FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 07:55 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 11 stycznia 2012, 20:06 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Odsklepianie plastrów nie ma najmniejszego sensu.
Rodziny powinny być zazimowane w prawidłowej sile, wtedy dają sobie radę same. Powinny mieć zapewniony późnym latem dopływ pyłku. Powinny być zazimowane tak aby miały jak najzimniej w ulach a matki nie podejmowały za wczesnego samoistnego czerwienia, obojętnie jaka zima, ciepła czy mroźna. Jesli nie ma takiej mozliwości to powinno się ogrzaną zalaną miodem (nawet z cukru :haha: ) odsklepioną pierzgę pozyskaną rok wcześniej wstawić po pierwszym oblocie lub wcześniej w środek rodni.
Osklepianie zimnych skrajnych plastrów i wstawianie ich w środek gniazda powoduje efekt porównywalny z wstawieniem worka z lodem pomiędzy partnerów przed szczytowaniem.
Z własnego doswiadczenia wiem, że odsklepione plastry w prawidłowo rozwijajacych sie wiosną rodzinach były ponownie zasklepiane.
Jeśli chcemy pobudzić sztucznie pszczoły do rozwoju to wystarczy im zamienić korpusy, wtedy biedne bedą przenosić miód z dołu na górę i w sztuczny sposób stymulowac matke w czerwieniu.
Zabiegów wiosennych jest duzo.
Pamiętajcie, że najważniejsze to zazimować silne rodziny z dostateczną ilością miodu i pierzgi.
Dobry pszczelarz po raz pierwszy idzie do pasieki w kwietniu lub w maju i dokłada korpusy na miód.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2012, 21:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo Worek z lodem -to siasiad wraca z pracy.
Tez tak uwazam ze trzeba uwazac.
Doloze ze najlepszym pobudzeniem rodzinki do rozwoju wiosennego jest zimowanie na obszernych gniazdach lub na 2 korpusach.
Tak mnie uczyli ,a czemu to nie wiem moze pszczoly czuja ile maja pokarmu i miejsca do rowoju.
A to ja przekladam korpus z gory na dol i odwrotnie.Potem na to krata i miodnia bez zagladania.
Bo jak sie przerwie zaklejone miedzy korpusami propolisem korpusy to pszczoly tego juz nie zakituja zima i walcza z przeciagem.poz d
Dobrze mowie???poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2012, 21:28 - śr 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
Ilu pszczelarzy tyle sposobów na prowadzenie pasieki, ja do pierwszego wywozu i miodobrania nie mam pomocników przy ulach pracuję sam W marcu mam inne prace przygotowawcze do sezonu i nie mogę sobie pozwolić na co kilkudniowe odsklepianie plastrów cały marzec bym przejezdził od pasieki do pasieki,wypracowałem sobie taką metodę i staram się jej trzymać. Dawno temu jak zaczynałem przygodę z pszczołami porównałem dwie pasieki oddalone o 1,5 km o podobnych pożytkach wiosennych karmiona i odsklepiana rozwój w karmionej był lepszy, tylko że w pierwszych dniach kwitnienia rzepaku nie mogłem sobie dać rady z rójkami ale to były inne pszczoły inne ule i brak doświadczenia. Mając 15 podobnych rodzin z podobnymi matkami można samemu podzielić na trzy czy dwie grupy odsklepiane, karmione i bez żadnej ingerencji z zewnątrz a w maju będziecie widzieli sens tych poczynań , doświadczenia zostaną na lata marko

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2012, 21:45 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
darius4257 pisze:
Hallo Worek z lodem -to siasiad wraca z pracy.
Tez tak uwazam ze trzeba uwazac.
Doloze ze najlepszym pobudzeniem rodzinki do rozwoju wiosennego jest zimowanie na obszernych gniazdach lub na 2 korpusach.
Tak mnie uczyli ,a czemu to nie wiem moze pszczoly czuja ile maja pokarmu i miejsca do rowoju.
A to ja przekladam korpus z gory na dol i odwrotnie.Potem na to krata i miodnia bez zagladania.
Bo jak sie przerwie zaklejone miedzy korpusami propolisem korpusy to pszczoly tego juz nie zakituja zima i walcza z przeciagem.poz d
Dobrze mowie???poz d


Dobrze uważasz.
Jeśli rodzina wiosną jest w miarę silna, to musi czuć że ma miejsce do rozwoju i nawet nieobsiadane plastry. Pszczelarz jak poleci i ją ścieśni to robi krecią robotę, bo zamiast miejsca do wiosennego szaleństwa wysyła pszczoły do gułagu do izolatki. Mówie o prwidłowo zazimowanych jesienią rodzinach. Dodatkowo zmniejsza wyloty, dociepla na amen, brakuje tlenu, pszczoły wariują z zaduchu, wysyłają całe hordy do pompowania tlenu zamiast wykorzystać te pszczoły do przysługujących im obowiązków. Pszczelarze się chcą wściec, dbają o pszczoły na wiosnę. Niektórzy już w lutym....Bo odpoczęli. A na jesieni sił zabrało i się myslało żeby szkłem tylną broszkę otrzeć, podkarmić byle jako i dalej jazda miód sprzedać i kasy nabrać. Nie ta filozofia.
Zdrowie najważniejsze. Dla pszczelarza upośledzonego pszczołami - ich zdrowie. Tzn. pszczół. Wtedy i pszcelarz będzie zdrowy.
Pieniądze to nie wszystko.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2012, 21:50 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Marko pisze:
Ilu pszczelarzy tyle sposobów na prowadzenie pasieki, ja do pierwszego wywozu i miodobrania nie mam pomocników przy ulach pracuję sam W marcu mam inne prace przygotowawcze do sezonu i nie mogę sobie pozwolić na co kilkudniowe odsklepianie plastrów cały marzec bym przejezdził od pasieki do pasieki,wypracowałem sobie taką metodę i staram się jej trzymać. Dawno temu jak zaczynałem przygodę z pszczołami porównałem dwie pasieki oddalone o 1,5 km o podobnych pożytkach wiosennych karmiona i odsklepiana rozwój w karmionej był lepszy, tylko że w pierwszych dniach kwitnienia rzepaku nie mogłem sobie dać rady z rójkami ale to były inne pszczoły inne ule i brak doświadczenia. Mając 15 podobnych rodzin z podobnymi matkami można samemu podzielić na trzy czy dwie grupy odsklepiane, karmione i bez żadnej ingerencji z zewnątrz a w maju będziecie widzieli sens tych poczynań , doświadczenia zostaną na lata marko


Jeżeli chcemy pszczoły pogonić, to najlepszą metodą jest podkarmianie rzadkim syropem 1:1 z małym dostępem pszczół do niego. Tak aby się dzień i noc kłębiły wokół jednej dziurki. :wink:
Ciasto na wielkanoc. Karmienie większymi dawkami syropu raz na jakiś czas - głupiego robota. Szkodzi pszczołom w rozwoju wiosennym.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2012, 22:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo Jeszcze dorzuce ze nie ociepla sie na wiosne uli nie zamyka wylotka nie zakrywa okratowanej dennicy !!!.Dlaczego??? przez ocieplenie ula powodujemy zatrzymanie nagromadzonego zimnego powietrza przez noc.Gdy juz poranne slonce dawno grzeje w ulu pszczoly maja problem walcza z zimnym powietrzem.
To z grubej ksiazki wyczytane !!! bez komentarza prosze.
pozd

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2012, 22:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo Dokarmiac to tez nie tak hop hop--znow w tej grübej ksiazce pisza ze jak 1:1 za duzo i temp niskie rodzinka slaba dostana wzdecia beda latac jak rakiety do toalety.Chcesz dobrze wyjdzie odwrotnie.Dlatego dokarmiania zimowe robi sie 3:2 zeby sprawnie im jelita pracowaly.poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 00:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
polbart pisze:
Z własnego doswiadczenia wiem, że odsklepione plastry w prawidłowo rozwijajacych sie wiosną rodzinach były ponownie zasklepiane.


Zgadza się ale to tak jak piszesz w silnych rodzinach .Do takich idzie się rzeczywiście dołożyć ramek albo półnadstawkę. Ale w pasiece są róźne rodziny z tych czy innych względów(nie zawsze z winy pszczelarza). Wiem wiem najlepiej łączyć i cieszyć się z pierwszego miodu z połączonej rodziny niz biegać za rojem jak słabeusz dojdzie do siły. Z sentymentów już dawno się wyleczyłem.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 03:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
polbart pisze:
Jeżeli chcemy pszczoły pogonić, to najlepszą metodą jest podkarmianie rzadkim syropem 1:1 z małym dostępem pszczół do niego. Tak aby się dzień i noc kłębiły wokół jednej dziurki.


I z Czosnkiem aby im się lepiej bekało :D

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 10:45 - czw 
Tymi wypowiedziami obaliliście wszelkie teorie rozwoju wiosennego :haha:
jeden z dawnych profesorów właśnie zamiast podawania syropu zalecał odsklepianie już przerobionego (prze inwertowanego ) pokarmu w ramkach i dokładanie do boku czerwiu , opisane praktyki czyniono w leżakach w pasiece w Sielinku
A co jak ktoś nie ma korpusowych i nie ma co przełożyć ??
Jeszcze mi się nie zdarzyło by mi odsklepioną wcześniej ramkę pszczoły zasklepiły ponownie zazwyczaj na 3 dzień jest w niej 70% jaj :wink:
Konia z Rzędem temu co zimuje na dwóch korpusach wielkopolskich i w marcu przestawi korpusy i nie za hamuje rozwoju
Mógłbym równie zapytać czy w tej Bajce występował Smok ale mógłbym trafić na kogoś co połączył dwie rodziny do kupy co mu obsiadają 2 korpusy czyli 20 ramek


Na górę
  
 
Post: 12 stycznia 2012, 14:19 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jakbym połączył to bym się nie chwalił bo i nie było by czym.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 14:57 - czw 
polbart pisze:
Jakbym połączył to bym się nie chwalił bo i nie było by czym.

Leszek
Nie porównuj rozwoju terytorialnie to co jest u Ciebie tego nie ma i nigdy nie będzie u mnie
Wystarczy że Twoje Pupile we wrześniu doniosą po 1-2kg pyłku na rodzinę u mnie to pobożne życzenie nie do zrealizowania
wiec chcę i podaje ciasto
mam porównanie sił rodzin z tymi z okolicy co nie robią nic (tak jak twierdzisz że nic nie robisz ) nie zrozum mnie tylko źle
I mogę tylko stwierdzić że ci co nic nie robią musieli by połączyć dwa do kupy w kwietniu by mojemu dorównać wiec coś w tym jednak jest


Na górę
  
 
Post: 12 stycznia 2012, 16:45 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
W zeszłym roku był wyjątkowo ciepły październik a i trafiło się że gryka samosiejka nektarowała i pyłkowała, co spowodowało ze matki czerwiły ponad miesiąc dłużej, rodziny wymagały dobrego i dodatkowego podkarmienia w końcu października. Teraz się okazało, że ze względu na panującą śródziemnomorską zimę, nie szkodzi ze dostały po 4 l syropu więcej.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 21:25 - czw 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 381
Lokalizacja: Warszawa
polbart pisze:
Dobry pszczelarz po raz pierwszy idzie do pasieki w kwietniu lub w maju i dokłada korpusy na miód.


Jestem ciekawy ile jest dobrych pszczelarzy. Ja wedle tej maksymy nie jestem dobrym pszczelarzem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 21:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
[quote="polbart"]W zeszłym roku był wyjątkowo ciepły październik a i trafiło się że gryka samosiejka nektarowała i pyłkowała, co spowodowało ze matki czerwiły ponad miesiąc dłużej,

Po 20 lipca to nie ma szanś zeby gryka nektarowala. Ja po tym terminie to zbieram pszczoly z gryki mimo że sę jeszcze gryki w pelni kwitnienia te później siane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 22:03 - czw 

Rejestracja: 19 marca 2009, 22:27 - czw
Posty: 166
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
polbart pisze:
Dobry pszczelarz po raz pierwszy idzie do pasieki w kwietniu lub w maju i dokłada korpusy na miód.
Z całym szacunkiem.Każdy by tak chciał.
Ale prawda jest inna. Wymiata się z dennicy połowę pasieki. Czemu?
Bo według mnie kontrola rozwoju rodzin musi być podjęta od pierwszych ciepłych dni lutego a w kwietniu to już po ptakach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 22:32 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Dwie różne filozofie w podejściu do pszczół, dwa typy pszczół, też nieco się różniące, odmienne systemy uli - nie można w powyższy sposób porównywać ich do siebie. BoCiAnK ma rację i Polbart ma rację.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 23:01 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Aby zacząć odsklepiać ramki trzeba mieć podstawową wiedzę z zakresu pszczelarstwa, którą można zdobyć w ciągu 2 lat pszczelarzenia, a czasami i 10 lat jest za mało - zależy jak pojętny jest uczeń, z czego lub przez kogo jest szkolony.

Odsklepiać pokarm powinniśmy rodzinom silnym, no i tu właśnie jest problem w umiejętności oceny co to jest rodzina silna - zacznie grzebać wiosną w gnieździe, zamiast pszczołom pomóc to zaszkodzi, dla jednego silna, a dla drugiego słaba.

Ważniejsze od tego odsklepiania jest zaraz po oblocie dostosowanie wielkości gniazda - umiejętne odsklepianie ramek to przyśpieszanie wiosennego rozwoju rodziny, bardzo wskazane wiosną, bo pozwala zebrać towarowy pożytek wiosenny - a to potrafią najlepsi i żadne forum nie nauczy nowicjuszy, bo tajemnica tkwi w szczegółach (np. przygotowaniu rodziny rok wcześniej, w wielu przypadkach już w lipcu/wymiana matek, dokarmianie stymulacyjne, łączenie słabych rodzin, dokarmianie na zimę, przegląd jesienny rodziny, układanie i dostosowanie do siły rodziny gniazda na zimę, niszczenie warozy).

Jednak nikt nie rodzi się mistrzem i dociekanie w istocie prowadzi do mistrzostwa.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 23:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
anZag pisze:
Dwie różne filozofie w podejściu do pszczół, dwa typy pszczół, też nieco się różniące, odmienne systemy uli - nie można w powyższy sposób porównywać ich do siebie. BoCiAnK ma rację i Polbart ma rację.

Jakie tam różne typy pszczół.Jakie tam rożne filozofie w podejściu do pszczół i odmienne systemy uli.
Co Wy jeszcze gdybacie .Polbart Wam wyłożył kawę na ławę w systemie langstrota przy gospodarce wędrownej i powinniście mu być wdzięczni .
A Bogdan tak ma to i broni nie składa i robi swoje.
Polbart ma super silne rodziny.Ma ukrytą bombę pyłkową pod miodem to nie musi rąk pchać do ula.On już zrobił swoje przed zimowlą. Pszczoły oczyszczone z warozy i jarowizacja na wiosnę musi zadziałać. .
W taki razie idzie zakładać nadstawki na mód przy pierwszym przeglądzie.
Pozdrawiam serdecznie.

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 23:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
A Ja na wiosnę odsklepię :haha: ile ramek :?: nie wiem :pala: to zależy od wiosennej pogody, siły rodziny, aktualnej sytuacji w gnieździe i pożytków wiosennych. Jeśli nagram sobie miejscówkę na rzepak to odsklepiać będę ostro :tasak:
Jedno jest pewne odsklepienie 1 ramki raz na pięć dni nie zaszkodzi nawet najsłabszej rodzinie a z pewnością pomoże.
Polbart ma racje w tym co napisał ale pewnie spora część wypowiadających się w temacie nie widziała tak silnych rodzin jakie zimuje kolega Polbart :bosie:

Kurcze normalnie już nie mogę się doczekać wiosny pszczoły śnią mi się po nocach :haha:


Pozdr
Witamina

_________________
Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2012, 23:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Ja tam z nikim nie będę się kłócił.
Do swojej gospodarki stacjonarnej dopasowałem sobie ramkę małopolską 36x20 cm. już dawno dawno temu .Sieje dużo gryki poplonowej,reszte sąsiedzi. Jest tego zawsze minimum 4 h. plus rzodkiew swiżepa na rolach.
Karmię po lipach na rozwój i mam to samo co Polbart .
Próbował odsklepiania ,rozszerzania kuli czerwiu,przestawianie korpusów ale wystarcza u mnie zakładanie nadstawek na miód z sadów,mniszka tak samo jak u Polbarta.
Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2012, 00:25 - pt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
meteor pisze:
Co Wy jeszcze gdybacie .Polbart Wam wyłożył kawę na ławę w systemie langstrota przy gospodarce wędrownej i powinniście mu być wdzięczni .
A Bogdan tak ma to i broni nie składa i robi swoje.
Polbart ma super silne rodziny.Ma ukrytą bombę pyłkową pod miodem to nie musi rąk pchać do ula.On już zrobił swoje przed zimowlą. Pszczoły oczyszczone z warozy i jarowizacja na wiosnę musi zadziałać. .

Najlepsze wyjaśnienie odsklepiać, czy nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2012, 01:17 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
krzys pisze:
polbart pisze:
W zeszłym roku był wyjątkowo ciepły październik a i trafiło się że gryka samosiejka nektarowała i pyłkowała, co spowodowało ze matki czerwiły ponad miesiąc dłużej,

Po 20 lipca to nie ma szanś zeby gryka nektarowala. Ja po tym terminie to zbieram pszczoly z gryki mimo że sę jeszcze gryki w pelni kwitnienia te później siane.


Na Mazurach nektaruje w sierpniu a mnie się trafiło pod koniec wrzesnia

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2012, 06:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
polbart, Krzyś mieszka 100 km od Ciebie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2012, 12:40 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
polbart, bardzo chętnie posłucham Twojego referatu w Pszczelej Woli w lutym, mam nadzieję, że wspomnisz o sensie odsklepiania?

Co do mojego opisu, to zaczerpnąłem pomysł od zygmuntaszn, ktory na forum pasieki wedrownej napisal np to:
lWiosenne pobudzanie matek do czerwienia rozpoczynam, gdy temperatura powietrza utrzymuje się przez 3-4 dni na poziomie 6-8 a nawet 5-6 stopni a jest to mniej więcej między 20 lutego a 5 marcem. Pobudzanie matek u mnie polega, na odsklepianiu plastrów z pokarmem znajdujących się w ulu. Nigdy nie podaje wiosną pszczołom żadnych ciast ani syropu, osłabione zimowlą musiałyby pobierać i przerabiać ciasto lub syrop. W przypadku, kiedy mają mało pokarmu w ulu, co rzadko się zdarza, wtedy dostają ramki z pokarmem z magazynu, zawsze jest ich pewien zapas..
Do odsklepiania przystępujemy we dwójkę. Pierwsza czynność to przygotowanie pasków gąbki nasączonych wodą. Druga to wyjęcie ostatniej ramki z pierwszego ula i. strząsam z niej pszczoły przez jedno silne uderzenie w ramkę, nawet, jeżeli zostanie kilka pszczół na ramce pozostawiam je, aby nie wyziębiać gniazda i ul zostaje zamknięty. Ramkę odsklepiam w poziomie na dwie szerokości widelca z obu stron. Następnie podchodzimy do następnego ula, ja trzymam ramkę odsklepioną pomocnik w tym czasie otwiera ul i wyjmuje ostatnią ramkę ja odsklepioną z pierwszego ula wkładam do drugiego jako przedostatnią.. Pomocnik kładzie pas gąbki nasączony wodą a na nim kołpaczek blaszany po to, aby poduszka nie wycisnęła wody i ul zostaje zamknięty i do następnego ula i tak po koleii. Gąbka z wodą jest niezbędna, dlatego aby pszczoły nie wylatywały z ula w poszukiwaniu jej i nie krzepły. Odsklepianie powtarzam, co 4-5 dni i stopniowo dostawiam ramki w górnym korpusie zabieram z dolnego lub z magazynu.
wiecej jest tutaj http://pasiekawedrowna.mazowsze.pl/foru ... ntaszn.htm

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2012, 20:23 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
tylko że zygmuntsz łączy rodziny produkcyjne z odkładami jesienią i zimuje bardzo silne rodziny

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2012, 00:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
pewex, na co więc stosuje odsklepienie, jesli polbart tez ma silne rodziny i sie w to nie bawi?
Wiec nadal jest pytanie czy na systemie uli wlkp jest sens tej zabawy, a w przypadku duzej pasieki az tak wielkiego nakladu pracy

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2012, 09:04 - sob 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Odsklepianie to kolejny temat typu wyższości ramki szeroko niskiej nad wąsko wysoką - można pisać bez końca bo każdy ma inne zdanie i każdy ma racje.

Odsklepianie odsklepianiu nie równe !!!
Nie chodzi o to, aby wpakować do gniazda całą odsklepioną ramkę i od razu pszczoły zamienią nam ją na czerw. Odklepianie ma być tylko impulsem do ruszenia wielkiej maszyny. Potem pszczoły sam się napędzają. Jak matka więcej czerwi, to potrzeba więcej pokarmu i pszczoły same sobie go odsklepiają i lepiej się odżywiają. Jak się lepiej odżywiają to produkują więcej mleczka i lepiej karmią matke, a ta składa więcej jajeczek - takie perpetum mobile.
Pomyśl co się dzieje w rodzinie jak odsklepisz ramkę. Pszczoły muszą poprzenosić ten miód do innych komórek a tym samym częściowo ograniczają matkę w czerwieniu. Kolejna dodatkowa praca to naprawianie uszkodzonych komórek podczas odsklepiania. Im większą powierzchnie się odsklepi tym tej pracy jest więcej i więcej pszczół musi ją wykonać kosztem ogrzewania gniazda i pielęgnacji czerwiu.
Moje zdanie jest takie, że sposób pobudzania do rozwoju należy dobrać do siły rodziny aby jej nie przepracować zbędnymi pracami na wiosnę.

Impulsem do ruszenia rozwoju rodziny może być w każdej pasiece coś innego np: wczesny pożytek pyłkowy z iwy,ciasto, odsklepienie 1-2 dm2 pokarmu zaraz po oblocie, podanie pszczołom syropu, może nawet ogrzanie ula jednościennego przez słońce ??

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2012, 09:10 - sob 
adidar pisze:
pewex, na co więc stosuje odsklepienie, jesli polbart tez ma silne rodziny i sie w to nie bawi?
Wiec nadal jest pytanie czy na systemie uli wlkp jest sens tej zabawy, a w przypadku duzej pasieki az tak wielkiego nakladu pracy


Kolego. Czy jest sens odsklepiania to musisz sobie sam odpowiedzieć.
Oczywiście, jeżeli masz dużą pasiekę to roboty jest co niemiara ale w małych pasiekach ? Poza tym jeśli masz bardzo wczesne pożytki to ten zabieg pozwala Ci uzyskać z nich dość znaczny zbiór. Jest jeszcze jeden powód, dla mnie najważniejszy. Pozbycie się zimowych zapasów aby nie trafiły do wirówki. Jeśli zakarmiasz 15 kg cukru a nie daj Boże wynalazkami i to na jesieni dymiłeś i polewałeś, to wiesz, że tego pszczoły nie zużyją i zdajesz sobie chyba sprawę z powagi problemu.
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
Post: 14 stycznia 2012, 22:28 - sob 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
Kolopik - jeśli masz pszczoły o pózniejszym rozwoju to ci pokarmu zimowego zostawią , ja po wierzbach a przed klonami przy szarpanej wiośnie sprawdzam wyrywkowo czy oby im nie brakuje. marko

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2012, 10:14 - ndz 
Marko pisze:
Kolopik - jeśli masz pszczoły o pózniejszym rozwoju to ci pokarmu zimowego zostawią , ja po wierzbach a przed klonami przy szarpanej wiośnie sprawdzam wyrywkowo czy oby im nie brakuje. marko


Z tym, że ja z klonu i mniszka wiruję nadstawki i hamuję rodziny a nie rozpędzam.


Na górę
  
 
Post: 15 stycznia 2012, 14:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Ja tam uważam że odsklepianie ma sens bo pszczoly wtedy momentalnie podnoszą temperature i pszenoszą te zapasy jak najbliżej czerwiu. Robie to zawsze po oblocie wiosennym. Pierwszy raz podczas pierwszego przegladu. Odsklepiam im ok 2 dcm2 na ramce jak najbliżej czerwiu tak okolo trzy razy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji