FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Poszerzanie węzą
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=577
Strona 1 z 1

Autor:  bee [ 22 kwietnia 2008, 13:07 - wt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

Witam Was jak poszerzyć gniazdo rodziny mając do dyspozycji tylko ramki z węzą oraz te które znajdują się w gnieździe??? Chodzi mi o to po ile ramek i gdzie przełożyć (do góry i na dół) rodzina była zazimowana na 10 ramkach

Autor:  minikron [ 25 kwietnia 2008, 16:03 - pt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

Jeszcze tego nie robiłem, tylko czytałem, ale ja zrobię tak:
Z dołu zabiorę dwie ramki z czerwiem na wygryzieniu, włożę je do górnego korpusu, dodam do tego dwie okrywowe ramki z pokarmem. W miejsce wyjętych z dołu ramek dam węzę, jeśli rodzina silna i dobra pogoda, to po jednej z każdej strony czerwiu, jeśli słabsza, to tylko jedną.
Przejścia do górnego korpusu można zostawić częściowo zamknięte, żeby nie schłodzić gniazda. Jak zagospodarują nadstawkę, przełożę następne dwie ramki zakrytego czerwia, a na ich miejsce znowu węzę. I tak aż do wypełnienia i gniazda i nadstawki.

Autor:  bzzy [ 25 kwietnia 2008, 17:18 - pt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

MIni a czemu Ty chcesz pchać pokarm do góry, teraz już się szykujemy na sady i jak masz silną rodzinę że pszczół na dole kipi to smiało 3 ramki czerwiu do góry i dwoma ich osłonić z węzą i tak samo w dółdać węze, a aby nic złego się nie stało to czerw w górze musi być nad czerwiem w dole i będzie dobrze. Pokarmu nie warto pchać tam no chyba że masz ochotę go wykręcić ale nie posądzam Cię o to.

Autor:  bee [ 25 kwietnia 2008, 19:12 - pt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

A na tej węzie nie pociągną mi jomórek trutowych jeżeli narazie nie daję ramki pracy (zamierzam rozpocząć ten eksperyment w przyszłym roku):):)

Autor:  wspak [ 25 kwietnia 2008, 19:43 - pt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

Ja w zeszłym roku prawie nie miałem suszu i z 7 ramek (bo na tylu zimowałem) zmuszony byłem poszerzać gniazda tylko węzą. W czerwcu pszczoły były na 40 ramkach. Przyznam, że na początku maja miałem poważne problemy z rozładowaniem nastrojów rojowych. :?

Na początku kwitnięcia rzepaku było sporo ciepłych dni. Pszczoły zalały komórki nektarem, a woszczarki nie nadążały ciągnąć węzy. KOSZMAR!

Gdy kończyłem wieczorem przy nich pracę to czułem się jak po dwóch zmianach w kopalni, albo hucie. :lol:

Autor:  BoCiAnK [ 25 kwietnia 2008, 19:55 - pt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

wspak pisze:
Ja w zeszłym roku prawie nie miałem suszu i z 7 ramek (bo na tylu zimowałem) zmuszony byłem poszerzać gniazda tylko węzą.


co roku tak robię zawsze zimuję ciasno i dodaję tylko węzę po 3--4 ramki (no oczywiście nie naraz ale dziś dodałem po dwa na raz przypływ nektaru jest dość duży i zapowiadają Ciepło

Tu wTym temacie są zdjęcia widać spóźniłem się o dwa dni bo lało i co porobiły :mrgreen:
teraz tylko ok 1 maja dodać nadstawki
następna węza ok3--4 ramek bedzie dodawana a raczej na zamianę przy robieniu odkładów
tak że do końca maja 7-8 ramek będzie odrobione czyli to na czym zazimuję rodzinę na zimę i tak w kółko :wink:

Autor:  ryszard13 [ 11 lipca 2008, 20:02 - pt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

Witam. Dlaczego pszczoły tak słabo odciągają węzę, jest dopływ nektaru a węza ledwo ruszona. Pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 11 lipca 2008, 20:39 - pt ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

ryszard13 pisze:
Witam. Dlaczego pszczoły tak słabo odciągają węzę, jest dopływ nektaru a węza ledwo ruszona. Pozdrawiam

Rysiu to jest uwarunkowane wieloma Rzeczami
1 - z byt słaby przypływ nektaru
2- O tej porze matki zwolniły w tempie czerwienia
3- zbyt słaba rodzina lub brak woszczarek (młodych pszczół )

Autor:  muf18 [ 12 lipca 2008, 18:11 - sob ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

no u mnie tez przestały odciągać węzę, ale to dlatego ze praktycznie teraz u mnie nie ma pozytku, za rok planuje w lipcu jechac na grykę. I tą węzę lekko ruszoną, zabrać na razie, czy zostawić rodziną?

Autor:  BoCiAnK [ 12 lipca 2008, 19:02 - sob ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

Jak nie ma pożytku naturalnego to trzeba go zastąpić
podkarmianiem pszczół co drugi dzień po 05l syropu cukrowego 1/1 lub sytą albo ciastem

Autor:  Mirek40 [ 12 lipca 2008, 20:24 - sob ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

A niebędzie miód zafałszowany cukrem, jak napewno coś nakropu w ulu jest, ile można podać suropu ,żeby niepozostał w miodzie?

Autor:  BoCiAnK [ 12 lipca 2008, 20:30 - sob ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

Mirek40 pisze:
A niebędzie miód zafałszowany cukrem, jak napewno coś nakropu w ulu jest, ile można podać suropu ,żeby niepozostał w miodzie?


Jak to jest Odkład to nie bo nim dodasz nadstawki to dawno zjedzą a własnie temu się daje po 05l co drugi dzień by nie odkładały tylko miały na bieżące prace jak budowa plastrów i szybsze czerwienie zamiast Cukru możesz dać sytę wtedy nic nie zafałszujesz
to wszystko zależy Czego się oczekuje od odkładu czy rodziny

Autor:  entrion [ 14 lipca 2008, 08:52 - pn ]
Tytuł:  Poszerzanie węzą

muf18, sam mówisz że nie ma u ciebie już nic więc co zmieni to że dasz cukier kręć co masz i karm do zimy pobudzając bo to teraz najważniejszy okres jest

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/