FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Zabudowa ciepła czy lepsza zimna http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=31&t=1333 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | marekk [ 24 stycznia 2009, 15:29 - sob ] |
Tytuł: | Zabudowa ciepła czy lepsza zimna |
W tym roku mam zamiar zmienić typ ula i co sądzicie jaka zabudowa jest lepsza ciepła czy zimna chcę zmienić na ule wielkopolskie z wysoką dennicą proszę o doradę |
Autor: | mariuszm [ 24 stycznia 2009, 16:30 - sob ] |
Tytuł: | |
marekk nie bądź leń wejdź na dział budowa uli tam na drugiej stronie jest temat zabudowa ciepła zimna Pozdrawiam Mariusz |
Autor: | rysiekm [ 24 stycznia 2009, 16:33 - sob ] |
Tytuł: | |
Jak zrobisz wielkopolski na dziesiec ramek to masz kwadrat i sam bedziesz mogl sprawdzic jaka zabudowa jest lepsza . |
Autor: | marekk [ 24 stycznia 2009, 16:48 - sob ] |
Tytuł: | |
Nie znalazłem wcześniej tamtego tematu wiele rzeczy pewnie tu już omówiono jednak dlaczego wielkopolskie i takie pytanie wiem przy przewożeniu uli stosuje się zabudowe ciepłą by plastry sie nie telepały a czy potem można przestawić na zimno słyszałem że zimna jest lepsza i nie wiem jak to będzie Co dwie głowy to nie jedna Uczeń nie jedno ma imię Pozdrawiam pszczelarzy i chylę czoła |
Autor: | zenek10 [ 24 stycznia 2009, 17:43 - sob ] |
Tytuł: | |
Przewoże pszczoły parę razy w roku.Gniazda mam ułożone na "zimno" latem czy zimą i nic się złego nie dzieje.A czy to jest lepiej czy gorzej to nie jestem pewny (pszczoły mam od 1976 roku). Po prostu lepiej mi się pracuje ,gdy tak są ułożone ramki. ![]() |
Autor: | rysiekm [ 24 stycznia 2009, 18:35 - sob ] |
Tytuł: | |
Jak wybierzesz ktoras z metod to jedna stosuj ,a nie mieszaj do przewozu ciepla, pozniej zimna , bo to inny uklad gniazda. Ja spraktykowalem zimna i te polecam /napewno lepsza wentylacja /, ale sa tacy co stosuja ciepla i sa zadowoleni. Musisz wybrac sam. |
Autor: | beciaaa [ 25 stycznia 2009, 11:56 - ndz ] |
Tytuł: | |
Zgadzam sie z kolegą rysiekm. |
Autor: | stantom20 [ 25 stycznia 2009, 14:08 - ndz ] |
Tytuł: | |
Witam!Koleżanka Beciaaa ma ułożone na zabudowę "zimną" bo gospodaruje w przepięknych leżakach. ![]() |
Autor: | marekk [ 30 stycznia 2009, 19:05 - pt ] |
Tytuł: | |
rysiekm pisze: Jak zrobisz wielkopolski na dziesiec ramek to masz kwadrat i sam bedziesz mogl sprawdzic jaka zabudowa jest lepsza .
Oczywiście racja ale chciałbym posłuchać innych już mających doświadczenie w temacie to nie tylko transport lecz cała praca czy tak samo przy ciepłej dodaje się całe korpusy jak zimnej zabudowie |
Autor: | rysiekm [ 31 stycznia 2009, 00:34 - sob ] |
Tytuł: | |
Ja po przeanalizowaniu za i przeciw stosuje zabudowe zimna i jestem zadowolony. Uklad gniazda , zabudowa i praca przy zabudowie cieplej jest inna. Moze ktos sie wypowie co stosuje zab. ciepla, ale mysle ze takich jest mniej. |
Autor: | Ulowy [ 08 marca 2009, 17:26 - ndz ] |
Tytuł: | zabudowa |
Posiadam w mojej pasiece ule w przeważającej części o zabudowie zimnej i cztery o zabudowie ciepłej z własnego doświadczenia mogę potwierdzić że praca jest lżejsza i szybsza a wentylacja lepsza. |
Autor: | krzysglo [ 11 marca 2009, 11:07 - śr ] |
Tytuł: | Re: zabudowa |
Ulowy pisze: Posiadam w mojej pasiece ule w przeważającej części o zabudowie zimnej i cztery o zabudowie ciepłej z własnego doświadczenia mogę potwierdzić że praca jest lżejsza i szybsza a wentylacja lepsza.
Ale w których ta praca jest lżejsza i szybsza ? A wentylacja ? |
Autor: | Roki Balboa [ 11 marca 2009, 13:09 - śr ] |
Tytuł: | |
Temat podjęty po raz trzeci na tym forum , jeśli się nie mylę ? http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=889 |
Autor: | Augustynowicz [ 11 marca 2009, 15:45 - śr ] |
Tytuł: | |
Witam Przedstawiłem w skrócie na stronie CHÓW I HODOWLA PSZCZÓŁ w temacie ZABUDOWA CIEPŁA moją metodę gospodarki w ulach warszawskich.Sądzę,że ta metoda jest dobra do uli typu leżak. AzA |
Autor: | Ulowy [ 11 marca 2009, 20:18 - śr ] |
Tytuł: | zabudowa |
Przepraszam nie dopisałem.Według mnie praca jest lżejsza i szybsza a wentylacja lepsza w ulach o zabudowie zimnej |
Autor: | bzzy [ 11 marca 2009, 23:18 - śr ] |
Tytuł: | |
Augustynowicz pisze: Witam
Przedstawiłem w skrócie na stronie CHÓW I HODOWLA PSZCZÓŁ w temacie ZABUDOWA CIEPŁA moją metodę gospodarki w ulach warszawskich.Sądzę,że ta metoda jest dobra do uli typu leżak. AzA a ja inaczej uważam, nie dostrzegam w leżakach w metodzie z zabudową ciepłą ani jednego znaczącego plusa, który by mógł przesądzić o wyborze takowej zabudowy, druga zasadnicza sprawa to taka, że odchodzimy od takich uli jak wz czy poszerzany, a co za tym idzie i ta metoda idzie w zapomnienie |
Autor: | Psepscolek [ 12 marca 2009, 01:52 - czw ] |
Tytuł: | |
bzzy pisze: Augustynowicz pisze: Witam Przedstawiłem w skrócie na stronie CHÓW I HODOWLA PSZCZÓŁ w temacie ZABUDOWA CIEPŁA moją metodę gospodarki w ulach warszawskich.Sądzę,że ta metoda jest dobra do uli typu leżak. AzA a ja inaczej uważam, nie dostrzegam w leżakach w metodzie z zabudową ciepłą ani jednego znaczącego plusa, który by mógł przesądzić o wyborze takowej zabudowy, druga zasadnicza sprawa to taka, że odchodzimy od takich uli jak wz czy poszerzany, a co za tym idzie i ta metoda idzie w zapomnienie Robert nie mów że idzie wsio w zapomnienie i się odchodzi od tego typu. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 12 marca 2009, 13:25 - czw ] |
Tytuł: | |
Już pisałem na jakimś forum że znam pszczelarza ktury ma 85 lat i już wybierał paredziesiont gniad pszczelich dziko żyjacych i on twierdził ze jescze nigdy nie spotkał zabudowy ciepłej tylko zabudowę zimno do wylotka. Niekturzy pszczelarze na chama chcą pszczołom zrobić zabudowe ciepło. Nie burzmy nawyki pszczół od paru tys.lat. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Roki Balboa [ 12 marca 2009, 16:37 - czw ] |
Tytuł: | |
miły_marian pisze: Już pisałem na jakimś forum że znam pszczelarza ktury ma 85 lat i już wybierał paredziesiont gniad pszczelich dziko żyjacych i on twierdził ze jescze nigdy nie spotkał zabudowy ciepłej tylko zabudowę zimno do wylotka. Niekturzy pszczelarze na chama chcą pszczołom zrobić zabudowe ciepło. Nie burzmy nawyki pszczół od paru tys.lat. Pozdrawiam miły_marian
Marian , choć ja nie pisałem że dawno zeszliśmy z drzewa , to mamy czynności takie i podobne przy obsłudze pszczół sobie ułatwiać . Między innymi to , że zeszliśmy z tego drzewa i nie trzymamy pszczół w dziupli , choć ostatnio co niektórzy wchodzą na drzewa . Wcale nie dlatego żeby ułatwić sobie prace jak wiemy . Co do zabudowy jak piszesz i tylko na zimną , mogło być spowodowane tym , że był taki układ dziupli w drzewie lub innym pomieszczeniu . Tak pszczoły zaczęły budować i tak mogły się tylko do tego przyczepić z woskiem . Nie chcę się sprzeczać , ale był poruszany podobny temat z budową samej komórki z wosku . Wiadomo że ostrą częścią do góry jest mocniejsza i tylko tak powinny pszczoły ją budować . Wielu fachowców też tak uważa że tak i tylko tak , rok temu śledziłem ten wątek gdzie Emil M. zamieścił fotkę dzikiej zabudowy i wszystkie teorie można o kant d.....py za przeproszeniem potłuc . Zależne jest to od sytuacji w danym miejscu , gdzie i do czego pszczoły to dobudowują . Wydaje mi się że na zabudowę i budowę komórki wpływają te same czynniki , które polecam obserwować . |
Autor: | BoCiAnK [ 12 marca 2009, 19:08 - czw ] |
Tytuł: | |
To Pszczelarz wymyślając różne dziwne rzeczy wymyślił zabudowę Ciepła Pszczoły w naturalnej budowli plastry budują na zabudowę zimną z lekkim pochyłem i delikatnie skręcone |
Autor: | Roki Balboa [ 12 marca 2009, 20:02 - czw ] |
Tytuł: | |
Ten co robił tą dziuplę , to też ją tak robił żeby pszczoły budowały tak plastry . Jeszcze będzie zależało od wylotka , gdzie i na jakiej wysokości się znajduje . Jeszcze raz podkreślę że będzie to samo co przy budowie komórek . Specjalnie zwracałem uwagę w ub.r. na zabudowę dziką za zatworem w dolnym korpusie jak i budowę komórek . Wiem czym się kierują i jak kombinują , dlatego też zostanę przy swoim . |
Autor: | bzzy [ 12 marca 2009, 21:37 - czw ] |
Tytuł: | |
Psepscółek pisze: bzzy pisze: Augustynowicz pisze: Witam Przedstawiłem w skrócie na stronie CHÓW I HODOWLA PSZCZÓŁ w temacie ZABUDOWA CIEPŁA moją metodę gospodarki w ulach warszawskich.Sądzę,że ta metoda jest dobra do uli typu leżak. AzA a ja inaczej uważam, nie dostrzegam w leżakach w metodzie z zabudową ciepłą ani jednego znaczącego plusa, który by mógł przesądzić o wyborze takowej zabudowy, druga zasadnicza sprawa to taka, że odchodzimy od takich uli jak wz czy poszerzany, a co za tym idzie i ta metoda idzie w zapomnienie Robert nie mów że idzie wsio w zapomnienie i się odchodzi od tego typu. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() Kamil i wz i poszerzane już dawno by zniknęły z naszego krajobrazu tak jak barcie, tylko, że jak ktoś ma takowe ule i likwiduje to oddaje za parę groszy,bo szkoda spalić, a taki co zaczyna jak zobaczy cenę ula nowego to go odrzuca odrazu i bez namysłu kupuje te tanie ule, jak na tym wychodzi, sądzę, że kiepsko, bo ja ich trochę miałem i przez ostatnie lata systematycznie je upłynniałem, odnośnie tego sentymentu i innych wywodów, że to takie super to cóż, jak ktoś planuje pare uli co nigdy nie można tego okresli na początku to jak kupi ul wymiarowy plus nadstawka w ulu to ok wygodny i wogóle, ale jak ktoś ma stare antyki co się przewracają, a do każdego inne ramki to lepiej podpalić je i będzie spokój, przynajmniej popiół będzie na wiosne pod drzewka ![]() ![]() ![]() ps mam pytanie do tych co mają wlkp w zabudowie ciepłej, odnośnie pierwszej ramki od otworu wylotowego czy ona jest pusta czy poszyta pokarmem, pytam bo mając takiego wz zawsze ta ramka od wylotu była pusta, aczkolwiek on miał dwa wyloty górny i dolny, ciekaw jestem czy to miało znaczenie, bo odnośnie samego kłębu usawowienia to gówny wylot a jego brak zapewne ma wpły( zabudowa zimna) |
Autor: | rysiekm [ 13 marca 2009, 12:09 - pt ] |
Tytuł: | |
Roki Balboa jak dokladnie wiesz czym pszczoly sie kieruja i jak kabinuja przy budowie plastrow w dziupli to prosze opisz. Mozna wyjsc z zalozenia jak najczesciej wyglada dziupla. Podpowiem ,czy widziales aby pszczoly zasiedlily dziuple z otworem od strony polnocnej? Moze na naturalna budowe plastrow /i ich uklad/ ma wplyw wiele czynnikow? Bardzo mnie interesuje czym sie kieruja i co kabinuja? Pozdrawiam |
Autor: | Roki Balboa [ 13 marca 2009, 13:58 - pt ] |
Tytuł: | |
rysiekm pisze: Roki Balboa jak dokladnie wiesz czym pszczoly sie kieruja i jak kabinuja przy budowie plastrow w dziupli to prosze opisz. Mozna wyjsc z zalozenia jak najczesciej wyglada dziupla. Podpowiem ,czy widziales aby pszczoly zasiedlily dziuple z otworem od strony polnocnej? Moze na naturalna budowe plastrow /i ich uklad/ ma wplyw wiele czynnikow?
Bardzo mnie interesuje czym sie kieruja i co kabinuja? Pozdrawiam Może trochę za dużo napisałem że wiem czym się kierują przy budowie plastrów , bardziej pasuje słowo widzę czym się kierują . Dawno , dawno temu ale nie za górami i lasami tylko do mojej pasieki przyleciała rójka i zasiedliła pustego starego ula w którym było wszystko . Począwszy od przekładek , listewek wszystkiego rodzaju a skończywszy na podkurzaczu . Rójka przez tydzień zabudowała wszystko i na każdą zabudowę czepiając się z plastrami do najbardziej wysuniętych/wystających części w ulu . Twierdzę że tym samym kieruje się przy zasiedlaniu dziupli a i w sztucznej można ją tym pokierować . Każdy rodzaj ula możemy tak przetestować , bo wystarczy położyć kilka listewek na zabudową ciepłą , kilka na zimną i przykryć np. folią lub miękkim materiałem z góry . Następnie , niech wejdzie bardzo silny rój i zrobi swoje . Zobaczysz też co nimi kierowało i zmusiło do takiej zabudowy , choć wcale nie musi być to regułą takiej zabudowy i się powtarzć . Do Roberta , przy każdej zabudowie pierwsza ramka nigdy nie jest pieczołowicie zagospodarowywana przez pszczoły jak i pszczelarza . Pozostawienie jej tak bez przemieszczania jak to ma miejsce w leżakach bez odpowiedniej odległości od ścianki zrobi się płaska z jednej strony . W ulach stojakach , gdzie manewr odbywa się całymi korpusami i rotacja ramek jest częsta mniej dochodzi do takich sytuacji lub tego nie widzimy a będzie to przy każdej zabudowie . Ja osobiście jestem zwolennikiem tylko i tylko jednego wylotu przy dennicy . Przy dwóch wylotach przy zabudowie ciepłej i to w każdym ulu , górny wylot będzie przez pszczoły likwidowany kitem . |
Autor: | Augustynowicz [ 15 marca 2009, 00:53 - ndz ] |
Tytuł: | |
Witam! Dzisiaj pszczółki ładnie obleciały się i po zmroku wymiotłem z dennic osyp.Przy zabudowie cie płej w moich warszawiakach jest to możliwe po wyjęciu wkładki wylotowej. AzA |
Autor: | Psepscolek [ 15 marca 2009, 01:03 - ndz ] |
Tytuł: | |
Augustynowicz pisze: Witam!
Dzisiaj pszczółki ładnie obleciały się i po zmroku wymiotłem z dennic osyp.Przy zabudowie cie płej w moich warszawiakach jest to możliwe po wyjęciu wkładki wylotowej. AzA Ja mam dobre efekty z zimną ale teraz zmajstrowałem ul na zimną i ciepła zabudowę. Którą wybiorę to już moja inwencja (ciepłą myślę bo nie miałem z nią do czynienia. ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | bzzy [ 15 marca 2009, 04:00 - ndz ] |
Tytuł: | |
Psepscółek pisze: Augustynowicz pisze: Witam! Dzisiaj pszczółki ładnie obleciały się i po zmroku wymiotłem z dennic osyp.Przy zabudowie cie płej w moich warszawiakach jest to możliwe po wyjęciu wkładki wylotowej. AzA Ja mam dobre efekty z zimną ale teraz zmajstrowałem ul na zimną i ciepła zabudowę. Którą wybiorę to już moja inwencja (ciepłą myślę bo nie miałem z nią do czynienia. ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() Kamil coś dużo kombinujesz, aż za dużo, pamietaj jedno, jak inżynier coś wymyślił to nich chłop tego nie przerabia, więc to powiedzenie odnosi się również do pszczelarstwa, odnośnie budowy ula i typu ula już wszystko już powiedziano, a Ty chyba próbujesz coś wymysleć, co tak naprawde wydaje mi się, że to krok do tyłu, no chyba że czasu masz dużo, energia rozpiera Cię, a jak coś nie wyjdzie to za pare lat ustawisz to wszystko pod lasem i z dymem puścisz lub na PCK |
Autor: | Psepscolek [ 15 marca 2009, 04:44 - ndz ] |
Tytuł: | |
bzzy pisze: Psepscółek pisze: Augustynowicz pisze: Witam! Dzisiaj pszczółki ładnie obleciały się i po zmroku wymiotłem z dennic osyp.Przy zabudowie cie płej w moich warszawiakach jest to możliwe po wyjęciu wkładki wylotowej. AzA Ja mam dobre efekty z zimną ale teraz zmajstrowałem ul na zimną i ciepła zabudowę. Którą wybiorę to już moja inwencja (ciepłą myślę bo nie miałem z nią do czynienia. ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() Kamil coś dużo kombinujesz, aż za dużo, pamietaj jedno, jak inżynier coś wymyślił to nich chłop tego nie przerabia, więc to powiedzenie odnosi się również do pszczelarstwa, odnośnie budowy ula i typu ula już wszystko już powiedziano, a Ty chyba próbujesz coś wymysleć, co tak naprawde wydaje mi się, że to krok do tyłu, no chyba że czasu masz dużo, energia rozpiera Cię, a jak coś nie wyjdzie to za pare lat ustawisz to wszystko pod lasem i z dymem puścisz lub na PCK Robert jak moją "szklankę eksperymentalną" (ostatnio doszedłem do wniosku że bedzie to ul produkcyjno-doświadczalny pod każdym względem) na moim miejscu chciałbyś puścić z dymem albo na PCK oddać no to nie mogłem zostawić posta bez prawie natychmiastowej odpowiedzi. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Masz rację duuużo kombinuję i próbuje wymyślić wsio co mi pozwoli zgłębić wiedzę. ![]() ![]() ![]() "Czego nie zobaczę tego nie pojmę." ![]() P.S. Ale nie dosłownie. ![]() Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | Mirek40 [ 15 marca 2009, 12:06 - ndz ] |
Tytuł: | |
Daradzcie co zrobić z rodziną która teraz obsiada 5 ramek war.posz. zimowały na 7 teraz 2 wyjołem , czy dojdą do siły na rzepak czy raczej połączyć? |
Autor: | SKapiko [ 15 marca 2009, 21:57 - ndz ] |
Tytuł: | |
Nie piszesz jakie to ule bo jeśli warszawiaki czy bądź dadant to może na rzepak nie dadzą sobie rady ale na późniejsze pożytki to na pewno i zależy jeszcze jaką matkę w tej rodzinie masz |
Autor: | Mirek40 [ 16 marca 2009, 12:15 - pn ] |
Tytuł: | |
Ule warszawiaki poszerzone, obsiadają teraz 5 ramek tylko nie wiem czy na 'czarno' bo tylko zobaczyłem między uliczki,matka w zeszłym sezonie za bardzo się nie wykazała ale też niemiała z czego bo pożytki były marne, a teraz mam około 6h rzepaku w pobliżu. |
Autor: | Pawełek. [ 16 marca 2009, 12:45 - pn ] |
Tytuł: | |
Jeśli matka jest młoda i mają dużo pierzgi to powinny dać sobie radę. Odsklep trochę zapasów, ociepl dokładnie, podaj wodę i myślę że może nie na początek kwitnienia rzepaku ale tak w połowie powinny już dojść do siły. |
Autor: | bzzy [ 16 marca 2009, 13:43 - pn ] |
Tytuł: | |
Mirek40 pisze: Ule warszawiaki poszerzone, obsiadają teraz 5 ramek tylko nie wiem czy na 'czarno' bo tylko zobaczyłem między uliczki,matka w zeszłym sezonie za bardzo się nie wykazała ale też niemiała z czego bo pożytki były marne, a teraz mam około 6h rzepaku w pobliżu.
to jak wyjmowałeś ramki to nie spojrzałeś na kolejne ramki co na nich jest, równie dobrze teraz każdy będzie Ci pisał rady i dyskusja będzie trwała w najlepsze, a okaże się przy pierwszym wglądzie, że pszczoły obsiadają ze 4 ramki lub mniej i pozostanie jedynie suche pisanie i gdybanie, jak zrobi się ciepło zrób wgląd delikatny do uli i dokonaj oceny siły swoich rodzin, może źle przygotowałeś je do zimowli, bo przyznam, że dobrze zapakowana rodzina na zimę nie wymaga ujmowania ramek na wiosnę szczególnie po takiej zimie jak ta ostatnia |
Autor: | Mirek40 [ 16 marca 2009, 20:43 - pn ] |
Tytuł: | |
Byla upchana ciasno na 7 ramkach, we wrześniu może potem troche zgineło i też sporo na dennicy leży po zimie. |
Autor: | Roki Balboa [ 25 marca 2009, 13:18 - śr ] |
Tytuł: | |
rysiekm pisze: Roki Balboa jak dokladnie wiesz czym pszczoly sie kieruja i jak kabinuja przy budowie plastrow w dziupli to prosze opisz. Mozna wyjsc z zalozenia jak najczesciej wyglada dziupla. Podpowiem ,czy widziales aby pszczoly zasiedlily dziuple z otworem od strony polnocnej? Moze na naturalna budowe plastrow /i ich uklad/ ma wplyw wiele czynnikow?Bardzo mnie interesuje czym sie kieruja i co kabinuja?
Pozdrawiam Choć już odpowiedziałem Ci na to pytanie , to jeszcze raz poruszę ten temat i jak widzą to inni . Bo jednak pszczołami można pokierować w budowie woszczyzny bez węzy jak poprzednio pisałem. Nie zależnie od zabydowy ciepłej/zimnej , ula/dziupli , jak i strony świata: a to przekopiowałem z innego forum: W niemieckiej pasiece "Fischermühle", od wielu lat dawano pszczołom do odbudowania ramki z wąskimi paskami węzy.Póżniej pastanowiono z tych pasków zrezygnować.Zastosowano górną beleczkę w kształcie trójkąta.Pszczoły odciągały woszczynę w narożnikach.W zeszłym roku zmieniono kształt górnej belki na przypominający rufę statku z kilem / takie beczułkowate V / i udało się.Pszczoły pięknie odciągają poziomą woszczynę wzdłuż belki.Aby ułatwić osadzonej rodzinie zorientowanie się odnośnie kierunku zabudowy, osadza się ją początkowo ciasno tylko na kilku ramkach. Gdy te są już odbudowane w 2/3 wysokości, dodaje się z obydwu stron po kolejnej. Małe zdjęcie ramki z górną belką o specjalnym kształcie można zobaczyć tutaj: http://www.mellifera.de/fix/doc/BMN%2BXVBildschirm.pdf |
Autor: | rysiekm [ 25 marca 2009, 19:41 - śr ] |
Tytuł: | |
Prawidlowo wyjasniasz i nalezy sie z toba zgodzic , ale ja mam na mysli jaka zabudowe robia pszczoly bez ingerencji czlowieka? Jak bylo kiedys.....kiedys......? gdy jeszcze czlowiek zastanawial sie w ktorym kier. ustawic okna , dzrzwi i swoje loze , aby mial wygodniej i cieplej. Uwazam , ze wszystko co wprowadzono i sie wprowadza to dla wygody pszczelarza , a nasze milusinskie dostosowuja sie do tego lub nie. Pozdrawiam. |
Autor: | Biopszczelarz [ 30 marca 2009, 22:03 - pn ] |
Tytuł: | Budowa |
Pszczoły budują różnie, zależy to od wielu czynników, jedne znamy o innych nie mamy pojęcia. Wiele było prób, jedno zauważono ze nawet w ulu skrzynkowym pszczoły próbują budować swoje gniazdo w pzrekroju będące kołem. Tak zakręcaja plastry żeby wyszła kula rysiekm pisze: Prawidlowo wyjasniasz i nalezy sie z toba zgodzic , ale ja mam na mysli jaka zabudowe robia pszczoly bez ingerencji czlowieka? Jak bylo kiedys.....kiedys......? gdy jeszcze czlowiek zastanawial sie w ktorym kier. ustawic okna , dzrzwi i swoje loze , aby mial wygodniej i cieplej. Uwazam , ze wszystko co wprowadzono i sie wprowadza to dla wygody pszczelarza , a nasze milusinskie dostosowuja sie do tego lub nie.
Pozdrawiam. |
Autor: | Biopszczelarz [ 30 marca 2009, 22:12 - pn ] |
Tytuł: | |
Oczywiście mamy na mysli ul bez ramek, wezy, pusta skrzynka. |
Autor: | rysiekm [ 30 marca 2009, 22:14 - pn ] |
Tytuł: | |
Wlasnie tak ... dlatego ciagle nas cos w nich zaskakuje i to jest piekne. Uczmy sie gospodarki i pracy od nich , nie odwrotnie Pozdrawiam |
Autor: | birkut [ 03 czerwca 2009, 21:12 - śr ] |
Tytuł: | |
zabudowa zimna a ciepła moze i ja wtrące swoje 3 grosze, mi sie wydaje ze to miało sens jak były ule z wylotkami w połowie gniazda wtedy zimna zabudowa dawałapole do popisu dla wiatru mógł sobie dujać wzdłuż plastrów a w ciepłej zatrzymywał się na 1 plastrze , teraz przy wylotkach dolnych niema to praktycznie zadnego wpływu na wiatr i tak duja po dnie jesli juz i włazi gdzie chce |
Autor: | birkut [ 27 kwietnia 2010, 21:33 - wt ] |
Tytuł: | |
koledzy miałem kłode do ktorej wprawiłem skrzynie z ramkami ale jako że na srodku był oryginalny otwór po seku postanowiłem go wykorzystać jako wylotek , wypadal na połowie ramki , dałem na cipła zabudowę aby im wiatr nie dujał , i co się okazało wpierw tą ramkę odbudowały ale z jednej strony z tej od strony wylotka budowały na zasadzie dziewicy(chciała by a boi się ) na wiosne jak zajzałem to zobaczyłem w tej pierwszej ramce na wprost wylotu wygryzioną dziurę i od spodu usuniete kawał plastra zresztą dołaczam fotki mozna obejzec |
Autor: | giermek2 [ 16 sierpnia 2010, 21:17 - pn ] |
Tytuł: | Temat " Jaka zabudowa jest lepsza na zime ciepła czy |
Witam brać pszczelarską niech karzy pisze to co uznaje za słuszne zapraszam do dyskusji bo jestem ciekaw co wybrać i jak można obracać ule czy na wiosnę lepiej na zimną czy ciepłą a kiedy obrócić na lato |
Autor: | BoCiAnK [ 16 sierpnia 2010, 22:11 - pn ] |
Tytuł: | |
Jeżeli masz możliwość obracania korpusu na dennicy to na zimę pozostaw na zabudowie zimnej jest o wiele lepsza wentylacja w tym okresie zaś na wiosnę po oblocie w lutym zmień na (obróć ) na zabudowę ciepła lepiej się pszczoły rozwijają (nie gwizda im pomiędzy ramki ) ale gdy przyjdzie maj znów jest lepiej przestawić na zimno gdyż wentylacja się poprawia zmniejsza się ilość dwutlenku węgla i zmniejsza się ryzyko powstania stanu rojowego Są pszczelarze co mają ule o zabudowie ciepłej nawet leżaki i chwalą sobie ten układ ramek ![]() |
Autor: | hwafel [ 03 listopada 2010, 18:38 - śr ] |
Tytuł: | Obsługa ula w zabudowie zimnej |
Planuję w przyszłym roku przejście na ule Ostrowskiej w zabudowie zimnej. Będę również robił metalowe stojaki na 4 ule ustawione blisko siebie (mam zamiar bawić się gospodarką dwurodzinną, nalotami itp.) Zastanawiam się, jak przeglądać takie ule. Do zewnętrznych będę mógł podejść z boku, ale te dwa środkowe będę dostępne tylko od tyłu, czyli będę miał dostęp do ramek ułożonych wzdłuż. Chyba trudno tak przeglądać gniazdo. Zrobiłbym próbę na moich, ale przecież nie będę teraz im przeszkadzał. |
Autor: | Szczupak [ 03 listopada 2010, 18:45 - śr ] |
Tytuł: | |
hwafel, Według mnie to zadna różnica ![]() jesli nie będziesz miał ich zbyt wysoko (uli) do twego wzrostu , to po wyjeciu ramki spokojnie obrucisz sobe ją do obejrzenia Mam ule na zabudowe ciepłą i zimną i wszystkie przegladam od tyłu nie robi mi zadnej różnicy układ ramki w ulu przy przy przeglądzie ![]() |
Autor: | hwafel [ 03 listopada 2010, 18:51 - śr ] |
Tytuł: | |
Aha, czyli to kwestia przyzwyczajenia. Wydaje mi się, że wyciągając ramkę przy zabudowie ciepłej, łatwiej ją "prowadzić" tak żeby nie gnieść pszczół, bo widzę oba boki. Jednak skoro piszesz, że nie ma różnicy to pewnie nie ma. |
Autor: | pawel. [ 03 listopada 2010, 20:25 - śr ] |
Tytuł: | obsługa ula w zabudowie zimnej |
nie widze wielkiej roznicy a stojaki rob takie zeby woda sciekala po ulu na ziemie |
Autor: | miły_marian. [ 03 listopada 2010, 22:38 - śr ] |
Tytuł: | |
Co się rozchodz czy zabudowa ciepła czy zimna. Znałem w moim kole pszczelarza co jeszcze chodował pszczoły przed wojną. Przed Niemcamy wykopali stebnik i tam schowali rodzine pszczele.Ten pszczelarz wyciągał z róznych pomieszczeń rodziny pszczele i zawsze twierdził ze kazda rodzina miała woszczyzne wzglendem wylotu pszczół zabudowe zimno. To chyba cos musi być w tej zabydowie zimnej. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | pawel. [ 04 listopada 2010, 00:59 - czw ] |
Tytuł: | Zabudowa ciepła czy lepsza żimna |
zimna lepsza latem bo pszczoly maja ulatwiona wetylacje ciepla dobra na okres zimy mam tak zrobione stojaki ze obracam je na zimna lub ciepla zabudowe , ale teraz stosuje ciagle ciepla zabudowe prucz starych lezakow na 20 ramek z 2 wylotami ale to juz inny temat.PAWEL |
Autor: | tomek52 [ 04 listopada 2010, 23:01 - czw ] |
Tytuł: | |
Do hwafel, Wiesz co -ale nie gniewaj się - nie może być tak , jak chcesz zrobić. Powstaje sprzeczność nie do rozwiązania. W gospodarce dwurodzinnej -jak sama nazwa wskazuje- uczestniczą dwie rodziny. Ideą tej gospodarki jest utworzenie z tych dwóch rodzin - jednej bardzo mocnej , w ściśle określonym czasie, aby ta mocna przyniosla więcej miodu. Nie znaczy to wcale , że tę drugą rodzinę tracimy. Nie. Ta druga rodzina sluży tylko do sterowania rozwojem tej pierwszej rodziny. Ustawienie 4 rodzin na jednym stojaku, blisko siebie ,wyprowadzać Ciebie będzie co roku z równowagi. Nigdy nie osiągniesz tego, o co Tobie chodzi. Poza tym naloty bardzo fajnie wychodzą, jak jeden z uli obrócisz sobie o 90 stopni. Na jednym stojaku tego nie zrobisz. Zrób 2 stojaki. Na każdym ustaw po 2 ule i będziesz mial spokój po wieczność. Wlaściwie nie po wieczność tylko do tego momentu ,aż zorientujesz się , że jednak lepsza jest w tym przypadku gospodarka korpusowa zamiast męczyć się z nalotami , sterowaniem itp. Taka jest kolej rzeczy. Pozdr. Ps. Ule Ostrowskiej , aż proszą się o gosp. korpusową. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |