FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Podstawowy sprzęt pszczelarski http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=31&t=386 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Pawel_T [ 13 grudnia 2008, 22:41 - sob ] |
Tytuł: | |
warto dodać jeszcze podstawowe wyposażenie "pszczelarza-drzewołaza" ![]() ma postać skrzynki umożliwiająca zebranie rodziny która się wyroiła. Wchodziłem kilka razy za rojem na drzewo i dochodzę do wniosku ze musi być możliwie jak najlżejsza, bo wynieś na drabinę to pół biedy. problem pojawia się gdy są w niej pszczoły, zależy nam żeby zejść jak najszybciej a tu gałęzie haczą co chwile a jak jeszcze waży sporo tak jak ja miałem to przestaje być to zabawne. oczywiście to tylko jedno z zastosowań, żeby nie było... i w dodatku tych karkołomnych ![]() |
Autor: | Liberator [ 14 grudnia 2008, 22:54 - ndz ] |
Tytuł: | |
Pawel_T pisze: warto dodać jeszcze podstawowe wyposażenie "pszczelarza-drzewołaza"
![]() ma postać skrzynki umożliwiająca zebranie rodziny która się wyroiła. ![]() kupiłem taką skrzynkę w sklepie pszczelarskim ze styropianu jako ulik odkładowy a służy do zbierania roi jest lekka zawsze można ją powiesić na drzewie do takiego sprzętu zalicza się też transportówkę do ramek przy dodawaniu lub odbiorze miodu |
Autor: | lasica [ 14 grudnia 2008, 23:54 - ndz ] |
Tytuł: | |
po co się drapac po drzewach, wystarczy jakaś sztanga, szerokie wiadro i dennica na siatce lub drewniana rama z rozciągniętą siatką metalową oczywiście i jakiś pas żeby to spiąc jak już rój będzie w naszym wiaderku. jeśli chodzi o rojnicę czy coś takiego, to jest to używane gdy ma się 20 rodzin. W większych pasiekach operuje się całymi korpusami. Przynajmniej ja tak robie bo nie ma czasu na zabawę w łapanki i szukanie matek. a gdzie porządne buty. Z proszę zauważyc że pszczelarze w podeszłym wieku mają problemy ze wzrokiem ( nie wszyscy ale większośc), użądlenia powodują powolną utratę wzroku u każdego pszczelarza. O rękawicach nie wspomnę bo pewnie stwierdzicie że jest wam wygodniej. Ale da się przyzwyczaic. Ja używam rękawic nie dlatego ze się boje ale dlatego że dbam o swój wzrok. pozdrawiam |
Autor: | Psepscolek [ 15 grudnia 2008, 00:15 - pn ] |
Tytuł: | |
lasica pisze: a gdzie porządne buty. Z proszę zauważyc że pszczelarze w podeszłym wieku mają problemy ze wzrokiem ( nie wszyscy ale większośc), użądlenia powodują powolną utratę wzroku u każdego pszczelarza. O rękawicach nie wspomnę bo pewnie stwierdzicie że jest wam wygodniej. Ale da się przyzwyczaic. Ja używam rękawic nie dlatego ze się boje ale dlatego że dbam o swój wzrok. pozdrawiam
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | Pawel_T [ 15 grudnia 2008, 11:49 - pn ] |
Tytuł: | |
Psepscolek pisze: A gdzie kolega o takim czymś słyszał?? I jaka substancja miałaby wpływac tak na wzrok?? Bo ja to byłem kilka razy ślepy fakt. Ale tylko dlatego że dostałem w nos
![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() użądlenie w łuk brwiowy przynosi podobny efekt, jak chciałem zobaczyć cokolwiek na lewo oko musiałem podnosić fałd opuchlizny ![]() co do oślepnięcia, czytałem gdzieś chyba na tym form że kogoś pszczoła użądliła w źrenice... |
Autor: | Psepscolek [ 15 grudnia 2008, 12:07 - pn ] |
Tytuł: | |
Pawel_T pisze: Psepscolek pisze: A gdzie kolega o takim czymś słyszał?? I jaka substancja miałaby wpływac tak na wzrok?? Bo ja to byłem kilka razy ślepy fakt. Ale tylko dlatego że dostałem w nos ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() użądlenie w łuk brwiowy przynosi podobny efekt, jak chciałem zobaczyć cokolwiek na lewo oko musiałem podnosić fałd opuchlizny ![]() co do oślepnięcia, czytałem gdzieś chyba na tym form że kogoś pszczoła użądliła w źrenice... Taaaak o takiej ślepocie to nie tylko słyszałem ale i widziałem i czułem. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A że dostać można w oko no fakt ale przypuszczam ze więcej ludzi traci wzrok przy np wycince drzewa aniżeli przez użądlenie w oko. To są skrajnie rzadkie przypadki więc nie nakręcajmy spirali strachu bo wejdzie nam ktoś na forum i pomyśli przecie tam sami ślepcy piszą i jak oni to robią?? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | mariuszm [ 15 grudnia 2008, 22:14 - pn ] |
Tytuł: | |
lasica pisząc o pogorszeniu wzroku na skutek użądleń ma rację .Człowiek narażony na wielokrotne użądlenia przez dłuższy okres czasu może mieć problemy ze wzrokiem Pozdrawiam Mariusz |
Autor: | Szczupak [ 15 grudnia 2008, 22:41 - pn ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Człowiek narażony na wielokrotne użądlenia przez dłuższy okres czasu może mieć problemy ze wzrokiem
Ale my jesteśmy żądleni tylko od wiosny do jesieni ![]() ![]() I jeśli by tak było jak piszecie to nikt nie leczył by jadem pszczelim (oglądałem program w telewizji nawet od kilkunasytu do kilkudziesięciu użądeń dziennie przez dość długi czas nipamiętam już jaki - jak to przeliczyłem z ciekawości- to przez 3 lata niewyłapie tej ilości użądleń nawet jeśli wszystkie ule w pasiece były by WREDNIAKAMI ![]() ![]() ![]() Pozatym mam znajomka ma 82 lata czyta bez okularów a pszczołami zajmóje sie z 50 lat i nie raz wyłapał w samo oko , owszem kości ma odwapnione ,ale sokoli wzrok. Pozdrawiam Szczupak ![]() W sumie to ten temat to MITY I FIKCJE PSZCZELARSKE A RZECZYWISTOSĆ |
Autor: | bzzy [ 15 grudnia 2008, 23:21 - pn ] |
Tytuł: | |
proponuje z domu nie wychodzić, zanieczyszczonym powietrzem nie oddychać, autem nie jeździć bo przecież w korkach zaciąga spaliny z auta stojącego przed, nie kupować i pić napojów bo zawierają konserwanty, nie pić, nie palić bo przecież powoduje to raka i choroby serca, przed komputerem i telewizorem też nie siedzić bo ślepota gwarantowana i to szybciej niż po użądleniach licznych przez pszczoły, ogólnie to szkoda czasu na takie dewagacje w tym temacie |
Autor: | henry650 [ 15 grudnia 2008, 23:36 - pn ] |
Tytuł: | |
Musze Ci Bzzy przyznać racje bardzodobrze powiedziane dodam jeszcze ze w aucie zdazaja sie wypadki ze pozniej trudno rozpoznac marke samochodu nie ze wzgledu na wzrok ale na ilosc koziołków zrobionych przez samochód widziałem dzisiaj szok henry |
Autor: | Szczupak [ 16 grudnia 2008, 00:09 - wt ] |
Tytuł: | |
Więc rękawice dla nowicjusza ![]() ![]() Ale spróbujcie wirować mid bez noża lub widelca do odsklepiania plastrów , myślę że to także jest podstawowy sprzęt pszczelarski ![]() |
Autor: | mariuszm [ 16 grudnia 2008, 10:14 - wt ] |
Tytuł: | |
nie rozumiem tego kpiącego tonu .Ja jedynie stwierdziłem pewien fakt że oprócz działań korzystnych na nasz organizm jad pszczeli ma również skutki uboczne nie było żadnej mowy że nie należy hodować pszczół ani że należy ubierać się w zbroje . Pozdrawiam Mariusz |
Autor: | BoCiAnK [ 16 grudnia 2008, 15:06 - wt ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: Więc rękawice dla nowicjusza
![]() ![]() No powiem Ci że częściowo masz rację Mogę zapomnieć dymu rozpalić noża pasiecznego wziąć Ale rękawic jeszcze nigdy nie zapomniałem ubrać a zwłąszcza jak jestem na innej z moich pasiek i nie dlatego abym miał uczulenie na jad (bo nie mam) ale nie cierpię mieć palców ubabranych kitem zwłaszcza jak przemieszczam się komunikacją publiczną ubrudzone ręce od kitu wyglądają tragicznie a nie zawsze jest pod ręką spirytus aby go zmyć ,poza tym przetarcie skroni takim palcem czy dłonią powoduje u każdego zaczerwienienie oczów i pieczenie używam zwykłych cienkich rękawic chirurgicznych w paczce jest 100 szt i cena 15 zł |
Autor: | pawel anczakows [ 16 grudnia 2008, 21:21 - wt ] |
Tytuł: | |
A czy te rękawice są gumowe?Czy ręka się w nich poci? |
Autor: | Psepscolek [ 17 grudnia 2008, 00:59 - śr ] |
Tytuł: | |
Zdaje się tak. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | lasica [ 17 grudnia 2008, 20:51 - śr ] |
Tytuł: | |
wiedzialem ze wszyscy odbiora ten komunikat zle. Nie do konca sie zrozumieliśmy. Powiedzialem wyraznie ze nie wszyscy pszczelarze tracą wzrok. A rękawice gumowe nie chronia do konca przed uządleniami. I jezeli ktos lubi prace przy pszczołach to napewno nie straci ochoty aby dalej to robic. Ja tylko ostrzegam, lecz nie wszyscy są podatni na utratę wzroku. A to że tracimy wzrok jest udowodnione medycznie! pozdrawiam |
Autor: | Mirek40 [ 17 grudnia 2008, 22:39 - śr ] |
Tytuł: | |
Kiedyś miałem pszczoły "dobermany" i musiałem używać rękawic aby zajrzeć do ula kupowałem grubsze niz chirurgiczne ale pszczoły i tak żądliły a ręce sie pocą i nieprzyjemnie wnich się robi przynajmniej mnie, ale jeżeli sytuacja tego wymaga to lepsze niż pożądlenie przez pszczółki. |
Autor: | SKapiko [ 18 grudnia 2008, 21:29 - czw ] |
Tytuł: | |
Nie jestem na 100% pewien ale z czego wiem wzrok powiązany jest z witaminą A, a jad pszczeli obniża jego poziom w organizmie. |
Autor: | Psepscolek [ 19 grudnia 2008, 01:12 - pt ] |
Tytuł: | |
SKapiko pisze: Nie jestem na 100% pewien ale z czego wiem wzrok powiązany jest z witaminą A, a jad pszczeli obniża jego poziom w organizmie.
He he he no to jaki problem?? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ale powiem tak. Nie popadajmy w paranoje. Robert już wyżej napisał że wg takiego sposobu myślenia to trza by chyba wrócić do epoki kamienia łupanego. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | entrion [ 19 grudnia 2008, 21:26 - pt ] |
Tytuł: | |
Psepscolek, wiesz jak już z ducham czasu to albo tabletki typu kompleksowego albo (proekologicznie) sokowirówa i kilogram marchwi obok po każdym (albo przed) przeglądzie łup szklanka marchwi jak ktoś lubi to sprądem niektórym smakuje i mieć w najgłębszym powarzaniu takie głupoty usiąś z ta szklaneczką w cieniu koło uli wyciszyć się bo to na stres dobre łyknąć sobie przyżądzonej miksturki i powiedzieć co mi do szczęścia jeszcze.... ![]() |
Autor: | Jerzy [ 19 grudnia 2008, 21:42 - pt ] |
Tytuł: | Uzadlenia przez pszczoly i utrata wzroku |
Cytuj: He he he no to jaki problem??
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() Jezeli to ma byc odpowiedz poparta rzeczowym argumentem (?), to mozna jeszcze i dolozyc nastepna w tym samym stylu: "A czy ktos widzial zajaca w okularach? - Nie! A dlaczego? - Bo lubi jesc marchew". Pozdrawiam Jerzy |
Autor: | Szczupak [ 21 grudnia 2008, 15:57 - ndz ] |
Tytuł: | |
Wesoło to jest ![]() ![]() Ale jeśli ten temat zacznie przeglądać nowicjusz ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() [center]ROJNICA- skrzynka do przenoszenia plastrów, zbierania rojów itp. praktycznie nie odzowna w pasiece[/center] |
Autor: | lucjan49 [ 08 stycznia 2010, 15:24 - pt ] |
Tytuł: | Podstawowy sprzęt pszczelarski |
Do transportu ramek wykonałem skrzynki transportowe w/g własnego pomysłu. |
Autor: | dewu [ 08 stycznia 2010, 16:13 - pt ] |
Tytuł: | |
Chciałoby sie powiedzieć Leon zawodowiec. Ładnie wykonane. |
Autor: | SKapiko [ 08 stycznia 2010, 21:39 - pt ] |
Tytuł: | |
przy podobnej transportówce mam przymocowany pasek który ułatwia przenoszenie, wieko jest na zawiasach o wiele szybciej moim zdaniem otwiera się i zamyka transportówkę. |
Autor: | lucjan49 [ 08 stycznia 2010, 21:49 - pt ] |
Tytuł: | |
SKapiko, Moją transportuje się jak każdy korpus a z zamknięciem to każdy z nas może obstawać za swoim. Ja preferuje zasuwane. Jakoś tak mi się zrobiło. Zrobiłem takie na całe ramki jak i również na ramki 1/2. Pozdrawiam. |
Autor: | Odnowiciel [ 09 stycznia 2010, 16:52 - sob ] |
Tytuł: | |
Ja też mam podobną tylko do noszenia mam zastosowany pręt 8 mm.jak u wiaderka składa się na bok, a szerokość mam taką że w jedną strone mieszczą się ramki dadant a w drugą WZ i mam 2w1. Pozdrawiam. |
Autor: | marian [ 09 stycznia 2010, 17:30 - sob ] |
Tytuł: | |
Warto w transportówce mieć wszyskie listewki na zewnątrz skrzynki, wtedy można ją wykorzystać również do osadzenia roju lub odkładu, pszczoły nie robią dzikiej zabudowy, gdyż odległość przeciwległych ścian jest taka sama jak w normalnym ulu. |
Autor: | SKapiko [ 10 stycznia 2010, 20:35 - ndz ] |
Tytuł: | |
najpierw zrobiłem jedną transportówkę i zaraz okazało się taka sama jest potrzebna druga, jeśli jest niewielki pożytek bądź trzeba usunąć ramkę z miodem z gniazda to takową ramkę wkładam do jednej transportówki a natomiast ramki z węzą czy z suszem mam w drugiej a najbardziej potrzebna jest druga gdy w pasiece pracuje dwie osoby. |
Autor: | keszybz 19 [ 07 lutego 2010, 20:18 - ndz ] |
Tytuł: | |
chćiałbym zapytać czy ma ktoś transportuwke innego typu do przeworzenia ramek z miodem do pracowni oczywiśćie na małe odległóśś .ramka typu warszawska ![]() |
Autor: | CYNIG [ 07 lutego 2010, 21:09 - ndz ] |
Tytuł: | |
keszybz 19 pisze: chćiałbym zapytać czy ma ktoś transportuwke innego typu do przeworzenia ramek z miodem do pracowni oczywiśćie na małe odległóśś .ramka typu warszawska
![]() Taka transportówka to po prostu pudełko np ze sklejki. Na zdjęciach masz moją konstrukcje, dzięki wstawionym listewkom mogę jej używać z ramkami Ostrowskiej, Dadanta i 1/2D |
Autor: | keszybz 19 [ 07 lutego 2010, 22:23 - ndz ] |
Tytuł: | |
no ćekawa ale bardziej chodzilo m o coś takiego ale z doczepionymi kołami zeby łatwiej było przemieszczać sie niedzwgac. ![]() |
Autor: | SKapiko [ 07 lutego 2010, 22:28 - ndz ] |
Tytuł: | |
dalej to już tylko kwestia wyobraźni i chęci do roboty |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |