Pawel_T pisze:
Nawiązując do tematu można to wykorzystać to do diagnozowania nastroju pszczół, przykładając mikrofon do ula
Jest to bardzo ciekawy temat lecz cena oscyloskopu przesądza o jego marzeniach przynajmniej dla mnie i zapewne wielu innych pszczelarzy ..Ale zawsze warto zainwestować w bardzo proste słuchawki lekarskie (stetoskop ) i popod słuchiwać pszczoły np. w zimie przy odwilży możemy się wtedy dużo dowiedzieć z dźwięków jakie słychać wkładając słuchawkę do ula
----Rodziny zdrowe i dostatecznie nakarmione wydają cichy a czasem prawie ledwo słyszalne brzęczenie ,po zastukaniu w ula odzywają się głośno i szybko cichną
----Huczenie głośne oznacza że w ulu jest za sucho i za gorąco co można zlikwidować wyciągając wkładkę wylotową , lub boczne ocieplenie
---- Szum , huczenie nierówne w którym słychać jakby jęczące dźwięki czasami nawet pojedynczych pszczół może świadczyć o braku matki
---Rodziny głodujące odzywają się dopiero po zastukaniu w ula , wydają dość charakterystyczny dźwięk zbliżony do szelestu suchych liści
---- Pszczoły które na wet nie reagują po walnięciu pięścią w ula należy niezwłocznie zlikwidować prze oblotem
Do osłuchiwania uli można użyć też małego mikrofonu np. (od Skrypy ) i małego wzmacniacza z głośnikiem