FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 22:00 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 19 lutego 2012, 19:54 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Witam pszczoły mam dopiero 1 rok. W maju złapałem rójkę która osadziłem w ulu nie był od niej odbierany miód ani nic z tych rzeczy. Występują u mnie liczne pożytki przez cały rok mają co zbierać a na jesieni miały ogrom poplonów jak gorczyca czy facelja. Dałem im jeszcze ponad 10 kg cukru.Trochę się zpuziniłem z podkarmianiem bo robiłem to dopiero we wrześniu. Zazimowałem rodzinę na 10 ramkach wz. I teraz moje pytanie kiedy mogę rozpocząć podkarmianie wiosenne przy jakich temperaturach oraz w jaki sposób i za pomocą czego.Pszczoły jeszcze żyją bo je słychać. Proszę o pomoc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 19:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a leczyłeś je na warrozę??

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 19:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
pomocy na początek szukaj w szukajce jest tyle tematów o wiosennym pobudzaniu że kolejny zbędny.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:00 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
niestety nie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:02 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Tz. tata włożył do podkurzacza 2 paczki fajek i mówił że to coś pomaga.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
jak maść na szczury efekt ten sam. Ty se weź kup książkę jaką i poczytaj.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:05 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
mam 2 książki i encyklopedie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a przeczytane i zrozumiane?? no i myślę że o pszczołach, podstawą jest ''gospodarka pasieczna'' W. Ostrowskiej, i przydałaby się jeszcze np "higiena w pasiece" autora nie pomnę.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:22 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
przeczytałem książkę W.Ostrowskiej ale niestety tam nie piszę kiedy mogę zacząć podkarmianie przed oblotem i w jaki sposób mogę to zrobić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
bo przed oblotem się tego nie robi??

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:26 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
za co ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:29 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Ale gdzieś czytałem że jest to możliwe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
czytaj

viewtopic.php?f=1&t=6509&start=50 ostatnie kilka postów, szczególnie post Lenina

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:48 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
thx. A jeszcze jedno pytanko jak sprawdzić ile mają pokarmu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 20:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ty na pewno cokolwiek przeczytałeś?? musisz podnieść beleczki delikatnie i ocenić wzrokowo,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 21:09 - ndz 
jeżeli miały nie odebrany miód i dostały 10 kg cukru (mam nadzieję że w syropie) to podkarmianie wiosenne jest zbędne , ale po oblocie sprawdź stan i ilość zapasów (czy nie sfermentowany albo nie skrystalizowany) najlepiej odym po oblocie Apiwarolem (jeśli leczyłeś tylko fajkami :załamka:) najlepiej sprawdź osyp warozy podkładając karton posmarowany tłuszczem
czytaj i jeszcze raz czytaj bo nikotyna zabija ...ale nie wiem czy warozę


Na górę
  
 
Post: 19 lutego 2012, 21:20 - ndz 

Rejestracja: 13 maja 2011, 23:18 - pt
Posty: 54
Lokalizacja: Paulinów 3, 97-216 Czerniewice
Ule na jakich gospodaruję: WZ
to o papierosach to był pomysł mojego taty podobno jego ojciec to stosował i pomagało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 22:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jak jego ojciec miał pasiekę to warrozy jeszcze nie było, albo dopiero zaczynała się epidemia.
Jeśli nie leczyłeś na warrozę to jak temperatura pozwoli czyli w dzień będzie około 8-10 stopni musisz odymić pszczoły apiwarolem najlepiej 3 krotnie w odstępach 5 dniowych. Jeśli zabierzesz się za to w marcu to z okresem karencji nie będziesz miał problemu. Do tego w sezonie zapobiegawczo musisz zastosować ramkę trutową i polewanie pszczół kwasem szczawiowym, a najlepiej w sezonie wymienić matkę i w okresie bez czerwiowym porządnie przeleczyć rodzinkę. W ten sposób powinieneś dotrwać do jesieni do zasadniczego leczenia, a w kolejnych latach nie będziesz miał już z warrozą problemu.
Jeżeli nie przeleczysz rodzin to jest duże prawdopodobieństwo, że rodzinka nie dotrwa do kolejnej zimy.
Natomiast pokarm sprawdź otwierając ul i sprawdź 2 skrajne ramki i zerknij na pozostałe ramki od góry czy widać na nich zasklepiony pokarm. Jeśli na 2 skrajnych ramkach jest na fula albo przynajmniej 3/4 a od góry są paski z zasklepionym pokarmem to nie masz co się martwić o zapasy. (należy to zrobić szybko i sprawnie żeby nie wychładzać rodziny, najlepiej już po oblocie wiosennym).
2 sprawa jak tylko pogoda pozwoli musisz im ścieśnić gniazdo bo 10 ramek wz to stanowczo za dużo.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 00:20 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
miecio Radzisz naszemu koledze zeby odymił apiwarolem w tabletkach 3 razy i w odstepach 5 dniowyh. Tu troche popełniłes błond. Jak stara waroza się wygryzie z pszczołą to na 5 dzień już jest zdolna ponownie wejsć do nowej komurki bo jej córka jak sie wygryzie to buszuje do 30 dni na pszczołach. Trzeba odymiać co 4 dni i 4 razy za każdym razem trzeba na denice włozyc karton posmarowany olejem jadalnym zeby jak spadnie waroza niekture są oszołomione i moga spowrotem wejsc na pszczołę.Karencja po apiwarolu jest 30 dni po tym terminie niema go w miodzie i wosku. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 00:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
panowie spokojnie, jak odymi apiwarolem w marcu te 3-4x to starczy, spokojnie pszczoły dotrwają do sierpnia kiedy zrobi zasadnicze leczenie,
miecio pisze:
Natomiast pokarm sprawdź otwierając ul i sprawdź 2 skrajne ramki i zerknij na pozostałe ramki od góry czy widać na nich zasklepiony pokarm. Jeśli na 2 skrajnych ramkach jest na fula albo przynajmniej 3/4 a od góry są paski z zasklepionym pokarmem to nie masz co się martwić o zapasy. (należy to zrobić szybko i sprawnie żeby nie wychładzać rodziny, najlepiej już po oblocie wiosennym).

a z tym się kompletnie nie zgadam, a dlaczego?? a dlatego że na skrajnych ramkach jest mniej pszczół które wyjedzą mniej zapasów, ponadto matka jest w centrum kłębu tak?? i tam w zimę czerwi, czyli pszczoły z centralnych ramek których jest więcej wyjedzą więcej pokarmu bo jest ich więcej i dodatkowo więcej jedzą bo grzeją czerw, czyli jak ma chłopak sprawdzać to uliczki tam gdzie jest środek kłębu,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 16:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pawełek wszystko się oczywiście zgadza co piszesz. Na wewnętrznych ramkach może być niewiele pokarmu. Jednak sprawdzając skrajne ramki oszacuje przybliżoną ilość zapasów które ma w ulu i będzie łatwiej podjąć decyzję czy wystarczy do wiosny czy nie.
Oczywiście podstawa to ścieśnić gniazdo bo przy takiej ilości jak pisze na pewno ma za dużo ramek.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 18:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
miecio, po co mu przybliżona ilość zapasów na skrajnych ramkach jak pokarmu brakuje tam gdzie jest centrum kłębu?? Jeśli wywnioskuje że na skrajnych ramkach ma dość pokarmu, a przyjdzie chłodzenie to co?? pszczoły tak czy siak jeszcze nie polezą na skrajne ramki po zapasy, pokarm teraz ma być tuż przy czy nad kłębem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 14:44 - wt 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 09:23 - wt
Posty: 54
Lokalizacja: pomorskie
Witam!
Mam pytanie dotyczące podkarmiania wiosennego. Kiedy powinno się zacząć podkarmiać pszczoły na wiosnę? Dodam, że kupiłem już ciasto 15kg i teraz zastanawiam się kiedy podać pokarm i ile na ul. Ule wielkopolskie, pszczoły zimowały na 8 ramkach. Podkarmiłem po ok 11kg cukru na ul, ale na forum czytałem, że w tym roku może wystąpić zjawisko głodu w ulach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 14:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a w tych tematach nie możesz poczytać??
viewtopic.php?f=35&t=6572
viewtopic.php?f=1&t=6509
viewtopic.php?f=35&t=6570
viewtopic.php?f=35&t=6571
viewtopic.php?f=35&t=6562
viewtopic.php?f=29&t=6300
tylko enty zakladać

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2012, 18:28 - pn 

Rejestracja: 06 lutego 2011, 20:41 - ndz
Posty: 47
Lokalizacja: 14Stargard Szcz
Podkarmianie wiosenne-termin który nie istnieje w profesjonalnym pszczelarstwie.
Istnieje w głowach początkujących i pszczelarzach którzy są oporni na wiedzę.
Jeśli jesienią rodzina pszczela została prawidłowo zaopatrzona na zimowlę to w tym czasie by pobudzić rozwój rodzin można rozpocząć odsklepianie plastrów .

_________________
Bóg stworzył pszczołę, ale opiekę nad nią powierzył ludziom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2012, 19:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
golina pisze:
Podkarmianie wiosenne-termin który nie istnieje w profesjonalnym pszczelarstwie.
Istnieje w głowach początkujących i pszczelarzach którzy są oporni na wiedzę.
Jeśli jesienią rodzina pszczela została prawidłowo zaopatrzona na zimowlę to w tym czasie by pobudzić rozwój rodzin można rozpocząć odsklepianie plastrów .
:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
nic dodać, nic ująć

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2014, 21:16 - pn 

Rejestracja: 25 marca 2013, 21:16 - pn
Posty: 186
Lokalizacja: Lutynia k.WROCŁAWIA
Ule na jakich gospodaruję: W.PSZ,Wielkopolskie
Witajcie do wiosny jeszcze troszkę o ile się zima nie przedłuży ale mam pytanie co dajecie pszczołom na pobudzenie wiosenne? Ciasto miodowo-cukrowe czy syrop np.Apifondie ? pytam bo to moja pierwsza wiosna z pszczołami i chciałbym się dowiedzieć co jest lepsze waszym zdaniem dziękuje i pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2014, 22:31 - pn 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Jak im pokarmu po zimie zostanie, to odsklepiaj na ramkach co kilka dni i to je pobudzi

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2014, 00:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
PAWEL83, Dominikkuchniak, nic nie musisz dawać, jak tylko rodzinki wyjdą silne zdrowe to same się bedą pobudzać i odsklepiać tyle ile potrzebują, jak są słabe i wymęczone po zimie to tylko zaszkodzisz takimi przyszpieszaczami i jeszcze bardziej osłabną bądź się osypią całkiem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2014, 11:47 - wt 
PAWEL83 pisze:
co jest lepsze waszym zdaniem dziękuje i pozdrawiam.

Każdy ma swoje metody rozwoju
Aby przygotować pszczoły do silnego wiosennego rozwoju należy o to zadbać jesienią poprzez odpowiednie zakarmienie rodzin , na wiosnę rodziny muszą mieć przynajmniej po 5-7 kilo pokarmu
Ja po oblocie w Marcu do każdego ula podaje ciasto miodowo – pyłkowe ,
. Aby zacząć stymulowany rozwój rodziny zaraz po oblocie podaje się bez względu na ilość pokarmu węglowodanowego ciasto miodowo-pyłkowe zagęszczone cukrem pudrem do takiego ciasta można dodać wywar lub syrop z młodych pokrzyw ostatnie lata pozwalają nam na użycie świeżych ale z powodzeniem można kupić w aptece , gdy temperatura pozwoli całkowicie ocenić ilość zapasów można zacząć odsklepiać po 1-2 dcm poszytego pokarmu i przysunąć do ramki z czerwiem . o tym czasie zazwyczaj już zaczyna pylić leszczyna a w nie długim czasie zakwita wierzba . Ważne jest aby zapewnić pszczoła wodę poprzez podawanie wprost na ramki lub przykrycie ciasta folią na której skrapla się woda
Ciasto miodowo-pyłkowe

Ciasto pyłkowe wykonujemy w proporcjach: 40 dag zmielonych obnóży pyłkowych, 120 dag cukru pudru, 40 dag płynnego miodu. Wymieszać pyłek z cukrem, a następnie dodać płynny miód i wyrabiać tak długo, aż masa będzie plastyczna. Przyjmując, że w tym pyłku znajduje się 20% białka W przypadku drastycznego niedoboru pyłku, co objawia się ograniczeniem matki w czerwieniu, można przygotować ciasto pyłkowo-cukrowe w proporcjach 1:1. przygotowuje się identycznie mieszając pyłek z pudrem Cukrem wyrabiając podlewając miodu rozgrzanego tyle aby ciasto po wyrobieniu odklejało się swobodnie od rąk i pozwoliło formować w packi

Ciasto umieszcza się na ramkach w ulu i przykrywa folią lub papierem pergaminowym. Na rodzinę pszczelą przeznacza się ok. 0,5 --1 kg ciasta. Aby pszczoły mogły zjadać ciasto należy uprzednio usunąć beleczki odstępnikowe z 2-3 uliczek w środkowej części gniazda.
Tak podane dwukrotnie da właśnie taki efekt


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2014, 12:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Właściwie przygotowana jesienią rodzina, przy korzystnej zimowli, nie wymaga praktycznie w ogóle ingerencji.
Jak już ingerować, to odpowiednio ścieśnić, zostawiając zapas pierzgi, ramka z pokarmem i trochę miejsca dla matki do czerwienia. Można coś tam odsklepić i umieścić w pobliżu czerwiu - jak kto woli. Całość docieplić i wrócić do domu na obiad.
Pozdrawiam serdecznie.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 12:26 - sob 
adriannos pisze:
Właściwie przygotowana jesienią rodzina, przy korzystnej zimowli, nie wymaga praktycznie w ogóle ingerencji.
Jak już ingerować, to odpowiednio ścieśnić, zostawiając zapas pierzgi,

To Nie działa tak jak piszesz :wink:
pszczoły pobudza obecność i możliwość pobierania
Pszczoła ma instynkt gromadzenia pokarmu , mając go tak jak piszesz od jesieni wie że jest i tyle
Podanie ciasta powoduje jego pobieranie a zarazem przetwarzanie przy czym wytwarza się mleczko pszczele
Pszczoły mając mleczko i matkę nie karmią się nim wzajemnie karmią matkę a ta zaś zwiększa ilość znoszonych jaj po czym karmicielki z zapasów zimowych robią papkę z pokarmu węglowodanowego i pierzgi lub pyłku odzyskanego z ciasta i karmią larwy
i Koło się zamyka jest coraz więcej czerwiu , wygryzających się pszczół karmicielek - przychodzi naturalny pożytek miodowy i pyłkowy . Wierzby / Leszczyny i rodzina rośnie w silę


Na górę
  
 
Post: 25 stycznia 2014, 13:11 - sob 

Rejestracja: 20 stycznia 2014, 21:43 - pn
Posty: 24
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: chojnów
ja na wiosne poddaje pszczołą ramke suszu wypełnioną mielonym pyłkiem po kilku dnich jest explozja czerwiu i przy ramce z pyłkiem jest czerw od dołu do góry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 16:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
czesterr1234 pisze:
ja na wiosne poddaje pszczołą ramke suszu wypełnioną mielonym pyłkiem po kilku dnich jest explozja czerwiu i przy ramce z pyłkiem jest czerw od dołu do góry



Wsypujesz ten zmielony pyłek do suszu ? A jak bym poddał im ramkę z pyłkiem, którą odebrałem w ubiegłym sezonie to nie to samo ?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 17:24 - sob 
czesterr1234 pisze:
ja na wiosne poddaje pszczołą ramke suszu wypełnioną mielonym pyłkiem po kilku dnich jest explozja czerwiu i przy ramce z pyłkiem jest czerw od dołu do góry



Bajki to przyjacielu możesz opowiadać wnukom i to jeszcze jak będą malutkie bo Ci powiedzą Dziadku przestań pierdolić ..


Na górę
  
 
Post: 25 stycznia 2014, 21:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
BoCiAnK pisze:
czesterr1234 pisze:
ja na wiosne poddaje pszczołą ramke suszu wypełnioną mielonym pyłkiem po kilku dnich jest explozja czerwiu i przy ramce z pyłkiem jest czerw od dołu do góry



Bajki to przyjacielu możesz opowiadać wnukom i to jeszcze jak będą malutkie bo Ci powiedzą Dziadku przestań pierdolić ..


Acha ! :)

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 21:41 - sob 

Rejestracja: 20 stycznia 2014, 21:43 - pn
Posty: 24
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: chojnów
bociank spróbuj a jak sie myle to stawiam flache.Robie tak juz od kilku lat i to sie sprawdza pyłek trzeba starannie ugniesc w ramce i w zaleznosci czy ramko dam od przodu czy od tyłu ula to bezposredni przy ramce z pyłkiem matka zaczyna czerwic.szkoda ze nie mam zdjec.
A jesli chodzi o róznice to jest zasadnicza, ramka z pierzgą jest traktowana jako żelazny zapas i pszczoły zuzywają ja oszczednie natomiast ramka z mielonym pyłkiem jest traktowana jak świeżo przyniesiony do ula i zużywana n a bieżąco


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 22:19 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
[quote="czesterr1234"]bociank spróbuj a jak sie myle to stawiam flache.Robie tak juz od kilku lat i to sie sprawdza pyłek trzeba starannie ugniesc w ramce i w zaleznosci czy ramko dam od przodu czy od tyłu ula to bezposredni przy ramce z pyłkiem matka zaczyna czerwic./quote]
Ja tą metodę stosuję od lat ale nie ugniatam pyłku mielonego w ramce. Zwykle wsypuję jedną szklankę w ramkę z jednej strony aby za jeden do dwóch dni dosypać drugą szklankę z drugiej strony. Taki pyłek po 5 dniach pszczoły zaczynają zjadać jak pieżgę. Do tego odsklepianie ramek i rozwój murowany.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 22:51 - sob 
czesterr1234, lech,
Przyjaciele bo nie zauważyliście jednej rzeczy że go wyniosły z piździe c
wyczyściły komórki i matka je zaczerwiła temu się wam zdaje że go zjadły :wink:
Nie takie tęgie głowy myślały jak podać pyłek i tego nie wymyślili
jedyną formą podania pyłku mielonego jest podanie go na tacy lub brytfance na pasiece ot tak
Obrazek
Obrazek


Na górę
  
 
Post: 25 stycznia 2014, 23:13 - sob 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Dlaczego "ot tak" można podawać pyłek, a ramek z miodem lub po miodobraniu do oczyszczenia nie? Wszyscy zaraz grzmią jak zobaczą takie ramki na pasiece u kogoś, i zaraz jest że rabunki, ścinanie się pszczół itd.

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 23:19 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
BoCiAnK pisze:
Przyjaciele bo nie zauważyliście jednej rzeczy że go wyniosły z piździe c
wyczyściły komórki i matka je zaczerwiła temu się wam zdaje że go zjadły :wink:
Nie takie tęgie głowy myślały jak podać pyłek i tego nie wymyślili
jedyną formą podania pyłku mielonego jest podanie go na tacy lub brytfance na pasiece ot tak

Pięknie tłumaczysz to mi się podoba :pl: wytłumacz jeszcze Dominikowi !!!

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 23:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Dominikkuchniak .Tak naprawdę to bardzo dobre pytanie. Ja nigdy nie podaję na pasieczysku by nie karmić obcych pszczół ,to zbyt cenny produkt. A oddalenie choć kilka metrów, jak ktoś ma za dużo ,raczej było by wskazane,

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 23:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Wiosna to nie jest okres, kiedy jest obawa, że przyleca pszczoły z obcej pasieki. Do tego nikt nie bedzie miał wątpliwości, ze nie zdążą, jesli tylko raz da pyłek na pasieczysko. Swój pyłek swoim pszczołom dać można.
Za skutek w postaci "kopa" gwarantuję.
Nie zawsze bedzie to dobre, bo słabe rodziny po "kopie" nie poradza sobie w przypadku nawroty zimna. Warunek powodzenia - tylko silne rodziny.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 23:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Przy gospodarce korpusowej wszystkie te zabiegi są zbędne , między innymi dlatego przechodzę na niską ramkę , gniazdo na 2 korpusach gdzie zamiana korpusów załatwia wszystko lepszej stymulacji nie ma !!!

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 18:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
wiesiek33 pisze:
gniazdo na 2 korpusach gdzie zamiana korpusów załatwia wszystko lepszej stymulacji nie ma !!!

Oj Wiesiek w pszczelarstwie nie ma rzeczy zero jedynkowych. Jeśli myślisz, ze zamiana korpusów Ci wszystko załatwi to jesteś w błędzie. . Hej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 20:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
mendalinho pisze:
Oj Wiesiek w pszczelarstwie nie ma rzeczy zero jedynkowych. Jeśli myślisz, ze zamiana korpusów Ci wszystko załatwi to jesteś w błędzie. . Hej
Domyślam się ale ten typ gospodarki u mnie jeszcze raczkuje jak na razie w ubiegłym sezonie niczego jeszcze nie próbowałem nawet rotacji korpusami ale odkłady zrobione na niskiej ramce do zimowli poszły silne i w tym sezonie będę mógł czegoś się nauczyć . Kilka spostrzeżeń mam rodzina na niskiej ramce 435/170 nie wymagała żadnego podkarmiania w okresie bezpożytkowym , odkłady rozwijały się w bardzo szybkim tempie , dodam jeszcze że odległość międzyramkową góra beleczki i dół w wyższym korpusie mam w przedziale 7-8 mm. żadnego mostkowania nie zauważyłem o czym wielu kolegów pisało .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 21:45 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
BoCiAnK pisze:
czesterr1234, lech,
Przyjaciele bo nie zauważyliście jednej rzeczy że go wyniosły z piździe c
wyczyściły komórki i matka je zaczerwiła temu się wam zdaje że go zjadły :wink:
Nie takie tęgie głowy myślały jak podać pyłek i tego nie wymyślili
jedyną formą podania pyłku mielonego jest podanie go na tacy lub brytfance na pasiece ot tak
Szanowny kolego nie mogę zgodzić się z tym co piszesz o tym co się dzieje z pyłkiem mielonym. Pszczoły jeżeli usuwały by go z komórek to spadł by na dennicę . W związku z tym , że mam dennice osiatkowane mnóstwo tego pyłku znalazło by się na wkładce do monitorowania ilości warrozy. Ja osobiście poddaje po szklance pyłku mielonego na dwie ramki z jednej strony .Sypię pyłek w górnej części ramki i go nie ubijam tylko potrząsając wprowadzam go samoistnie do komórek. Następnie wstawiam ramki przy czerwiu. Po dwóch , trzech dniach dosypuję z drugiej strony. Jeżeli zrobił bym to szybciej to po przekręceniu ramki poprzednio wsypany pyłek by się wysypał. Po następnych pięciu dniach robię następną serię wsypywania pyłku. W tym systemie w pasiekach gdzie pierwszym istotnym pożytkiem pyłkowym jest mniszek niektóre rodziny dostają do dwóch kilogramów pyłku. Rozwój tych rodzin porównywalny jest do rodzin do których poddaje się ramki z pieżgą.Po wsypaniu dwóch szklanek pyłku do rodziny na dennicy osiatkowanej znajduje się około dwóch łyżeczek pyłku , który to wypadł podczas ubijania pyłku główkami przez pszczoły. Co do sposobu karmienia pyłkiem z kuwet jest to dobry sposób tylko ma pewne wady. Do wad bym zaliczył ryzyko roznoszenia przy tej okazji zgnilca. W szczególności bym tego nie polecał w regionach o dużym nasileniu tej choroby. Następna wada polega na tym ,ze pszczoły pobierając pyłek wachlowaniem skrzydełek powodują , iż duży procent spada na ziemię i traci się go. Problemem jest też to , iż pszczoły biorąc go tworzą małe kuleczki pyłku przez które póżniej jest utrudnione pobieranie . Nie ma problemu jak pasieka jest przy domu , ale jak do pasieki jest kilkadziesiąt kilometrów to czy jechać aby go mieszać w kuwecie. No i oczywiście kuweta winna mieć ścianki około 15 cm ponad poziom pyłku aby pszczoły nie wyrzucały go poza kuwetę. Blaszkę do ciasta na twoim zdjęciu ja bym nie zastosował bojąc się strat. Spróbuj na wiosnę tej metody z pyłkiem mielonym a na pewno zmienisz zdanie.
Powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 21:46 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
BoCiAnK pisze:
czesterr1234, lech,
Przyjaciele bo nie zauważyliście jednej rzeczy że go wyniosły z piździe c
wyczyściły komórki i matka je zaczerwiła temu się wam zdaje że go zjadły :wink:
Nie takie tęgie głowy myślały jak podać pyłek i tego nie wymyślili
jedyną formą podania pyłku mielonego jest podanie go na tacy lub brytfance na pasiece ot tak
Szanowny kolego nie mogę zgodzić się z tym co piszesz o tym co się dzieje z pyłkiem mielonym. Pszczoły jeżeli usuwały by go z komórek to spadł by na dennicę . W związku z tym , że mam dennice osiatkowane mnóstwo tego pyłku znalazło by się na wkładce do monitorowania ilości warrozy. Ja osobiście poddaje po szklance pyłku mielonego na dwie ramki z jednej strony .Sypię pyłek w górnej części ramki i go nie ubijam tylko potrząsając wprowadzam go samoistnie do komórek. Następnie wstawiam ramki przy czerwiu. Po dwóch , trzech dniach dosypuję z drugiej strony. Jeżeli zrobił bym to szybciej to po przekręceniu ramki poprzednio wsypany pyłek by się wysypał. Po następnych pięciu dniach robię następną serię wsypywania pyłku. W tym systemie w pasiekach gdzie pierwszym istotnym pożytkiem pyłkowym jest mniszek niektóre rodziny dostają do dwóch kilogramów pyłku. Rozwój tych rodzin porównywalny jest do rodzin do których poddaje się ramki z pieżgą.Po wsypaniu dwóch szklanek pyłku do rodziny na dennicy osiatkowanej znajduje się około dwóch łyżeczek pyłku , który to wypadł podczas ubijania pyłku główkami przez pszczoły. Co do sposobu karmienia pyłkiem z kuwet jest to dobry sposób tylko ma pewne wady. Do wad bym zaliczył ryzyko roznoszenia przy tej okazji zgnilca. W szczególności bym tego nie polecał w regionach o dużym nasileniu tej choroby. Następna wada polega na tym ,ze pszczoły pobierając pyłek wachlowaniem skrzydełek powodują , iż duży procent spada na ziemię i traci się go. Problemem jest też to , iż pszczoły biorąc go tworzą małe kuleczki pyłku przez które póżniej jest utrudnione pobieranie . Nie ma problemu jak pasieka jest przy domu , ale jak do pasieki jest kilkadziesiąt kilometrów to czy jechać aby go mieszać w kuwecie. No i oczywiście kuweta winna mieć ścianki około 15 cm ponad poziom pyłku aby pszczoły nie wyrzucały go poza kuwetę. Blaszkę do ciasta na twoim zdjęciu ja bym nie zastosował bojąc się strat. Spróbuj na wiosnę tej metody z pyłkiem mielonym a na pewno zmienisz zdanie.
Powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 stycznia 2014, 22:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
A czy ktoś słyszał o cieście miodowo cukrowym z dodatkiem pędów sosny? Podobno daje bardzo dobre efekty i chciałbym w tym roku go przetestować tylko brak mi przepisu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 stycznia 2014, 23:09 - pn 

Rejestracja: 20 stycznia 2014, 21:43 - pn
Posty: 24
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: chojnów
kolego lech jest dokładnie tak jak napisałes pyłek jest przetwarzany a nie wynoszony,stosuje tą metode od kilku sezonów i jest rewelacyjna :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji