FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 10:08 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: DZIKIE PSZCZOLY
Post: 23 listopada 2011, 18:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Jakie pszczoly sa najlepsze? - oto pytanie spedzajace sen z niejednych oczu, bo ktoz nie chcialby miec dobrych pszczol, a moze nawet najlepszych?

Tylko ktore takimi sa?

I tutaj mamy gaszcz rozmaitych teorii i jeszcze wiecej ekspertow, jak sie okazuje.

A co Koledzy myslicie o 'dzikich pszczolach'?

https://sites.google.com/site/dzikiepszczoly/home

Fajne, co?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 listopada 2011, 19:22 - śr 
Pszczoła środkowoeuropejska - Apis mellifera mellifera


Pszczoła środkowoeuropejska lina Kampinoska

Dążę do przywrócenia pierwotnej rasy pszczoły zamieszkującej tereny środkowej i północnej Polski nie tylko ze względu na zamiłowanie ekologią i sozologią. Pszczoła środkowoeuropejska charakteryzuje się własciwą cechą do gospodarowania w ulach półrozbieralych . Ma ona niebywałą reakcję na dym. Pszczoły czując go schodzą na brzegi plastrów, chowają się po zakamarkach ula, tworzą zwisające i spadające grona, często po prostu schodzą na dennice. Cecha niepożądana w ulach ramkowych w ulach pierwotnych, półrozbieralnych, barciach jest cechą bardzo cenną.
We wszystkich zabiegach istotne jest, aby możliwie największa ilość pszczół opuściła oddymiany fragment rodziny. "Ucieczka" pszczół z odymianego miejsca pozwala na wycięcie potrzebnej części bez ryzyka gwałtownej napaści. Zabieg ten musi być jednak wykonany odpowiednio szybko.
"Przedymianie pszczół" stosuję też przy tworzeniu sztucznej rójki.



A ja zapytam Kto chciałby mieć takie pszczoły w pasiece :?:
Praca z takimi pszczołami jest uciążliwa bez użycia dymu ta pszczoła jest agresywna
Zwykły przegląd rodziny pszczelej jest zaburzeniem ich pracy na wiele godzin nawet trwający dobę lecz obecne pszczoły nie schodzą z plastrów na dennice ze strachu
Czy opuszczenie plastra czerwiu na klka godzin nie powoduje zachwiania przecież larwy nie są karmione raz dziennie
Kiedyś miałem BF Elgona pszczoła miodna i bardzo spokojna lecz otwarcie i wyjęcia ramki było istnym alarmem Wiejemy
przy miodobraniu nawet delikatnym dmuchnięciu dymem w miodni ,,, Nie ze strachu tylko by się pszczóły odsunęły by ich np nie przygnieść efekt był taki że wychodziły prawie wszystkie przed ul włącznie z matką zastanawiałem się kto utrzymuje stabilny klimat w ulu przy 35stC w cieniu
po dwóch sezonach pozbyłem się E-117 i już ich nie chcę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 listopada 2011, 19:43 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Piękne, piękne, piękne.
Pszczoła środkowoeuropejska i najlepszy dla niej ul jednościenny z odpowiednimi wymiarami.
Najlepszy miód na świecie - wyciskany z plastrów.
Wielkie gratulacje dla Pana Jacka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 listopada 2011, 20:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Kto mnie oświeci i wytłumaczy jak z takiego ula pozyskać miód akacjowy, lipowy skoro po rzepaku trzeba wygnieść wszystkie plastry :mniam miodek:


Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 listopada 2011, 20:42 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Mnie by ciekawiło jak jest komurka na tych snozach czy 5,1 czy 4,9. Bo pszczoły budują plastry od podstaw bez wezy. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 listopada 2011, 21:26 - śr 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Witamina, na stronie internetowej autor napisał że robi jedno miodobranie pod koniec sezonu czyli raczej nie pozyskuje miodów odmianowych zresztą po co mu miód odmianowy i tak ma tak niespotykany miód że pewnie klienci się o niego zabijają
Muszę u siebie tak obsadzić ze dwie rodziny ule wezmę te same.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 listopada 2011, 22:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Niektóre z takich ostrych dzikusów istnieją jako stada zachowawcze .W paśiekach także trafiają się nam wydziczałe pszczoły niektóre nie odbiegają od normy od lini hodowlanych a niektóre dają popalić dużo także zależy od naszego podejścia do takich pszczół .Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 01:45 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
dzikie pszczoły pisze:
Jedynym znanym mi sposobem naturalnej "walki" pszczół z warrozą jest rójka. Podczas rojenia się pszczoły zostawiają w macierzaku roztocza uwięzione w zasklepionym czerwiu.


Może nie na temat ,ale do naturalnych sposobów walki z warrozą można też zaliczyć ,cichą wymianę oraz utratę matki . Nie wiem jak ma się do tego teoria książkowa co prawda nie robiłem badań ,ale dało się wizualnie zobaczyć ,że osyp warrozy przy leczeniu późnojesiennym tam gdzie były wymieniane matki pod koniec czerwca i kiedy to okres bez czerwiowy wynosił więcej niż 9 dni jest mniejszy przynajmniej o 50% niż w rodzinach gdzie matki nie były wymieniane,ale tak jak piszę nie robiłem badań w tym zakresie więc moje wnioski mogą być nieadekwatne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 03:02 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nie ma czasu zeby robić badania, ale wprawne oko zauważa pewne prawidłowosci .
To o czym piszesz jest oczywiste.
To są naturalne koleje rzeczy.
- W sztuczny sposób można to mniej więcej zrobić tak.
Robi się odklady z pszczół nadstawkowych bez czerwiu i poddaje się nieunasiennioną matkę lub matecznik i albo się obymia albo nie, w zależnosci czy to ma być naturalne czy modyfikowane pszczelarstwo, albo się odymia od ręki po poddaniu unasiennionej matki.
Odkłady te po utworzeniu trzeba prxzetrzymać 2 doby w zimnym ciemnym miejscy albo wywieźć 10 km od miejsca utworzenia, postawić w duzym cieniu i otworzyć 2 dni po przewiezieniu i poddaniu młodych matek lub mateczników na wygryzieniu.
Zasadą jest ucieczka przed warozą polegająca na przerwie w czerwieniu, która jest mniej więcej w środku sezonu a daje tyle samo co odymianie bez czerwiu w listopadzie/grudniu.
Waroza nie jest taka głupia i jak jej śladowe ilości znajdące się w takim odkładzie bezczerwiowym gdzie dopiero ma się unasiennić matka, nie majac komórek do złożenia jaj wsiada na pszczoły i jeździ po terenie przeskakując na inne pszczoły, które jej umożliwią zawitanie do rodzin z czerwiem otwartym.
Z jednej strony wredne, z drugiej strony, na dwoje babka wróżyła.
Dywersyfikacja ryzyka :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 15:14 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Gdzieś czytałem ze jak waroa jest zdolna składać swoje jajeczka a niema gdzie bo w rodzinie niema jajeczek i otwartego czerwiu to siada na pszczołe przynosząnco nektar i jak pszczoła usiondzie na kwiatku to schodzi na kwiatek i czeka aż druga pszczoła przyleci na tenkwiatek i zaniesie ją do ula z otwartym czerwiem. Nie czytałm objasnień to nie moge twierdzic ze to jet prawda ale moim zdaniem jest to możliwe bo chenc rozmnażania jest bardzo uniej silna. Bo pasożyt nie usmierca żywiciela ktury mu daje egzystencje wspułżycie z nim au warozy jest odwrotnie usmiercic i samej też zginoć. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 15:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
miły_marian pisze:
Gdzieś czytałem ze jak waroa jest zdolna składać swoje jajeczka a niema gdzie bo w rodzinie niema jajeczek i otwartego czerwiu to siada na pszczołe przynosząnco nektar i jak pszczoła usiondzie na kwiatku to schodzi na kwiatek i czeka aż druga pszczoła przyleci na tenkwiatek i zaniesie ją do ula z otwartym czerwiem. Nie czytałm objasnień to nie moge twierdzic ze to jet prawda ale moim zdaniem jest to możliwe bo chenc rozmnażania jest bardzo uniej silna. Bo pasożyt nie usmierca żywiciela ktury mu daje egzystencje wspułżycie z nim au warozy jest odwrotnie usmiercic i samej też zginoć. Pozdrawiam miły_marian


Tez to gdzies kiedys czytalem, ze warroza lubi podrozowac 'autostopem' i tak przywedrowala do uli, przeciez sama nie lata.

Mialo byc wprawdzie o "dzikich pszczolach", ale - jak to zawsze - niejden temat budzi mnostwo ciekawych refleksji.

To jeszcze przywolam jedna mysl, ktora zreszta nasz zacny Kolega mily-marian poruszyl, mianowicie: 'jakie komorki buduje ta dzika pszczola' - duze, male czy i takie i takie na jednym i tym samym plastrze, itd.?

Wiadomo, czlowiek lubi poprawiac nature i dotad przy tym majstruje, az dobrze spartoli i sam znajdzie sie w ciasnej uliczce.
Chce podpowiadac pszczole, jakie te komorki maja byc, jak ulozone, nawet jak plastry w dziupli ukladac i w ktorym kierunku swiata, no i tam inne takie dziwne rzeczy.

Napewno tez dobry miod ta pszczola produkuje, chociaz juz tu niektorym chce sie jej podpowiadac, zeby i o odmianowym pomyslala, a ja jestem tylko ciekaw czy te plastry da sie wywirowac w naszych miodarkach?

Przy okazji tez filmik o wspolczesnych bartnikach:

http://www.youtube.com/watch?v=Tz-noq9r ... re=related


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 17:46 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Poruszyłe ten temat waskich komurek bo my mamy w wezie 5,4 i waroza dobrze się w nich mnozy, U mojego brata w muże domu mieszkalnego żyły pszczoły 15lat i nikt ich nie karmiłi nie leczył na waroze a one miały sie dobrze. Mała komurka jest 4.9 i pszczoła się wygryza w 19 dniu a nie jak z wezy 21. Podobno tylko 1 waroza może się wygryzdz się z takej komurki. Człowiek jest paserny i zrobił weze 5,4 zeby była wieksza pszczoła i zeby wiencej przyniosła mu miodu. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 20:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
miły_marian pisze:
Poruszyłe ten temat waskich komurek bo my mamy w wezie 5,4 i waroza dobrze się w nich mnozy, U mojego brata w muże domu mieszkalnego żyły pszczoły 15lat i nikt ich nie karmiłi nie leczył na waroze a one miały sie dobrze. Mała komurka jest 4.9 i pszczoła się wygryza w 19 dniu a nie jak z wezy 21. Podobno tylko 1 waroza może się wygryzdz się z takej komurki. Człowiek jest paserny i zrobił weze 5,4 zeby była wieksza pszczoła i zeby wiencej przyniosła mu miodu. Pozdrawiam miły_marian


Czlowiek 'zrobil' tez krowe mleczna i taka ma wymiona bez silikonow wieksze od niej samej, natomiast miesna wyglada bardziej okazale niz zubr.

A w pszczelarstwie ...podobnie. :głupek ze mnie:

Teraz zastanawia sie jaka pszczola jest lepsza?

...moze jednak dzika??? :szampan:
"Biez pollitra nie rozbieriosz", mawiaja anglicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 20:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Jerzy,

do przetrwania gatunku zapewne najlepsza będzie dzika, ale DLA MNIE już niekoniecznie :)

Ja wymagam pszczoły głównie łagodnej
następnie łatwej w prowadzeniu
i na koniec miodnej

Gdybym musiał bazować na "dzikich" naszych naturalnych pszczołach to ... bym nie miał pszczół.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 20:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
CYNIG

Ujac trafniej tego nie mogles :okok: , a ja do wiekszosci tematow podchodze troche tak 'pol zartem, pol serio', a mowia, ze w kazdej anegdocie troche prawdy sie kryje - i tak to chyba wyszlo?!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 21:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
A może chodzi tu o pszczoły osadzone na dziko?
Podobno u nas niema już dzikich pszczół.Są rodziny które jako roje uciekły z pasiek.
Swoja drogą nie wyobrażam sobie gospodarki w takim systemie na dziko.
No ze snozami to byłoby lepiej.A tak się zastanawiam czy możliwa byłaby rejestracja sprzedaży bezpośredniej tak prowadzonej gospodarki pasiecznej.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 21:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
tpuzio pisze:
A tak się zastanawiam czy możliwa byłaby rejestracja sprzedaży bezpośredniej tak prowadzonej gospodarki pasiecznej.


Musialbys z gajowym sie podzielic. :piwko: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 listopada 2011, 22:01 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
miły_marian pisze:
Mnie by ciekawiło jak jest komurka na tych snozach czy 5,1 czy 4,9. Bo pszczoły budują plastry od podstaw bez wezy. Pozdrawiam miły_marian

W środku a raczej w centrum gniazda są komórki bardzo małe może i 4,9 różnicę widać gołym okiem. Na zewnątrz od środka nieco większe, a dalej trutowe i pośrednie między pszczelimi a trutowymi, w nich magazynowany jest miód. Te małe komórki w naturze nie służyły do walki z waroza , po prostu łatwiej w nich utrzymać odpowiedni mikrokłimat gdy rój jest mniej liczebny, zwłaszcza na przedwiośniu . Tak to natura urządziła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji