FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Przełożenie czerwiu http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=5337 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | gabriel11 [ 21 sierpnia 2011, 22:56 - ndz ] |
Tytuł: | Przełożenie czerwiu |
Witam. Jestem tu nowy, Pozdrawiam Wszystkich. Kupiłem niedawno 4 ule WP. - rodzina nr1 - silna i agresywna, zwarty czerw na 4 ramkach (prawie od deski do deski); - rodzina 2 i 3 - przeciętna, ale nie jest źle, dużo czerwiu na 2 ramkach; - rodzina nr4 - cienizna, pszczół sporo, ale czerwiu tylko na 2 ramkach koła o średnicy 10 cm, to i tak jest poprawa bo 2 tygodnie temu było dużo mniej. Od 3 tygodni podkarmiam na czerwienie 0,5 litra syropu 1:1 co 3 dni Pytanie 1 - Czy dobrze będzie zabrać jedną ramkę czerwiu z ula nr1 i wstawić do nr4 ? Chodzi mi o wzmocnienie tej najsłabszej rodzinki przed zimą. Pytanie 2 - Za kilka dni zaczynam podkarmianie na zimę i gdzieś na tym forum widziałem wcześniej ciekawe przepisy na dodatki ziołowe do syropu - teraz nigdzie ich nie widzę - gdzie szukać ? Pytanie 3 - Czy bezpieczne dla pszczół jest stosowanie Randapu na pasiece np. 5 metrów, albo jeszcze bliżej uli ? ![]() |
Autor: | CYNIG [ 21 sierpnia 2011, 23:00 - ndz ] |
Tytuł: | |
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=3139 tu masz o ziołach w syropie Witam na forum ![]() |
Autor: | karnika75 [ 21 sierpnia 2011, 23:07 - ndz ] |
Tytuł: | |
Witam. skoro od 3 tygodni podkarmiasz a czerwiu jak na lekarstwo to z matkami cos nie tak,polacz te slabsze rodziny bo na wiosne ule pozamiatasz ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 22 sierpnia 2011, 15:44 - pn ] |
Tytuł: | |
Piszesz ze masz w najsilniejszej rodzinie 4 ramki czerwiu od góry do dołu. To jest słabizna zebys miał 8 ramek to jest tylko srednia.Silna rodzina to 10 ramek czerwiu 2 w górnym i 8w rodni i 2 ramki pyłku. Nie osłabiaj tej najsilniejszej tylo jeszcze dodaj im czerwiu a pozostałe połoncz z 4 zrób 2 rodziny. Bo jak ci radzo dobrzy pszczelarze bendziesz tylko zamiatał ule puste. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | gabriel11 [ 23 sierpnia 2011, 21:26 - wt ] |
Tytuł: | |
Dzięki za pomoc. To forum bardzo dobrze działa ![]() Połączę i przezimuję te 4 rodziny w 2 ulach . Wiosną będę robić odkłady, albo poczekam na rójkę (swoją lub zdobyczną ![]() Czy te 2 ule zasiedlone w przyszłym sezonie z własnych odkładów dojdą do pełni siły przed kwitnięciem lipy? Bo po lipie to u mnie już po sezonie ![]() Pozdrawiam |
Autor: | Szczupak [ 23 sierpnia 2011, 21:47 - wt ] |
Tytuł: | |
gabriel11, Jeśli bedzie dobry porzytek od wiosny ![]() to z lipy już powinieneś odebrać z tych odkładów troszkę miodu ![]() a one powinny w tym czasie być silne i liczne . Pozdrawiam Szczupak ![]() |
Autor: | mirek54 [ 23 sierpnia 2011, 22:31 - wt ] |
Tytuł: | |
miły_marian pisze: Piszesz ze masz w najsilniejszej rodzinie 4 ramki czerwiu od góry do dołu. To jest słabizna zebys miał 8 ramek to jest tylko srednia.Silna rodzina to 10 ramek czerwiu 2 w górnym i 8w rodni i 2 ramki pyłku. Nie osłabiaj tej najsilniejszej tylo jeszcze dodaj im czerwiu a pozostałe połoncz z 4 zrób 2 rodziny. Bo jak ci radzo dobrzy pszczelarze bendziesz tylko zamiatał ule puste. Pozdrawiam miły_marian
W ulach wp zimujemy na 6 do 8 ramek a kolega wyliczył 20 ramek razem to kiedy ma ułożyć ten kolega gniazdo.Chyba kolega podaje ilość ramek w wielkopolskim,bo 4 ramki w ulu wp nie jest mało. |
Autor: | tikcop [ 23 sierpnia 2011, 22:39 - wt ] |
Tytuł: | Re: Przełożenie czerwiu |
gabriel11 pisze: Od 3 tygodni podkarmiam na czerwienie 0,5 litra syropu 1:1 co 3 dni
Żeby z tego był jakiś efekt to w ulu musi być min. 4kg pokarmu wpierw 3:2 do 4kg i dopiero na czerw, jeśli nie za późno już nie napisałeś w jaką porę kupiłeś te ule, po sezonie? może były do cna wygolone z zapasów? to jak z ludźmi zabierz wszelką nadzieję i rezygnacja zupełna |
Autor: | gabriel11 [ 23 sierpnia 2011, 23:29 - wt ] |
Tytuł: | |
Kolego tikcop Ule kupiłem w końcu lipca,czyli po sezonie dzień wcześniej były wirowane, może zbyt dokładnie... Gdyby wtedy sprzedający mi powiedział, że je ogołocił (może się wstydził swojego łakomstwa?) dałbym im dużą dawkę syropu na rozpęd i dopiero podkarmiał na czerwienie. Następnym razem będę wiedział. Teraz to zacznę karmić na zimę, więc już pewnie koniec czerwienia, bo gniazdo nakropem zaleją. Połączę rodzinki i zobaczymy co z tego wyjdzie ![]() Pozdrawiam |
Autor: | tikcop [ 25 sierpnia 2011, 22:15 - czw ] |
Tytuł: | |
gabriel11 pisze: (może się wstydził swojego łakomstwa?)
chyba raczej chciwości się powinien ![]() kiedyś słyszałem w rodzinie jak to od kogoś tam przed wojną na wsi jeden taki sobotni kupił las, ściął i sprzedał drewno po czym odsprzedał innemu chłopu i jeszcze mu mówił ty się ciesz, las Ci będzie rósł wiesz ja mam warszawskie zwykłe, Twoje ciutkę szersze w WZ to mówią, że można nawet zazimować słabiznę na 4 ramkach i przeżyją, poza tym zależy od rasy to jedne bardziej plenne inne mniej jestem za słaby stażem, żeby doradzać ale tak kilka spostrzeżeń jeśli można ode mnie 1) kup sobie jakąś książkę na jesień, ja polecam np. gospodarka pasieczna w ulu WZ Bobrzeckiego, Ostrowskiej, może i jest odpowiednik na WP, choć po mojemu WZ WP jedna chwała - 5zł dałem, w każdym razie broszura nie jest duża a daje bardzo dobry start 2) nauczyłem się już, że im mniej grzebania w ulu tym lepiej a jeśli już to popołudniem wtedy się w nocy uspokajają i dniówki im nie marnuję 3) podobnież są dwie metody: małe gniazdo-średnia siła lub duże gniazdo-duża siła, w Polsce autorytety promują pierwszą, ja się raczej przychylam do drugiej metody gdzie produkcja miodu jest wynikiem ilości zbieraczek a nie okratowania matki, miód to zawsze pochodna a nie główny cel ... może i ktoś nie zgodzi się z takim stawianiem sprawy ... w każdym bądź razie 4) zadbaj o dostępność wierzb (źródło pyłku na początek wiosny), te drzewa szybko rosną, a na koniec lata to można zawsze posiać parę arów gorczycy, facelii 5) waroza, waroza, waroza 6) pamiętaj o corocznej wymianie części plastrów na nowe 7) z kimkolwiek byś niepogadał to prawie zawsze Ci wystrzeli, żeby natychmiast nowe matki najlepiej z czystoliniowej hodowli (tylko się zastanawiam czemu natura preferuje krzyżowanie) i o ile racja że 3 letnie matki to raczej mało przydatne i ryzyko rójki raczej pewne to ja jestem ostrożny w tej kwestii, co oznacza, że uważam, że na swoje potrzeby można samemu pobawić się w hodowle, zresztą mając parę uli to się trzyma dla samej radości trzymania i naumienia się czegoś nowego, a materiał to i racja można nabyć nowy ale z umiarem, lepiej geny się wymieszają no i reasumując ja wiem że mało wiem i nie będę się dalej mądrzył grunt żeby pszczoły były, reszta sama przyjdzie czego Ci serdecznie życzę |
Autor: | gabriel11 [ 26 sierpnia 2011, 01:18 - pt ] |
Tytuł: | |
tikcop Jeżeli masz dojście do książek dot.gospodarki w warszawiakach to daj cynk na pw. Z tymi moimi pszczołami to są cuda, bo: - czerwiu mają teraz (nic nie przekładałem) po 2 ramki od deski do deski, - pszczół w ulach tyle, że od zakupu (miesiąc temu) jeszcze tak dużo nigdy nie było, jest ich po ok.5 nawet 6 ramek pszczół "na czarno" - widocznie to podkarmianie coś nam dało. Dzisiaj rozmawiałem z pszczelarzem, od którego zawsze miód kupuję (jakieś doświadczenie musi chłop mieć!) - co do łączenia rodzin powiedział: " możesz je połączyć...., ale nie musisz i tak przezimują" Dodał mi otuchy, może jednak przezimuję te 4 rodziny. Co o tym myślisz? Poza tematem: mam 4 WP i myślę o trochę powiększyć pasieczkę, mam okazję kupić w b.dobrym stanie 3 puste ule warszawiaki w dobrej cenie 50 zł/sztuka, co mnie jeszcze powstrzymuje to nietypowa ramka 26x40 cm, ani to WZ, ani WP. Jak myślisz, czy takie urozmaicenie przeszkadza w amatorskiej pasiece? |
Autor: | pewex [ 26 sierpnia 2011, 06:59 - pt ] |
Tytuł: | |
Cytuj: " możesz je połączyć...., ale nie musisz i tak przezimują"
Przezimować a przezimować to jest różnica. Nie wiem co tam masz u siebie, ale w moim przypadku gdzie głównym pożytkiem jest rzepak to takie rodziny tylko straty powodują. Bo nim po zimie dojdą do siły to już się rzepak kończy. Jedna silna rodzina da zdecydowanie więcej miodu jak 2-3 słabe, bo od razu zbiera miód, a słaba "traci" wszystko na rozwój. Kiedyś jak miałem kilka uli też mi było szkoda łączyć a potem zastanawiałem się dla czego inni mają więcej modu ![]() |
Autor: | michalpriebe [ 26 sierpnia 2011, 16:41 - pt ] |
Tytuł: | |
pewex pisze: Przezimować a przezimować to jest różnica to prawdapewex pisze: Jedna silna rodzina da zdecydowanie więcej miodu jak 2-3 słabe, bo od razu zbiera miód, a słaba "traci" wszystko na rozwój. tez popieram nie ma sensu trzymac słabizny bo tylko przepszczelamy teren a wielkie g z nich mamy połącz i na wiosne bedziesz mial pierwszy miód w maju podziel na poł i do lipy dojdziesz znów do siły chyba ze bedzie taki rok jak ten to bedzie kiepsko ja nawet lipy nie powąchalem w tym roku za to nawłoć odda Kiedyś jak miałem kilka uli też mi było szkoda łączyć a potem zastanawiałem się dla czego inni mają więcej modu ![]() |
Autor: | tikcop [ 26 sierpnia 2011, 20:47 - pt ] |
Tytuł: | |
powiem tak 1 ramka czerwiu daje podobnież 2 ramki obsiadane na czarno to wszystko zależy jakie masz podejście, jak Ci zależy na miodzie tak bardzo to połącz, na wiosnę szybciej dojdą do siły, choć każdy medal ma dwie strony (mówię tu o pasiece stacjonarnej) sam się zorientujesz później co to za dwie strony mi na obecnym stadium mojego bartnictwa bardziej zależy na oswojeniu się, zbudowaniu solidnych fundamentów, dlatego po 1 sezonie muszę powiedzieć, że warszawskie są OK, tylko wymagają dużo czasu, co do wymiarów to u mnie w tych WZ każdy jest inny w każdym ulu, ale to są bardzo stare ule, zostawię je sobie, zawsze to jakiś koloryt ale powiem Ci, że lepiej mieć silne rodziny wiosną niż słabsze przezimować przezimują, tylko że na pszczoły nie ma gotowej recepty, to jest strasznie złożone zagadnienie, trzeba uwzględniać wiele czynników ja mam 6 uli WZ i powiem tak, że chcę je zmienić stopniowo na dadanty 12 ramkowe z 2 półkorpusami miodowymi, podkarmiaczką korpusową, dennicą wysoką z plastikową siatką korpusowe bo myślę, że obsługa będzie szybsza gospodarkę wdrożę sobie rotacyjną, wymiana matek w marcu, tak aby rodzina produkcyjna dostała zeszłoroczną matkę z własnej hodowli, liczę się z błędami, ale skoro temu mnichowi to wychodziło więc wierzę, że i mi wyjdzie polecam Ci Moja Gospodarka Pasieczna Brata Adama, kupisz sobie przez internet link tutaj ta książka jest wprost rewelacyjna jutro zajrzę do sklepu, jak będzie jeszcze, to są stare zapasy to kupię Ci ją za 5zł http://archiwumallegro.pl/gospodarka_pa ... 77983.html tylko doprawdy nie wiem jak mi oddasz kasę ![]() jakkolwiek nie zrobisz będzie na swój sposób dobrze bo się dużo nauczysz im masz więcej rodzin to tym więcej widzisz różnic pomiędzy nimi, bo porównujesz oraz na swój sposób zabezpieczasz się na wypadek jak zrobisz jakiś błąd, to daje dużą przewagę a jak są różnice to zaczynasz kombinować jak równać czyli poprawiać, czyli sytuacja zmusza Cię do myślenia |
Autor: | gabriel11 [ 26 sierpnia 2011, 22:56 - pt ] |
Tytuł: | |
Dzięki koledzy. Mam 4 ule, czyli dla próby mogę 2rodzinki połączyć w 1, a pozostałe 2 zostawić tak jak są. Wiosną będę wiedział coś więcej o zimowaniu tikcop tą książkę Bobrzeckiego jeśli możesz to podeślij, bo na allegro nie ma. pieniążki wyślę, najlepiej podaj nr swojego konta ewent.adres, no i podaj sumkę ile książka + wysyłka (pocztą wyślij). Z książkami dot.gospodarki w leżakach jest krucho. Kupiłem "Współczesną gosp.pasieczną" S.Trzybińskiego, widać że człowiek ma wiedzę, ale niepotrzebnie (jak dla mnie, narazie oczywiście ![]() Mówisz, ze masz chęć na dadanta stojaka. Ja też nie poprzestanę na 4 ulach, teraz ćwiczę na warszawiakach, ale jak zdecyduję o znacznym powiększeniu pasieki tzn powyżej 10 szt to będę wprowadzał korpusowe. Co do rodzaju ula to wiadomo "każdy chwali co ma", czyli chwalone są wszystkie jakie tylko ludzie zbudowali. A zwróć uwagę na krytykę, jakoś nie widzę na forum krytyki dadanta 1/2, skoro nie krytykują to może jest to niezłe urządzenie. Tu pytanie do kolegi "pewex" czy zaczynając przygodę jeszcze raz wybrałbyś powtórnie 1/2 dadanta, czy wypatrzyłeś coś ciekawszego? |
Autor: | Cordovan [ 27 sierpnia 2011, 15:47 - sob ] |
Tytuł: | |
pewex pisze: pisze się dadanta czy dadant
Można pisać i tak i tak, słowo się odmienia. ![]() |
Autor: | CYNIG [ 27 sierpnia 2011, 16:22 - sob ] |
Tytuł: | |
przy spolszczeniu to chyba powinno być Dadanta tak jak Ostrowskiej Jedna i druga nazwa pochodzi od nazwiska. |
Autor: | Cordovan [ 27 sierpnia 2011, 16:26 - sob ] |
Tytuł: | |
Dokładnie tak. ![]() |
Autor: | tikcop [ 27 sierpnia 2011, 22:44 - sob ] |
Tytuł: | |
Witam Niestety dziś nie było czasu na sklepy. Zajrzę w poniedziałek. Co do ula. Traktuj ul jako narzędzie pracy. Pszczołom wszystko jedno. Zrób sobie sezon na stojakach. Od rodzaju ula nie zależy raczej ilość miodu. Każdy dobry pszczelarz z każdego ula wyciągnie co będzie chciał. Tylko jedne ule wymagają więcej pracy inne mniej. Ja chcę mieć gniazdo 12 ramkowe 435x300. Takich nie ma w ofercie. Trzeba sobie samemu zrobić. Takie gniazdo jest dosyć pojemne. Na to nadstawki miodowe o połowę obniżone. Gniazdo jest dla pszczół. I zauważ to położony wymiar WP. W WZ miałem rodziny na 16 ramkach a i to się wylewały z ula. Pomimo jednej nadstawki. Niestety w moich ulach nie da się drugiej nadstawki. Kolega miał podobnie na WP. Choć on beznadstawkowo. Ja wziąłem ciut więcej z ula. Ule korpusy dają elastyczność budowania wież. Nawet tak banalna czynność jak miodobranie jest kłopotliwa (czasowa) jak nie możesz dać przegonki. Do mnie nie przemawia gniazdo 2 korpusowe, a tak musisz mieć w wielkopolskim, langstrocie i 1/2 dadanta. Gniazda się nie rozwala bo burzy to równowagę rodziny pszczelej. Poza tym za dużo ramek i sztuczek (żonglowania korpusami). to jest prawie mój ideał ula, na razie teoretycznie przemyślany co do Gospodarki Pasiecznej Trzybińskiego warto przeczytać, też ją mam Kolego Pewex bardzo ciekawe zdjęcie. Różna wysokość wieżowców. Oznaka różnej siły i błądzenia pszczół. Zaryzykuj i ustaw w 2012 roku choć cztery ule w kwadrat, każdy wylotkiem w inną stonę. Wieżowce powinny być jednakowe. A ule to drewniane z pojedyńczej deski czy styropiany masz? Wydają się drewniane. Zimy ciężkie w Oławie? Jak zimują? Pytam bo jak skomunikowałem rodzinie że chcę zimować bez ociepleń to dziwna reakcja była ![]() |
Autor: | pewex [ 27 sierpnia 2011, 23:03 - sob ] |
Tytuł: | |
To nie oznaka błądzenia tylko dziadowskich matek. Popełniłem błąd w zeszłym roku i takie były tego efekty. Mowa oczywiście o rodzinach na 4 korpusach. Niech Cię nie zmylą odkłady na jednym korpusie których kilka jest na zdjeciu ![]() Jeśli nawet błądzą to mi to nie przeszkadza bo miód i tak do jednej beczki trafi. A co do ustawienia uli to przenoszę się na nowa pasieczysko i będą ustawione rzadziej. Cytuj: A ule to drewniane z pojedyńczej deski czy styropiany masz? Wydają się drewniane. płyta pilśniowa i 3cm styropian Cytuj: Zimy ciężkie w Oławie? Jak zimują? Pytam bo jak skomunikowałem rodzinie że chcę zimować bez ociepleń to dziwna reakcja była
![]() Oława to okolice Wrocławia więc dolny śląsk. Nie potrafię odpowiedzieć jaka jest tutaj zima bo dla mnie jest ona po prostu normalna. Tegoroczna miała duże skoki temperatur. Raz w okolicy zera a na drugi dzień -18 w nocy. Zimuje po cichu bez ocieplenia i bez zatworów. Po cichu bo oficjalnie jak by ktoś z rodziny pytał to są ocieplone - tak dla świętego spokoju aby przez całą zime nie słuchać lamentu że padną z zimna ![]() |
Autor: | meteor [ 27 sierpnia 2011, 23:29 - sob ] |
Tytuł: | |
Pewex i tikcop gratuluje podejścia do budowy uli.Cieszę się z właściwego rozumienia zasad gospodarki w ulu korpusowym . Kolego tikcop główkuj dalej względem wyboru typu ramki.Nie idź na łatwiznę -wiedzę masz. Miło wiedzieć że są pszczelarze idący do przodu i że ich coraz więcej. Pozdrawiam . |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |