FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 kwietnia 2024, 22:22 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 27 stycznia 2014, 23:43 - pn 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 381
Lokalizacja: Warszawa
A pyłek musi być mielony? Całych obnóży nie można?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 stycznia 2014, 23:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Ja dodaję na wiosnę wywar z pędów bardzo mocny i pokrzywy do syty. Jest super daje strasznego kopa .Do ciasta nie dawałam.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2014, 14:33 - wt 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
z mojego doświadczenia wiem że najskuteczniejsze poddawanie pyłku czy ciasta do rodzin pszczelich wczesną wiasną jest ta oto metoda .
robimy bardzo małą łyżeczke z cienkiego drutu miedzianego lub ze starego resora od fiata 125p i ciasto lub pyłek delikatnie zaznaczam jeszcze raz, delikatnie nakładamy każdej pszczole na języczek. Całkowite powodzenie uzyskamy jeżeli każda ale to każda pszczoła zostanie tą metodą podkarmiona na tak zwanego "kopa" . Ja po takim zakarmieniu 33 rodzin poje moje pszczoły wywarem z pietruszki jest najlepszy :haha: :haha: :haha: :haha:
Jeżeli komuś nie odpowiada ta metoda to spokojnie może w tym czasie ramki zbijać lub oglądać seriale w naszej kochanej TV i czekać wiosny . :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2014, 14:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
zen424 pisze:
poje moje pszczoły wywarem z pietruszki jest najlepszy

Pojone są również indywidualnie -czy idziesz na łatwiznę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2014, 16:21 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Napewno idwidualnie bo wie ze każda dostała swoja dawkie wywaru. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2014, 16:28 - wt 
lech pisze:
Spróbuj na wiosnę tej metody z pyłkiem mielonym a na pewno zmienisz zdanie.

Dziękuję za odpowiedź
Przyjacielu próbowałem wielu metod tej co opisujesz też i właśnie byłem bardzo zdziwiony gdyż jednego dnia wstawiałem ramkę suszu do której sypałem po ok 30deko zmielonego na pył pyłku wstawiłem w środek między czerw poszedłem za dwa dni i zastałem czerw i na dennicy strużek niczym po zimowym odsklepieniu pokarmu
Innym sposobem było wtarcie nawilżonego pyłku szpachelką do plastra po obu stronach ( a doradził mi to właśnie Kol Pan Stanisław Zbieg z Limanowej ) ten sposób okazał się połowiczny (może za dużo wtarłem ) bo skonsumowały ok 3/4
wiec wpadłem na pomysł robienia papki Pyłkowo -Miodowej i to wcierałem
zdało idealnie zadanie lecz ja nie chcę w marcu poszerzać gniazda a podać pyłek
Dla mnie najlepszym podaniem jest Ciasto Miodowo - Pyłkowe i to podaję już wiele lat do momentu kwitnienia wierzby
zen424 pisze:
wywarem z pietruszki jest najlepszy

Bo widzisz Ty jesteś jak ten zajączek :wink:
Przychodzi zając do lekarza i pyta co jest grane doktorku ?? jestem już 2 miesiące po ślubie a dzieci jak nie mam tak nie mam
Doktorek się zastanowił i pyta zająca ??
Zając a marchewkę ty jesz ?? zając odpowiada a trza ??? no trzeba zajączku no to zając przez miesiąc jadł marchewkę .. i zaś przychodzi do doktora i pyta ??? już 3 miesiące jestem żonaty miesiąc jem marchewkę a dzieci jak nie mam tak nie mam :( .. Doktor mu na to .. A zajączku pietruszkę ty jesz ???? A Trza doktorku ?? . No trzeba zajączku trzeba . No to zając poszedł do domu jadł marchewkę na przemian z pietruszką .. u minęło miesiąc leci do Doktora i mówi 4 miesiące jestem po ślubie 2 miesiące jem marchewkę miesiąc pietruszkę i nadal dzieci nie mam :( .. Zatroskany lekarz podrapał się po głowie myśli myśli i myśli i pyta
Zajączku A Dup....sz ??? a Zając na to A Trza no Trzeba zajączku trzaba :wink:


Na górę
  
 
Post: 28 stycznia 2014, 17:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
zen424 pisze:
z mojego doświadczenia wiem że najskuteczniejsze poddawanie pyłku czy ciasta do rodzin pszczelich wczesną wiasną jest ta oto metoda .
robimy bardzo małą łyżeczke z cienkiego drutu miedzianego lub ze starego resora od fiata 125p i ciasto lub pyłek delikatnie zaznaczam jeszcze raz, delikatnie nakładamy każdej pszczole na języczek. Całkowite powodzenie uzyskamy jeżeli każda ale to każda pszczoła zostanie tą metodą podkarmiona na tak zwanego "kopa" . Ja po takim zakarmieniu 33 rodzin poje moje pszczoły wywarem z pietruszki jest najlepszy :haha: :haha: :haha: :haha:
Jeżeli komuś nie odpowiada ta metoda to spokojnie może w tym czasie ramki zbijać lub oglądać seriale w naszej kochanej TV i czekać wiosny . :D
Kolego nie wiem jak mam tobie dziękować że mnie ten post tak oświecił .Mam tylko 1 pytanie cz masz w sprzedaży może kombinezony do pszczół ale nie przemakalne bo wiosna jest chłodna czy może szyjesz na miarę dla każdej pszczółki bo ja robię sweterki ale na miarę dla każdej mam pracy tak dużo nie wiem czy do wiosny zdążę się wyrobić no a pyłku nie dam już rady poddać z braku czasu nie z lenistwa .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2014, 17:43 - wt 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
BoCiAnK pisze:
lech pisze:
Spróbuj na wiosnę tej metody z pyłkiem mielonym a na pewno zmienisz zdanie.

Dziękuję za odpowiedź
Przyjacielu próbowałem wielu metod tej co opisujesz też i właśnie byłem bardzo zdziwiony gdyż jednego dnia wstawiałem ramkę suszu do której sypałem po ok 30deko zmielonego na pył pyłku wstawiłem w środek między czerw poszedłem za dwa dni i zastałem czerw i na dennicy strużek niczym po zimowym odsklepieniu pokarmu
Innym sposobem było wtarcie nawilżonego pyłku szpachelką do plastra po obu stronach ( a doradził mi to właśnie Kol Pan Stanisław Zbieg z Limanowej ) ten sposób okazał się połowiczny (może za dużo wtarłem ) bo skonsumowały ok 3/4
wiec wpadłem na pomysł robienia papki Pyłkowo -Miodowej i to wcierałem
zdało idealnie zadanie lecz ja nie chcę w marcu poszerzać gniazda a podać pyłek
Dla mnie najlepszym podaniem jest Ciasto Miodowo - Pyłkowe i to podaję już wiele lat do momentu kwitnienia wierzby
zen424 pisze:
wywarem z pietruszki jest najlepszy

Bo widzisz Ty jesteś jak ten zajączek :wink:
Przychodzi zając do lekarza i pyta co jest grane doktorku ?? jestem już 2 miesiące po ślubie a dzieci jak nie mam tak nie mam
Doktorek się zastanowił i pyta zająca ??
Zając a marchewkę ty jesz ?? zając odpowiada a trza ??? no trzeba zajączku no to zając przez miesiąc jadł marchewkę .. i zaś przychodzi do doktora i pyta ??? już 3 miesiące jestem żonaty miesiąc jem marchewkę a dzieci jak nie mam tak nie mam :( .. Doktor mu na to .. A zajączku pietruszkę ty jesz ???? A Trza doktorku ?? . No trzeba zajączku trzeba . No to zając poszedł do domu jadł marchewkę na przemian z pietruszką .. u minęło miesiąc leci do Doktora i mówi 4 miesiące jestem po ślubie 2 miesiące jem marchewkę miesiąc pietruszkę i nadal dzieci nie mam :( .. Zatroskany lekarz podrapał się po głowie myśli myśli i myśli i pyta
Zajączku A Dup....sz ??? a Zając na to A Trza no Trzeba zajączku trzaba :wink:

i to jest dobre a nawet bardzo dobre


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2014, 17:55 - wt 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
teraz poważnie
w ubiegłym roku dostały po oblocie ciasto z miodu pyłku i cukru efekt taki że rozwinęły sie rewelacyjnie ,skąd wiem? bo na tym samym placu szwagier zimował rodziny o takiej samej sile na młodych matkach od Leszka tylko że moje w maju były o polowę silniejsze tak więc wbrew różnym opinią że to tak a nie tak i ble ble ble moim zdaniem ciasto pomaga
A najlepiech niech każdy się przekona do kilku rodzin poddać a do kilku nie a wiosną prawda wyjdzie
w naszej pasiece wszystkie matki były młode i jednakowa ilość pokarmu na zimę i takie same ule
pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2014, 17:59 - wt 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
emka24 pisze:
zen424 pisze:
poje moje pszczoły wywarem z pietruszki jest najlepszy

Pojone są również indywidualnie -czy idziesz na łatwiznę?

oczywiście że indywidualnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 16:42 - ndz 

Rejestracja: 10 września 2013, 20:05 - wt
Posty: 80
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie-okolice Bodzentyna
Ule na jakich gospodaruję: wz
troszke spuzniony ale powiedzcie iak zmielic pylek pozdrawiam

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=100008649829111


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 23:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Zamiast tak się męczyć, posadźcie sobie trochę przebiśniegów, krokusów, cebulic. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W tedy wystarczy wam już tylko
adriannos pisze:
Właściwie przygotowana jesienią rodzina, przy korzystnej zimowli, nie wymaga praktycznie w ogóle ingerencji.
Jak już ingerować, to odpowiednio ścieśnić, zostawiając zapas pierzgi, ramka z pokarmem i trochę miejsca dla matki do czerwienia. Można coś tam odsklepić i umieścić w pobliżu czerwiu - jak kto woli. Całość docieplić i wrócić do domu na obiad.
Pozdrawiam serdecznie.


Wiem, wiem. Mi łatwo pisać, bo po okolicy są tego hektary. Ale zachęcić do wzbogacenia bazy pożytkowej zawsze można.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 23:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
dziadek stasek pisze:
troszke spuzniony ale powiedzcie iak zmielic pylek pozdrawiam
Suszysz po zebraniu, trzymasz w workach papierowych, kartonach, a mielisz w młynku do kawy. Nie syp za dużo.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 10:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
a teraz w tym tygodniu ma być +12 + 13 w południe czy to nie dobry okresik by im coś dać na pobudzenie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 11:04 - pn 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
vitara pisze:
a teraz w tym tygodniu ma być +12 + 13 w południe czy to nie dobry okresik by im coś dać na pobudzenie ?


Popatrz nie tylko na termometr ale i w kalendarz.


Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 11:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
za wcześnie prawda?
ale z drugie strony to takie temperatury zapowiadane są do 18 lutego conajmniej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 11:34 - pn 

Rejestracja: 23 lutego 2012, 12:42 - czw
Posty: 110
Lokalizacja: gmina liszki małopolska
Ule na jakich gospodaruję: ln3/4
vitara pisze:
ale z drugie strony to takie temperatury zapowiadane są do 18 lutego conajmniej


Na początku grudnia zapowiadali mrożne i śnieżne Święta a było jak było....
Ja mogę uwierzyć w prognozę max 3 dniową


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 11:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
a to racja ale jednak wszystko wskazuje na ciepły luty obserwująć przyrodę :) krety wychodzą do góry :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 12:19 - pn 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
U mnie krety nie zeszły z góry. Wiosnę w zeszłym roku zapowiadali przez kilka tygodni na "za tydzień/dwa" po czym dowaliło w kwietniu śniegiem.
Swoim na pobudzenie dam około 20tego - o ile dalej będą widoki na utrzymanie się temperatur na +

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 12:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
vitara pisze:
a to racja ale jednak wszystko wskazuje na ciepły luty obserwująć przyrodę :) krety wychodzą do góry :)

Teraz to bardzo ryzykowne. Mają jeszcze pokarm w ulach? Jak tak to daj se na wstrzymanie, dla ich dobra.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 12:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Słuszna uwaga dziękuję


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 14:45 - pn 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 474
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
:pl: Zanim pomyślimy o podkarmianiu niech się wszyscy rozejrzą koło siebie ile śniegu może trzeba będzie ule przenieść wyżej,jeśli ktoś ma pasieke w dolinie.

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 17:07 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
W ubiegłym roku tz. 2013 w lutym tez się zapowiadało na + temp, oblot 27 luty I co Nastepny oblot aż w kwietniu i pszczoła młoda która nie obleci się do 10 dni ginie w razie podobnej wiosny strata młodej pszczoly co nie wyjdzie na dobre rodzinom

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 17:15 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
nigdy się sytuacja nie powtarza rok po roku
w tamtym roku o tej porze były mrozy jak fixior


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 17:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
STANI pisze:
W ubiegłym roku tz. 2013 w lutym tez się zapowiadało na + temp, oblot 27 luty I co Nastepny oblot aż w kwietniu i pszczoła młoda która nie obleci się do 10 dni ginie w razie podobnej wiosny strata młodej pszczoly co nie wyjdzie na dobre rodzinom

Masz rację. Jest początek lutego. Rozwój bez dopalaczy lepiej im wyjdzie na zdrowie ,nawet jak zrobi się ciepło. Zobaczcie co robi się z pogodą rozchwianie na maxa. Chcecie przemarznięty czerw wyrzucać. Ciasto podłożone, trzeba pobrać bo pod wpływem wilgoci, cieknie na ramki w ulu. Musowe pobieranie ,to zdradzieckie przyśpieszenie. Jeśli nie macie doświadczenia to poczekajcie do marca z takimi zabiegami. Jeśli w ogóle musicie je stosować o wiele lepiej jest odsklepić ramkę z zapasami i pierzgą lub miód. Nie wypracowuje pszczół.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 20:39 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Jak jest na to pora to ja od sklepiam ramki zapach od sklepionej ramki pobudza pszczoly do pobierania i przemieszczania pokarmu co symuluje pożytek na jesieni zwracam uwagę na ranki z pierzga i w tym czasie matka zaczyna być lepiej karmiona mleczkiem przez karmicielki i zaczyna obficie czerwic a już wystąpienie w terenie pyłku i nakropi jeszcze bardziej potęguje czerwienie matki

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 22:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
U nas na Lubelszczyżnie Tusk dopiero odśnieża :haha: .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2014, 10:00 - wt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Widać ze mu to odśnieżanie idzie ta jak cala gospodarka pamiętam zimy ze śnieg był równo z dachami i wszystko działało nikt nie narzekał, a teraz zasypało parę gmin już sztaby kryzysowe klęska żywiołowa a co by byli gdyby było - 40 C

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2014, 10:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
w sklepach pszczelarskich ciasto jest już w sprzedaży więc widać ma i kupców.
Na sąsiednim forum chłopaki piszą że już dają gdzienegdzie ciasto.
Kazdy widać robi inaczej :) byle nie zaszkodzić
Primum non nocere:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2014, 10:24 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ciasto w sklepach jest cały rok, syrop był też w środku sezonu, nie mówiąc już o miodarkach. Ale to nie znaczy że ktoś miodobranie w lutym robi ;)

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lutego 2014, 14:43 - wt 

Rejestracja: 09 września 2012, 09:30 - ndz
Posty: 40
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Panowie byłem dzisiaj u podopiecznych zobaczyć co u nich słychać, no i siedziały u góry pod powałką tylko ze temperatura w cieniu +4 na słońcu na pewno ok. 10, na ostatnich ramkach oczywiście jest jeszcze pokarm a na tych co obsiadają to trudno ocenić wyglądało ze pokarm już odsklepiony. I nie wiem położyć im ramkę na górę? Pójdę zobaczyć jeszcze jutro rano jak będzie lekki mróz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2014, 12:03 - śr 
witajcie, mam zazimowane dwie rodzinki, luty jest dość cieply pszczolki oblatują się codziennie dalem im po pol kilo ciasta na powalke i co ciekawe w jednym ulu pobierają ciasto jak szalone hm, w drugim ulu zero zainteresowania nie wiem o co chodzi . pokarmu w ulu w jesieni było podane równo sila rodzin podobna nie powinno im brakować pokarmu.


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2014, 12:45 - śr 
może z tym ulem w ktorym ciasta nie biora cos jest nie tak?? co myslicie


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2014, 13:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
pisiorek, jeżeli pszczoły żyją, a zakładam, że tak skoro podałeś ciasto to z tym ulem jest wszystko OK - co więcej twierdzę, że z rodzinką, która w nim jest jest również wszystko OK. Zostaw to ciasto jak nie będą miały na ramkach t zaczną pobierać.
Pozdr tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2015, 23:24 - wt 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
mam pytanie odnośnie miodu którego będziemy używać do wyrobu ciasta a dokładniej czy miód ma być przegotowany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 00:51 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Chcesz przegotowywać miód? Przecież miód traci swoje właściwości w temperaturze powyżej 40 stopni.
Absolutnie należy wystrzegać się takiego podgrzewania.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 01:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Miód nie rosół, nie gotujemy:) Najlepsze ciasto to miód na zimno zmieszany z cukrem pudrem i zmieloną pierzgą do lekko twardawej (ale plastycznej) konsystencji. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 01:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Jarek pisze:
Chcesz przegotowywać miód? Przecież miód traci swoje właściwości w temperaturze powyżej 40 stopni.
Absolutnie należy wystrzegać się takiego podgrzewania.

Uwaga, jednak trzeba mieć pewność, że rodziny mamy zdrowe. Choroby grzybicze np. nosemozy, grzybica otorbielakowa, choroby bakteryjne w tym oba zgnilce przenoszone są przez miód. Nie na oko, raczej badania. Jeśli pewności nie ma ..... . Ja bym się bała. Ja gotuję, tracę witaminy nieodporne na wysokie temperatury, ale tak wolę. Chyba że mamy miód z tej właśnie rodziny i do niej wróci.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 07:51 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Jarek piszeChcesz przegotowywać miód? Przecież miód traci swoje właściwości w temperaturze powyżej 40 stopni.
Absolutnie należy wystrzegać się takiego podgrzewania

Idzia12 piszeUwaga, jednak trzeba mieć pewność, że rodziny mamy zdrowe. Choroby grzybicze np. nosemozy, grzybica otorbielakowa, choroby bakteryjne w tym oba zgnilce przenoszone są przez miód. Nie na oko, raczej badania. Jeśli pewności nie ma ..... . Ja bym się bała. Ja gotuję, tracę witaminy nieodporne na wysokie temperatury, ale tak wolę. Chyba że mamy miód z tej właśnie rodziny i do niej wróci.
Idzia12 ma rację i dlatego radziłbym miód przegotować w ten sposób pozbędziemy się wszystkich zarodników chorób

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 09:03 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Po co dawać miód jak i tak chcecie go grzać i to pewnie tak jak wosk w wysokiej temperaturze przez długi czas. HMF wzrośnie pewnie powyżej 100. a i tak przetrwalnikow nie zabijecie. Macie swój Miód ze swojej pasieki którego jesteście pewni to podgrzewać wymieszać z cukrem jak nie macie takiego zastosujcie gotowy syrop z cukrem pudrem i może być do tego pyłek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 18:09 - śr 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
miód muszę dokupić stąd moje pytanie dotyczące zagotowania chciałbym uniknąć przykrych niespodzianek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 22:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 571
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
W sumie miod mozna juz kupic za 12 zl .Do podkarmiania wiosennego szkoda dac swoj skoro mozemy za niego dostac duzo wiecej. Stad powstaje pytanie czy ten kupny w markecie mozna uzywac ,czy nie jest zarazony i czy nalezy go zagotowac?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 23:05 - śr 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
atomek0 po czym wnioskujesz ze miód chcę kupić w supermarkecie bo swój sprzedałem drożej.
bardzo szybko osądzasz ludzi których nie znasz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2015, 23:38 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nie podkarmiajcie rodzin miodem, nawet z wałsnej zdrowej pasieki.
Sami sobie nie wierzcie.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2015, 02:03 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
polbart pisze:
Nie podkarmiajcie rodzin miodem, nawet z wałsnej zdrowej pasieki.
Sami sobie nie wierzcie.

Pozdrawiam,
polbart


Kolego Leszku prosze o rozwiniecie sorki ale nie rozumiem. :załamka:

Wszystkie pylki ,ktore posiada chinski miod ,sa filtrowane z niego w celu ukrycia jego pochodzenia, a nastepnie dodawany jest syrop kukurydziany i sztuczne slodziki. Z takim zapisem spotkalem sie czytajac internet /zrodlo Wolna Polska/ .Takiego miodu do przygotowania ciasta nie polecam. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2015, 16:15 - czw 
Mam pytanie odnośnie podkarmienia ciastem (miód-cukier puder-pyłek/pierzga) Podajemy juz teraz czy troche poczekać? Kiedy ocieplić ule zeby matki zaczęły czerwić? Pytam z względu na szalejące temperatury i kiepskie wyczucie czasu z mojej strony :)


Na górę
  
 
Post: 12 lutego 2015, 16:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
kampie89 pisze:
Mam pytanie odnośnie podkarmienia ciastem (miód-cukier puder-pyłek/pierzga) Podajemy juz teraz czy troche poczekać?

Jeśli maja swój pokarm to nic nie dajesz bo i po co. Jak głód to trzeba ratować rodzinę wrzucając im nad głowę placek ciasta 1kg. Tylko to ma być rodzina bo jak zdechlak na 3 ramkach to do łączenia .
kampie89 pisze:
Kiedy ocieplić ule zeby matki zaczęły czerwić

Już czerwią czy tego chcesz czy nie. Ja ocieplam zcieśniam gniazda w dniu oblotu.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2015, 17:09 - czw 
Naczytałem się wiele opinii i próbuję ułożyć sobie jakiś schemat gospodarki pasiecznej. Więc lepiej czekać do oblotu i potem zależnie od potrzeby podkarmić ciastem no i obowiązkowo ocieplić, nie da się rozwoju jakoś przyspieszyć?
Czy mogę już teraz zamknąć dekielek od pajączka który miałem uchylony całą zimę i ocieplic? Boję się ze będzie się para skraplać no i gdy będą miały za ciepło a oblot nie nadejdzie to moze wystąpić nosema? Bardzo bym prosił o poradę :thank:


Na górę
  
 
Post: 12 lutego 2015, 21:34 - czw 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Dlatego ja właśnie jestem zwolennikiem odsklepiania plastrów z pokarmem a nie podawania ciasta miodowo - cukrowego na wiosnę czy na przedwiośniu nie wiemy co podamy co siedzi w miodzie
kampie89 pisze:
nie da się rozwoju jakoś przyspieszyć?

Da się wkładając grzałki do uli o mocy około 7 WAT równocześnie podając wodę i pyłek do ula ale nie wiem czy to się opłaci i ma sens, można wyrządzić więcej szkody niż korzyści.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2015, 00:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
STANI pisze:
Dlatego ja właśnie jestem zwolennikiem odsklepiania plastrów z pokarmem a nie podawania ciasta miodowo - cukrowego na wiosnę czy na przedwiośniu nie wiemy co podamy co siedzi w miodzie
kampie89 pisze:
nie da się rozwoju jakoś przyspieszyć?

Da się wkładając grzałki do uli o mocy około 7 WAT równocześnie podając wodę i pyłek do ula ale nie wiem czy to się opłaci i ma sens, można wyrządzić więcej szkody niż korzyści.

Odsklepianie ramek jest najlepszym podkarmianiem wiosennym, bo nie zużywa pszczół pierwszego pokolenia, które mają wychować zastępy pracusiów na wiosenne pożytki.
Podgrzewanie ula powoduje zmniejszenie osypu zimowego. Co jednak wcale nie jest dobre przeżywają wszystkie chore cherlaki i roznoszą patogeny. Karmią nimi czerw. Powoduje także wydelikacenie pszczół. Hartowanie to podstawa zdrowej egzystencji, nie tylko pszczoły.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji