FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
dodawanie węzy końcem lipca http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=7915 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | wsbee [ 31 lipca 2012, 17:39 - wt ] |
Tytuł: | dodawanie węzy końcem lipca |
Witam forumowiczów, jestem młodym pszczelarzem i piszę na forum pierwszy raz. Posiadam ul o dziwnej konstrukcji - chyba warszawski ale wymiary ma nieco inne (był przerobiony z ula do którego dostęp był po bokach ula i miał powałkę na stałe ale zabudowałem boki i wyciąłem z góry i jest ok) w końcu czerwca weszła do niego rójka. Poddałem ramkę z węzą na 9 szt. (8 suszu i węza). Matka czerwiła ładnie. Ramkę odbudowały. 17 lipca zacząłem podkarmiać co 2 dzień po 0,5 l syropu 1:1. Dziś zaglądnąłem i mam taki układ w kolejności od lewej strony: 1 ramka miód sklepiony + pierzga + nakrop, później 4 ramki krytego czerwiu, na ramce którą odbudowały jajeczka + larwy i 3 ramki a w nich trochę nakropu i pierzgi. wszystkie ramki obsiadane przez pszczoły i dosyć dużo zwisało pod powałkom i na zatworze. Postanowiłem dodać jeszcze jedna ramkę do połowy z węzom. Czy dobrze zrobiłem o tej porze roku? Wstawiłem ją pomiędzy 3 i 4 ramkę gdzie jest czerw kryty, czy to jest poprawnie? Pszczoły są bardzo łagodne i spokojne a matka bardzo dobrze czerwi więc zależy mi aby je utrzymać. Chcę także aby zimowały na nowych ramkach a nie tych starych. Jak wspomniałem jestem początkujący i bardzo proszę o pomoc. Z góry dzięki. Pozdrawiam Wojtek |
Autor: | miły_marian. [ 31 lipca 2012, 19:31 - wt ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Wojtek dobrze zrobiłeś ale dlaczego tylko do połowy dałes wezę. Rójce trzeba było dać 1 ramkie suszu a reszta weza. Jak nie bendziesz wirował od nich miodu to możesz jeszcze dać wezę ale musisz podkarmiać bo nie bendą odciogać wezy. D0 konca wrzesnia jescza 3 razy pszczoły sie wygryzą. Ale napewno masz matkie juz zimującą to taka matka nie chentnie czerwi na dziewiczyczej woszczyznie stara ją omijać. I czerwic na starszej już przeczerwionej woszczyznie. Dziewicze ramki dla pszczól są zimne i tylko nektar tam składają. Jak tobie przezimują to na wiosne bendziesz dawał wezę a stare ramki poza krate zeby składały tam miód. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | pleszek [ 31 lipca 2012, 20:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Ja ta weze teraz bym zabral i dal juz przeczerwione ramki bo nawet jak odciagna matka nie zechce ja zaczerwic.Zimowalbym tez na starych trudno na wiosne weza od razu i gniazdo odbudowane.Teraz matki juz tak nie czerwia A jeszcze jasna ramka w srodku gniezda przedzielisz gniazdo i moze czerwic tylko na jednej czesci. |
Autor: | wsbee [ 01 sierpnia 2012, 09:10 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Dziękuję za podpowiedzi. Poddałem węze bo gdzieś czytałem, że lepiej nie zimować na starych plastrach wiec myślałem że może odnowię kilka ramek. Fakt że powinienem dać rójce węze, ale ten stary ul był wypełniony suszem (8 ramek) kiedy rójka weszła i nie chciałem przeszkadzać wiec poddałem tylko jedna ramke węzy. W takim razie wyciągnę tę ramkę. A jak teraz przestawić ramki jeżeli w środku mam te 4 ramki krytego czerwiu a na odbudowanej już są larwy. Mam jeszcze 3 ramki do dyspozycji w gnieździe ale na nich jest trochę pułku i nakropu. Zostawić tak jak było i czekać aż wyjdą pszczoły i matka będzie na nich czerwić nadal czy może dać w środek ta ramkę zewnętrzną? Postaram się opisać jjaki mam układ od lewej strony: I ramka- miód zasklepiony, nakrop i pyłek; II-V -ramka kryty czerw i górą troche zasklepionego miodu, VI ramka -(odbudowana z węzy) z czerwiem owartym i trochę miodu; VII - IX ramka - z nakropem i pyłkiem ale raczej nie dużo tego jest, tak 1/4 ramki. Wszystkie ramki stare oprócz tej jednej odbudowanej. I wszystkie obsiadane przez pszczoły + trochę ich się kłębi pod powałkom. Może zostawię tak jak jest i poczekam aż się wygryzie czerw i zrobi miejsce na czerwienie dla matki. Bo o połowy do końca sierpnia będę podkarmiał na zimę (czy tak dobrze?) Później trzeba przerwać (?) CZy bedzie miejsce w plastrach na tyle aby nagromadziły zapasów. Mamw tym ulu problem z krata odgrodowa bo jest delikatnie znieksztalcony i obawiam się że matka przejdzie gdzieś boczkiem i zacznie czerwić na tych 3 pozostałych ramkach. Chyba że zrobi się miejsce po czerwiu w środku gniazda. Dobrze myślę? |
Autor: | krzysiek115ek [ 01 sierpnia 2012, 15:08 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Daj po między czerw na przemian ramki odbudowane z nakropem i pierzgą. Jak zaczerwią będziesz mieć silne pszczółki do zimy jak nie zaczerwią to czerw i tak się nie wyziębi... Jesteś nowy i pewnie nie masz suszu więc zaryzykuj ![]() |
Autor: | wsbee [ 01 sierpnia 2012, 17:16 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
No właśnie ten ul jest już przebudowany na "normalny" bo jak go dostałem to nawet nie wiedziałem jak się do takiego dobrać więc przerobiłem go na otwierany z góry. Dzięki za podpowiedź z ramkami. Zabieram się do roboty ![]() |
Autor: | Cordovan [ 01 sierpnia 2012, 18:42 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
wsbee pisze: A jak teraz przestawić ramki jeżeli w środku mam te 4 ramki krytego czerwiu a na odbudowanej już są larwy. Mam jeszcze 3 ramki do dyspozycji w gnieździe ale na nich jest trochę pułku i nakropu. Zostawić tak jak było i czekać aż wyjdą pszczoły i matka będzie na nich czerwić nadal czy może dać w środek ta ramkę zewnętrzną? krzysiek115ek pisze: Daj po między czerw na przemian ramki odbudowane z nakropem i pierzgą. Jak zaczerwią będziesz mieć silne pszczółki do zimy jak nie zaczerwią to czerw i tak się nie wyziębi... Jesteś nowy i pewnie nie masz suszu więc zaryzykuj ![]() Jeśli te ramki z tą pierzgą i nakropem są nieprzeczerwione to danie ich naprzemiennie nic nie da bo matka będzie je omijała i mogą mu tylko pszczoły na jednej z stron gniazda na larwach pociągnąć mateczniki jak tak oddzieli. Jeśli już to czerw otwarty i jaja w środek gniazda, osłonowo z jednej strony tego te ramki jakie ma nadmiarowe z tą pierzgą i nakropem, na boki tego wszystkiego czerw zamknięty a dalej za czerwiem zamkniętym, ramki z zapasami osłonowo. Jak matka zawali środkowe ramki z obecnymi jajami i larwami, bo zapewne jakieś wolne komórki jeszcze na nich są, to wejdzie na te dodane i będzie czerwiła bo dalej nie pomaszeruje przez trzy z rzędu ramki a jak przejdzie to wróci gdyż będzie tam dalej czerw zamknięty, zmusi ją w ten sposób do czerwienia na świeżym suszu obok obecnych larw i jaj. ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 01 sierpnia 2012, 19:35 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Cordovan, jeśli jest jako taki pożytek i matka nie będzie miała miejsca to i na dziewiczą woszczynę wejdzie, a takie poprzestawiane z czerwiem odkrytym te ramki pszczoły systematycznie będą czyścić z nakropu i pylku. |
Autor: | Cordovan [ 01 sierpnia 2012, 19:37 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Pawełek, fakt ale wielu już nie ma lub nie wie czy ma pożytek jakikolwiek nawet rozwojowy, dlatego niedoświadczonemu i nie obeznanemu jeszcze dobrze w własnej bazie pożytkowej będzie bardziej układ jaki zaproponowałem pewniejszy. ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 01 sierpnia 2012, 19:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Cordovan, wie, nie wie, widać czy pszczoły latają czy nie, jak nie ma pożytku to siedzą w ulu nawet po pyłek im się nie chce latać tylko woda, jak jest jakikolwiek ( nie ważne czy w polu czy w podkarmiaczce) rodzina inaczej zupełnie pracuje, to widać golym okiem po wylotku, |
Autor: | wsbee [ 01 sierpnia 2012, 20:37 - śr ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Już przejżałem wszystko. Okazuje się że pszczoły jednak budują tą ramkę z do połowy węzą ![]() Ja ciągle podkarmiam 0.5 l syropu 1:1 co drugi dzień. Pszczoły pracują w terenie też bo widze jak znoszą obnóża pyłku, niektóre mniej takiego ciemnobrązowego, inne naprawdę grubo - od cytrynowego po ciemnożółty. Myślę że nektaru z okolicznych nieużytków i łąk też coś znajdą. U mnie pogoda piękna do 30 st. C. Odnośnie ramek to myślę że są przeczerwione bo są dosyć ciemne i wcześniej były w tym ulu pszczoły tylko nie przezimowały. Ja go dostałem z 10 ramkami gniazdowymi suszu i nadstawką z suszem. Zabudowałem boki, wyciąłem powałkę, nadbiłem listewki do ramek żeby na czymś wisiały (bo wcześniej były wsuwane) i tyle. Cieszę się bo mam zrobiony ul wielkopolski i w zimie może mi się jeszcze uda kilka zrobić ![]() |
Autor: | wsbee [ 05 sierpnia 2012, 13:08 - ndz ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Przejrzałem dzisiaj co sie dzieje w moim ulu. Dziwna sytuacja. Na jednej ramce z czerwiem krytym było sporo wypukłego czerwiu krytego. takie dziwne guzki. to czerw trutowy? ramka którą poddałem jest już prawie cała odbudowana. Znalazłem też matecznik na 3 ramce od lewej na samym dole. Co to może oznacza? Czy matka nie miala miejsca do czerwienia i pszczoły chciały ja podmienic? Czy może jest inna przyczyna? W jednej ramce w środku wygryzł się czerw i w tym miejscu juz sa nowe jajeczka. przestawiłem też ta ramke ktorą budują za czerw, jest teraz przedostatnią bo może ona była przeszkoda i matka faktycznie nie miała miejsca do czerwienia. powoli wygryza sie czerw wiec bedzie wolne miejsce dla matki. Poradźcie coś ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 05 sierpnia 2012, 13:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
wsbee, pojedynczy ( do trzech sztuk max) matecznik (matecznik a nie odbudowana pusta miseczka - ważne!) jest matecznikiem na cicha wymianę, obserwuj sytuację w tej rodzinie, pszczoły ją pewnie wymienią, a ty będziesz miał jeszcze ładną matkę młodą jak się unasienni i podejmie czerwienie. |
Autor: | miły_marian. [ 05 sierpnia 2012, 20:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
wsebee Jak w tej rodzinie masz zasklepiony matecznik to ja bym zrobił ze starą matką odkład albo go zerwał. Bo jak się wygryzie się młoda matka to może zabic starą mniej sprawną bo czerwi. Na ogół młoda matka jak juz się obleci z trutniamy i zacznie czerwić to okłebjaią starą i duszą ale to nie jest pewne. A jak zrobisz odkład ze starą matką to jak młoda zacznie czerwić i bendzie miała czerw zasklepiony to oznaka ze jest matka dobże zapłodniona. Do starej matki daj czerw na wygryzieniu tak ze 2 ramki i 2 osłonowe miód i triche pyłku.Jak masz susz to daj 1 ramkie albo weza. Pod konieć wrzesniamożesz połonczyc tą rodzine odkładową usuwając starą matkie. I bendziesz miał silno rodzine zimujacą. A jak by w macieżaku zgineła młoda matka to po utracie młodej matki łonczysz te rodziny. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | wsbee [ 06 sierpnia 2012, 07:47 - pn ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
Dzięki za podpowiedzi. Przepraszam ale pomyliłem pojęcia to była jedna miseczka matecznikowa na samym dole ramki, bez jajeczka, bez larwy bez niczego. Sama miseczka. Ale ją zerwałem. A gdybym jeszcze pozwolił na budowę matecznika i poczekał na nowa matkę to mógłbym zrobić odkład do nowego ula? Tak żeby mieć już 2 rodziny? Czy taka rodzina z późnego odkładu da sobie radę w zimie? Aby przełożyć ramki z czerwiem musiałbym wycinać i wklejać na ramkę wielkopolską bo mam ul wlkopolski wolny a pszczoły są w tym cudacznym ulu. |
Autor: | paraglider [ 06 sierpnia 2012, 09:33 - pn ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
wsbee pisze: A jak teraz przestawić ramki jeżeli w środku mam te 4 ramki krytego czerwiu a na odbudowanej już są larwy. Mam jeszcze 3 ramki do dyspozycji w gnieździe ale na nich jest trochę pułku i nakropu. Zostawić tak jak było i czekać aż wyjdą pszczoły i matka będzie na nich czerwić nadal czy może dać w środek ta ramkę zewnętrzną? Nic już nie rób , nie przestawiaj , daj im spokój - one sobie same poradzą . Matka spokojnie zaczerwi pozostałe ramki i będzie w porządku . W terenie są idealne warunki do zakwitania póżnych roślin miododajnych . U mnie na skoszonych łąkach zaczęło sie prawdziwe , niebieskieeldorado . Jeszcze nigdy przetaczniki ,ostrożenie i biała koniczyna nie miały tak doskonałych warunków do rozwoju . Pszczółki szleją na pożytkach . Pozdrawiam ! |
Autor: | JM [ 06 sierpnia 2012, 22:31 - pn ] |
Tytuł: | Re: dodawanie węzy końcem lipca |
wsbee pisze: Dzięki za podpowiedzi. Przepraszam ale pomyliłem pojęcia to była jedna miseczka matecznikowa na samym dole ramki, bez jajeczka, bez larwy bez niczego. Sama miseczka. Ale ją zerwałem. A gdybym jeszcze pozwolił na budowę matecznika i poczekał na nowa matkę to mógłbym zrobić odkład do nowego ula? ... Samo pojawienie się miseczki nie świadczy jeszcze o nastroju rojowym i na odwrót, zerwanie takiej miseczki nie zlikwiduje nastroju rojowego jeżeli do takowego już doszło. Miseczka może może sobie być, ale jeżeli nie ma nastroju rojowego to matka jej nie zaczerwi i Twoje "pozwolenie na budowę matecznika" nie odniesie żadnego skutku. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |