FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 05:43 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Post: 15 lutego 2012, 21:07 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
witam.
w jednej rodzinie padla mi matka lerzala na wylotce jak bylem wniedzile w pasiece
musze pszczoly polaczyc . Chce zrobic to w cieply dzien przed oblotem,zdjac korpus i polozyc na inna rodzine. Co sadzicie o tym ,czy sie polacza bez zcinania .
pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 21:26 - śr 
Nic nie ruszaj. To może być matka z cichej wymiany którą dopiero teraz zlikwidowały. W gnieździe prawdopodobnie jest młoda unasienniona w jesieni.
Pare lat temu też miałem podobny przypadek. W czasie przeglądu po oblocie w rodzinie zauważyłem dwie matki, stara ledwo łaziła a młoda ostro czerwiła. Zawołałem wówczas starego pszczelarza, jak zobaczył to powiedział, że jakby na własne oczy nie wwidział to nigdy by w to nie uwierzył.
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2012, 21:30 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 295
Lokalizacja: Szczecin
kolopik pisze:
Nic nie ruszaj. To może być matka z cichej wymiany którą dopiero teraz zlikwidowały. W gnieździe prawdopodobnie jest młoda unasienniona w jesieni.
Pare lat temu też miałem podobny przypadek. W czasie przeglądu po oblocie w rodzinie zauważyłem dwie matki, stara ledwo łaziła a młoda ostro czerwiła. Zawołałem wówczas starego pszczelarza, jak zobaczył to powiedział, że jakby na własne oczy nie wwidział to nigdy by w to nie uwierzył.
Pozdrawiam.


a mi sie zdażyło ze podczas zrywania mateczników jeden delikatnie rozerwałem zeby zobaczyc matke, matka szybko wyskoczła i wpadła do ula

Moze byc tak ze tez bede miał podobną sytuację?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 21:42 - śr 
Nie. Matki z nadprogramowych mateczników uciekają przeważnie pod dach ula przed właściwą matką, w gnieździe są przez nią likwidowane. Wyjątek stanowi matka z cichej wymiany, obie są przez pszczoły pielęgnowane a stara zlikwidowana jest prawdopodobnie w chwili gdy w ulu nie ma już jej córek.
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2012, 21:55 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
nie napisalem ze to byla matka zeszlo roczna poddana do roju zlapanego 8 08.zostla mi jedna w uliku i bylo mi szkoda ja zlikwidowac i poddalem do tego roju we wrzesniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 22:06 - śr 
To napewno została zlikwidowana, chyba, że to był bezmatek. Słuchaj, nic teraz nie rób, poczekaj kilka dni aż się bardziej ociepli. Masz ul korpusowy to możesz go pszenieść do ciepłego 8 -10 stopni całkowicie ciemnego pomieszczenia oświetlonego czerwoną żarówką i delikatnie sprawdzić jaki tam masz czerw. Jeśli są młode larwy lub jajeczka to znaczy, że tam jest matka. Przeglądu musisz dokonać szybko i wynieść korpus spowrotem na jego miejsce. Pszczoły nie widzą czerwonego światła.
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
Post: 16 lutego 2012, 21:14 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
kolopik pisze:
To napewno została zlikwidowana, chyba, że to był bezmatek. Słuchaj, nic teraz nie rób, poczekaj kilka dni aż się bardziej ociepli. Masz ul korpusowy to możesz go pszenieść do ciepłego 8 -10 stopni całkowicie ciemnego pomieszczenia oświetlonego czerwoną żarówką i delikatnie sprawdzić jaki tam masz czerw. Jeśli są młode larwy lub jajeczka to znaczy, że tam jest matka. Przeglądu musisz dokonać szybko i wynieść korpus spowrotem na jego miejsce. Pszczoły nie widzą czerwonego światła.
Pozdrawiam.

dziekuje za rade ,zrobie to jak sie ociepli przeniezc nie moge bouli nie mam kolo domu,napisze jak bylo po przegladzie.
pozdrawiam .
Leszek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2012, 21:28 - czw 
kolopik pisze:
Nic nie ruszaj. To może być matka z cichej wymiany którą dopiero teraz zlikwidowały. W gnieździe prawdopodobnie jest młoda unasienniona w jesieni.

Też Ci radzę Nie rusz
w dniu oblotu wszystkiego się dowiesz
Noo możesz teraz się dowiedzieć ale
weź wężyk i posłuchaj rodzina z matką siedzi cicho delikatnie wydając dźwięk szumiąc
Rodzina bez matki wydaje głośny odgłos Jęczący co zaraz odróżnić idzie
a podczas oblotu zaczną łazić po ścianie i biegać
pozatym uważaj na tego ula nie łącz bez wcześniejszego przeglądu
jak tam nie ma matki to mogą mieć pobrudzone ramki kałem i nosemoze i zapaskudzisz nią zdrową rodzinę


Na górę
  
 
Post: 16 lutego 2012, 22:08 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
BoCiAnK pisze:
kolopik pisze:
Nic nie ruszaj. To może być matka z cichej wymiany którą dopiero teraz zlikwidowały. W gnieździe prawdopodobnie jest młoda unasienniona w jesieni.

Też Ci radzę Nie rusz
w dniu oblotu wszystkiego się dowiesz
Noo możesz teraz się dowiedzieć ale
weź wężyk i posłuchaj rodzina z matką siedzi cicho delikatnie wydając dźwięk szumiąc
Rodzina bez matki wydaje głośny odgłos Jęczący co zaraz odróżnić idzie
a podczas oblotu zaczną łazić po ścianie i biegać
pozatym uważaj na tego ula nie łącz bez wcześniejszego przeglądu
jak tam nie ma matki to mogą mieć pobrudzone ramki kałem i nosemoze i zapaskudzisz nią zdrową rodzinę

osluchalem ich i wydaje mi sie ze jest troch za glosno ale poczekam do oblotu .Jak bedzie czysto i bez matki to polacze .
pozdrawiam i dziekuje
Leszek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2012, 11:07 - pt 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 295
Lokalizacja: Szczecin
kolopik pisze:
Nie. Matki z nadprogramowych mateczników uciekają przeważnie pod dach ula przed właściwą matką, w gnieździe są przez nią likwidowane. Wyjątek stanowi matka z cichej wymiany, obie są przez pszczoły pielęgnowane a stara zlikwidowana jest prawdopodobnie w chwili gdy w ulu nie ma już jej córek.
Pozdrawiam.


A co robic gdy w ulu jest ok 20 mateczników? 20 razy się wyroją czy może raz a reszte matek zlikwidują?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2012, 11:22 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
no nie 20 razy się wyroją, ino 19 ;D jedna zostanie w ulu;D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2012, 11:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
gdy jest 20 mateczników to 19 roi nie będzie bo by brakło pszczół, najczęściej matka która zostanie likwiduje inne mateczniki ale czasami jest tak ,że wychodzi nawet 3-4 roje jeżeli rodzina była silna i pogoda/ pożytki nie sprzyjały.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2012, 11:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marcin wszystko zależy od pszczół, jak są bardzo rojliwe to będzie i 19, poza tym wiele razy było już pisane na forum że nawet z odkładu z dwoma matecznikami wychodziły roje, mi też jeden tak zwiał, z odkładu z trzech ramek z czerwiem + 2 osłonowe. I nie były wcale takie rojliwe. Masz rację że najczęściej wychodzą max 3-4 ale to nie jest regułą.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2012, 11:48 - pt 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 295
Lokalizacja: Szczecin
A która zostaje w ulu młoda czy stara? bo juz dwie wersje słyszałem:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2012, 12:15 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
dobrze słyszałeś :)
czasami stara ale najczęściej to pierwsza wylatuje Ona a młoda się wygryzie.
Pszczoły są na tyle mądre ,że wiedzą co robią :haha: :haha: Tylko pszczelarz musi się czasami wygimnastykować :pala:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2012, 15:26 - pt 
szha pisze:
A co robic gdy w ulu jest ok 20 mateczników?

Skasować 18 najstarszych i pozostawić 2 najmłodsze
Nie wyroją się bo to zapewne Ratunkowe Będą :haha:
raz Tylko na Włoszce doliczyłem się 22 mateczników rojowych i dobrze że poszedłem do tego ula uratowałem 7 z nich bo reszta już była podgryziona stwierdziły że jednak wolą nosić miód jak wisieć z pustym Brzuchem na sośnie :wink:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji