FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jak liczyc lata matki??
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=31&t=1420
Strona 1 z 1

Autor:  Psepscolek [ 15 lutego 2009, 17:31 - ndz ]
Tytuł:  Jak liczyc lata matki??

Pytanie dość dziwne. :) Ale kiedy się matki wymienia to nie należy liczyć sezonu z wymiany jako pierwszego a następnego jako drugiego sezonu. Rok w którym matka została poddana uważa się za rok 0 a dopiero następny pełny rok pszczelarski jest w pełni miarodajny co do jakości poddanej matki. :wink: Np pszczelarz A wymienił matkę wiosna a pszczelarz B u schyłku lata. Dlaczego żaden z nich nie może powiedzieć za dużo o danej matce?? Ano dlatego że nie wie jak się będą sprawowały rodziny w najbliższej części sezonu.

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Autor:  bzzy [ 15 lutego 2009, 17:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jak liczyc lata matki??

Psepscółek pisze:
Pytanie dość dziwne. :) Ale kiedy się matki wymienia to nie należy liczyć sezonu z wymiany jako pierwszego a następnego jako drugiego sezonu. Rok w którym matka została poddana uważa się za rok 0 a dopiero następny pełny rok pszczelarski jest w pełni miarodajny co do jakości poddanej matki. :wink: Np pszczelarz A wymienił matkę wiosna a pszczelarz B u schyłku lata. Dlaczego żaden z nich nie może powiedzieć za dużo o danej matce?? Ano dlatego że nie wie jak się będą sprawowały rodziny w najbliższej części sezonu.

Pozdrawiam Psepscółek. :)


czy to ma być pytanie, czy pytanie sobie sam zadałeś i sam sobie odpowiedziałeś na nie, bo jakoś stawiam na to drugie, ogólnie temat banalny, poddajesz matkę wcześniej możesz o niej coś powiedzieć w danym sezonie, jak Ci się nie spodobała to jeszcze tego samego roku ją wymieniasz, jak poddajesz po zakarmieniu to masz młodą matkę, o której dowiesz się wszystkiego w kolejnym sezonie

Autor:  BoCiAnK [ 15 lutego 2009, 18:28 - ndz ]
Tytuł: 

Bzyyku
No to proszę ile ta matka miała lat i czemu taka zasada przyjęta

zenek10 pisze:
U mnie dłużej jak jeden rok żyją tylko matki reprodukcyjne. Pozostałe wymieniam co roku . :P


Bo dla mnie to trochę zawiłe
:wink:

Autor:  bzzy [ 15 lutego 2009, 18:58 - ndz ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Bzyyku
No to proszę ile ta matka miała lat i czemu taka zasada przyjęta

zenek10 pisze:
U mnie dłużej jak jeden rok żyją tylko matki reprodukcyjne. Pozostałe wymieniam co roku . :P


Bo dla mnie to trochę zawiłe
:wink:


ale chyba coś źle pytanie ułożyłeś, bo zacytowałeś zenka10 co banalnie określił swój styl gospodarzenia, matki wszystkie wymienia co roku, a reprodukcyjną, która służy do innych celów i kosztuje inne pieniądze trzyma dłużej, prawdopodobnie do padnięcia takowej matki, zakładając, że córki są na zadowalającym poziomie, aczkolwiek chyba pytanie miało być inne niż to powyżej?????? 8) 8) 8)

Autor:  Psepscolek [ 15 lutego 2009, 20:17 - ndz ]
Tytuł: 

No jeśli się ma reprodukcyjną to można sobie nawet i co miesiąc wymieniać matki. :) Tak czy siak to myślę że jak wymieniamy matki np. w 2009 roku to następna wymiana w roku 2011-2012. :) Bo 2009 się "nie liczy" :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Autor:  bzzy [ 15 lutego 2009, 21:39 - ndz ]
Tytuł: 

i tu się mylisz wymieniam np 70% matek w 2009 roku i to samo w 2010 roku, mówiąc dokładniej czasem pozostają jedynie rekordzistki, a reszta zostaje wymieniona, jaki jest sens trzymać 3 letnie matki, same kłopoty z nimi

Autor:  BoCiAnK [ 16 lutego 2009, 09:49 - pn ]
Tytuł: 

Matki Czerwią najlepiej w następnym roku od poddania i są w tedy najlepsze jeżeli pszczoły po danej matce sprawdzą się są miodne ,łagodne to zawsze taką matkę możemy pozostawić na drugi sezon lecz ryzykiem jest jej pozostawienie na trzeci
co do matek Zarodowych i reprodukcyjnych to jak się nie mylę to sprzedawanie matek użytkowych czy to sztucznie czy naturalnie unasiennionych czy jednodniówek powinno się odbywać dopiero w drugim roku od pod dania do rodziny po sprawdzeniu cech charakterystyki przypisywanej danej matce rasie czy linii jakimi są
-produkcja miodu
-produkcja wosku
-zdolność oblatywania kultur
-siła czerwienia
-odporność na choroby
-skłonność do rójki
-zimotrwałość
-długowieczność
-lotność
-łagodność
-skłonność do rabunku
-zdolność do samoobrony
Przypadki nawet w Renomowanych Stacjach Hodowlanych się Zdarzają
:wink:

Autor:  Szczupak [ 16 lutego 2009, 13:55 - pn ]
Tytuł: 

Reasumując niema roku - zerowego dla matki :wink:
Czyli matka ma rok - po pierwszej zimowli i przygotowaniu rodziny do porzytku :?:
Przynajmniej tak informuje nas opalitek lub znaczek w odpowiednim kolorze.
A teraz będzie ZIELONY ( nie w jednym temacie) :mrgreen: Szczupakowy

Autor:  zenek10 [ 16 lutego 2009, 18:40 - pn ]
Tytuł: 

Psepscółek pisze:
No jeśli się ma reprodukcyjną to można sobie nawet i co miesiąc wymieniać matki. :) Tak czy siak to myślę że jak wymieniamy matki np. w 2009 roku to następna wymiana w roku 2011-2012. :) Bo 2009 się "nie liczy" :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Tak to prawda 2009 się nie liczy, ale Ja wymienię tą matkę w 2010 r.Dla wyjaśnienia , matki reprodukcyjne zamawiam co roku 2 .Matki z 2007 r. i z 2008 r. zimują w tym roku. A w tym roku będę szykował do za zimowania matki z 2008 r. i te które dostane w tym roku.Matki z 2007 r. zostaną usunięte.Być może 4 matki to za dużo zakładam jednak , że zima może wyrządzić szkody i nie zawsze 4 muszą przezimować. Mając więcej jak 1 matkę łatwiej jest wybrać larwy w odpowiednim wieku do hodowli. Jak koledzy sądzicie , czyżbym się milił?????? :?: :?:

Autor:  bzzy [ 16 lutego 2009, 19:15 - pn ]
Tytuł: 

zenek10 pisze:
Psepscółek pisze:
No jeśli się ma reprodukcyjną to można sobie nawet i co miesiąc wymieniać matki. :) Tak czy siak to myślę że jak wymieniamy matki np. w 2009 roku to następna wymiana w roku 2011-2012. :) Bo 2009 się "nie liczy" :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Tak to prawda 2009 się nie liczy, ale Ja wymienię tą matkę w 2010 r.Dla wyjaśnienia , matki reprodukcyjne zamawiam co roku 2 .Matki z 2007 r. i z 2008 r. zimują w tym roku. A w tym roku będę szykował do za zimowania matki z 2008 r. i te które dostane w tym roku.Matki z 2007 r. zostaną usunięte.Być może 4 matki to za dużo zakładam jednak , że zima może wyrządzić szkody i nie zawsze 4 muszą przezimować. Mając więcej jak 1 matkę łatwiej jest wybrać larwy w odpowiednim wieku do hodowli. Jak koledzy sądzicie , czyżbym się milił?????? :?: :?:


z tym wyborek larw to pewnie, że się mylisz, wręcz się uśmiałem jak mogłeś coś takiego napisać

Autor:  paraglider [ 19 lutego 2009, 10:25 - czw ]
Tytuł: 

Szkoda dyskusji na ten temat. Widać,że niektórzy mieli kłopoty z matematyką już w podstawówce i te luki w opanowaniu materiału ciągnąć się będą za nimi do końca życia. No - chyba ,że jest to prowokacja, wtedy będę się starał udowodnić, że

2 razy 2 = 5
Z poważaniem - Janusz.

Autor:  kociamber [ 19 lutego 2009, 13:03 - czw ]
Tytuł: 

[quote="paraglider"]No - chyba ,że jest to prowokacja, wtedy będę się starał udowodnić, że

2 razy 2 = 5

Jackson Brown, Jr. Zrób godzinną przerwę, zanim odpowiesz na prowokację. Jeżeli to coś naprawdę ważnego, zaczekaj z tym do rana.

Pozdrawiam Julek!

Autor:  paraglider [ 20 lutego 2009, 10:21 - pt ]
Tytuł: 

Dzięki Julku. Masz rację, trochę mnie poniosło - wszystkich dotkniętych przepraszam!

Skruszony - paraglider.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/