FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

przedstawiam swój sposób na zacienienie ulu:
zachęcam do przedstawiana swoich sposobów

Można i tak
Ja zaś już gdy muszę łamię po parę gałęzi i kładę na ule zawsze to coś

mi sie wydaje że zamiast tego zacienienia to lepiej było te wkładki wyciągnąć

a co wolisz:
postawić auto w słońcu i pootwierać szyby, czy odstawić go do cienia....

tych wkładen nie ma co wyjmować bo widać że to odkłady to otówr wylotowy jest ok, najlepsze zacienienie to ustawienie pasieki tak aby były drzewa, jak brak ich to już można się bawić w różne zacienianie zawsze to coś daje, można daszki na biało pomalować to też zawsze coś daje,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Można i tak ale z kąd wziąśc trawy na np.50 uli skoro przed suszą wykosiło się pasieczysko.

Niekoniecznie trawa jest potrzebna.Mogą być gałęzie zielone.Niestety wiatr zrzuca to z daszków.Jak popada to wszystko mokre trza brać w ręce w razie koniecznosći przeglądu.Kiedyś robiłem cieniowanie na żerdkach i wszystko było mocowane .Cieniowana była przednia strona ula tak żeby można było zdjąć daszek.Dobry efekt ale sporo roboty.Kiedyś w wojsku była siatka maskująca-dawała dobry chłodny cień.Może by sie nadawała,jesli ktoś ma dostęp do niej.Po zwinięciu służyła by kilka lat-no w mniejszych pasiekach stacjonarnych.
Pozdrawiam

z sietką to do jednostki jak wymieniają to można kupić ale jest raczej droga i buchną ci jąszybciej niż ty ją rozwiesisz ma popyt spory

Najlepiej to se strzelić sobie ostrzeszki przenośne roboty jest tez ale w zasadzie za free. Siatkę buchną trawa dobra dla krów i koni a wiechcia słomy i kilku kołków to nawet nie zauważą A najlepiej to wsadzić drzewko szybko rosnące to (lub inne) które jest widoczne na zdjęciu Bogdana tym jak go rójka obsiadła w trakcie koszenia trawy. Raz wsadzone nie da sie już tak łatwo wysadzić.

Pozdrawiam Psepscolek

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

no akcja była przednia ale co do tego drzewka to oweszem w stacjonarnej ale jak ktoś jeździ to powodzenia na drzewka nie wyrobisz bo takie żeby dało cień to min 100zł

Ta owszem ale i na to by sie znalazł sposób tj. na obniżenie ceny takowego drzewka. Choć sposób tez czasochłonny to efekty byłyby natychmiastowe Mianowicie kombinujesz ze 2-3 garnizony meserszmitów następnie jedziesz wraz z nimi do agrocentrum szkółki czy gdzie by miały być te drzewka i grzecznie sie targujesz. Jak ci opuszczają cenę to git. Jak nie to uprzejmie zwracasz uwagę ze sie ta odmowa może dotkliwie odbić na dochodach z innych artykułów gdyż w zamian za taką cenę zostawisz im owe meserszmity w centrum agrocentrum. Rzecz jasna drzewka kupujesz po cenie zaoferowanej przez kontrahenta płacisz pakujesz a następnie wystawiasz meserszmity i stwierdzasz ze musiałeś sie za to odwdzięczyć. A i nie zapomnieć stuknąć ulem tu i tam w trakcie wyładunku

Pozdrawiam Psepscolek

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Takie cieniowanie jak na zdjęciach będzie zupełnie zbędne, jeśli daszek będzie pokryty nie papę a blachą, najlepiej białą lub ocynkowaną, odbijającą światło. Do tego mam pod daszkami 3 cm styropianu.

Nawet papę można pomalować emulsją na biało, jeżeli nie jest to ta najtańsza emulsja, to wystarczy na kilka lat. A daszki powinny mieć osiatkowane otwory wentylacyjne. Tak jest i porządnie i skutecznie. I ładnie.