FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Co zrobić z matką i 200 pszczolami?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=25689
Strona 1 z 1

Autor:  tmztmz [ 18 października 2023, 14:29 - śr ]
Tytuł:  Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

Hej, właśnie polewałem kwasem uliczki i znalazlem jeden ul, gdzie dosłownie ostała się odrobina pszczół i matka. Matka tegoroczna, ładnie czerwiła. Nie wiem, co się stało, z tego co czytam to pewnie wirus jakiś. Pytanie, czy jest jakiś sposób, żeby tą matkę jakoś do wiosny dowieźć, żeby była na zapas, jeśli w jakimś innym ulu coś się stanie? Bo nie ma szans, jak zostawie ul tak jak jest...

Autor:  lalux5 [ 18 października 2023, 15:08 - śr ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

To nawet nie ulik weselny.Waroza i wirusy + nosemoza wykonczyły rodzinę .
Matka też może być chora .Nie ma sensu , szkoda rodziny.Zobacz na czerw który pewnie pozostał .Można by było izolować , kombinować , ale moim zdaniem , pozbawione sensu .Czasem lepiej jak rodzina odejdzie. Ktoś , kto ma inne zdanie może Ci podpowiedzieć sposoby przezimowania.

Autor:  _barti_ [ 18 października 2023, 18:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

Jaki masz cel by teraz polewać kwasem?
Masz matki zamknięte w izolatorach?

Autor:  Beeman [ 20 października 2023, 04:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

_barti_ pisze:
Jaki masz cel by teraz polewać kwasem?
Pewnie aby ubic troche warozy. A ze czerwiu coraz mniej to wiecej jej jest na pszczole. Wlasnie wrocilem z comiesiecznego spotkania w kole pszczelarskim. Pszczelarz komercyjny mial prelekcje i tyle co on wali do ula w sezonie to ja nawet przez 5 lat nie aplikuje.

Autor:  tmztmz [ 23 października 2023, 09:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

Barti, lałem kwas, bo wczesniej bylo dużo czerwiu (we Wroclawiu cieplo, nawet nadal jest).
Matek nie zamykam.

Zakładając, że rodzina jest stracona, czy ramki z pokarmem również do zniszczenia jako zakażone, że można je wykorzystać na wiosnę?

Autor:  lech [ 23 października 2023, 09:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

tmztmz pisze:
Barti, lałem kwas, bo wczesniej bylo dużo czerwiu (we Wroclawiu cieplo, nawet nadal jest).
Matek nie zamykam.

Zakładając, że rodzina jest stracona, czy ramki z pokarmem również do zniszczenia jako zakażone, że można je wykorzystać na wiosnę?

Możesz wiosną wykorzystać.

Autor:  Wiech [ 23 października 2023, 12:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

lech pisze:
tmztmz pisze:
Barti, lałem kwas, bo wczesniej bylo dużo czerwiu (we Wroclawiu cieplo, nawet nadal jest).
Matek nie zamykam.

Zakładając, że rodzina jest stracona, czy ramki z pokarmem również do zniszczenia jako zakażone, że można je wykorzystać na wiosnę?

Możesz wiosną wykorzystać.


BROŃ BOŻE. Rodzinka uległa zakażeniu jakąś chorobą. Przenosząc ramki do kolejnej rodziny, jest duże prawdopodobieństwo, że przeniesiesz chorobę.
Ramki z plastrami i martwymi pszczołami należy zakopać lub spalić a ul zdezynfekować.

Autor:  lech [ 23 października 2023, 14:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

Wiech pisze:
lech pisze:
tmztmz pisze:
Barti, lałem kwas, bo wczesniej bylo dużo czerwiu (we Wroclawiu cieplo, nawet nadal jest).
Matek nie zamykam.

Zakładając, że rodzina jest stracona, czy ramki z pokarmem również do zniszczenia jako zakażone, że można je wykorzystać na wiosnę?

Możesz wiosną wykorzystać.


BROŃ BOŻE. Rodzinka uległa zakażeniu jakąś chorobą. Przenosząc ramki do kolejnej rodziny, jest duże prawdopodobieństwo, że przeniesiesz chorobę.
Ramki z plastrami i martwymi pszczołami należy zakopać lub spalić a ul zdezynfekować.

A ja bym zalecał spokój. Z poprzednich wypowiedzi na Forum wynika , że autor tematu poddaje matki do rodzin , czyli ma jakieś pojęcie o pszczołach. Pewnie powinęła mu się noga na warrozie i z tego powodu stracił rodzinę. Objawy o jakich pisze raczej potwierdzają to. Dlatego zakładam , że przyczyną upadku jest warroza , a ściślej mówiąc wirusy przenoszone przez nią. Wirusy są bardzo zjadliwe , ale są krótko żywotne. Do wiosny wirusy padną i ramki będzie z powodzeniem poddać do rodzin.

Autor:  baru0 [ 23 października 2023, 16:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

Przy wiedzy że 90% w Polsce rodzin takowe wirusy posiada stajemy przed dylematem.

Autor:  Wiech [ 23 października 2023, 20:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

lech, Ile tam jest pokarmu? 10 kg? Czy warto tym się zajmować i ryzykować? 10 kg cukru to 50 zł. Ryzyko rozniesienia choroby na całą pasiekę za 50 zł? Uczyłem się innej matematyki. Bez ściemniania na temat wykorzystania plastrów. Nie ma lepszych plastrów na wiosnę niż węza.
Szybki i stopniowy ubytek pszczół to raczej sucha nosema niż warroza. Najczęściej zarażona jest matka.

Autor:  lech [ 23 października 2023, 21:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

Wiech pisze:
lech, Ile tam jest pokarmu? 10 kg? Czy warto tym się zajmować i ryzykować? 10 kg cukru to 50 zł. Ryzyko rozniesienia choroby na całą pasiekę za 50 zł? Uczyłem się innej matematyki.

Pewnie , że dla 50 zł nie warto ryzykować jak się nie ma pewności co do przyczyny upadku rodziny. Ale jak ma się np. kilkadziesiąt rodzin co padło i mnóstwo ramek z pokarmem i z pierzgą i przekonanie , że przyczyna jest po stronie warrozy . Przecież rodziny co przezimują będą też prawdopodobnie osłabione. Takie ramki z pierzgą z rodzin co padły poddane na wiosnę do tych rodzin spowodują burzliwy rozwój umożliwiający zrobienie wczesnych odkładów. Ramki z pokarmem przydadzą się do tych odkładów. Nosemozę można wykluczyć za pomocą zwykłego mikroskopu z powiększeniem 400 krotnym. Jak wie się co zrobić to ryzyko jest znikome.

Autor:  tmztmz [ 26 października 2023, 11:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Co zrobić z matką i 200 pszczolami?

Mam 5 uli (no teraz 4), wiec wole nie ryzykowac, że kolejne rodziny mi padną wiosną. Dzieki za odpowiedzi

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/