FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Włącz głośnik co usłyszysz
Ciekawostka dla początkujących ale i

Moim zdaniem dzwięk wydawany przez matke bierze swoje zrodlo z ruchow skrzydelkami, krotkie ,energiczne i wibrujace ruchy. Osobiscie slyszalemmatke gdy zamknieta w klateczce wiozlem do domu.

_________________
Pasieka wędrowna ,,INESIJA" PŁAWNIOWICE/GLIWICE i okolice

Ciekawe odkrycie z rym ruchem skrzydełkami , a jak Twoim zdaniem odbywa się to jeszcze w zamkniętym mateczniku (śpiew /kwakanie)

Faktycznie w mateczniku w sumie ciezko bylo by bo wtedy chyba jeszcze skrzydelka nie maja swojego ostatecznego ksztaltu(nie sa jeszcze wysuszone i rozprostowane) tak jak to ma miejsce u motyli gdy wychodza z oprzedu kokonu musza najpierw ,,napompowac" swoje skrzydelka.

_________________
Pasieka wędrowna ,,INESIJA" PŁAWNIOWICE/GLIWICE i okolice

Dwa rodzaje odgłosów wydawanych przez młode matki w ulu zwane często śpiewem titanie
lub popiskiwanieodgłos najstarszej, już wygryzionej matki, jest ona sprawna fizycznie i chce uśmiercić pozostałe rywalki będące jeszcze w matecznikach
, które odpowiadają na jej titanie swoistym kwakaniem.
bardzo często można usłyszeć to nie tylko w ulu przy nastroju rojowym czy Cichej wymianie
lecz w pudełku w którym matki znajdują się w klateczkach na poczcie (oczywiście matek w pudełku musi być kilka )
głos ten wydobywa się z języczka który jest zbudowany jak cieniutka rurka przecięta

najlepiej to słychać kilka chwil przed wyjściem Roju

witam
W ubieglym roku rodzina weszla mi w nastroj rojowy na rzepaku, myslac ze wyjdzie z tego stanu na pozytku nie robilem odkladu, ale tak sie nie stalo. Wkoncu po dluzszym czasie robiac odklad ze stara matka (matka co jakis czas przystawala na plastrze i wydawala ''kwakania''). Zapewne sie probowaly roic, ale mialem krate pionowa i matke z tylu ula. Z jednego matecznika rojowego doslownie wygryzala sie matka (widac bylo juz jej glowe).
pozdr palmus

Posłuchajcie od 26.56

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."

Rok temu u mnie jedna matka sobie kwakała kiedy chciała i dalej jest ta sama

Widziałem w zeszłym roku jak matka wchodzi na matecznik i go rozgryza. Nie czekałem na chwile morderstwa tylko zamknołem ul, bo to była matka długo wyczekiwana po dwuch nieudanych poddaniach matek, pociągnięta przez pszczoły na podanym czerwiu.

ja bym zaizolował kilka mateczników na wszelki wypadek

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.