FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Promieniowanie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=31&t=4370 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Małydadant [ 13 marca 2011, 08:23 - ndz ] |
Tytuł: | Promieniowanie |
Szkodliwość promieniowania radioaktywnego i fal elektromagnetycznych dla pszczół. Jakie dawki promieni jonizujących zaczynają wpływać niekorzystnie dla pszczół. Oraz jaki wpływ mają fale radiowe i elektromagnetyczne. Właśnie chciałbym się coś od Was dowiedzieć. |
Autor: | CYNIG [ 13 marca 2011, 10:31 - ndz ] |
Tytuł: | |
Kiedyś co prawda pisałem pracę dyplomową na temat wpływu promieniowania elektromagnetycznego ale na organizm człowieka. Dla usystematyzowania sprawy podpowiem: fale radiowe = fale elektromagnetyczne = promieniowanie elektromagnetyczne (w dużym uproszczeniu i w interesującym Cię zakresie częstotliwości) w swoich rozważaniach musisz uwzględnić CZĘSTOTLIWOŚĆ tejże fali elektromagnetycznej. W wielu przypadkach to właśnie częstotliwość determinuje wpływ na organizm. Na przykład, wiele czasu spędziłem przy radiostacjach KF około 1kW i nic mi nie jest, gdyby to były np mikrofale to już bym spokojnie nie wysiedział |
Autor: | Marian. [ 13 marca 2011, 10:59 - ndz ] |
Tytuł: | |
CYNIG, na DX-ach? |
Autor: | CYNIG [ 13 marca 2011, 11:21 - ndz ] |
Tytuł: | |
Marian, na DXy miałem w domu ICOMA 756 a w robocie R-140, R-137 i trochę innego sprzętu |
Autor: | Marian. [ 13 marca 2011, 13:37 - ndz ] |
Tytuł: | |
CYNIG,kiedyś to był mój znak SP3DPW,73. |
Autor: | CYNIG [ 13 marca 2011, 16:06 - ndz ] |
Tytuł: | |
ja mam SP9NVY |
Autor: | Marian. [ 13 marca 2011, 17:03 - ndz ] |
Tytuł: | |
Stare czasy, lata 60 te i 70 te, 73. |
Autor: | jacek_zz [ 13 marca 2011, 17:34 - ndz ] |
Tytuł: | |
Marian. pisze: na DX-ach? CYNIG pisze: na DXy miałem w domu ICOMA 756
a w robocie R-140, R-137 i trochę innego sprzętu A ja mam CB-radio w busie |
Autor: | Szczupak [ 13 marca 2011, 23:20 - ndz ] |
Tytuł: | |
A ja na R- 111 titałem na 300 kilometrów Ale na R- 140 wcale to nie było to rewelką, lecz po tygodniu nadawania liscie na brzózkach robiły sie zólte wiec fale radiowe mają wpływ na żywe organizmy i to niekorzystny |
Autor: | Marian. [ 14 marca 2011, 00:24 - pn ] |
Tytuł: | |
Szczupak, toś Ty młody ja jak odchodziłem z woja to dopiero wprowadzano 140 ki. |
Autor: | kazik11 [ 14 marca 2011, 12:49 - pn ] |
Tytuł: | |
Każde promieniowanie a szczególnie b. krótkie fale są szkodliwe dla ludzi. W wojsku(b.dawno temu) nosiliśmy plakietki które zmieniały kolor jak za dużo dawało. Szef radzików żył krótko(40 lat) i białaczka. Nawet promieniowanie telefonów komórkowych mimo że jest bardzo słabe jest szkodliwe dla ludzi.A popatrzcie czy koło stacji przekaznikowych będą się gniezdzić wrony-nie będą.Promieniowanie żył wodnych i elektromagnetyczne nie szkodzi pszczołom a nawet zwiększa ich wydajność.Miałem tak z ciekawości parę uli na żyle wodnej i zawsze miały więcej pożytku i lepszy rozwój. Promieniowanie jonizujące i po czarnobylu zle wpływało na pszczoły.Nie siadły nawet na kwaitka tylko chodziły po wode. Aktualnie chyba wczoraj coś przemaszerowało z Japonii bo promieniowanie przy ziemi było 3 krotnie większe niż przeciętnie(przyrząd mało dokładny) |
Autor: | Szczupak [ 14 marca 2011, 20:33 - pn ] |
Tytuł: | |
Marian., Pewnie że młody - i zielony 46 wiosen |
Autor: | Marian. [ 14 marca 2011, 20:45 - pn ] |
Tytuł: | |
Szczupak, to się trzeba cieszyć. 62 do tyłu. |
Autor: | wiesiek33 [ 14 marca 2011, 21:42 - pn ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: A ja na R- 111 titałem na 300 kilometrów
a R -118 ty widział całą pakę na babci zajmowała tak grzała że przy -33 było ciepło a seleny śmierdziały jak by kto n....ł. |
Autor: | Szczupak [ 14 marca 2011, 21:51 - pn ] |
Tytuł: | |
wiesiek33, sto jedenastka była małej mocy oprucz niej były jeszcze dwie 123 kanarek i radiolinia to wszystko na wozie dowodzenia R-3r a babcia - r- 118 maiła gfabaryty jak 140 - tyle ze wówczass juz przezytek , ale tez listki podsychały po tygodniu titania |
Autor: | wiesiek33 [ 14 marca 2011, 22:18 - pn ] |
Tytuł: | |
Znałem wszystkie prócz 140 bo tego u nas nie było. A po pół roku przeszedłem na warsztat łączności.Tam to się działo !!! Było nas trzech w każdym z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel......... |
Autor: | Marian. [ 14 marca 2011, 22:25 - pn ] |
Tytuł: | |
Na 118 stce 250 W na tlg i 150 na FM bawiłem się tym przez pół roku a póżniej na R3 i R5 a na końcu na R2 i tu było spokojnie, d-cy do spr.lin.Gorzów Myśliborska.70-72. |
Autor: | wiesiek33 [ 14 marca 2011, 22:42 - pn ] |
Tytuł: | |
Marian. pisze: Na 118 stce 250 W
A zające nie wpadały na anteny . Ja zaliczyłem 2 festiwale w Kołobrzegu I dwie piękne zimy na Drawskim. Styczeń 85temp.-33 i luty 86 temp -33 kałach do ręki przymarzał. Powspominać dobra rzecz. pozdrowienia dla pająków |
Autor: | Szczupak [ 15 marca 2011, 19:05 - wt ] |
Tytuł: | |
.-. ... --.. .-. --.. --- .-.. .- |
Autor: | Małydadant [ 15 marca 2011, 19:11 - wt ] |
Tytuł: | |
Wątki dotyczą czlowieka z tego co czytam a miało dotyczyć pszczół |
Autor: | Szczupak [ 15 marca 2011, 19:28 - wt ] |
Tytuł: | |
Sorki - faktycznie troszke temat rykoszetem zszedł na niewłasciwy tor Ale na 100% promieniowanie radiowe było szkodliwe dla roslin - wiec pośrednio mozna wyciągnąc wniosek że również i dla pszczół |
Autor: | CYNIG [ 15 marca 2011, 19:45 - wt ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: Sorki - faktycznie troszke temat rykoszetem zszedł na niewłasciwy tor
Ale na 100% promieniowanie radiowe było szkodliwe dla roslin - wiec pośrednio mozna wyciągnąc wniosek że również i dla pszczół To wracając do głównego wątku, Szczupak na 100% to co emitowały wasze anteny na R-118 NIE BYŁO POWODEM schnięcia tych brzózek.Lepiej sobie przypomnij co żeście lali pod te drzewa Gdyby natężenie pola było tak wysokie, że brzozy po 2 tygodniach zżółkły to ... byśmy teraz nie rozmawiali Wpływ promieniowania elektromagnetycznego z zakresu KF (czyli w granicach 1,5-30MHz) na człowieka i zwierzęta jest znikomy. Pomijam sytuację szczególną gdy ktoś zamieszka w głównej wiązce anteny kierunkowej o 10 dB zysku (ale to są rozważanie teoretyczne) |
Autor: | Szczupak [ 15 marca 2011, 19:58 - wt ] |
Tytuł: | |
CYNIG, no własnie usunołem posta z odpowiedzią bo miało byc o wpływie fal rdiowych . Dośc fachowo operujesz pojeciami z tego zakresu - ja jedynie w tej materi polegam na tym co słyszałem lub czytałem dlatego upierał sie nie bede. To jak traktowac wypowiedzi o zwiekszonej podatności na nowotwory mózgu osób które wystawiaja sie ponad przecietną na fale radiowe czy pole magnetyczne wytwarzane przez komórkę (telefon) czyatłem różne materiały jedne zaprzeczały inne udowadniały i kogo słuchać??????? |
Autor: | CYNIG [ 15 marca 2011, 20:06 - wt ] |
Tytuł: | |
Szczupak, całkiem przypadkowo kończyłem Zegrze na kierunku łączności radiowej (czyli takich stacji jak R-118 czy R140 miałem na swoich węzłach łączności kilka). Wszystkie publikowane analizy opierają się na statystyce i na tym kto zapłacił za badania Zauważ, że telefonia pracuję na duuużo wyższych częstotliwościach. W dużym uproszczeniu można przyjąć, że nadmierne wystawianie się na jakąkolwiek ekspozycję (czy to fal radiowych czy światła słonecznego itp) nie pozostaje bez wpływu na zdrowie. Haczyk tkwi w tym: "NADMIERNE". W praktyce 99,99% z nas nie ma szans zetknąć się z poziomami promieniowania elektromagnetycznego które wpłynie negatywnie na nasze zdrowie w sposób dostrzegalny. Informacja o wpływie telefonii komórkowej na pszczoły została zdementowana wkrótce po jej opublikowaniu jako tzw. "fakt prasowy" Pozdrawiam |
Autor: | Szczupak [ 15 marca 2011, 20:09 - wt ] |
Tytuł: | |
Czyli jednoznacznej odpowiedzi nie ma wszystko ( jak to ujołes) zależy od czasu ekspozycji na czynnik . |
Autor: | wiesiek33 [ 15 marca 2011, 20:14 - wt ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: Ale na 100% promieniowanie radiowe było szkodliwe dla roslin - wiec pośrednio mozna wyciągnąc wniosek że również i dla pszczół
Należy jednak wziąć poprawkę na odległość od anteny nadawczej,moc nadajnika oraz częstotliwość . Tak naprawdę to nikt nie wie do końca jaki wpływ ma promieniowanie radiowe na organizm człowieka czy pszczoły . Miedzy innymi z tego powodu, naukowcy starają się unikać niewygodnego tematu. |
Autor: | CYNIG [ 15 marca 2011, 20:16 - wt ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: Czyli jednoznacznej odpowiedzi nie ma wszystko ( jak to ujołes) zależy od czasu ekspozycji na czynnik .
Głównie od natężenie pola a w skrajnych warunkach od czasu ekspozycji. Ale skoro jak pisałem nie mamy w praktyce szans znaleźć się w polu o odczuwalnie szkodliwym natężeniu to i czas ma minimalne znaczenie. Oczywiście jest to stan wiedzy na obecne lata, nie wykluczone że za jakiś czas "amerykańscy naukowcy" stwierdzą, że nie mieliśmy prawa przeżyć siedząc na pracującej stacji |
Autor: | kazik11 [ 19 marca 2011, 15:39 - sob ] |
Tytuł: | |
Faktycznie promieniowanie fal elektromagnetycznych jest tym bardziej szkodliwe dla człowieka (np w starych Migach celowniki )im krótsze-pow 1 GHz. |
Autor: | Jerzy K [ 22 marca 2011, 13:50 - wt ] |
Tytuł: | |
Jak się świetlówka 60W lub 40W trzymana w ręku tylko "bździ", oczywiście bez podłączenia do źródła zasilania, to nic nie grozi, a jak się świeci pełnym światłem to trzeba planować dzieci wcześniej, chyba że ma się życzliwego sąsiada. Podobno to nie żart. He. He. He.He.He. Jerzy K. |
Autor: | CYNIG [ 22 marca 2011, 14:00 - wt ] |
Tytuł: | |
Jerzy, jedną z metod (oczywiście zabronionych przez wszelkie instrukcje) było strojenie stopnia mocy wyjściowej w radiostacjach średniej mocy właśnie na świetlówkę. Mimo że cała załoga siedziała w środku budy to skutków ubocznych nie stwierdzano |
Autor: | Jerzy K [ 22 marca 2011, 14:16 - wt ] |
Tytuł: | |
Pamiętam. prąd w antenie mierzyła mała żarówka zbocznikowana kawałkiem drutu, wyginając jego w esy floresy dobierało się świecenia jasnośc. Jerzy K. |
Autor: | Marian. [ 22 marca 2011, 17:35 - wt ] |
Tytuł: | |
Panowie na końcówce mocy w 118 mieliście wskażniki wychylenia a nie świetlówki, na świetlówke to się robiło w latach 60 tych na wyjściu z ant. na amator. im jaśniej tym lepiej.73. |
Autor: | wiesiek33 [ 22 marca 2011, 18:03 - wt ] |
Tytuł: | |
My zakładaliśmy neonówki ale tylko dlatego że czasem zdarzało się że jakiś ( zając łapał ręką za antenę) . |
Autor: | CYNIG [ 22 marca 2011, 18:44 - wt ] |
Tytuł: | |
Marian. pisze: Panowie na końcówce mocy w 118 mieliście wskażniki wychylenia a nie świetlówki, na świetlówke to się robiło w latach 60 tych na wyjściu z ant. na amator. im jaśniej tym lepiej.73.
Marian, masz rację, że były wskaźniki. Tyle, że ja wiem jak się śrubowało wyniki na egzaminach czy przy zdawaniu na klasę. Strojenie na świetlówkę było szybsze, a że mniej dokładne? Na zaliczenie wystarczało Później w praktyce i tak trzeba było wszystko "dogłaskać" żeby wydusić maksa z możliwości tych stacji. |
Autor: | Marian. [ 22 marca 2011, 21:10 - wt ] |
Tytuł: | |
Wiesiek33 a do czego Ci te kwarce . |
Autor: | CYNIG [ 22 marca 2011, 21:14 - wt ] |
Tytuł: | |
Marian. pisze: Wiesiek33 a do czego Ci te kwarce .
Wracając do tematyki pszczelej, to do... transportu mateczników po wywaleniu wnętrza P.S zaraz wparują tutaj admini i skórę nam przetrzepią za takie schodzenie z tematu. |
Autor: | wiesiek33 [ 22 marca 2011, 21:28 - wt ] |
Tytuł: | |
CYNIG pisze: Marian. napisał/a: Wiesiek33 a do czego Ci te kwarce . CYNIG pisze: to do...
transportu mateczników po wywaleniu wnętrza mam do nich sentyment ! I czasem mnie nastrajają |
Autor: | Marian. [ 22 marca 2011, 21:39 - wt ] |
Tytuł: | |
Cyning, chyba były by dobre ale czy powyżej 3,5 czy poniżej, ciekawe którą by wytrzymały. |
Autor: | PawełS. [ 23 marca 2011, 19:28 - śr ] |
Tytuł: | |
Słyszałem dzisiaj w telewizji że rozrzedzona napromieniowana chmura ma dotrzeć za dwa dni. Ciekawe jak mocne jest te promieniowanie. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |