FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 17:07 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 14 sierpnia 2010, 14:28 - sob 

Rejestracja: 20 stycznia 2008, 15:13 - ndz
Posty: 48
Lokalizacja: Warszawa
Mam dwie słabe rodziny, które chciałem połączyć. Odymiłem je, aby się opiły. Zmieniłem zapach i przeniosłem wszystkie ramki do jednego ula. Obróciłem o 90stopni opustoszały ul i zostawiłem dymiący podkurzacz, aby rozproszyć pszczoły. Matek nie wyszukiwałem, bo było mi obojętne, która przeżyje. Po trzech dniach wyszedł rój z tego ula, w którym łączyłem rodziny. Rój załapałem i osadziłem w starym ulu. Znowu mam dwie słabe rodziny, które chcę połączyć. Jestem w tym samym punkcie w którym zaczynałem. Gdzie popełniłem błąd?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 14:54 - sob 
Trzeba było ustawic korpus na korpus dobrze odymic, wczesniej zlikwidowac matke w rodzinie dołaczajacej , ewentualnie rodzinie słabszej czy też gdzie matka była wadliwa lub chora i po 5 godzinach pod wieczór połaczyć . Za 3-4 dni połaczyć w jeden korpus szczególnie zwrócić uwage na sprawdzenie czy matka nie została czasami uszkodzona lub okłebiana.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 21:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja zrobiłbym to tak: łączyc zawsze słabszą do silniejszej, jesli masz pożytek w okolicy to po problemie a jesli nie to trzeba je podkarmic dzien przed łączeniem, lepsza matka powinna byc w mocniejszej rodzinie i tą zostaw, jesli te ule sa kolo siebie to w dzien najlepiej w południe albo wczesnym popołudniem odstawiasz tego słabszego na bok i cała lotna pszczoła poleci Ci do uli sąsiednich (jesli masz 2 ule to wlecą do tego drugiego niektórzy ładują jeszcze matule do klateczki z ciastem dla bezpieczeństwa ale ja tak nie robiłem nigdy), w tym ulu co odstawiłeś na bok zostanie tylko matka i młode pszczoły, matke proponuje żebyś sobie władował ko klateczki z kilkoma pszczołami towarzyszacymi (będzie na zapas jakby sie coś stało) te pszczoły co zostały weź razem z ramkami z czerwiem i daj do tego silniejszego (ja jeszcze kropie towarzystwo syropiem z dodatkiem obcego zapachu wtedy wzajemnie sie oczyszczają i daje jeszcze troche na tekturce w ulu i jest elegancko), jak masz daleko te ule od siebie co chcesz połączyc to najprosciej by było przewieźc w inne miejsce postawic obok siebie i jak sie obleca procedura jak wyżej; jesli nie masz gdzie wywiesc to przesuwaj słabszego do mocniejszego; a ja osobiscie jak miałem coś do łączenia a ule stały daleko od siebie to późnym wieczorem ramka z pszczołami ze słabszego przenosiłem do ula z którym chciałem połączyc pszczoły tak kropiłem syropem (z obcym zapachem) że były mało ruchawe :oczko: tak że mogły tylko chodzic zanim się oczyściły była już noc, ten ul z którego brałem te ramka odstawiałem gdzies na bok, jak do tąd wsazystko przebiegało u mnie bez problemów

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 22:41 - sob 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Jeśli masz dadanty, nie korpusowe, nie możesz dać korpus na korpus, usuń jedną matkę i po około sześciu godzinach dołoncz do drugiego z matką, najlepiej pod wieczór,możesz podkarmić aby miały zajęcie.Przy pierwszym łączeniu nie usunąłeś jednej z matek i dlatego się nie połaczyły. Pusty ul przenieś w inne miejsce aby do niego nie wracały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 06:20 - ndz 

Rejestracja: 20 stycznia 2008, 15:13 - ndz
Posty: 48
Lokalizacja: Warszawa
Mam ule dadanta.
Czemu pszczoły same nie zlikwidują jednej matki, albo dlaczego jedna matka nie zlikwiduje drugiej? Myślę, że tak się powinno stać tylko u mnie jest wyjątek od reguły, ale skoro same nie chcą wybrać matki będę musiał jedną wyszukać i skasować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 08:04 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Też zaczynam łączenie rodzin z pasieki 63 rodzinnej mam zamiar zostawić około 35 rodzin ze względu na kiepskie warunki atmosferyczne przez ostatnie lata w moim rejonie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 08:46 - ndz 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
henry650 pisze:
Też zaczynam łączenie rodzin z pasieki 63 rodzinnej mam zamiar zostawić około 35 rodzin

Dobrze mieć długie ręce, które sięgają z Londynu do Czaszyna. Niejeden z nas tak by chciał mieć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 09:03 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tak to prawda ale juz 20 sierpnia sie skrucą hehe wiec większość sam połączę a w Londynie dopiero rozbudowuje


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 12:00 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Moim zdaniem lepiej łonczyc rodziny pod koniec wrzesnia. Bo jak 2 matki czerwią to chyba wiencej jest czerwiu jak od 1. Te rodziny co połonczyłes i się wyrojiły to masz łagodne pszczoły i pszczoły niedopusciły do walki miedzy matkamy i poszły na drzewo. Ja tak kiedys miałem połonczyłem na zime 2 rodziny nie wyszukując matek i na wiosne miałem w tej rodzinie 2 matki i w maju zrobiłem odkład juz z czerwiacą matką. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2010, 22:10 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Pewnie ze lepiej łączyć później bo więcej pszczół będzie, ale ma to tez swoje złe strony. Jesienią jest mało dni słonecznych i jak ktoś pracuje to ciężko trafić w pogodę. Do tego problemy z ułożeniem gniazda itp. Ja jakoś nie wierzę w te inteligencję pszczół ze niby one sobie same poukładają zapasy jak chcą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 sierpnia 2010, 18:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Jaki jest sens łączenia rodzin silnych w mega silne przed zimą i redukowanie liczby pasieki o połowę lub 1/3?? Rozumiem, ze ekonomicznie sie to bardziej oplaca? Ale czy jest sens az tak łączyć na mega siłę?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 sierpnia 2010, 19:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adidar pisze:
Rozumiem, ze ekonomicznie sie to bardziej oplaca


im silniejsze rodziny idą do zimy tym lepiej ale żadnego ekonomicznego punktu widzenia w ograniczaniu tak jak piszesz o 1/2 czy 1/3 nie widze bo koszt zazimowania 1 rodziny nie jest aż tak duży (ok 30zł na pien licząc że damy 15kg cukru), jak ktoś już szuka oszczędnosci to lepiej sprzedac komus kilka rodzin bo zawsze to żywa gotówka a druga sprawa najtańsze oferty jakie widziałem to było 150zł za rodzinę a spokojnie 200zł na jesieni można skasowac :śmieję się z ciebie: i to już jest dla mnie jakieś logiczne uzasadnienie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 19:22 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
W mojej okolicy chetnych niemialem na zakup rodzin wiec z 63 rodzin zostaolo 34 rodziny na zime ida mokre lata wiec niema sie co podniecac ze beda duze zbiory



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2010, 17:47 - sob 
Proszę o podpowiedż ,jak złączyć dwie słabsze rodziny w ulu warszawskim? Z góry dziękuję za odpowiedż...


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 17:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
jest na tym forum opcja SZUKAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 18:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... 051d#45912

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2010, 20:58 - sob 
pokorniak pisze:
Proszę o podpowiedż ,jak złączyć dwie słabsze rodziny w ulu warszawskim? Z góry dziękuję za odpowiedż...

Funkcja jest ale odpowiedzieć zawsze można
Pierwsze wybierz rodzinę do której będziesz chciał dołączyć , pozostaw w niej same plastry z czerwiem i załóż po bokach deski zatworowe (ścieśniacze )
Potem idź do drugiej rodziny i odszukam matkę ( zrób z nią co chcesz ) przy okazji strząśnij z wszystkich ramek bez czerwiu pszczoły i schowaj
za 2-3 godziny (najlepiej pod wieczór gdy pszczoły przestana już latać ) przenieś wszystkie ramki z czerwiem i obsiadającymi je pszczołami do ula którego ścieśniłeś za zatwór po jednej stronie ( zatwór jeżeli dolega do dennicy czyli dna unieś na 10mm )
i podkarm pszczoły syropem z aromatem ( kropli miętowych ) za dwa dni wyciąg zatwór i przestaw na koniec
Zlikwiduj stanowisko po ulu przeniesionym ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2010, 23:03 - pt 
Ja wziąłem matkę z jednego ula zdjąłem daszek na górę położyłem mokrą gazetę :oczko: z malutkimi dziurkami i na to korpus gniazdowy z drugiego dwa dni wyjąłem gazetę i jest wszystko dobrze. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2010, 17:26 - sob 

Rejestracja: 26 września 2010, 01:38 - ndz
Posty: 136
Lokalizacja: Warszawa
timpik, najskuteczniej jest łączyć na gazetę, ale jedną matkę zawsze trzeba usunąć, zmiana zapachu nie wystarczy, żeby zagłuszyć feromon matki. I tak miałeś szczęście że się wyroiły, bo mogły się też pościnać [rodziny, nie matki]. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 października 2010, 22:45 - śr 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam jestem początkującym pszczelarzem i chcialbym poprosic zeby ktos mi udzielil wskazówki jak mam przygotować pszczóły w przyszłym roku na 0,5H akacji i w polowie czerwca na 1-1,5h lipy mam 11 uli??! :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 października 2010, 15:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
michal92, większych prac nie musisz wykonywać bo akacja kwitnie pod koniec maja początek czerwca. Jak byś napisał na mniszek :zeby: albo rzepak :rolf: to musiałbyś zacząć przygotowywanie już jesienią ( tylko silne rodziny do zimowli). a tak to spokojnie możesz po oblocie odsklepić plastry jak pogoda dopiszę. Poczytaj książkę w. Ostrowskiej "gospodarka Pasieczne" tam jest wiele przydatnych rzeczy;)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2010, 00:10 - sob 

Rejestracja: 26 września 2010, 01:38 - ndz
Posty: 136
Lokalizacja: Warszawa
michal92, z 0,5 ha akacji pożytku towarowego nie będzie [65 kg surowca cukrowego z ha przy ok. 60% wykorzystaniu i to jak będzie dobra pogoda na 11 pni] potraktuj to jako rozwojowy

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2010, 18:08 - sob 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Mi nie chodzi o miod towarowy tylko zeby troche tego miodu skubnac! I zeby na wiosne pszczoly dobrze ruszyly,zebym juz w polowie maja mial 2 krpusy gesto obsiadanych ramek!Taty kolega ma tam akacje biala,zólta i kupe lipy drobnolistnej ktora w tym roku wogole nie kwitła wiec mysle ze w nastepnym roku bedzie baba z lipy!:P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2010, 18:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Przy laczeniu rodzin ja zawsze wyrownuje zapach w rodzinach laczonych i usówam jedna z matek. Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2010, 19:37 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
nichal 92 Jak już wspominali ci koledzy to nie jest problem. Musisz zazimować srednię rodzine tak na 8 ramkach wielkopolskich.Na wiosne po oblocie odsklepiasz nie zaduzo ramki z pokarmem zimowym ale skutecznie zeby nie zalać czerwiu. Jak osiągniesz cały korous dodajac ranki woszczyzny na cały korpus dostawiasz nastepny zakładając krate a w tym górnym dajesz 2 lub 3 ramki czerwiu na wygryzieniu bez matki i po bokach dajesz wezę do odbudowania. Zalerzy jaką masz matkie jak silnie czerwiąco to uwazal bo miodu nie skosztujesz bo weszystko zje czerw. Akacja kwitnie około 25 maja. To kupa czasu uzupełniaj górny korpus wezę albo jak masz susz to nim. W dniu 15 maja wstaw 3 korpus a w nim daj z pare ramek czerwiu i reszte wezy zeby odbudowali a na dół daj odbudowaną wezę z 2 korpusu. Ja miałem 23 kg z akacji ale to juz kilka lat temu to były czasy dobrych pozytkółw.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 21:55 - pn 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam!
Mam takie pytanie w nastepnym roku zapisuje sie na 10 odkładów pszczelich i mam pytanie czy jak bede w nastepnym roku zasilał je ramkami z czerwiem ze swoich rodzin to czy w sierpniu bede mogl polnadstawke postawic?I troche miodu trzepnąc z gryki? :oczko:
Ja jeszcze nie jestem w zwiazku bo taty kolega powiedzial ze lepiej sie zapisac wiosna to kase zaoszczedze,to jak to jest kiedy dokladnie zapisuje sie na odklady?;]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 22:40 - pn 
Jak nie jesteś w związku to jak chcesz zapisac sie na odkłady?
michał a ten twój wiek to nie pomyliłes czasem?
a po drugie jak się zapiszesz na wiosne to odkładow nie zamówisz w tym samym roku nawey jakbyś miał gotówke wyłozyć to nie dostaniesz :P dopiero na następny rok.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 23:14 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Już zwiozki pszczelarskie zamuwiły sie na odkłady. Ale jak bys terez zapisał sie do zwiozku to moze bys się załapał na jakies odkłady. Jak pisałem tobie wyzej i jak tak bendzies stosował to bendziesz miał i odkłady i miód. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 października 2010, 08:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
michal92 pisze:
Witam!
Mam takie pytanie w nastepnym roku zapisuje sie na 10 odkładów pszczelich i mam pytanie czy jak bede w nastepnym roku zasilał je ramkami z czerwiem ze swoich rodzin to czy w sierpniu bede mogl polnadstawke postawic?I troche miodu trzepnąc z gryki? :oczko:
Ja jeszcze nie jestem w zwiazku bo taty kolega powiedzial ze lepiej sie zapisac wiosna to kase zaoszczedze,to jak to jest kiedy dokladnie zapisuje sie na odklady?;]


A jak dostaniesz odkład na początku lipca ?
Musiałbyś bardzo podsilić ten odkład. Czy zasilenie nie bedzie kosztem innej rodziny ?
Jak miałbyś rozładowywać nastrój rojowy to O.K.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 października 2010, 11:02 - wt 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Nie wiem jak u was ,ale w moim kole to chetni zakupuja odklady na spotkaniu w lutym na dany sezon /rok/ Podobnie z matkami i inne .
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 października 2010, 22:07 - wt 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Mojego taty kolega jest pszczelarzem i mowil ze na odklady sie zapisuje w lutym a do zwiazku pszczelarskiego to po w styczniu wiec ja juz nie wiem pewnie w innych wojewodztwach innaczej:P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 stycznia 2011, 17:23 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
adidar napisał - ,,Jaki jest sens łączenia rodzin silnych w mega silne przed zimą i redukowanie liczby pasieki o połowę lub 1/3?? Rozumiem, ze ekonomicznie sie to bardziej oplaca? Ale czy jest sens az tak łączyć na mega siłę?"

Osobiście podzielam pogląd adidara, są dwie szkoły, ja od lat z łączeniem rodzin czekam do zakwitnięcia agrestów /nie ma obawy o zaziębienie czerwiu/. O tej porze łączę rodziny i daję tym rodzinom nadstawki. Powstają wówczas mega rodziny, jest wysyp kwiecia wiosennego i przed rzepakami mam duże ilości miodu do odwirowania.
Później jak im głupoty w głowach to robię odkładziki, które w lipcu /to są bardzo wczesne odkłady zasilane czerwiem/ też dadzą miodzik i połączę je na drugi rok wiosną znów mając mega rodziny i wykorzystane wiosenne pożytki do maximum. Nie twierdzę, ze moja metoda jest najlepsza, ale skuteczna.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2011, 17:22 - ndz 
:brawo:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2011, 22:09 - ndz 
trzeba czekać do wiosny


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2011, 22:23 - ndz 
A jak dostaniesz odkład na początku lipca ?
Musiałbyś bardzo podsilić ten odkład. Czy zasilenie nie bedzie kosztem innej rodziny ?
Jak miałbyś rozładowywać nastrój rojowy to O.K.

Ja uważam, że niema takiej potrzeby j.w. pisze kolega - wystarczy pilnować by miały stały dopływ pokarmu i miejsce na czerwienie oraz wykonany zabieg przeciw warrozie to do zimowli napewno będą w dobrej kondycji. Ale o to trzeba zadbać, jeżeli zostawimy je samym sobie to nic z tego nie będzie. Nawet najlepszy odkład sam sobie nie da rady. (Takie powiedzenie jakoś tam będzie. - to nic z tego nie będzie.
Pozdrawiam i życzę sukcesu.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 17:00 - ndz 

Rejestracja: 13 lutego 2011, 14:55 - ndz
Posty: 2
Lokalizacja: Wolbórz
Witam. Jestem nowy na tym forum ale z pszczołami mam do czynienia od lat 40-stu. Powiem jak ja łączę rodziny. Warunkiem powodzenia jest to,że żadna z rodzin nie może być głodna,więc w przeddzień obie rodziny należy podkarmić. Następnego dnia z jednej rodziny(lepiej silniejszej) zdejmuję powałkę oraz korpus nadstawkowy, jeśli takowy jest. Na korpusie gniazdowym kładę kratę odgrodową i korpus gniazdowy z rodziną łączoną, na to powałkę, zamykam ul i robota skończona .Zabieg ten dotyczy uli stojaków. Nie stosuję żadnych preparatów wyrównujących zapachy. Jak dotąd 100% powodzenia.Pszczoły same wybiorą matkę,na pewno lepszą One wiedzą lepiej. Pozdrawiam wszystkich czekających na nowy sezon.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 20:29 - pt 

Rejestracja: 08 grudnia 2010, 12:44 - śr
Posty: 178
Lokalizacja: mazowiecki
t.lisman a jeżeli te pszczoły mają pod dostatkiem pokarmu to czy zamiast podkarmiania można im od sklepić pokarm i przed łączeniem zadymić aby się najadły. Metoda ta jest bardzo prosta której jeszcze nie stosowałem i dlatego pytam a spodziewam się że po oblocie będę łączył gdyż do zimowli dałem dwie rodzimy niezbyt mocne odsiadujące po 5 ramek a zostawiłem je na 8 ramkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 20:38 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Po pierwszym oblocie, to stawiaj jeden na drugi i cześć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 21:35 - pt 
t.lisman pisze:
Na korpusie gniazdowym kładę kratę odgrodową i korpus gniazdowy z rodziną łączoną, na to powałkę, zamykam ul i robota skończona

A mam pytanie po co ta krata ? i jak to jest z tym wybieraniem tej matki ?
Moim skromnym zdanie wystarczy gazeta a co do wyboru matki to sprawa dość mocno dyskusyjna jak to się odbywa ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 22:32 - pt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
BoCiAnK pisze:
A mam pytanie po co ta krata ? i jak to jest z tym wybieraniem tej matki ?
Moim skromnym zdanie wystarczy gazeta a co do wyboru matki to sprawa dość mocno dyskusyjna jak to się odbywa

Krata jest nie potrzebna wystarczy poprzecinana gazeta , a matka zwykle zostaje ta , która jest w górnym korpusie, pszczoły nie zawsze wiedzą, która jest lepsza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 23:57 - pt 
anZag pisze:
BoCiAnK pisze:
A mam pytanie po co ta krata ? i jak to jest z tym wybieraniem tej matki ?
Moim skromnym zdanie wystarczy gazeta a co do wyboru matki to sprawa dość mocno dyskusyjna jak to się odbywa

Krata jest nie potrzebna wystarczy poprzecinana gazeta , a matka zwykle zostaje ta , która jest w górnym korpusie, pszczoły nie zawsze wiedzą, która jest lepsza.

Toż właśnie po to zadałem pytanie że po raz pierwszy czytam o kracie
Gazeta ma to do siebie że nawet pszczoły połączone na tej samej pasiece nie wracają na stare miejsce bo zgryzając gazetę wynoszą ją w pole wracając do ula
poza tym wybór matki przez pszczoły to też nie jest do końca prawda bo to nie jest kasting ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2011, 21:07 - śr 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Wiosną zawsze z 50 rodzin robię 35, oczywiście przez łączenie. Do rodzin silnych dodaję słabszą. Zawsze przed połączeniem dokonuję oceny matki /gorszą niszczę sam/. Spryskuję tylko lekko osłodzoną wodą z dodatkiem kropli miętowych jedną i druga rodzinę. Rodzina z matką jest w dolnym korpusie, daję kratę odgrodową i korpus z pszczołami z rodziną którą osierociłem. Łączenia dokonuję zawsze jak kwitnie agrest.

BoCIAnK ma rację wybór matki to nie kasting. Jeśli są 2 matki porównywalne można pozostawić wybór pszczołom. Jednak w większości lepiej zrobić to samemu oceniając: wiek matki i sposób czerwienia /jeśli tak samo czerwią, a jedna matka jest o rok starsza/miodność z poprzednich lat, agresja, jak szybko wchodzą w rozwój wiosenny. Mnie interesują pszczoły, które szybko dochodzą wiosną do siły.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2011, 21:37 - śr 

Rejestracja: 22 marca 2010, 22:34 - pn
Posty: 340
Lokalizacja: dolnośląskie
Cenne uwagi. A dlaczego kolega łączy rodziny dopiero kiedy kwitnie agrest a nie wcześniej?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2011, 21:48 - śr 
Prawda jest taka że jeżeli łączymy dwie słabsze rodziny ale równe to należało by ocenić matki bo czasami taka matka może się jeszcze przydać i można ja podmienić w rodzinie gdzie jest dużo pszczół a mniej czerwiu lub mamy starszą matkę ale gorzej czerwi
Jeżeli dołączamy słabszą rodzinę lub z marni9e czerwiącą matką to taką matkę należy skasować przed połączeniem to nie prawda że pszczoły wybierają lepszą
zawsze zwycięży po prostu zwinniejsza Matka czerwiąca jest powolna i nie posiada tej zwinności i jeżeli trafi na matkę która z jakichkolwiek przyczyn mniej czerwi lub była mniej karmiona to jej ruchy są o wiele szybsze i zwinniejsze po krótkiej walce pozostaje jako zwyciężczyni i psińco warta

Ale nadal nie wiem po co ta Krata ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2011, 22:03 - śr 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
glazek7777 pisze:
Wiosną zawsze z 50 rodzin robię 35, oczywiście przez łączenie. Do rodzin silnych dodaję słabszą.

Moim zdaniem lepiej taką operację przeprowadzić jesienią jeszcze przed karmieniem, i jeśli łączyć to dwie słabe , a nie słabą do mocnej. Są linie które zimują dobrze i są linie delikatniejsze, tych ostatnich staram się do pasieki nie wprowadzać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2011, 21:00 - ndz 

Rejestracja: 13 lutego 2011, 14:55 - ndz
Posty: 2
Lokalizacja: Wolbórz
Krata jest naprawdę potrzebna. Chociażby po to, aby przez jakiś czas czerwiły dwie matki (dwie matki w jednej rodzinie to jest to). Po dobrze przemyślanym czasie wyjmujemy kratę i spędzamy pszczoły do dolnego korpusu i kratę zakładamy z powrotem. Stare matki ze sobą nie walczą.Matkę wybierają pszczoły. Zdarza się że jedna matka zostaje już przed wyjęciem kraty. Pszczoły naprawdę wiedzą która lepsza, przynajmniej pod względem plenności.Jeżeli pod innym względem, jak miodność, łagodność i inne nie jest najlepsza, to ją znanym sobie sposobem wymieniamy na odpowiednią. Papieru przy łączeniu nigdy nie używałem, wolę kratę. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 752
Lokalizacja: Świętokrzyskie
A co starzy wyjadacze powiedzą na temat łączenia pszczół różnych ras.
Mam dwie nie za mocne rodziny.Jedne żółte a drugie czarne (nie stare tylko czarne) u nas mówią na nie borówki.Obie rodziny są bardzo łagodne.Czy da się je połączyć?
Czy się zetną?

Pozdrawiam Marcin

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:31 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kulka96 pisze:
A co starzy wyjadacze powiedzą na temat łączenia pszczół różnych ras.
Mam dwie nie za mocne rodziny.Jedne żółte a drugie czarne (nie stare tylko czarne) u nas mówią na nie borówki.Obie rodziny są bardzo łagodne.Czy da się je połączyć?
Czy się zetną?

Pozdrawiam Marcin


Jeśli ule stoją obok siebie to połącz je jutro. Teraz rasa nie ma znaczenia, tym bardziej że są łagodne.
Że to są Borówki to niech sobie mówią. dziękuj Bogu, ze ich nie miałeś. :D
Pozdrawiam,
Leszek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 752
Lokalizacja: Świętokrzyskie
polbart pisze:
Jeśli ule stoją obok siebie to połącz je jutro. Teraz rasa nie ma znaczenia, tym bardziej że są łagodne.
Że to są Borówki to niech sobie mówią. dziękuj Bogu, ze ich nie miałeś. :D
Pozdrawiam,
Leszek


Tak na żywca?

Po połączeniu będzie 10 ramekWlk.Czy lepiej 5+5 ?
Marcin

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:59 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kulka96 pisze:
polbart pisze:
Jeśli ule stoją obok siebie to połącz je jutro. Teraz rasa nie ma znaczenia, tym bardziej że są łagodne.
Że to są Borówki to niech sobie mówią. dziękuj Bogu, ze ich nie miałeś. :D
Pozdrawiam,
Leszek


Tak na żywca?

Po połączeniu będzie 10 ramekWlk.Czy lepiej 5+5 ?
Marcin


Postaw jeden na drugim, jak chcesz dmuchać na zimne to 2-3 minuty wcześniej pokrop obydwie rodziny kroplami mietowymi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji