FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 08:19 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 06 kwietnia 2008, 10:35 - ndz 
Przeczytaj logując się
Obrazek


Na górę
  
 
Post: 27 stycznia 2010, 15:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
BoCiAnK pisze:
Przeczytaj logując się
Obrazek

I co to nam przyniosło?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 stycznia 2010, 16:45 - śr 
A jakie są dokonania Komisji Porozumiewawczej, w minionym okresie?
To może być istotne.


Na górę
  
 
 Tytuł: kartki na matki
Post: 06 lutego 2010, 11:25 - sob 

Rejestracja: 07 października 2008, 13:42 - wt
Posty: 46
Lokalizacja: Bieszczady
wykluczenie kilku organizacji z obraz nad systemem pomocowym na dalsze lata pozostawienie decyzji tylko organizacji PZP przypomina Siedemdziesiąte lata gdzie kartki na cukier łączyły pszczelarzy w związku doczekaliśmy się IV Rzecz Pospolitej z Unijną Kasą w :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2010, 18:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 11:46 - sob
Posty: 76
Lokalizacja: wieś
Czyli o dopłatach można zapomnieć :placz:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lutego 2010, 21:24 - ndz 
Do 15 kwietnia do Brukseli Rady Europejskiej ma być przesłane przez Ministerstwo Rolnictwa Krajowy Program Wsparcia Rynku Produktów Pszczelich na lata 2010/2013. Rodzi się pytanie co związki pszczelarzy w tej sprawie robią mam na myśli Polski Związek Pszczelarzy, Pszczelarzy Zawodowych, SPP "Polanka". Jest to bardzo ważna sprawa dla nas pszczelarzy aby w odpowiednim terminie nasi przedstawiciele złożyli odpowiednie propozycje do ministerstwa.
Zapraszam do dyskusji !!


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2010, 12:17 - pn 
Nie wiadomo co o tym myśleć jednych wykluczają drugich odsuwają różnie ptaszki ćwierkają - pożyjemy zobaczymy Myślę że się jeszcze taki nie narodził co by wszystkim dogodził :haha:


Na górę
  
 
Post: 08 lutego 2010, 13:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
To chcą zafundować światu pszczelarskiemu. Do tematu ; pszczelarz do 20 rodzin nie otrzyma refundcji na zakup sprzetu ok. 1500 zł, a do 50 rodzin nie otrzyma dopłaty do lawety ok 8000zł,
ale składki wszyscy równo. - chyba czas wojne zacząć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2010, 14:47 - pn 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A ktokolwiek do tej pory otrzymał refundację za zakupiony sprzęt?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2010, 21:13 - pn 
Szanowni koledzy pszczelarze !
Jak mi wiadomo Zarząd PZP opracował już założenia do programu pszczelarstwa na lata 2010/2013 o opracowaniach innych nić mi nie wiadomo. Obawiam się żeby nie powtórzyła się sytuacja z promocją miodu gdy dwie organizacje pszczelarskie złożyły wnioski w tym samym temacie a Komisja Europejska pokazała gest Kozakiewicza gdyż chciała jeden wniosek. Spierać się możemy we własnym gronie ale na zewnątrz musimy mieć wypracowne jedno stanowisko do Ministerstwa Rolnictwa gdyż nikt nie będzie czytał wielu autorskich założeń.
Zachęcam do dyskusji co w nowym programie pszczelarskim powinno się znaleźć


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2010, 21:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2008, 08:59 - wt
Posty: 115
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkoposkie
Co istotnego sie zmienilo czy doszły nowe strategie i jak pszczelarz na tym skozysta w progranie powinno się znaleśc dopłata do sprzętu i utrzymania pasieki węza pasza


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2010, 22:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Więc jak opracował to jakie zalozenia znalazly się w tym projekcie na lata 2010 -2013 i jaki wpływ na cala sprawę ma zdanie prostego pszczelarza??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2010, 11:14 - wt 
Założenia programowe na lata 2010 -2013
Pobierz program wsparcia


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2010, 15:45 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
nowy stary program-czyli jak było tak i pozostanie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2010, 15:51 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
jv2m pisze:
To chcą zafundować światu pszczelarskiemu. Do tematu ; pszczelarz do 20 rodzin nie otrzyma refundcji na zakup sprzetu ok. 1500 zł, a do 50 rodzin nie otrzyma dopłaty do lawety ok 8000zł,
ale składki wszyscy równo. - chyba czas wojne zacząć?


Chyba warto by się zastanowić, zebrać i walczyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2010, 19:23 - wt 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
swiwojtek pisze:

Chyba warto by się zastanowić, zebrać i walczyć.


:haha: :thank: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2010, 19:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
Narada 19 luty w Kamiannej czasu bardzo mało . Propozycja dopłat do sprzętu , moze być tylko propozycją bo jest uzależniona od zgody wspólnoty. A tak swoją drogą jestem ciekaw czy prezesi uzgodnią stanowisko z członkami przed naradą :idea: ? : : :tasak: :pl: :pl :


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2010, 22:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
My mamy jakieś szkolenie 3 dniowe od 19 lutego w Kamiannej będzie tam ktoś jeszcze?? Ta debata też będzie wtedy??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2010, 10:22 - śr 
jv2m pisze:
Narada 19 luty w Kamiannej czasu bardzo mało . Propozycja dopłat do sprzętu , moze być tylko propozycją bo jest uzależniona od zgody wspólnoty. A tak swoją drogą jestem ciekaw czy prezesi uzgodnią stanowisko z członkami przed naradą :idea: ? : : :tasak: :pl: :pl :


Kolego Każdy widzi to swoimi oczami jeżeli Unia daje pieniądze to powinny być wykorzystane
w mądry sposób i nie powinny dzielić pszczelarzy
na mniejszych ,większych lepszych czy gorszych nikt nie był posiadaczem wielkiej pasieki od zaraz nawet Prezydent czy inny członek danego zarządu więc trochę mnie dziwi dlaczego taka a nie inna propozycja w tym co czytałem ( a może ja nie rozumie )
-uważam ze propozycja dopłat do sprzętu jest bardzo dobra
- powinna być jeszcze do paszy ale nie do ustalonej jednostkowo tylko do tego co pszczelarz zakupi i będzie tym karmił , Cukru , syropu , Aby nie wyszło to z narzucenia danego produktu
- dopłata do Pogłowia
- dopłata do leków - Ale jakich ??? bo my leków nie mamy a to co jest w Ofercie to szkoda o tym nawet pisać
A Tak nawiasem to powinna być dopłata do
Żywej Rodziny To Pszczelarz powinien decydować co chce i co mu potrzebne A nie prezesi
Powinna być określona kwota na Żywą rodzinę produkcyjną i z tej kwoty poprzez przedstawienie wiarygodnych rachunków powinni być pszczelarze rozliczani i sprawdzani


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2010, 11:03 - śr 
Ja mysle , ze aby bylo sprawiedliwie to doplata powinna byc do ula , i tak masz 20 uli to dostajez x a jak masz 40 to 2 razy x i rachunki przedstawiasz zwiazane z pszczelarstwem , zeby bylo na pszczoly a nie na Mercedesa


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2010, 21:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
sądzę że jeśli były dopłaty do ula czyli pieniądze na rękę to przypuszczam że wielu pszczelarzy ta pieniądze by przetrwonili na czym innym rezultat tego byłby taki że większość nie wymieniła by matek i mieli byśmy badziewie po sąsiedzku a tak to część jest zmuszona by nie stracić niby jakieś tam dotacji, marnej dotacji, trochę jesteśmy pod tym względem uwiązani co do wyboru hodowcy jak i wyboru lekarstw

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2010, 22:47 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Moze i masz racje ze niektorzy by roztrwonili kase ale jak masz rachunki to dostajesz kase a jak niemasz to niedostajesz to jest chyba proste jupisz cukier masz rachunek wiec co roztrwonisz tak samo matki kupisz gdzie chcesz a te dotowane sa do dupy wiec kto trwoni pieniadze chyba nie pszczelarze tylko nieuczciwi chodowczy to chyba logiczne tylko nasze władze mysla idiotycznie a szkoda



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2010, 23:39 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
jak Bruksela odgórnie czegoś nie ustali lub narzuci i da jeszcze na to środki to nie liczmy na nic od naszego Państwa nigdy nie ma pieniędzy na to co jest potrzebne. a co do dopłaty do rodziny pszczelej to się tak prędko nie nastawiajcie na takie rozwiązanie a co do marnotrawienia środków to teraz właśnie są marnotrawione. a uwierzcie mi że jak by dali kiedyś dopłate do rodziny to już by potrafiono wyegzekwować i skontrolować celowość wydawanych dopłat już nie jeden rolnik się o tym przekonał że kase dostają ale są kryteria do spełnienia.zresztą naszym włodarzom nie zależy by pszczelarstwo poszło do przodu a nie którym i pszczelarzom były by takie zmiany wielce nie wygodne.zresztą co tu dużo pisać nie ma silnej organizacji nie ma komu nas zjednoczyć a rządy jakie by nie były z podzielonym i siedzącym jak mysz pod miotłą liczył się nie będzie. Ja jak bym liczył na cokolwiek i ciągle marzył to bym nigdy nic w pszczelarstwie nie osiągnął


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2010, 06:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
[shadow=olive]Nasi w Strasburgu[/shadow]


wiecej mozna przeczytac tutaj:

http://wyborcza.pl/1,75478,7544468,Nasi ... mestr.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2010, 09:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
SKapiko pisze:
sądzę że jeśli były dopłaty do ula czyli pieniądze na rękę to przypuszczam że wielu pszczelarzy ta pieniądze by przetrwonili na czym innym rezultat tego byłby taki że większość nie wymieniła by matek i mieli byśmy badziewie po sąsiedzku

Uważam że rozumujesz jak wielu decydentów łącznie z naczelnymi polskich organizacji pszczelarskich. - bo czy pszczelarz nie przeznacza środków na pokarm, węze , sprzęt , a o tych co piszesz można nazwać tylko trzymaczami i tu pojawia sie rola organizacji pszczelarskich aby takich cwaniaków wywalić na zbity pysk i pozbawić dożywotnio możliwości powrotu. Ministerstwo niech się skupi na dopłacie do rodziny , a organizacje/czyt. mający interes w starym systemie wsparcia/ niech się skupią na tym aby w ich organizacjach byli prawdziwi PSZCZELARZE. :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2010, 11:05 - czw 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
ale Koledzy nie macie tak naprawde o co się spierać.dopłaty do rodziny pszczelej to sfera marzeń zwykłych pszczelarzy i taki system wsparcia jest bardzo odległą przyszłością.Wielu z nas wie że taki system mógłby wielu z nam pomóc ale odebrałby dla nielicznych naprawde spore pieniązki.wielu mówi o trwonieniu takich pieniędzy a jak oni sobie to wyobrażają że przyjdzie pan x i powie proszę o dopłate bo mam np 50 czy 90 rodzin poda nr konta i pieniązki mu wpłyną. nie bądżcie naiwni już by nas obwarowano odpowiednimi wymogami i przepisami.ale ja już wolałbym spełnić wymogi niż nie mieć nic jak do tej pory.ale pewnie wielu z nas nie do czeka się tego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2010, 14:40 - czw 
A rolnikom kaska na konta splywa do hektara i da sie to kontrolowac .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2010, 16:37 - czw 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
BoCiAnK, to co napisał Bogdan w swoim poście to nic dodać nic ując. ja sie podpisuję pod tym. Zwłaszcza, ze tak naprawdę polskie pszczelarstwo to raczej w większości działanie amatorskie, hobbystyczne wielu "zapaleńców" jak my. I właśnie w tym amatorstwie jest siła zapylania roślin i wpływu na lokalne oddziaływanie pszczół na środowisko. Sadzę, że nawet niewielkie kwotowe wsparcie na zakup drobnego sprzętu, lub węzy miałoby pozytywny wpływ na pszczelarstwo. na dzień dzisiejszy to zastanawiam się nad sensem uczestnictwa w Związku, który tylko ściąga ode mnie haracz, nie dając nic w zamian. Chyba jedyny aspekt uczestnictwa to towarzyski :wink: , a i to nie zawsze. :!:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2010, 18:50 - czw 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
knieja100 pisze:
A rolnikom kaska na konta splywa do hektara i da sie to kontrolowac .

Rolników trzeba było przekupić żeby powiedzieli "tak" Unii.
Dopłaty za parę lat się skończą i wtedy dopiero zacznie się lament.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 lutego 2010, 13:05 - pt 
Witajcie, jetem na tym forum po raz pierwszy... no i zaliczam się do tych, których tak nie lubicie - jestem wiceprezesem stowarzyszenia pszczelarzy. :wink: Właśnie kończy się moja czteroletnia kadencja. W ciągu tego czasu z 34 członków naszego Stowarzyszenia 30 zdobyło kwalifikacje mistrzowskie nie płacąc za kursy przygotowawcze, a jedynie część opłaty za egzaminy, bo pracowałam nad tym, żeby na każde szkolenie pozyskać pieniądze z samorządu, od fundacji wspierającej nasz projekt rozwoju pszczelarstwa. Dzięki takiej współpracy zorganizowaliśmy w tym czasie 5 konferencji pszczelarskich w których brało udział zawsze ponad 100 pszczelarzy, co na naszym "grajdołku" było naprawdę niezłym wynikiem. Dodatkowo prowadzimy akcje wspierające promocję pszczelarstwa ekologicznego i tradycyjnego polegające na organizowaniu nasadzeń drzew i krzewów miododajnych, wspieraniu jadłospisu stołówek szkolnych o miód, pieczywo i nabiał - także w partnerstwie z lokalnymi przedsiębiorcami.
To tyle tytułem wstępu.
A teraz konkret na temat Założeń do Krajowego Programu Wsparcia Rynku Produktów Pszczelich na lata 2010/11 - 2012/13.
Sama idea jest mylna - składanie w tym momencie tak kosmetycznych zmian spowoduje blokadę środków dotychczasowych w oczekiwaniu na decyzję komisji europejskiej - - może do końca roku zdążą się wypowiedzieć - w końcu to nowi ministrowie i dopiero zaczynają zapoznawać się ze swoją pracą. Poza tym w ramach takich konsultacji powinni już przygotowywać następne budżetowanie, a nie cięgle cofać się i spoglądać wstecz.
Wsparcie na zakup drobnego sprzętu pszczelarskiego z założeniem 50 na jedną rodzinę pszczelą i 20 pni to 1000 zł, a papierologii i problemów ze skarbówką od groma, bo jak znam życie wszystko każą wpisać na stan stowarzyszenia, a pszczelarz będzie sobie "dzierżawił", no i ceny produktów są cokolwiek wyssane z palca, prasa do wyrobu węzy za 500 zł
:lol:
kupowaliśmy dla naszych członków ekologicznych kosztowała bodaj 800 euro. :roll:
słoneczna topiarka do wosku - około 1000 zł ministerstwo koniecznie 500 zł, przez 70 % ceny netto i takiej kwocie maksymalnej refundacji to wniosek jest taki jak zwykle = ktoś w ministerstwie o czymś słyszał, coś wie, ale tematu ani nie zgłębił, ani nie zapytał, za to celowo wstrzymują środki na ten rok, żeby jakoś dziurę budżetową załatać.
Pozwolę sobie wyrazić jeszcze zdanie na temat współpracy z jednostkami badawczymi i przy badaniach naukowych - przy obecnych założeniach programu wsparcia rynku produktów pszczelich nie dają żadnych efektów, bo nie są prowadzone latami, a miesiącami, brak jest konkretnych programów, które pozwoliłyby na kontynuację badań nad zdrowotnością pszczół i przyniosłyby konkretne wyniki. Wszystko opiera się na pojedynczych grantach które pojedynczy naukowcy pozyskują na własne badania. Stąd taki tan naszego pszczelarstwa...


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 lutego 2010, 18:07 - pt 
katarzynap3 pisze:
A teraz konkret na temat Założeń do Krajowego Programu Wsparcia Rynku Produktów Pszczelich na lata 2010/11 - 2012/13.
Sama idea jest mylna - składanie w tym momencie tak kosmetycznych zmian spowoduje blokadę środków dotychczasowych w oczekiwaniu na decyzję komisji europejskiej - - może do końca roku zdążą się wypowiedzieć - w końcu to nowi ministrowie i dopiero zaczynają zapoznawać się ze swoją pracą. Poza tym w ramach takich konsultacji powinni już przygotowywać następne budżetowanie, a nie cięgle cofać się i spoglądać wstecz.
Wsparcie na zakup drobnego sprzętu pszczelarskiego z założeniem 50 na jedną rodzinę pszczelą i 20 pni to 1000 zł, a papierologii i problemów ze skarbówką od groma, bo jak znam życie wszystko każą wpisać na stan stowarzyszenia, a pszczelarz będzie sobie "dzierżawił",

A kto kiedy i z kim te założenia przedyskutowywał :?: W Kamiannej jest spotkanie prezesów WZP prezesów zrzeszeń itp przynależących do PZP
A kto i kiedy pytał o zdanie prezesów kół i ich członków proszę mi wskazać jeden jedyny przykład . Czy ta pomoc jest dla pszczelarzy w kołach czy kogo :?: jeżeli podejmowane decyzje są poza plecami członków to jak mają być zadowoleni z narzuconego programu
wreszcie kto ma być zadowolony Prezydent Prezes czy Członek koła :?: bo to ich jest 90%
Piszesz o papierkowej robocie
Jakoś dziwnym trafem wiem coś o tym tylko że na szczeblach terenowych kół , skarbówka nic z tym w spólnego nie ma bo koła terenowe nie prowadzą działalności gospodarczej a na wyższym szczeblu prowadzą więc i się rozliczają z działalności gospodarczej
A że z refundacją jest wiele papierków proszę wybaczyć ale za to od pszczelarzy ściągane są prowizje w postaci niby dobrowolnych datków więc nikt nie robi nic za darmo
Rolnik dostający dopłatę do hektara nie siedzi w urzędzie skarbowym bo nie ma takiej potrzeby
więc wybór był i jest nadal. Jedynym ujemnym skutkiem tego było by ciut mniejsza kadra kierowników , księgowych biur -którzy nie są pszczelarzami i nigdy nie byli zostali zatrudnieni na potrzeby prowadzenia biur za pensje - a na te trza uzbierać bo zarobić na działalności gospodarczej jest dość trudno


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 12:55 - sob 
No własnie różnica polega na tym, że my jesteśmy niezależnym stowarzyszeniem od PZP i nie prowadzimy działalności gospodarczej nasi członkowie zawsze dostają 100% zwrotu środków bowiem nie jesteśmy płatnikiem VAT i mamy możliwość odzyskania kwoty Brutto, w tych założeniach na 2010 - 2013 musielibyśmy założyć taką działalność, żeby pszczelarze mogli odzyskać te środki. My wnioski "obrabiamy" za darmo, żaden członek zarządu nie pobiera wynagrodzenia za swoją pracę, jedynie opłacamy biuro i księgowość ze składek, które w zeszłym roku wynosiły 50 zł od pszczelarza.
Jeszcze jedno - założenie 4 ESU na pasiekę jest np. dla naszych członków bardzo krzywdzące, bo w tym okresie będą już mieli takie ESU, bo przystąpili bo programów, w których wymogiem było spełnienie żywotności ekonomicznej gospodarstwa i dlatego, że byli przedsiębiorczy i z pomocą naszego doradcy rolnego złożyli odpowiednie wnioski, to teraz nie będą mogli korzystać z ewentualnych środków na drobny sprzęt pasieczny?

A propos prezydenta PZP był u nas na jednej z Konferencji i przy okazji zrobił sobie godzinne wystąpienie wyborcze, bo akurat było z 200 pszczelarzy i uznał, że tematyka chorób pszczół i ich masowego ginięcia będzie dobrym tematem do prezentowania ciężkiej pracy zarządu PZP....
Komentarze w kuluarach pszczelarzy były jednoznaczne i bynajmniej nikt jakoś nie uwierzył w kiełbasę wyborczą.
Być może Prezydent uznał, to wystąpienie za konsultacje...
Bocian - może trudno w to uwierzyć ale czasem są ludzie, którzy potrafią pracować i dzielić się z innymi za darmo
:wink:
A z PZP nie maja nic wspólnego :lol:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 13:50 - sob 
katarzynap3 pisze:
Bocian - może trudno w to uwierzyć ale czasem są ludzie, którzy potrafią pracować i dzielić się z innymi za darmo
:wink:
A z PZP nie maja nic wspólnego :lol:

Szanowna Koleżanko
Wiem co to praca społeczna i wiem ile daje satysfakcji na tej skromnej stronce trochę postanowiłem uwiecznić
Kolo Pszczelarzy Powiatu Suskiego
I powiem tylko tyle że to kolo działa i trzyma się b dobrze nie tylko dzięki dotacją bo gdy ich nie było tez umieliśmy zorganizować kasę na matki i inne ciekawe rzeczy
lecz czemu nie skorzystać z tego co faktycznie się należy jak psu papu
Czas pokaże bo w planach jest podobna działalność jak Wasza ale na razie to plany
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 20:31 - sob 

lecz czemu nie skorzystać z tego co faktycznie się należy jak psu papu

O i w tej kwestii zgadzamy się w 100P%.
Ja nie jestem pszczelarzem praktykiem póki co mam sporo zajęć z dziećmi własnymi i domostwem, ale z obserwacji pracy moich rodziców i innych pszczelarzy ze stowarzyszenia widzę, że mało jest ludzi młodych i jeśli nie będzie faktycznie zorganizowanych sensownych dopłat do działalności pszczelarskiej (mówię oczywiście o pasjonatach a nie producentach z setkami lub nawet tysiącami pni) to będziemy kolejnym wymierającym gatunkiem. Jeśli uda mi się znaleźć dłuższą chwilę to przedstawię propozycje, które swego czasu dyskutowaliśmy w gronie pszczelarskim. Ciekawa jestem opinii pszczelarzy spoza terenów górskich :P
Pozdrawiam K


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 20:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
Nie bardzo rozumiem dlaczego o dopłaty walczą także hoobyści ..... miłośnicy pszczół czy jak tam zwał..... czy ktoś komuś dopłaca do psa albo kilku kotów lub nawet konia jak ma ochote sobie go trzymać na balkonie... ja wiem że pszczelarstwo jest społecznie bardzo ważne i pożyteczne ale póki ktoś trzyma pszczoły dla przyjemności i z miłości do tych owadów to niech daruje sobie walkę o jakieś dotacje .... mój teściu wędkarz też nie dostaje dopłat do sprzętu ... każde hobby kosztuje .
Jeśli ktoś z tego żyje to inna bajka..... wtedy jestem nie tylko za dopłatami z UE ale również aby stworzyć stały program dofinansowywania z budżetu państwa ze wzgledu na bardzo ważną rolę pszczół w naszym środowisku naturalnym.

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 20:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
Zielony pisze:
Nie bardzo rozumiem dlaczego o dopłaty walczą także hoobyści ..... miłośnicy pszczół czy jak tam zwał..... czy ktoś komuś dopłaca do psa albo kilku kotów


Odpowiedż jest prosta '; wszystkie pszczoły bez względu na to czy jest ich wiele czy mniej , złośliwe czy łagodne wykonują pracę z której zysk czerpie państwo , bo dzięki zapylaniu wzrasta plon , a co za tym idzie dochód państwa . Doplata może to złe sformułowanie , winło brzmieć wynagrodzenie za wykonaną pracę każdemu się należy .
I dlatego wara od tych pieniędzy wszystkim Tym co nie mają tych ''pracowników''.-
oraz Tym co przy tych piniądzach manipulują.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 22:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Zielony,
Z psa ,konia i kota to kożysta tylko chobbysta :roll:
z wedkowania - PZW i mało co wedkarz :lol: ,
z nieocenionej pracy pszczół wszyscy i koń i pies i kot i wedkarz i ty i ja itd...- :google:
dlatego takie pieniażki należą się pszczołom nie pszczelażowi ,
pszczelarz tylko te środki powinien odpowiednio zainwestować - do ula z pszczołami
Wiec ta kasa niepowinna być - dla pszczelarzy zawodowych,niezawodowych , czy zwiazków, czy bóg wie kogo :!: Tylko dla żywych pszczół :!: :!: :!:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 22:40 - sob 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
szupak prędzej cie przyducha złapie[ u mnie już się szczupak dusi] jak taki system wsparcia nastąpi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 23:02 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Skoro pszczelarstwo powyzej 80 rodzin jest dzialem specjalnym rolnictwa to powinno byc traktowane jak rolnictwo wiec doplaty niezaleznie czy nalezy do PZP czi nnego stowarzyszenia to powinien karzdy pszczelarz dostawac do rodziny tak jak rolnik do 1h bez laski tych burakow co pierdza w stolki



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 23:05 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
katarzynap3 napisala za darmo, żaden członek zarządu nie pobiera wynagrodzenia za swoją pracę, jedynie opłacamy biuro i księgowość ze składek, które w zeszłym roku wynosiły 50 zł od pszczelarza.o ile mi wiadomo to za tamten rok placilem 100 zl ?????????????? wiec ??????????



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 01:21 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Forsa w budżecie nie bierze się znikąd, żeby dać "pszczelarzowi" trzeba najpierw komuś zabrać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 12:08 - ndz 
Henry - my jesteśmy Stowarzyszeniem samodzielnym niezależnym od PZP i nie odprowadzamy do niego składek, ale muszę przyznać, że w tym roku będziemy musieli faktycznie podnieść składki do pewnie 100 zł, bo i czynsz nam podnieśli :(
A jeśli chodzi o "dopłaty" to przecież zawodowi pszczelarze są normalnymi przedsiębiorcami więc ze wszystkich programów dla nich przeznaczonych mogą korzystać.
A to o co nam chodzi to jest np. wsparcie do pracowni pasiecznych, tak, żeby pszczelarze mogli sami sprzedawać swój miód bezpośrednio odbiorcom. My w ramach Stowarzyszenia zorganizowaliśmy jedną pracownię na kilkunastu pszczelarzy, zobaczymy jak się uda współpraca i odbiór jej przez powiatowego lekarza weterynarii, w każdym razie wymagania ma niebosiężne :twisted:
KRISS - no bez przesady, pieniądze są bo np. w ramach środków w ARR wcale nie są wykorzystywane środki na wynajem lawet, pieniądze na tzw. laboratoria i badania niczemu nie służące (te kilkumiesięczne). Tylko pytanie brzmi jak rozdysponować te "dopłaty". U nas pszczelarze dzierżawią pola, żeby je uprawiać na pożytek dla pszczół - taki urok gór - jak nie ma spadzi to nie masz nic... albo coś tak kapnie, na otarcie łez. Więc nasze podejście jest po prostu specyficzne. I pilnowanie rodzin pszczelich nie należy do najłatwiejszych, więc to hobby (jak mówicie) jest czasem ciężką pracą wymagającą dużych nakładów pieniężnych, czasu i pracy. Jaka wysokość dopłat - na pewno nie taka, żeby zaraz porośli nam "pszczelarze na dopłaty", którzy poza ulami nie będą do rodzin pszczelich zaglądać.... a ewentualnie odkupować na zimę, żeby stan się zgadzał :roll:
U zaprzyjaźnionych pszczelarzy słowackich jest dopłata do ula 45 euro.
Tak właśnie na otarcie łez... Pozdrawiam K


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 13:31 - ndz 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1219
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Katarzynop3 - przeczytaj jeszcze raz wypowiedź KRISSA i nie mów , że przesadza ![/b]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 13:57 - ndz 
katarzynap3 pisze:
U zaprzyjaźnionych pszczelarzy słowackich jest dopłata do ula 45 euro.
Tak właśnie na otarcie łez... Pozdrawiam K


Czy Aby nie przesadziłaś :?:
podaj najmniejszy przykład że Pszczelarze Słowaccy dostają taka kwotę do ręki lu nawet przez związki
45euro x 4 zł = 180 zł na rodzinę :wink: Gdzieś Ty to Kasiu słyszała lub czytała
A może przed nami jest to ukrywane przez nasze Organizacje :pala: :pala: :pala:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 14:13 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
I dodałbym jeszcze że spór o te dotacje jest mało poważny, jeśli sobie uświadomić że żyjemy w kraju w którym wali się system emerytalny (prawie połowa budżetu), w którym lada moment (2013) skończą się dopłaty dla rolnictwa, a sam budżet zbliży się (pewnie po wyborach ) do konstytucyjnej granicy 55% zadłużenia.
Naprawdę Koledzy myślą że znajdą się jakieś extra pieniądze na pszczelarstwo? W innych działach gospodarki można nakraść łatwiej i tam pewnie pójdzie reszta forsy.
W dodatku w powszechnej świadomości ludzi, pszczelarz to osoba w miarę zamożna i jakakolwiek "wojenka" (był taki temat niedawno na Forum) zostanie spacyfikowana przez kilka ustawionych programów w TV (Teraz My, Uwaga itd).
I skutek będzie taki że klienci masowo odwrócą się od polskiego miodu, a przynajmniej oferowanego w sprzedazy bezpośredniej jak zobaczą kilka odpowiednio pokazanych zapleśniałych ramek, zardzewiałych miodarek- a idę o zakład że redaktorzy znajdą jeszcze lepsze rzeczy. :(

katarzynap3 to bardzo chwalebne że "obrabiacie papiery za darmo", ale duża część związkowej biurokracji nie legitymuje się takim altruizmem jak Wy i liczy sobie za swoje usługi całkiem realne sumy.
Pieniądze biorą się z pracy a nie z dopłat Polskich czy unijnych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 14:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo krowa dojna niemcy jest juz dawno pusta --placa najwiecej na unie bo to wymyslili
a sami maja juz drogi przez mrozy rozwalone nie ma kasy na naprawe.Panstwo myslace to niemcy zwiekrzenie podatkow --podatek za auto mercedes ropa bez kat jest 670 euro w roku w polsce nic 0.Macie jeszcze dobrze.Moze w tym roku platne autostrady bo nie ma kassy .Pszczelarze nie otrzymuja tu zadnych dotacji kiedys bylo od 30 rodzin dostalo sie rope taniej .Wpolsce tesciu szwager pobrali minimum ziemi zeby dostac dotacje -jest na piwo. Zafarbowalem sie na niemca zarabiam brutto 2000 europodatki zostaje mi 1400 euro .(2 dzieci)nie pracujac dostal bym 1650 socjalu (do rety tez to sie liczy jak nie robisz) gdzie sprawiedliwosc.)ciezko przezyc .Oszukali ludzi przy wymianie na euro,przelicznik niby byl 1=1,9. Ale w efekcie jest wszystko drozsze 100procent.W polsce bedzie to samo bedzie euro bedzie za pozno.Jeden z ministrow w polsce powiedzial zeby byc milionerem to pierwsze pokolenie musi ukrasc.Jestem w zwiazku to ja musze jeszcze placic od ilosci uli.Na renowacje obozu tam gdzie ten napis zgina niemcy dali 62 miliony euro pisze sie cos o tym(chyba dlatego zginal napis ktos chcial zarobic )albo chcial naswietlic sprawe.przejdzmy do pszczol( bo dostane nagane)miod w niemczech kosztuje 0,5kg 1,20€ jest go w brut w kazdym sklepie(byl z chin teraz mexyk ) w srode ma byc plus 5 moze zima popusci.poz darek

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 20:19 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Do kriss jak myslisz kto doprowadzil do tego ze system emerytalny sie wali my na dole czy władza na górze poczytaj to http://www.pardon.pl/artykul/10826/_/10 ... rz_2317439 woguje czy nasz rzad interesuje czo sie dzieje na dole ich interesuje tylko ich portwel a nie nasz a pozatym jeszcze niewidzialem grabi zeby grabaly od siebie .



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 20:31 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Do katarzynap3 jezeli chodzi o dotacje na słowacji to marzyla by mi sie taka kwata na jedena rodzine ,a jezeli chodzi oto jak wykorzystac dotacje proste jest wiele sposobow zeby tylko byla ale nie na zwiazki ale konkretnie dla pszczelarzy bo co to za bzdury kupimy sprzet i bedzie na zwiazek i mamy wyporzyczac to przecierz chore dlatego powinno byc na rodzine a kazdy ma przedstawic rachunki to chyba proste ,tak jak z lekarstwami ja ich niewyporzyczam tylko kupuje i dostaje zwrot wiec w czym problem ???



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 20:47 - ndz 
kriss pisze:
I dodałbym jeszcze że spór o te dotacje jest mało poważny, jeśli sobie uświadomić że żyjemy w kraju w którym wali się system emerytalny


Przyjacielu Nie myl dwóch pojęć system emerytalny to kolos na glinianych nogach jakim jest ZUS i czym wcześniej go szlak trafi tym lepiej popatrz tylko na pałace jakie stawia za nasze składki inna dziedzina tego jest że nie ma kto już pracować na tych co odchodzą na emerytury bo co mądrzejszy opuścił ten padół i uciekł za chlebem za granicę i chyba głupi by był aby tu wracał lub składał składki ale do tego doprowadziły po szczególne Rządy poczynając od Wałęsy i jego powiedzenia że stworzy z Polski Japonie a na razie mamy jak mamy
Pomoc dla Pszczelarzy to kasa jaką daje UNIA na program rolny A że pszczelarstwo to dział rolny więc i pszczelarzowi się należy i nikt łaski nie robi że się tym zajmuje skoro podjął się tego jedynym problemem jest to że każdy za ruszeniem w tej sprawie szuka zapłaty
Ciekaw jestem czy odpowiednie Organy w UNII wiedzą jakie są przepychanki i rozgrywki w dziedzinie pszczelarstwa i refundacji poszczególnych dotacji i jak ten system działa w Polce
Jest to wielu Kilku pszczelarzy z Starej Unii Może opowiedzą jak ich dotacje wygląd mają
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2010, 20:47 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nie czytam pardonu, zbyt często zapraszają na swoje łamy różne lewactwo, nawet teraz czytając ten artykuł pojawiła się twarz Joanny S. :blee: .
To co Dałeś do poczytania świadczy tylko że trzeba w piz.u rozpędzić to towarzystwo a nie prosić ich żeby coś dali, bo mają oni w dupie zarówno nas jak i polskie pszczelarstwo.
Śląc petycje do ministra żeby uruchomił pieniądze na zakup sprzetu, równocześnie daje się mu sygnał- ludzie cie potrzebują, jesteś ważny itd.
A trzeba powiedzieć wypierd.laj, i jak z ceny miodarki odpadnie cały podatkowy haracz to każdy kupi sobie taki sprzęt jaki chce bez wyrzeczeń i skomlenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji