FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 07:49 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 12 września 2011, 09:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Panowie może w złym miejscu pytam ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi..W zeszłym tygodniu przy przeglądzie zauważyłem że pszczółki zasklepiły pokarm nie od góry ramki ale tak od połowy (w połowie ramki pokarm zasklepiony a na górze nie)czy to jest normalne?Ten zasklepiony pokarm na środku to pierzga?Zawsze wydawało mi się (przynajmniej z teori bo z praktyką nie wiele mam na razie do czynienia)że zasklep powinien iść od samej góry ku dołowi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 września 2011, 12:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Niekoniecznie,pszczoły sklepją pokarn o odpowiedniej zawartości wody.
Nie zawsze książkowa teoria znajduje pokrycie w praktyce.

Wszystko wydaje się być O.K pierzge zalały pokarmem i zasklepiły,doniosły świerzego ,odparują i też zasklepią,tylko ramki z pierzgą tak bardzo pożądane nie powinny być w środku gniazda lecz na obrzeżu,zaraz za teoretycznym na razie kłębem zimujących pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 września 2011, 20:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
a czy tam gdzie nie ma zasklepu to nie są przypadkiem miejsca dziewicze? Pszczoły przeważnie takie miejsca starają się omijać a szczególnie rodziny słabsze, jeśli rodzina jest silna to podkarmiaj je dalej, pszczoły nie będą miały miejsca do składania pokarmu i będą zmuszone do wykorzystania dziewiczych komórek

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 września 2011, 11:44 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Pogodny Piątek pisze:
Warszawski poszerzony:
3 - 6/ 4 - 7,8/ 5 - 9,5/ 6 - 11,1/ 7 - 12,6/ 8 - 14,0/ 9 - 15,3/ 10 - 16,5
Warszawski zwykły:
3 - 5,9/ 4 - 7,6/ 5 - 9,3/ 6 - 10,8/ 7 - 12,3/ 8 - 13,6/ 9 - 15,1/ 10 - 16


skąd to wziołeś ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 września 2011, 13:40 - śr 
jino2 pisze:
Pogodny Piątek pisze:
Warszawski poszerzony:
3 - 6/ 4 - 7,8/ 5 - 9,5/ 6 - 11,1/ 7 - 12,6/ 8 - 14,0/ 9 - 15,3/ 10 - 16,5
Warszawski zwykły:
3 - 5,9/ 4 - 7,6/ 5 - 9,3/ 6 - 10,8/ 7 - 12,3/ 8 - 13,6/ 9 - 15,1/ 10 - 16


skąd to wziołeś ???


Gospodarka pasieczna W. Ostrowska wydanie V 1998r. str. 83 - tabelka. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 września 2011, 13:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
a ja się dziwię że przyjęły mi 3x3 po 3kg i więcej nie chcą wziąźć :) przy 8 ramkach średnio w ulu wielkopolskim


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 września 2011, 13:52 - śr 
vitara, może mają czerw, zapasy miodu? trudno powiedzieć skoro nie napisałeś jaką masz sytuację w ulach. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 września 2011, 13:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pierwszy rok mam ule, czerw jest nawet dużo, bo prawie 4 ramki na 8, zresztą podkarmiałem na czerw w sierpniu w lipcu - w okresie bezpożytkowym i gdy deszcz padał.
Obecnie błądzę jak dziecko we mgle bo robie wsio pierwszy raz. A o zimowle boję się najbardziej. Przed zakarmianiem trochę miodu odwirowałem 12 litrów z 4 uli. zostawiłem im tak z połowę , po odwirowaniu jeszcze kwitła nawłoć a teraz gryka i okoliczny wielokwiat łąkowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 września 2011, 13:58 - śr 
to skoro nie biorą daj im donieść jeśli masz pogodę i pożytki jeszcze, choć powinny pobrać syrop i jak tylko zwolnią się komórki po wygryzającej się pszczole powinny tam ładować, widocznie brak im teraz miejsca. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 września 2011, 14:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dzięki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: podpowiedzcie
Post: 15 września 2011, 00:02 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 997
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
pszczelarz ma 10 rodzin i ich nie karmił, w ulach dzisiaj zero pokarmu jak i czerwiu, proponuje mi bym kupił je i 8 pustych uli do tego, oraz 3 beczki 200l, miodarkę i drobniejszy sprzęt, za 500 zł. Czy warto to kupować, czy po podkarmieniu przezimują. Dzisiaj przejrzałem je i pozmniejszałem gniazda do 5,6 ramek ul warszawski poszerzany i podkarmiłem po 1,5 l syropu 3;2. Proszę o porady co z tym robić, szkoda mi pszczółek, a pszczelarz stwierdził, że ma 78 lat i los pszczół go nie obchodzi. Dzięki za podpowiedzi. :bezradny:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 września 2011, 00:11 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
zento pisze:
pszczelarz ma 10 rodzin i ich nie karmił, w ulach dzisiaj zero pokarmu jak i czerwiu, proponuje mi bym kupił je i 8 pustych uli do tego, oraz 3 beczki 200l, miodarkę i drobniejszy sprzęt, za 500 zł. Czy warto to kupować, czy po podkarmieniu przezimują. Dzisiaj przejrzałem je i pozmniejszałem gniazda do 5,6 ramek ul warszawski poszerzany i podkarmiłem po 1,5 l syropu 3;2. Proszę o porady co z tym robić, szkoda mi pszczółek, a pszczelarz stwierdził, że ma 78 lat i los pszczół go nie obchodzi. Dzięki za podpowiedzi. :bezradny:


Ryzyko niewielkie. Kup, daj szybko jeść, tylko nie przekarmiaj. Powinny Ci się w przyszłym roku i nie tylko odwdzięczyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 września 2011, 07:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
a co to znaczy daj szybko jeść tylko nie podkarmiaj ? dawać malymi porcjami ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 września 2011, 08:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
vitara pisze:
a co to znaczy daj szybko jeść tylko nie podkarmiaj ? dawać malymi porcjami ?
daj szybko jeść tylko nie przekarmiaj :rolf:


Polbartowi pewnie chodzi o dobrze oszacowaną moc rodzin, ilość zapasów i podanie tylko tyle ile potrzeba żeby nie męczyć pszczoły zimowej :) A podkarmiać to zdecydowanie dużymi dawkami bo czas goni no chyba że chcesz żeby pszczoły jeszcze pod koniec października pokarm odparowywały i sklepiły :oczko:


Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 września 2011, 09:17 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Witamina pisze:
vitara pisze:
a co to znaczy daj szybko jeść tylko nie podkarmiaj ? dawać malymi porcjami ?
daj szybko jeść tylko nie przekarmiaj :rolf:


Polbartowi pewnie chodzi o dobrze oszacowaną moc rodzin, ilość zapasów i podanie tylko tyle ile potrzeba żeby nie męczyć pszczoły zimowej :) A podkarmiać to zdecydowanie dużymi dawkami bo czas goni no chyba że chcesz żeby pszczoły jeszcze pod koniec października pokarm odparowywały i sklepiły :oczko:


Pozdr
Witamina



Zgadza się.
Można i małymi dawkami tylko catering praktycznie non stop tak aby matka sie nie rozczerwiła.

Pozdrawiam,
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 września 2011, 21:17 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 997
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
dzięki wszystkim za podpowiedzi, okazało się, że jest 13 rodzin najmniejszą zostawiłem na 4 ramkach a największą na 7 ramek. Jutro finalizuje kupno, dzisiaj dałem następną porcje pokarmu. W mojej okolicy dużo osób jak słyszę rezygnuje z pszczół, pozostawiają je bez opieki nikomu nic nie mówiąc, jest to przykre. Większość to emeryci i przy cenie miodu poniżej 9 zł za kg, przy małych zbiorach nie stać ich na zakup cukru i leków. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 września 2011, 22:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
zento pisze:
a pszczelarz stwierdził, że ma 78 lat i los pszczół go nie obchodzi.


to nie pszczelarz to bandyta jakiś

jakbym ja był w takiej sytuacji to bym pomniejszał ilość rodzin, łącząc je, dał pokarm, albo nie wirował miodu i faktycznie zostawił je w spokoju

rodziny rojąc się walczą z warozą i są w stanie przeżyć ... mają chociaż jako takie szanse

a ten nie dość że miód pewnie zrabował to jeszcze wsio ma w dup..

szkoda słów

spraw Panie obym na starość był lepszy

ps. wiadomo im więcej lat tym trudniej obrobić ale łącząc zmniejszamy pasieke i nadal mamy zajęcie co jest ważne dla zdrowia i tomności umysłu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 września 2011, 22:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
vitara pisze:
pierwszy rok mam ule, czerw jest nawet dużo, bo prawie 4 ramki na 8, zresztą podkarmiałem na czerw w sierpniu w lipcu - w okresie bezpożytkowym i gdy deszcz padał.
Obecnie błądzę jak dziecko we mgle bo robie wsio pierwszy raz. A o zimowle boję się najbardziej. Przed zakarmianiem trochę miodu odwirowałem 12 litrów z 4 uli. zostawiłem im tak z połowę , po odwirowaniu jeszcze kwitła nawłoć a teraz gryka i okoliczny wielokwiat łąkowy.


nie grzeb już niepotrzebnie w ulu, zostaw je w spokoju, odym od warozy, przeżyją, ja też się boję bo to mój 1 sezon, ale sądzę że wsio będzie OK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 września 2011, 23:34 - czw 
Jak będę miał 78 lat oczywiście jak dożyję to mam w planie mieć 5 uli i sobie grzebać w nich od czasu do czasu jak mi starczy sił .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 września 2011, 07:14 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
zento, ja bym zwęził gniazda jeszcze o 1-2 ramki. Jeśli nie ma czerwiu to spora część pszczół padnie po przerobieniu pokarmu a nie wygryzie się nowa aby uzupełnić braki.

Jako że temat jest po podkarmianu...
W tym roku zimuję kilka rodzin na 3 lub 4 pełnych korpusach 1/2 dadanta (polbart masz na mnie zły wpływ :nonono: )
i jestem pozytywnie zaskoczony ułożeniem zapasów. Większość rodzin zgromadziło zapasy na 8 środkowych ramkach. Pierwsza i ostatnia albo jest całkowicie pusta, ale znajduje się na nich trochę niezasklepionego pokarmu. Druga i dziewiąta są z reguły już częściowo poszyte, lub pełne pokarmu, a następne środkowe zalane i posklepione. Taki układ jest przez dwa korpusy. Czy podobnie pszczoły zachowują się również u Was ? Czy to tylko u mnie taki przypadek się zdarzył ?

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 września 2011, 07:44 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
pewex pisze:
zento, ja bym zwęził gniazda jeszcze o 1-2 ramki. Jeśli nie ma czerwiu to spora część pszczół padnie po przerobieniu pokarmu a nie wygryzie się nowa aby uzupełnić braki.

Jako że temat jest po podkarmianu...
W tym roku zimuję kilka rodzin na 3 lub 4 pełnych korpusach 1/2 dadanta (polbart masz na mnie zły wpływ :nonono: )
i jestem pozytywnie zaskoczony ułożeniem zapasów. Większość rodzin zgromadziło zapasy na 8 środkowych ramkach. Pierwsza i ostatnia albo jest całkowicie pusta, ale znajduje się na nich trochę niezasklepionego pokarmu. Druga i dziewiąta są z reguły już częściowo poszyte, lub pełne pokarmu, a następne środkowe zalane i posklepione. Taki układ jest przez dwa korpusy. Czy podobnie pszczoły zachowują się również u Was ? Czy to tylko u mnie taki przypadek się zdarzył ?


Tak jest.
Pszczoły wiedzą najlepiej jak sobie ułożyć pokarm. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 września 2011, 14:46 - pt 

Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 15:03 - śr
Posty: 328
Lokalizacja: Dobre Miasto
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-12, LN3/4
Pewex, napisz proszę jak w poszczególnych korpusach to wygląda, w których będą pszczoły siedziały?
W każdym korpusie masz komplet ramek? Dennica siatkowana? Wentylacja w daszku?
pzdr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 września 2011, 22:03 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
wilq, wydaje mi się że to pytanie powinieneś raczej skierować do polbarta, bo ja jestem tylko jego naśladowcą i sam nie wiem czy robię dobrze czy źle.

Zacznę od góry.
Daszek bez wentylacji. Na ramkach folia. Korpusy z kompletem ramek - 10 szt. Górny korpus jest zasklepiony tak jak pisałem od 6 do 8 ramek. Skrajne są albo ze śladowymi ilościami pokarmu albo zalane ale nie zasklepione.Trafiają się rodziny że wszystkie ramki są poszyte w korpusie.
Drugi korpus od góry podobnie. Pokarm na środkowych ramkach. Jedna lub dwie skrajne z obu stron puste lub coś trochę się tam świeci. Trafiają się ramki z czerwiem krytym lub wygryzającym. Tam gdzie sie wygryza to od razu komórki sa zalewane. Ramki albo dopiero zaczynają sklepić, albo są zalane syropem ale jeszcze nie posklepione.
Trzeci korpus od góry jest z czerwiem. Około 3-5 ramek z młodym czerwiem otwartym i czerw kryty. (Specjalnie pogrubiłem "z" aby ktoś mi zaraz nie skakał do gardła że mam teraz 5 ramek czerwiu otwartego :nonono: ). Na ramkach jest też pokarm, ale w śladowych ilościach i to głównie sklepiony.
Czwarty od góry ma śladowe ilości czerwiu - głównie na wyjściu. Trafiają się pojedyncze komórki z pokarmem, trochę pyłku. Sporo pszczoły siedzi na ramkach.
Jest kilka rodzin, gdzie w korpusie drugim od góry jest czerw, a syrop w pierwszym i trzecim. Część zamieniłem korpusy, a część zostawiłem tak ja było. Sprawdzę za jakiś czas co one z tym zrobią czy przeniosą do góry.
Dennica osiatkowana, ale z wsuniętą płytą i to chyba jest mój błąd. Miałem apiwarol z zeszłego roku to powkładałem płyty i odymiłem koło 20 sierpnia. Mimo ze już dawno po dacie ważności widać było że waroza spada. Po odymieniu zapomniałem odsłonić siatki.
Pewnie nie było by teraz aż tyle czerwiu. W słabszych rodzinach otwartego nie ma już wcale. Mam zamiar zacząć właściwe leczenie to zostawiłem tak jak jest z zasłoniętą siatką.

Należy się jeszcze wyjaśnienie. Rodziny które zimuję w taki sposób powstały przez połączenie po 20 sierpnia z innymi rodzinami lub odkładami. Są więc bardzo silne, a przynajmniej tak mi się wydaje.Zastanawiam się czy jedzenia im wystarczy.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 września 2011, 01:00 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
pewex pisze:
wilq, wydaje mi się że to pytanie powinieneś raczej skierować do polbarta, bo ja jestem tylko jego naśladowcą i sam nie wiem czy robię dobrze czy źle.

Zacznę od góry.
Daszek bez wentylacji. Na ramkach folia. Korpusy z kompletem ramek - 10 szt. Górny korpus jest zasklepiony tak jak pisałem od 6 do 8 ramek. Skrajne są albo ze śladowymi ilościami pokarmu albo zalane ale nie zasklepione.Trafiają się rodziny że wszystkie ramki są poszyte w korpusie.
Drugi korpus od góry podobnie. Pokarm na środkowych ramkach. Jedna lub dwie skrajne z obu stron puste lub coś trochę się tam świeci. Trafiają się ramki z czerwiem krytym lub wygryzającym. Tam gdzie sie wygryza to od razu komórki sa zalewane. Ramki albo dopiero zaczynają sklepić, albo są zalane syropem ale jeszcze nie posklepione.
Trzeci korpus od góry jest z czerwiem. Około 3-5 ramek z młodym czerwiem otwartym i czerw kryty. (Specjalnie pogrubiłem "z" aby ktoś mi zaraz nie skakał do gardła że mam teraz 5 ramek czerwiu otwartego :nonono: ). Na ramkach jest też pokarm, ale w śladowych ilościach i to głównie sklepiony.
Czwarty od góry ma śladowe ilości czerwiu - głównie na wyjściu. Trafiają się pojedyncze komórki z pokarmem, trochę pyłku. Sporo pszczoły siedzi na ramkach.
Jest kilka rodzin, gdzie w korpusie drugim od góry jest czerw, a syrop w pierwszym i trzecim. Część zamieniłem korpusy, a część zostawiłem tak ja było. Sprawdzę za jakiś czas co one z tym zrobią czy przeniosą do góry.
Dennica osiatkowana, ale z wsuniętą płytą i to chyba jest mój błąd. Miałem apiwarol z zeszłego roku to powkładałem płyty i odymiłem koło 20 sierpnia. Mimo ze już dawno po dacie ważności widać było że waroza spada. Po odymieniu zapomniałem odsłonić siatki.
Pewnie nie było by teraz aż tyle czerwiu. W słabszych rodzinach otwartego nie ma już wcale. Mam zamiar zacząć właściwe leczenie to zostawiłem tak jak jest z zasłoniętą siatką.

Należy się jeszcze wyjaśnienie. Rodziny które zimuję w taki sposób powstały przez połączenie po 20 sierpnia z innymi rodzinami lub odkładami. Są więc bardzo silne, a przynajmniej tak mi się wydaje.Zastanawiam się czy jedzenia im wystarczy.



I bardzo dobrze , że połączyłeś rodziny.
Folię pod daszkiem wyrzuć i zapomnij o niej raz na zawsze.
Niepotrzebny gadżet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 września 2011, 20:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 listopada 2010, 16:52 - ndz
Posty: 161
Lokalizacja: -Proszowice
Ule na jakich gospodaruję: wkp wz
pawex folia potrzebna jest wczesną wiosną a nie teras :tasak: :tasak:

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 września 2011, 20:44 - sob 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
no cóż jeden woli żonę drugi teściową :zeby: Nie widze powodu dla którego miałbym zrezygnować z folii. Dla mnie jest wygodna, a wiosną mogę zerknąć do rodziny bez otwierania niepotrzebnie wszystkich uliczek i bez wyziębiania gniazda. Teraz pszczoły się na ramkach a nie pod daszkiem. Zgodzę się z Tobą polbart, że czasami przy wietrze jest problem z założeniem daszka bo folie zabiera, może dojrzeję i do rezygnacji z folii za jakiś czas

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 września 2011, 23:17 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Mariusz197203, pewex, Koledzy, ja prawie we wszystkich ulach mam folie na ramkach położoną. Wiadomo, że ma swoje minusy i plusy. Dla mnie na razie jedyny niepowtarzalny plus to to, że tydzień temu otwierając siatki w dennicach, od razu też zdjąłem wszelkie ocieplenia nad folią. I teraz przez folię nie wieje, ale za to uchodzi ciepło i nie ma szans na czerwienie matek. Poza tym lubie, tak jak pewex pisze zajrzeć na w zimie czy na wiosnę, czy pszczoły są ok

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 września 2011, 23:42 - sob 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
adidar, Jeśli Będziesz miał folie zimą bez górnego ocieplenia to nie będzie Ci się na niej skraplać para wodna?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2011, 09:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 listopada 2010, 16:52 - ndz
Posty: 161
Lokalizacja: -Proszowice
Ule na jakich gospodaruję: wkp wz
adidar ja nie twierdze że to zły pomysł ja stosuje folię tylko wiosną żeby pszczółki miały wodę z foli która się skrapla

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2011, 10:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
anZag pisze:
adidar, Jeśli Będziesz miał folie zimą bez górnego ocieplenia to nie będzie Ci się na niej skraplać para wodna?

jak ma osiatkowane dennice to raczej nie bedzie problemu z para


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 grudnia 2011, 11:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Co o tym sądzicie.Bardzo wygodne i praktyczne

http://www.youtube.com/watch?v=0FSVUfXF ... 6E12F4362F


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 grudnia 2011, 15:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Duża oszczędność czasu i oto chodżi można obsłużyć dużo uli w krótkim czasie. pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2011, 01:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
pawel pisze:
Duża oszczędność czasu i oto chodżi można obsłużyć dużo uli w krótkim czasie. pawel


To fakt tylko jakim kosztem?

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2011, 13:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
novara pisze:
To fakt tylko jakim kosztem?

Co masz na myśli?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2011, 00:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
koszty chyba niewielkie kupujesz pompę węża i tyle. Podkarmiaczki łatwo dostosować do takiego dozowania. Jeśli masz powałkowe to nawet nic zmieniać nie musisz.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji