FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pszczoły w dziupli http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=5462 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | jajek.. [ 18 września 2011, 19:47 - ndz ] |
Tytuł: | Pszczoły w dziupli |
Witam ponownie zwracam się o pomoc poradę dziś spacerując drogą koło mojego domu zauważyłem ze w drzewie (wierzba )na wysokości oczu jest dziura do której dość intensywnie wlatują pszczoły Moje pytanie co zrobić ?zostawić odymić i na wiosnę rozciąć drzewo i zabrać czy lepiej teraz na jesień a jak tak to jak to zrobić .Pszczoły na pewno nie są z mojej pasieki a od kiedy tam są to nie mam pojęcia .Proszę pomóżcie ![]() |
Autor: | michalpriebe [ 18 września 2011, 20:17 - ndz ] |
Tytuł: | |
Jak chcesz je wziąsc to nie teraz jedyne co powinienes zrobić to leczyc a na wiosne mozesz zebrac jesli dozyja tylko pamietaj ze musisz je wywiesc dalej jak sa kolo twojej pasieki z tym ze takie pszczoły moga dac ci wiecej popalic niz Ci sie wydaje |
Autor: | miły_marian. [ 18 września 2011, 20:41 - ndz ] |
Tytuł: | |
jajek twraz juz za puzno ich wydobyc z tej wierzby tylko kup apiwarol i 4 razy odymje w odstepach 4 dniowych zeby padła waroza. A na wiosne przypomnij mi to ci doradze jak je wydobyc ja juz cos takiego robiłem w mojej praktyce pszczelarskiej. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | anZag [ 19 września 2011, 00:00 - pn ] |
Tytuł: | |
Mógłbyś teraz je wydobyć jeśli miałbyś dla nich gotowe plastry z pokarmem, ale raczej zrób tak jak koledzy wyżej piszą odym, ewentualnie dokarm jeszcze trochę ,zabezpiecz wlot do dziupli przed myszami i SIKORKAMI i czekaj do wiosny. |
Autor: | jajek.. [ 19 września 2011, 14:46 - pn ] |
Tytuł: | |
a czy w tej dziupli spadź ich nie zabije bo na 100%są na spadzi ramkami z pokarmem mógłbym po jednej podebrać z innych rodzin może byłoby to lepsze niż ta spadź |
Autor: | miły_marian. [ 19 września 2011, 16:04 - pn ] |
Tytuł: | |
Przed wiekamy tez rodziny zimowały na spadzi i pszczoły przeżywali. Jak miałes u siebie spadz to i w tej dziupli tez jest spadz ale pomieszana z nektarem kwiatowym. Mozesz im dać syropu z 2 kilo cukru 1 na1 to ten cukier bendo miałay na zime a spadz na wychowanie czerwiu. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | zegaj [ 19 września 2011, 17:35 - pn ] |
Tytuł: | |
A ja musiałem zabrać ze straży rójke około 0,7 litra i co z nia teraz zrobić. |
Autor: | 6Cichy [ 19 września 2011, 18:23 - pn ] |
Tytuł: | |
zegaj pisze: A ja musiałem zabrać ze straży rójke około 0,7 litra i co z nia teraz zrobić
zadzwoń na straż pożarną |
Autor: | miły_marian. [ 19 września 2011, 19:24 - pn ] |
Tytuł: | |
07 litra rójka to ona nie przezimuje bo to jest około 5000 pszczół roiowych. Trzeba ją połonczyc z najsłabszą rodziną.Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | zegaj [ 19 września 2011, 19:39 - pn ] |
Tytuł: | |
Łączyć to trochę ryzykowna sprawa, chociaż wyglądają na zdrowe. To raczej głodniak. A w uliku weselnym? Prawie się zmieszczą dałbym do pustego ula i i niezasklepioną ramkę z pokarmem niech przeniosą? Byłaby na wiosnę zapasowa matka. |
Autor: | miły_marian. [ 19 września 2011, 19:47 - pn ] |
Tytuł: | |
Wsadz do pustego ula i daj pokarm i za5dni odym apiwarolem Jak jest matka to ona powinna czerwić na drugi dzień. obserwój tą rójkie i pod koniec wrzesnia połoncz. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | jajek.. [ 19 września 2011, 20:19 - pn ] |
Tytuł: | |
dziękuje za pomoc zrobię tak jak piszecie pod-dymie i zaczekam jeżeli do wiosny nic im się nie stanie to podejmę wyzwanie aby je wydobyć ![]() |
Autor: | michalpriebe [ 19 września 2011, 20:25 - pn ] |
Tytuł: | |
przypomni sie na wiosnejajek, to podpowiemy jak z portkami w garsci nie wiac ![]() |
Autor: | zegaj [ 19 września 2011, 21:20 - pn ] |
Tytuł: | |
Miły Marianie to jest dobre wyjście dzięki. |
Autor: | STANI [ 19 listopada 2011, 23:31 - sob ] |
Tytuł: | |
W tym roku wydobywałem ruja z dziupli |
Autor: | pawel. [ 20 listopada 2011, 00:47 - ndz ] |
Tytuł: | |
Ile czasu to wydobywanie ruja tobie zajęło i jakie to drzewo bo na dużej starej lipie nieraz siedziałem 5 godzin żeby je wygonić z dżupli do rojnicy .pawel |
Autor: | michalpriebe [ 20 listopada 2011, 01:01 - ndz ] |
Tytuł: | |
chciało Ci sie tyle czasu walczyć ja ostatnio pojechałem po pszczoły w sierpniu tego roku do remontowanego mostu i ku mojemu zadowoleniu rój silny a miodu z tego odzyskałem 20 l z dzikiej zabudowy była na długosci metra i co ciekawe matka z niebieskim opalitkiem zazimowałem je na 8 ramkach warszawskich zobaczymy co za rok a trwało to 20 min |
Autor: | pawel. [ 20 listopada 2011, 01:14 - ndz ] |
Tytuł: | |
michalpriebe pisze: chciało Ci sie tyle czasu walczyć ja ostatnio pojechałem po pszczoły w sierpniu tego roku do remontowanego mostu i ku mojemu zadowoleniu rój silny a miodu z tego odzyskałem 20 l z dzikiej zabudowy była na długosci metra i co ciekawe matka z niebieskim opalitkiem zazimowałem je na 8 ramkach warszawskich zobaczymy co za rok a trwało to 20 min A spróbuj raz wybrać z dziupli i wejdz z 10metrów nad ziemia i wygon je z tej dziupli ,szybko tobie pójdzie jak rój w dziupli jest 2 dni a jak się zasiedzi to masz przechlapane.pawel
|
Autor: | miły_marian. [ 20 listopada 2011, 01:27 - ndz ] |
Tytuł: | |
Rój z pod mostu a rój z dziupli drzewa to są skrajne dziedziny. Z pod mosty to tylko zeskrobać plastry z woszczyzną i zabespieczyć zebysię nie gniotła. Ale z dziupli to jest bardzo skoplikowana operacjia. Popzdrawiam miły_marian |
Autor: | STANI [ 20 listopada 2011, 13:13 - ndz ] |
Tytuł: | |
Pawel Ja długo nie siedziałem był to rój z tego samego dnia ale jakieś 5-6 godz gdy się uwiązał i jak wszelkie znaki wskazują na niebie i ziemi był to bez matek lub matka nie wyszła z dziupli, była to dziupla metr nad ziemia ,wpuściłem bardzo dożo dymu do dziupli i pszczoły lawina wyszły i weszły do przystawionej rojnicy trwało to możne 1-1,5 godz . W innych przypadkach należy wywiercić dziurę z drugiej strony drzewa na wysokości dziupli i wtedy wpuszczać dym jest to najlepszy sposób i zrób tak, ścinka drzewa jest tez rozwiązaniem choć nie najlepszym powodzenia |
Autor: | STANI [ 20 listopada 2011, 13:19 - ndz ] |
Tytuł: | Re: pszczoły w dziupli |
jajek pisze: Witam ponownie zwracam się o pomoc poradę dziś spacerując drogą koło mojego domu zauważyłem ze w drzewie (wierzba )na wysokości oczu jest dziura do której dość intensywnie wlatują pszczoły Moje pytanie co zrobić ?zostawić odymić i na wiosnę rozciąć drzewo i zabrać czy lepiej teraz na jesień a jak tak to jak to zrobić .Pszczoły na pewno nie są z mojej pasieki a od kiedy tam są to nie mam pojęcia .Proszę pomóżcie
![]() Zrób tak samo jak w poście wyżej powodzenia |
Autor: | pawel. [ 20 listopada 2011, 14:29 - ndz ] |
Tytuł: | |
STANI pisze: Pawel STANI jak byś wywiercił otwór na wysokości dziupli z drugiej strony nic by to tobie ni dało otwór nalezało by zrobić na dole dziupli i użyć wężyka od spawania gazowego wsunąć go do srodka dmuchnąć w niego żeby sprawdzić drozność i do puchaw druga strona i wtedy dać dymu pożądnie na 100 procent miałbyś rój z matką ,atak została z garstką pszczół w drzewie pozdrawiam .Pawel
Ja długo nie siedziałem był to rój z tego samego dnia ale jakieś 5-6 godz gdy się uwiązał i jak wszelkie znaki wskazują na niebie i ziemi był to bez matek lub matka nie wyszła z dziupli, była to dziupla metr nad ziemia ,wpuściłem bardzo dożo dymu do dziupli i pszczoły lawina wyszły i weszły do przystawionej rojnicy trwało to możne 1-1,5 godz . W innych przypadkach należy wywiercić dziurę z drugiej strony drzewa na wysokości dziupli i wtedy wpuszczać dym jest to najlepszy sposób i zrób tak, ścinka drzewa jest tez rozwiązaniem choć nie najlepszym powodzenia |
Autor: | STANI [ 21 listopada 2011, 17:43 - pn ] |
Tytuł: | |
pawel pisze: STANI jak byś wywiercił otwór na wysokości dziupli z drugiej strony nic by to tobie ni dało otwór nalezało by zrobić na dole dziupli i użyć wężyka od spawania gazowego wsunąć go do srodka dmuchnąć w niego żeby sprawdzić drozność i do puchaw druga strona i wtedy dać dymu pożądnie na 100 procent miałbyś rój z matką ,atak została z garstką pszczół w drzewie pozdrawiam .Pawel
Mozna i tak ale uważam ze wyżej na drzewie lepiej z drugiej strony lub z boku nie przeszkadza Ci rojnica a Ty pszczołom. Co chodzi o mój rój to myślę ze matka nie została bo pszczoły poszły na klatkę po matce i przestały wychodzić z dziupli skoro by była matka nie były by zainteresowane zapachem z klatki i wchodziły by z powrotem do dziupli a dymu nie żałowałem |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |