FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

jak bym go słyszał

kkdt, niestety bywa tak że starych drzew sie nie da nagiąć

Ano właśnie, co Wyście pili ? Przecież widać wyraźnie że kkdt, cytuje teścia... i widać jego niesmak związany z owym zdaniem wypowiedzianym przez teścia Nie widzicie tego ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

To ten spirytus metylowy ma takie długie działanie trzeba to przetrzymać . pawel

koledzy no właśnie ja też zastanawiałem sie co wykończyło moje pszczoły. Nie osypały się tylko zostały na ramkach tak jak siedziały jakby zamarzły nie mam bladego pojęcia co je wykończyło może ktoś mnie oświeci?

polz,
a miały pokarm?? nie siedziały zamarłe wewnątrz komórek??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

polz, ile tych pszczół tam jest?

Musiałbyś napisać trochę więcej informacji, ale z tego co napisałeś obstawiam że poszły za słabe do zimowli, może za dużo starej pszczoły, może zimowa pszczoła była spracowana trudno coś powiedzieć bez informacji. Nie wiem ile masz rodzin ale jakby wszyscy mieli tylko takie straty to by było całkiem dobrze

Pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

kkdt napisał No cóż nie ja ale mój teściu też dopisuje się do tej smutnej listy,jedna jegorodzinka odeszła do krainy wiecznych pożytków."Z zimna bo tylko 5 cm styropianu zdążyłem założyć góre i na boki".Na pewne tematy lepiej nie dyskutować bo i tak nic to nie zmieni.
a może dla tego że obłożyłeś tą rodzinkę wkoło styropianem

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

rever mnie się też wydaje że były zbyt słabe na zimowlę. Przeglądałem delikatnie ule i zaniepokoiło mnie że ramki nie były zakitowane. Były luźne. Delikatnie rozsunąłem i aż zamarłem. Ramki poobsiadane przez pszczoły ale martwe. Jakby czas się im zatrzymał . pokarm był jeszcze na ramkach. Za dwa tyg. obejrzę dokładnie. Dziś trochę nie miałem odwagi .
A jeśli chodzi o ilość to jest 1/4 mojej pasieki. Zazimowałem 4 rodziny. Pozostały mi 3 i te funkcjonują sprawdzałem żyją. Szkoda ale cóż więcej pracy mi zostanie przy rozbudowie.

dudi widziałem je na 3 ramkach dalej nie sprawdzałem.

Ja dzisiaj podsłuchałem ule ( wiem, że nie powinienem ale ciekawość wzieła górę nad rozsądkiem ) i w jednym było coś podejrzanego było w nim za cicho. Delikatnie sprawdziłem i nie jest dobrze, żyją jeszcze ale są tylko w czterech uliczkach - czyli kłąb ten jest bardzo mały czy doczekają wiosny nie wiem. Nie wiem czy ich nie docieplić bo ocieplenie maja tylko na gorze z boku sam zatwór i wylotek otwarty jest na maxa tj. 25x2 cm.

_________________
waldek6530

Nie docieplaj na boku a wylotek możesz zawęzić do 1x10 cm jak masz od góry wentylacje jakąś i górę ocieploną, powinny dotrzymać jak teraz siedzą na tych czterech uliczkach ale długo będą do siły dochodziły jeśli ich nie wzmocnisz którąś ramką czerwiu z mocniejszych rodzin jakie wyjdą po zimowli i już się ładniej rozwiną, oczywiście w jakiś ciepły dzień na początku kwietnia jak się trafi, zasil te słabe.

Dziękuję jutro zwężę im wylotek, wentylację maja pod kalenicą daszka w szczytach dwa otwory o śr. 25 mm osiatkowane. To boku nie będę ocieplał niech tak będzie do oblotu. Maja matkę z 2012 r. z lipca to powinna im dobrze czerwić wiosna a jak tylko eis da to zasilę jak mi podpowiedziałeś i może coś z nich będzie.

_________________
waldek6530

na twojapogoda.pl zapowiadają łagodną zimę to może takie słabeusze wytrzymają do oczekiwanej wiosny

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Jako początkujący pszczelarz naczytałem się dużo żeby nie podchodzić do pszczół w zimie dać im spokój bo i tak można im tylko zaszkodzić a Wy tu na odwrót . Czy Wy na pewno wiecie co robicie ??? Jedni rozszerzają uliczki żeby tylko popatrzeć drudzy nasłuchują i denerwują pszczółki . Ja za zimowałem 2 rodzinki jedna słaba a druga mocna ciekawość mnie zżera niesamowicie boje się że coś zrobiłem nie tak i nastawiony jestem że nie przeżyją zimy żeby nie było rozczarowania na wiosnę ale nie przeszkadzam im . Jak się osypią to trudno ale nie mam zamiaru im w tym pomagać

Bącze jak zazimowałes 2 rodziny i jedna słaba (twoim zdaniem) a wiesz ze była długa jesień na czerwienie matek bo dobre ochłodzenie to grudzien. To w tej słabszej rodzinie mogła matka czerwic i mogą miec mało pokarmu. Jak bys zajżał jak bendzie 5* ciepła to tej rodzinie nic nie bendzie jak sprawdzisz czy maja pokarm ile pod górną beleczką cm zapasu jak by miały od 5 cm to przeżyja do kwitnienia wierzby iwy. A jak nie to trzeba podkarmic ale nie syropem tylko miód z wodą. Pozdrawiam miły_marian

Bączek, ale na przyszłość to pamiętaj o równaniu siły.

kolega pisze o ociepleniu a u mnie pszczółki tak poszły do zimy... na to daszek z fotki w którym od środka jest styropian 3cm. pod korpus gniazdowy połówka i zwykła niska dennica wylotek 15/0,8 cm.

Miły_marianie dostały dużo pokarmu , miałem nawłoć to pewnie też coś doniosły i nie powinno im braknąć , mam taką nadzieje . 2 dni temu widziałem jak latały czyli jeszcze żyją .

Jino2 w moim przypadku ciężko było wyrównywać siły jak się ma 2 ule nie ma możliwości ( przynajmniej ja nie widziałem ) jakiejkolwiek rotacji ramkami z czerwiem i taką decyzje podjąłem na wiosnę zobaczymy .

u mnie też jedna rodzinka odeszła. zamarła na plastrach. Dziwne bo w kłąbie z 2 garście pszczół, a gdzie reszta??? Niemam pojęcia ale do zimy szły na 7 ramkach wlkp. Wygląda tak jakby zginęły z głodu choć wkoło pełno pokarmu

po konsultacjach ze znajomymi pszczelarzami wywnioskowałem że moje pszczółki padły z głodu choć też miały ramki z pokarmem. Ja jednak podejrzewam, że powodem było to iż miałem założone beleczki odstępnikowe i pszczółki nie mogły przejść górą ana ramki z pokarmem. Podejrzewam że przyczynił się też gwałtowny mróz. To sa jednak moje domysły

U mnie też są beleczki a 1.5cm dalej na około tej "garści" pszczół był pokarm. Nie przeszły bo za mały kłąb a było pare dni troche zimno

u mnie też są beleczki i dwa dni temu latały zobaczymy na wiosnę trzymam kciuki żeby dały rade .

jeśli mogę zapytac to czym leczyleś

_________________
Pszczelarz od 1984, aktualnie gospodaruję na 50 ulach

4x apiwarol reszta rodzin 24 są ok bo sprawdzalem. Ten jakiś dziwnie mały

4razy co 4dni czy tak

_________________
Pszczelarz od 1984, aktualnie gospodaruję na 50 ulach

Bączek, najprościej to było je przestawić, a poprubój przenosić ramki z czerwiem krytym & otwartym w przyszlym sezonie; i postaw se za cel równanie siły.

3x co 4 dni a ostatni raz pod koniec listopada, czekałem na okres bez czerwiowy ale nie wiem czy dobrze trafiłem.

Damian a opisz jak zakarmiałeś ? Kiedy i jakimi dawkami, kiedy ostatni miód odebrałeś ? Tak dokładnie.

Z tej rodziny nie brałem miodu bo to odkład zrobiony początkiem czerwca. Zakarmiałem syropem cukrowym 1 do 1 10kg na rodzine od 25sierpnia dawkami 3l co 2 czasami 3 dni

damian2_2007,
10 kg cukru czy 10kg syropu??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

To napisz jeszcze ile tam czerwiu na tę datę miały przy zakarmianiu.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Czerwiu całych ramek było z 4 może koło 5 ścieśniłem na 7. Pokarmu musiały mieć pełno bo przestały pobierać przy ostatniej dawce. A może już wtedy znikły tak sobie teraz myśle albo się wyroiły?? Po podkarmieniu nie sprawdzałem

A matka wśród tych pszczół tam była?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Dokładnie nie sprawdzałem nie widziałem to nie znaczy że jej nie było. Nie miała opalitka to mi się w oczy nie rzuciła

Nie słuchałeś jak się zachowywały? Nie patrzyłeś na nie nieco po zakarmianiu? no jak ona to klapa stres, zarełko, stres i Węza do kotła (albo do pieca), ramki i ul opalić (albo całkiem zjarać) i być dobrej myśli o kolejny sezon.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ostatnie pytanko. Ile tam im ramek przy zakarmianiu z pierzgą zostawiłeś?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Pierzgi mało może 1/3 ramki jak wczoraj patrzałem. Mam nadzieję że reszta już mi niespodzianek nie zrobi

a na co im zimą pierzga, wiosną potrzebna

_________________
www.pasiekazarki.pl

co miało odleciec to odleciało po zakarmieniu z resztą chyba będzie dobrze i daj spokój tym pszczółkom do wiosny

_________________
Pszczelarz od 1984, aktualnie gospodaruję na 50 ulach

Właśnie ciekawe na co pyłek i pierzga pszczołą jesienią?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Pszczołom zimą tez potrzebna jest piezga bo ostatnie pszczoły jak sie wygryzą to juz pszczoły nie przynoszą pyłku a pszczoła młoda jak chce dozyc wiosny to musi spożywac piezge zeby obrosnoc w tłusz i taka pszczoła jest w dobrej kondycji i doczeka wiosny i bendzie karmic najmłodszy czerw wiosną. Pozdrawiam miły_marian

A potem tematy typu spadła mi rodzina.
Dobranoc

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Zgadza się natomiast nie jest przyczyną upadek rodziny zimą z braku pierzgi.

_________________
www.pasiekazarki.pl

...tylko czy jeżeli nie ma pierzgi zima do wiosny, to czy była w wystarczającej ilości jesienią?
pozdrawiam pierzgofanów :

Z jakich roślin pszczoły biorą pyłek na zimę? Czy z gorczycy posianej na poplon mogą sobie zapas nagromadzić?

Tak mogą.

Wczoraj sprawdziłem!!!!!!!! i się potwierdziło,,,,,, 4 rodziny się osypały...
Dzięki ,,,lumpom ,,,,złodziejom złomu ....
Jak wynosili złom, rury i drabinę ..
Poprzesuwane korpusy i zrzucone daszki , a było wtedy trochę mrozu ....

Współczuję - Jedyna pociecha, że tacy i tak nie będą mieli lepiej od nas.
Cztery rodziny to dużo - Jaki to jest procent z Twojej pasieki.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.