FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 00:57 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pszczoły zimą
Post: 21 lutego 2011, 03:57 - pn 
Zostałem pouczony ,ze kiepski ze mnie pszczelarz ,ze bez ciasta pszczoły nie dochodzą do siły na rzepak czy mniszek itd. a ja dalej bede uparcie twierdził ,ze ciasto nie jest potrzebne (oczywiscie pasieka musi stać gdzie wystepuje leszczyna , wierzba bo bez tego ani rusz) wtedy ciasto jest wrecz wskazane ,ale nie w lutym tak jak przeczytałem na tym forum ,ze niektórzy juz dali :leży_uśmiech: i sie pozniej dziwic czemu nie biorą jak znowu nastala pełnia zimy. :leży_uśmiech: Pisze ten temat bo mnie zmobilizował cordovan aby młodzi pszczelarze uczyli sie od poczatku prawidłowych działań i nie popełniali naszych błędów. :oczko:

Pierwszy link jeżeli uczycie sie pszczelarstwa z takich filmików to ja wam zyczę samych sukcesów
http://www.youtube.com/watch?v=isHIHBYy ... rn-1r-2-HM
Dla mnie taka rodzinka rozwinie sie w warunkach polskich na 10 czerwca

http://www.youtube.com/watch?v=TzjrQQHh7fI
Tu jest troche lepiej ale moze złudne bo gosc leje po pszczołach i mogły sie rozejsć


Obrazek
Tu pyknalem zdjecie z yotube gdzie gosc (Polak) wstawił swój filmik o pasiece
troche rozmazane ale krecil to chyba kalkulatorem po za tym wydaje mi sie ,ze te pszczoły mają za ciasno???


Obrazek

To zdjecie naszego admina tez Polak :leży_uśmiech: Szanownego kolegi BocianK


To teraz proszę dawajcie jakieś zdjęcia z netu bedziemy porównywać zimowle kiedy jest mocna rodzina ,a kiedy średnia , a kiedy słabeusz

Uważam ,ze to od Polaków powinnismy się uczyć pszczelarstwa , a nie od Niemców


Edit
Węgry

Obrazek
Całkiem inna baza pozytkowa , lzejsze zimy na 100% krótsza zima
kląb uwiazany całkiem inaczej ,ale to pewnie zasluga materialu z jakiego jest zbudowany ul oraz naslonecznienia i ustawienia uli podejrzewm ze siedza przy przedniej sciance bo ul od slonca sie nagrzewa z przodu ???


Małe podsumowanie moim zdaniem zdjęcie 1 i 3 to sa mocne rodziny , zdjecie nr.2 :oczko: nie mogę za bardzo porównać bo po pierwsze pszczoły nie siedziały w pełnym kłębie , a po drugie zostały zgonione z ramek dymem :oczko:

a te 2 niemieckie linki to dla mnie sa rodziny srednie z kierunkiem na słabeusze nie znam niemieckiego dobrze mozliwe ,ze to odkłady są , które nie doszły do siły.
a co do polewania w zimie kw. szczawiowym to ja to juz testowałem nie polewa się , nawet odradzałbym polewanie pozną jesienią nawet gdyby temp. była odpowiednia. Zauwazyłem ubytek pszczół około 5-7% .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 04:55 - pn 
Jeszcze coś dodam bo edycja na tym forum to musi sie zmiescic w 30 min.
Nic wam nie da ciasto na wiosne jak bedziecie miec slabeusze , a nie wierze w to ,ze hobbysci , którzy zagladaja do uli raz na jakiś czas do tego pracują są w stanie posiadać mocne rodziny owszem wyjatki są , zgodze sie tez ,ze mając 3 ule mozna miec je bardzo mocne ,ale tez moze byc odwrotnie juz w listopadzie moze nie byc pszczół w ulu :oczko:
Jestem tez w stanie zrozumiec ,ze majac 50 uli i pracujac ,a pszczoły traktowac jako hobby i z kilkunastoletnim stazem mozna mieć solidne rodziny . Uwazam też ,ze powyżej 80 nie ma bata zeby sobie poradzic jednoczesnie pracując -wyjatek to policjanci zależy jak sobie słuzby ustawią :szok:
Powyżej 120 to juz niestety mało kto ogarnia , a powyżej 150 to niestety trzeba zacząć chodzic do pszczół jak do pracy , codziennie na 6 rano i wracać wieczorami .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 08:13 - pn 
KOBER pisze:
wyjatek to policjanci zależy jak sobie słuzby ustawią


Bardzo się cieszę że rozpocząłeś temat :brawo:, ja osobiście zimuję moim zdaniem silne rodziny a podkarmiam ciastem ew. pastą pyłkową (są lata że nie podkarmiam wcale - zależy od oceny zapasów) by wiosną pobudzić rodziny do rozwoju, dodam że wczesną wiosną gdy zaczyna pomału pylić leszczyna ale jest jej na tyle mało lub pogoda nie pozwala na loty pszczół. No i ja właśnie potrafię sobie ustawić pracę. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 10:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Uważam że w tym wypadku KOBER ma racje,inaczej m u s i wyglądać organizacja pracy w małej pasiece amatorskiej ,troszke inna w pasiece większej.
A pasieki 100 rodzinne i większe to już inna organizacja pracy,inne podeiście do pszczół.
Po co się spierać,teoretyzować,podpierać książkowymi przykładami,trzeba doiść do takiej pasieki,popracować pare sezonów.
Stanąć przed nawałem pracy w pełni sezony [niezależnie czy to pasieka wędrowna czy stacionarna] i wtedy usiąść napisać coś sensownego z własnego doświadczenia,a nie tylko cytować mądre publikacje nie najświeższej daty,taki jest mój osąd.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 12:10 - pn 
KOBER pisze:
(oczywiscie pasieka musi stać gdzie wystepuje leszczyna , wierzba bo bez tego ani rusz)

Widzisz Tylko że nawet gdybyś miał tej leszczyny ogrom czy wierzby to jak przyjdzie kiepska wiosna to i tak nici z niej ,bo przekwitnie i pszczoły nie skorzystają należycie z pożytku (dwa lata temu pięknie wykorzystały ;-) )
KOBER pisze:
wtedy ciasto jest wrecz wskazane ,ale nie w lutym

Jak sam piszesz jest wskazane :brawo: Tylko że Ciasto miodowo- pyłkowe powinno się podać w marcu po odlocie ,Ja podaję zawsze w marcu bez względu na pogodę gdyż nie jestem jasnowidzem i nie potrafię przewidzieć czy wykorzystają leszczynę i wierzby wiec wolę na zimne dmuchać a od przybytku mnie głowa nie boli
KOBER pisze:
Pisze ten temat bo mnie zmobilizował cordovan aby młodzi pszczelarze uczyli sie od poczatku prawidłowych działań i nie popełniali naszych błędów.

Dobrze że piszesz bo po to jest to forum i należy się dzielić spostrzeżeniami ,doświadczeniami by młodzi nie musieli popełniać tyle błędów które myśmy (ja ) popełniłem nawet mając wielu doradców tej dziedziny musiałem swoje przejść
Ale żeby na wiosnę być uchachany trzeba zacząć od początku
Nowy Sezon nie zaczyna się od podania ciasta czy oblotu pszczół
Nowy sezon zaczyna się od przygotowania do zimowli w okresie sierpień wrzesień i są jego dwa typy
1) - Ci co kończą na Lipowym pożytku robią inaczej ( gdyż nie mają dalszego pożytku muszą go stworzyć )
2)- Ci co kończą na Spadzi i Wrzosie ( obydwa te pożytku same stymulują rozwój trzeba tylko zadbać by Matka była zdrowa i zdolna do zniesienia odpowiedniej ilości jaj ,miała je gdzie znieść ) a gdy trafią się lata jak ubiegły jesteśmy w takiej samej sytuacji jak Ci pierwsi co po lipie już nic nie mają
Jest takie powiedzenie co za zimujesz to Ci to wstanie i całkowicie się z tym zgodzę ( Zdjęcia które są w tym Albumie przedstawiają różne daty i ule )
Ale oto moje przygotowanie do zimy
https://picasaweb.google.com/BoCiAnK/Pr ... zinDoZimy#
pszczoły zazwyczaj są nakarmione do 20 września
Przychodzi zima i śpią jak to się potocznie mówi następuje ten moment co pszczelarz z utęsknieniem czeka i wychodzą
http://www.youtube.com/watch?v=d_TYfT16bu8
Każdy z nas już wie co ma i czego się może spodziewać i teraz pytanie
Kober popatrz na datę filmu i na ilość śniegu czy jesteś w stanie określić pogodę na nadchodzący miesiąc bo ja nie wiec podejmuję decyzję i robię ciasto i podaje bo był to oblot po którym matki zaczynają już intensywnie czerwić
a nawet gdyby pogoda pozwoliła na zebranie pyłku to nie mam powodu do zmartwień nic im podanie ciasta nie zaszkodzi a wręcz pobudzi i to ostro do rozwoju
teraz zobacz Tutaj też popatrz na datę ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=gsnxp9-r_co
To jest mój pierwszy przegląd uli na drugiej z ramek widać wygryziony środek gdzie wylęgły się pszczoły są tam jajka i larwy - teraz oblicz kiedy matka składała jaja na pierwsze pszczoły i to jest drugie ramko z boku ;-) to daje Ciasto i nie muszę czekać na żadne pyłki z leszczyn które są zawodne a jak są to rodziny są jeszcze silniejsze
Tak U mnie było 19 marca śnieg po J...a ale ciepło pszczoły trochę pyłku przyniosły
http://www.youtube.com/watch?v=17ABI2vacXQ
Dałe to tyle że jak rok sprzyja to już 25 kwietnia byłem zmuszony położyć pierwsze pół nadstawki
film jest z innej pasieki ale rozwój identyczny gdyż ciasto daję wszystkim i wszędzie
http://www.youtube.com/watch?v=wm3tL5zMOps
Wracając do 2010 była bieda to fakt ale trzeba było zadbać o to by pszczoły jej aż tak nie odczuły strasznie maj lał czerwiec Też ale tylko ja wiem ile się narobiłem by utrzymać czerwienie w rodzinach bo innym się nawet z głodu sypały przyszedł czas kwitnienia lipy i nie było aż tak źle przynajmniej u mnie coś miodu odebrałem resztę jako żelazny zapas pozostał by właśnie matki mogły swobodnie czerwić na rozwój
http://www.youtube.com/watch?v=7EB-7g6zSJg
bo to podstawa do przyszłego sezonu
KOBER pisze:
Powyżej 120 to juz niestety mało kto ogarnia , a powyżej 150 to niestety trzeba zacząć chodzic do pszczół jak do pracy , codziennie na 6 rano i wracać wieczorami .

Aby mieć na wszystko czas trzeba sobie umieć zorganizować pracę i nie chodzić do uli po byle G.... o tylko wiedzieć po co się idzie .Organizacja pracy to podstawa by można było zająć się większą ilością rodzin i należycie je obsługiwać ,Jadąc na pasiekę nie jadę po to by pogrzebać czy popatrzeć do ula co robią bo pszczoły od zarania dziejów zawsze robiło to samo wolał bym siedzieć przed kompem i czytać śmieszne kawały :uśmiech: niż iść do pasieki i bezcelowo grzebać w ulach a mam ich trochę
Jeszcze tak na marginesie to podstawą dobrego rozwoju to nie tylko pokarm ale i zdrowotność pszczół ,Młoda matka , zabiegi pielęgnacyjne
Na obu filmach jakie TY przedstawiłeś a zwłaszcza na pierwszym to złe dostosowanie ilości plastrów do zimy tam pszczoły się plączą , za rzucasz mi że nie widzisz pszczół na moim ( wcześniej Ci pisałem że zostały zgonione w duł ) nie porównuj zdjęć robionych pod publiczkę bo nigdy nie oddadzą faktycznego obrazu a ja robiłem zdjęcie nie po to by pokazać ilość pszczół tylko co zrobić z tymi przeklętymi mostkami i tu zadam Ci pytanko czy słaba rodzina robi mostki czy nie ;-) bo nie wiem od czego to zależy czy też im ciasno na tych 7-8 ramkach bo widząc zdjęcia jakie wyżej wstawiłeś te kłęby są jakoś nie typowo spłaszczone a bardzo wąskie na ok 10-12cm ale to może temu że zimują na 12 ramkach co u mnie to nie do pomyślenia bym tyle pozostawił ja bym ich ścieśnił już przed karmieniem do 8 ramek wtedy by im może było lepiej i obsiadały by ramki w 3/4 długości i porobiły by mostki ;-)
No cóż zobaczymy Niebawem co też z tej jak to nazwałeś mojej garści pszczół wyrośnie :rolf:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 20:28 - wt 
BocianK ja mam całkiem inną wizję dlatego kiedyś zainwestowałem w najlepszy ul moim zdaniem jaki był dostępny w Polsce (na moje pozytki , teren) na ten okres ul. wielkopolski styropianowy- zawsze mnie rajcowała gospodarka na jednakowej ramce i duza siła rodziny.
Ty masz inny system jest to system dobry na pozytki wczesne takie jak mniszek oraz do wybierania miodów odmianowych.


BoCiAnK pisze:
Dałe to tyle że jak rok sprzyja to już 25 kwietnia byłem zmuszony położyć pierwsze pół nadstawki


Drugi korpus z węzą zakładam 15-20 kwietnia czyli juz jestem lepszy od Ciebie o 5-10 dni w rozwoju pszczół :oczko:

BoCiAnK pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=wm3tL5zMOps


I teraz tak: Ty masz 2 maja miód w półnadstawce , a ja miód i czerw oraz 2 korpusy pełne pszczół po za tym ja mam cały czas zimową pszczołę w ulu , a Ty juz 50% jej nie masz :oczko:

Kiedy ja stawiam 3 korpus na ogół 5-10 maj (czyli spózniam sie 10 dni przy kraince przy buckfascie to 1 maja daje 3 korpus) to do 25 maja maja sporo czasu ,zeby troche miodu przyniosły.

Nigdy nie daje ciasta i nigdy nie odsklepiam ramek z pokarmem
Dla mnie pierwszy czerw jest wazny ,ale nie w tym sensie ,ze ma byc go duzo po co? Ma byc go tyle ile matka zaczerwi , dla mnie najważniejszy jest czerw w kwietniu 15-20 ma go być 8-10 ramek wielkopolskich.

Ja na tym systemie tracę ,ale tez duzo zyskuje bo na 10 czerwca mam tyle lotnej pszczoły ,ze głowa boli , Ty tej pszczoły masz za mało moim skromnym zdaniem. Jeszcze jak robisz odkłady dodatkowo osłabiasz .
Akurat ja jestem zmuszony do robienia odkładów bo próbuje powiekszyć pasiekę ,ale tak to nie robiłem odkładów zawsze bazowałem na granicy nastroju rojowego i zawsze starałem sie miec mocne rodziny ,ale praktyka z teorią to wiesz jak to jest , masa czynników na to decyduje.

Co do mostków to robią je mocne rodziny przy podkarmianiu ,ale co ja Ci bedę tłumaczył dobrze o tym wiesz z tym ,ze wiesz jak to jest mozna miec super mocna rodzine przy podkarmianiu ,ale pszczola jest mało zywotna i na wiosnę zostaja tylko mostki , a już siła niekoniecznie odzwierciedla stosunek do siły z wrzesnia. I może tez byc na odwrót mostki moga być dośc mizerne ,a rodzina wyjdzie po zimie mocna ???


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 22:02 - wt 
Widzisz Kober jak to się oba męczymy by inni mogli coś poczytać :brawo:
Tylko że wygląda to na nasze chwalenie a nie dorady
Ja Twój system przerobiłem ok 15 lat temu i nie zdał egzaminu mimo że teren mam nie zły ale każdy rok jest inny raz lepszy raz gorszy
KOBER pisze:
Drugi korpus z węzą zakładam 15-20 kwietnia czyli juz jestem lepszy od Ciebie o 5-10 dni w rozwoju pszczół :oczko:

Nie jesteś lepszy bo gdy twój korpus odrobią matka zaczerwi naniosą miodu to ja mam już drugi pół korpus pełen miodu i zwróć uwagę że kubatura ula jest taka sama Może i nie mam już zimowej pszczoły ale za to mam młode wychowane na Cieście o wiele sprawniejsze jak zimowe stare które ledwo skrzydłami przebierają :uśmiech:
KOBER pisze:
Kiedy ja stawiam 3 korpus na ogół 5-10 maj (czyli spózniam sie 10 dni przy kraince przy buckfascie to 1 maja daje 3 korpus) to do 25 maja maja sporo czasu ,zeby troche miodu przyniosły.
Kiedy Ty kładziesz 3 ja też tylko że u mnie wisi broda pod ulem lub wieczorem siedzą w poławiaczu pyłku
Obrazek i z momentem napełnienia 3 pół korpusu miodem chodzę podminowany by nie wyszedł rój w tym czasie zazwyczaj robię odkłady
by ich uszczuplić
To tyle o Wielkopolskich bo jeszcze mam Dadanty
Gdzie Kubatura mojego Dadanta czyli gniazdo 10pl + 2x pół nadstawka jak jest dobry pożytek wygląda Tak Obrazek
Jedno gniazdo Czy w Wielkopolskim czy Dadancie wystarcza z powodzeniem na oczekiwane efekty zbioru miodu Te małe i te bardzo Durze a ilość korpusy zawsze dopasowuję do danego pożytku jego wielkości i długości
mała ramka ma tą zaletę że jak jest mały pożytek to miód jest nie rozwalony po dużym ramku możesz to sam zauważyć masz 10cm zasklepu górą i resztę nie po sklepiony wielu się wtedy zastanawia czemu nie poszyty czy brać czy nie ja nie mam takich obaw bo zawsze górny korpus jest zasklepiony w w niższych nie lub częściowo i nie muszę czekać aż doniosą
KOBER pisze:
Ja na tym systemie tracę ,ale tez duzo zyskuje bo na 10 czerwca mam tyle lotnej pszczoły ,ze głowa boli , Ty tej pszczoły masz za mało moim skromnym zdaniem. Jeszcze jak robisz odkłady dodatkowo osłabiasz .
Odkłady robię w maju by zapobiec rojeniu się no i też jest z tego zysk jak by na to nie patrzyć a do 10 czerwca stan rodzin jest już identyczny jak przed robieniem odkładów i gdy tylko jest pożytek to już mnie głowa nie boli że się wyroją bo tym co chciały zwiać do tego czasu zdążyłem podmienić matki na czerwiące i przerwy nie było a tym co czasami po 10czerwca zachciewa się głupot zamieniam prawie wszystek czerw i muszą pracować a jak to nie pomaga nożyczki idą w ruch ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 22:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
:szok: :szok: :szok: trzeba budować wyżej , niech noszą ,pięknie to wygląda. :mniam miodek: :mniam miodek: :mniam miodek:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 23:19 - wt 
BoCiAnK pisze:
Ja Twój system przerobiłem ok 15 lat temu i nie zdał egzaminu mimo że teren mam nie zły ale każdy rok jest inny raz lepszy raz gorszy


Zrezygnowałes z niego bo wolałeś nie podnosić cięzkich korpusów z drewna , które posiadałeś do tego tak jak wspomniałes niżej miód rozwalony i nie zasklepiony -trzeba czekać aż doniosą ,a co ty myslisz ja to tez brałem pod uwage po za tym nie wiem gdzie Ty masz pasiekę ale masz tam stromo i było Ci nie na rekę po za tym do wysokich męzczyzn nie nalezysz zreszta ja też i żeby wejść do ula 3 korpusy i wybierać miód metodą "po jednej ramce" potrzebny jest podest i równy teren. :oczko:
BoCiAnK pisze:
Nie jesteś lepszy bo gdy twój korpus odrobią matka zaczerwi naniosą miodu to ja mam już drugi pół korpus pełen miodu i zwróć uwagę że kubatura ula jest taka sama Może i nie mam już zimowej pszczoły ale za to mam młode wychowane na Cieście o wiele sprawniejsze jak zimowe stare które ledwo skrzydłami przebierają :uśmiech:


Wiem , wiem rozchodzi sie o miód napisałem wyżej w poscie ,ze twój system jest lepszy bo ja zaś nie odbiorę tego miodu odmianowego z mniszka tylko jako wielokwiat ,a po za tym ,ze odwiruje go tyle samo co Ty 25 maja to w dodatku mam pszczołe lotną na 10 czerwca , a Ty przy dobrych wiatrach dopiero na 20 czerwca dodatkowo zdjęcie
Obrazek
tam jest data 30 lipiec 2008 cosik przekreciłes Bogdan , chyba ,ze to jest data dodania do albumu???

BoCiAnK pisze:
Jedno gniazdo Czy w Wielkopolskim czy Dadancie wystarcza z powodzeniem na oczekiwane efekty zbioru miodu


Zobacz sobie na film "prawo rozwoju rodziny pszczelej " tam gośc neguje twoje słowa i ja też to zrobie korpus wlkp. to za mało

BoCiAnK pisze:
a tym co czasami po 10czerwca zachciewa się głupot zamieniam prawie wszystek czerw i muszą pracować a jak to nie pomaga nożyczki idą w ruch ;-)


Masz czas na bawienie sie nozyczkami w pełni sezonu??? To się robi na wiosnę 1-2 przegląd


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 23:32 - wt 
KOBER pisze:
Zobacz sobie na film "prawo rozwoju rodziny pszczelej " tam gośc neguje twoje słowa i ja też to zrobie korpus wlkp. to za mało

Nie chce mi się oglądać 50m filmu
by usłyszeć teorię
Weź i sam se policz czy za mało bo ja wiem swoje że wystarczy na armię 80 tys pszczół bo tam się mają rodzić i ewentualnie pyłek mieć a miód w miodni
KOBER pisze:

Masz czas na bawienie sie nozyczkami w pełni sezonu??? To się robi na wiosnę 1-2 przegląd

wiem że się robi na wiosnę ale mi się nie chce bo roczne matki mi szkoda mogą ją wymienić przez Cichą wymianę a dwu letnie mi już nie szkoda więc to jest ostateczność


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 00:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
KOBER staje sie to nudne.
Wiemy, że jesteś "the best", masz najlepsze metody itd,
Jak bedziesz miał cos innego do zakomunikowania to pisz śmiało na tym forum :oczko:

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 00:18 - śr 
BoCiAnK pisze:
Weź i sam se policz czy za mało bo ja wiem swoje że wystarczy na armię 80 tys pszczół bo tam się mają rodzić i ewentualnie pyłek mieć a miód w miodni


6 pełnych ramek czerwiu wlkp od deski do deski to wychodzi około 12-14 ramek na siłe 80k i powyzej w przypadku ostrowskiej podejrzewm ,ze 13-15 ramek z czerwiem.


arturrex pisze:
KOBER staje sie to nudne.
Wiemy, że jesteś "the best", masz najlepsze metody itd,
Jak bedziesz miał cos innego do zakomunikowania to pisz śmiało na tym forum :oczko:


a ty po co ześ tu polazł masz cos madrego do dodania w temacie koguciku????


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 00:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
alez gdzież smiałbym przerywać Koledze tak zawiłych wywodów :cisza:

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 08:23 - śr 
Panowie bez kłótni mi tu proszę, piszemy każdy o swojej gospodarce i swoich doświadczeniach :!: :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 10:53 - śr 

Rejestracja: 01 stycznia 2010, 11:18 - pt
Posty: 127
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
arturrex pisze:
alez gdzież smiałbym przerywać Koledze tak zawiłych wywodów

:brawo: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: .

_________________
"Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 13:38 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 20:06 - wt
Posty: 67
Lokalizacja: lubelskie
Witam, jestem nowy na forum ale śledzę je od dłuższego czasu. Wypłynął taki temat więc mam pytanie do Kol. BocianK, które nurtuje mnie od dłuższego czasu, a mianowicie sąd Kolega wie, że gospodarując na jednym korpusie wielkopolskim posiada siłę 80 tys. pszczół, tzn kiedy taką ilość osiągnie (robiąc w międzyczasie odkłady). Zrozumiałe jest, że Kolega nie waży pszczół ani nie liczy, więc chciałbym aby Kolega podzielił się prowadzoną gospodarką w liczbach tzn. dynamikę rozwoju pszczół plastry - pojemność - ilość wygryzających się. Pytanie nie jest złośliwe, ciekawi mnie tylko czy Kolega nie ma problemów z nastrojem rojowym. Temat gospodarki na jednym korpusie gniazdowym interesuje mnie, choć nie ukrywam, że podchodzę do niego sceptycznie. Posłużę się swoim skromnym doświadczeniem (bądź jego braku jak kto woli), w 1997 r, w jednej rodzinie na jednym korpusie gniazdowym z przekładaniem czerwiu do górnego, pod koniec kwietnia oba korpusy były obsiadane na czarno, kilka dni deszczu i zamiast na rzepaku 27 kwietnia siedziały na drzewie (zebrany rój obsiadł na czarno prawie 10 ramek). Proszę o szczegóły. Proszę kolegów o powstrzymanie się od wpisów nt. moich umiejętności - myślę, że nie wniosą one wiele do tematu. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 14:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
tosio pisze:
pod koniec kwietnia oba korpusy były obsiadane na czarno, kilka dni deszczu i zamiast na rzepaku 27 kwietnia siedziały na drzewie


Kolego tosio, mamy podobny system gospodarzenia w pasiece :uśmiech:
Jak na koniec kwietnia masz dwa korpusy z pszczołami na czarno do gratulować :brawo:
Ja w swojej pasiece gdy mam 2 pełne korpusy wielkopolskie pszczół w okolicy 5 maja, daję między korpus gniazdowy a nadstawkę korpus z 10 ramkami węzy i z rójkami mam spokój. Pszczoły mają robotę przy odbudowie węzy i nawet jeśli wystąpi kilka dni niepogody to o rójce nie myślą.
Pozdrawiam Jacek.

PS. Witam na forum ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 14:35 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 20:06 - wt
Posty: 67
Lokalizacja: lubelskie
Dzięki Kol. jacek_zz, za poradę. Sytuację, którą przedstawiłem jest skrajną jeśli chodzi o termin, dynamika rozwoju jednak jest podobna, bez specjalnych zabiegów z mojej strony, nastrój rojowy i rójki u mnie to okres do ok. 10 -15 maj potem to sporadyczne wypadki. Stąd moje pytanie do Kol. BocianK i jego gospodarki na jednym korpusie bez przenoszenia czerwiu, bo w moim wypadku to chyba nierealne, na takim gnieździe nastój rojowy byłby jeszcze wcześniej (być może produkuję sporo mięsa). System kolegi BocianK, wydaje się bardzo atrakcyjny i prosty ale mam wątpliwości czy sprawdziłby się u mnie, stąd moje pytanie i ciekawość. Czym jest spowodowany brak nastoju rojowego w tak ciasnym gnieździe (czy rodziny są silne - bo te tylko mają ochotę wskoczyć na drzewo). Może robię błąd projekcji i produkuję tylko niepotrzebne mięso. Proszę o info.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 19:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zauważ,że Bogdan jeszcze robi odkłady, kiedy u Ciebie występuje rójka.
Ogólna zasada jest taka jak pszczoła ma zajęcie, karmienie, odbudowa węzy, czy zbiór nektaru rójka rzadko występuje. Brak substancji matecznej ( stara matka),ciasnota w ulu ,nadmiar karmicielek powoduje powstanie nastroju rojowego. Mięsko jest potrzebne tylko trza im dac zajęcie :oczko:
Jednak o systemie najlepiej jak wypowie sie sam autor.

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 20:05 - śr 
tosio pisze:
Witam, jestem nowy na forum ale śledzę je od dłuższego czasu. Wypłynął taki temat więc mam pytanie do Kol. BocianK, które nurtuje mnie od dłuższego czasu, a mianowicie sąd Kolega wie, że gospodarując na jednym korpusie wielkopolskim posiada siłę 80 tys.

Z bardzo prostego obliczenia
1 dcm2 plastra zawiera około 382 komórki na jednej stronie plastra czyli jeden plaster np Wielkopolski ma ok 6300 komórek z obu stron x 10 plastrów = 630000 teraz policz ile potrzebuje matka znosząca średnio w maju 2800- 3000 jaj na dobę i cykl 21 dni rozwoju pszczoły policz że pszczoła w sezonie żyje do 35 dni i wyjdzie Ci powierzchnia jaka jest potrzebna aby uzyskać 80 tys , dostanie jeszcze wolne miejsce na pierzgę i ciut na skrajnych plastrach na miód


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 20:36 - śr 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Z kalkulatorem w reku to wszystko ładnie wychodzi, w tamtym roku liczyłem na wiosne że bede miał z 30 uli około tony miodu a na jesien zobaczyłem ledwie 50 litrów. :leży_uśmiech:

Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 20:56 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
BoCiAnK
Cytuj:
-.......matka znosząca średnio w maju 2800- 3000 jaj na dobę -...
raczej możemy pomarzyć o takich matkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 20:59 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Odnowiciel pisze:
Z kalkulatorem w reku to wszystko ładnie wychodzi, w tamtym roku liczyłem na wiosne że bede miał z 30 uli około tony miodu a na jesien zobaczyłem ledwie 50 litrów.

tak wyszło, ale w tym roku znowu masz szansę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 21:07 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 20:06 - wt
Posty: 67
Lokalizacja: lubelskie
Dzięki za odpowiedź. Podobne teoretyczne obliczenia również wykonywałem, choć myślę że są obarczone sporym błędem. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 21:13 - śr 
jino2 pisze:
BoCiAnK
Cytuj:
-.......matka znosząca średnio w maju 2800- 3000 jaj na dobę -...
raczej możemy pomarzyć o takich matkach.

Kolego i marzenia można spełnić tylko trzeba o to zadbać
byle cherlak nie znosi tylu jaj tylko matki o odpowiedniej budowie a takie możesz wychować sam lub kupić u dobrego hodowcy którego matki nie przelatują przez kratę :rolf: Ładna dorodna Krainka przy odpowiedniej opiece świty i pożytku (bo od tego bardzo dużo zależy aby był dopływ pyłku i nektaru na dobę w maju/czerwcu potrafi złożyć do 2500 jaj na dobę
Włoszki i Bakfasty nawet do 3400 Miałem Złotą Amerykańską ta mogę powiedzieć że się jej tyłek nie zmykał

Odnowiciel pisze:
Z kalkulatorem w reku to wszystko ładnie wychodzi, w tamtym roku liczyłem na wiosne że bede miał z 30 uli około tony miodu a na jesien zobaczyłem ledwie 50 litrów. :leży_uśmiech:


z Kalkulatorem można wszystko obliczyć oprócz pogody ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 21:25 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
no tak, ale teraz piszesz o max możliwościach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 14:13 - czw 
jino2 pisze:
no tak, ale teraz piszesz o max możliwościach.

Mogę też podać minimalne może to pozwoli szybciej zrozumieć ilość pszczół w rodzinie
Pszczoła podczas sezonu żyje przeciętnie 35 dni jeżeli przyjąć że matka składa tylko 1000 jaj na dobę to rodzina może osiągnąć ok 35 tyś osobników czyli ok 3,5kg pszczół
Jeżeli matka zniesie 1500 jaj na dobę to rodzina będzie mieć ok 51 tyś pszczół czyli przeszło 5 kg
Ale teraz naj Ciekawsze :jupi:
pokusiło mnie to na obliczenia :leży_uśmiech:
przyjmując iż pszczoła poza ulem pracuje tylko 15 dni jako zbieraczka robiąc średnio 8 kursów dziennie to w ciągu tych 15 dni zrobi ok 120 kursów niech uzbiera tylko 15mg miodu to 35 tyś armia jest w stanie przynieść 63kg nektaru z czego powstanie ok 23kg dojrzałego miodu -------- Czyli średnia krajowa :rolf: wychodzi na to że przeciętny kowalski ma do d++y Matki
;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 14:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
BoCiAnK pisze:
przyjmując iż pszczoła poza ulem pracuje tylko 15 dni jako zbieraczka robiąc średnio 8 kursów dziennie to w ciągu tych 15 dni zrobi ok 120 kursów niech uzbiera tylko 15mg miodu to 35 tyś armia jest w stanie przynieść 63kg nektaru z czego powstanie ok 23kg dojrzałego miodu -------- Czyli średnia krajowa


ale od tej średniej krajowej odlicz miód który zostanie zjedzony na wychowanie kolejnych pokoleń
35-cio tysięcznej armii ;-)

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 14:38 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nie koledzy.
BoCiAnK
Cytuj:
przyjmując iż pszczoła poza ulem pracuje tylko 15 dni jako zbieraczka robiąc średnio 8 kursów dziennie to w ciągu tych 15 dni zrobi ok 120 kursów niech uzbiera tylko 15mg miodu to 35 tyś armia jest w stanie przynieść 63kg nektaru z czego powstanie ok 23kg dojrzałego miodu -------- Czyli średnia krajowa wychodzi na to że przeciętny kowalski ma do d++y Matki

trzeba jeszcze wziąść odległości od ula bowiem na przelot 1 km pszczoła zużuwa około 0,43 mg pokarmu, a jeżeli poleci dalej po towar???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 18:44 - czw 
jino2 pisze:
nie koledzy.
BoCiAnK
Cytuj:
przyjmując iż pszczoła poza ulem pracuje tylko 15 dni jako zbieraczka robiąc średnio 8 kursów dziennie to w ciągu tych 15 dni zrobi ok 120 kursów niech uzbiera tylko 15mg miodu to 35 tyś armia jest w stanie przynieść 63kg nektaru z czego powstanie ok 23kg dojrzałego miodu -------- Czyli średnia krajowa wychodzi na to że przeciętny kowalski ma do d++y Matki

trzeba jeszcze wziąść odległości od ula bowiem na przelot 1 km pszczoła zużuwa około 0,43 mg pokarmu, a jeżeli poleci dalej po towar???

Kolego to już jest czysty bilans zbioru z uwzględnieniem zjedzonego miodu jako paliwo energetyczne bo takim tokiem myślenia trza byłoby jeszcze odliczyć to co trutnie zjedzą na od budowę węzy zjedzą rój zabierze i wtedy bilans wyszedł by ujemny ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 19:51 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ale przyznasz że odległość ma istotne znaczenie na ilość pozyskiwanego nektaru i wzrost wydajności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 20:39 - czw 
Cytuj:
Z bardzo prostego obliczenia
1 dcm2 plastra zawiera około 382 komórki na jednej stronie plastra czyli jeden plaster np Wielkopolski ma ok 6300 komórek z obu stron x 10 plastrów = 630000 teraz policz ile potrzebuje matka znosząca średnio w maju 2800- 3000 jaj na dobę i cykl 21 dni rozwoju pszczoły policz że pszczoła w sezonie żyje do 35 dni i wyjdzie Ci powierzchnia jaka jest potrzebna aby uzyskać 80 tys , dostanie jeszcze wolne miejsce na pierzgę i ciut na skrajnych plastrach na miód


Bogdan to jest wszystko fajnie tylko to sa obliczenia na sile 80 tys. kiedy gospodarka jest oparta na półkorpusach , kiedy jest oparta na wlkopolskim gniazdowym chcąc nie chąc musisz doprowadzic do siły powyzej 100k , a moze podaj wzór na kwiecień bo to mnie bardzo interesuje? Uwzględni to ,ze nad każdym ramkiem musi być pokarm 0,8 kg dodaj do tego , komórki trutowe , pierzge , nakrop juz nie wspomne o dobrej matce , dobrym pozytku to jest taki moment ,ze matka jest ograniczona to jest tez wazne zagadnienie ,ze należy nakrop wyciagnąc , pierzge i dac matce miejsce do czerwienia w moim systemie , nawet w systemie 80k jest to wskazane młodzi pszczelarze o tym nie wiedza bo Ty podajesz tylko regułki oklepane , a matematyka to szerokie zagadnienie.
Po za tym elipsy czerwiu w kwietniu nie sa "obszerne" , dopiero jak załozysz krate i dajesz półnadstawke i wraz z coraz to wiekszym przypływem młodych pszczół te elipsy sie powiekszają , czasami jest tak, zwłaszcza przy backfastach ,ze są ramki same w czerwiu (czerwiec , lipiec)

Matka w kwietniu ma czerwic na pełnych obrotach tyle ile bozia jej dała siły teraz mi podaj średnią z kwietnia 2000 tyś. wyjdzie? Jak wyjdzie to po co ja ograniczać?
a jak krainki bedą wychodzic po zimie na 1 wlkp ??? Chyba już sa takie matki w Polsce bo tu juz duzo na tym forum sie o nich naczytałem i zamawiam w tym roku to sie przekonam :oczko: Podobno ul wielkopolski jest dla nich za ciasny tak samo jak dla buckfastów , tylko ja wiem co mi teraz odpiszesz Ty bedziesz wybierał z tymi pszczołami miód z wierzby sposobem na polkorpus , a ja dopiero będę rozwijał rodziny na mniszek i tak w koło macieja mozemy sobie odpisywac teraz kazdy dochodzi swoich racji przy pozytku" mniszkowym" , a za 5 lat bedziemy sie dogadywać o pozytku " z wierzby" bo zawsze na "post" jest "post" ,a dziedzina naprawdę szeroka chyba zaraz po komputerach druga na liście pod wzgledem zagadnien.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 21:32 - czw 
jino2 pisze:
ale przyznasz że odległość ma istotne znaczenie na ilość pozyskiwanego nektaru i wzrost wydajności.

Przyjacielu tak jest istotna bo czym bliżej to więcej pszczół po ten sam pożytek leci
prawda jest tu trochę zagmatfana i nie chciał bym aby ktoś opacznie ją zrozumiał
dana grupa pszczół lotnych w rodzinie znosi tylko jeden rodzaj nektaru to znaczy sie
nie tak rodzaj jak z jednego danego pożytku (kwiatu ) i czy ten jest bliżej czy dalej to tak tylko z niego przyniosą a jak pożytek z jednego gatunku kwiatu się zakończy to leżą do góry kołami w ulu kiedy inne zapierniczają na innym gatunku kwiatu
Inaczej to ujmę
grupa pszczół która odwiedza np mniszek po zakończeniu nektarowania mniszka nie oblatuje innych kwiatów w tym dniu
Więc z tą odległością to bywa różnie mam tą tabelkę i najbardziej opłacalne loty to w promieniu 500m wtedy przyniosą bodaj 80%


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 11:54 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
jino2 pisze:
trzeba jeszcze wziąść odległości od ula bowiem na przelot 1 km pszczoła zużuwa około 0,43 mg pokarmu, a jeżeli poleci dalej po towar???

Kilka ciekawostek .
Do zgromadzenia 1 kg miodu pszczoła powinna zebrać nektar z mniej więcej 2 mln kwiatów białej akacji, albo też 7,5 mln kwiatu koniczyny. Za każdym powrotem do ula przynosi ona przeciętnie 14 – 16 mg nektaru. Do zgromadzenia nektaru z którego powstaje 1 kg miodu, muszą pszczoły dokonać około 180 tysięcy lotów. Szybkość pszczoły bez ładunku dochodzi do 65 km/h, obładowana pszczoła powraca do ula z szybkością 15 – 30 km/h, w zależności od siły i kierunku wiatru oraz wielkości ładunku.
Zrozumiałe więc jest, że im okolica bardziej obfituje w nektar tym prędzej odbywa się jego gromadzenie, gdyż pszczoła nie potrzebuje odlatywać daleko. Przy dobrym pożytku pszczoły wykorzystują rejon o promieniu 1,5 – 2 km. Jeżeli jednak pożytek jest skąpy, rozszerzają ona teren, rejon do 3 – 4 i więcej km. Znane są wypadki, że pszczoły odlatywały od ula za pożytkiem do 8 – 10 km.
Z bliskiej odległości może pszczoła przynieść ładunek nie raz od 35 – 40 mg, powracając przy tym do ula bez spoczynku. Z dalekiej jednak okolicy ładunek pożytku jest mniejszy 14 – 16 mg i kilkakrotnie odpoczywa w drodze powrotnej.
Taki lot na pewno staje się nie opłacalny.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 19:48 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ciekawostką to jest to, że czasami pszczoły tak się zakręcą na pożytku, że zamiast wracac z towarem do "domu" to zaczynają nosić z koleżankami do najbliższego ula.
słyszeliście o tym?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 20:35 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jak już nie mają gdzie nosić, to co mają robić? :sad:
Pomagają słabszym. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji