FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 17:45 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 
Autor Wiadomość
Post: 29 czerwca 2010, 18:14 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
polbart pisze:
prosta sprawa - selekcjonować kundle na nierojliwość
Kolego chyba jesteś jeszcze za mało obyty z pszczołami i kundelkami. Moje pszczoły mają już ponad 20 lat nigdy w pasiece nie wymieniano matek na rasowe. W kilku ulach pszczoły siedzą na 20 ramkach i nie myślą rójce wszystkie pracują jak szalone przy temperaturze 32 stopni. W tym roku z ula nie poszedł mi żaden rój tylko mojemu tacie wyroiły się już z 4 uli :śmieję się z ciebie: .Gospodaruje w nich od samego początku czyli ma już ponad 20 letnie doświadczenie kilka uli jest jego własnej roboty.
Matki zacząłem wymieniać w tym roku tylko w słabych rodzinach i zobaczymy co będzie za rok z tych matek. Większość uli i tak pozostanie z kundelkami niektóre są naprawdę super :całusy: :brawo:

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2010, 14:18 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
już o tym kiedyś pisałem - Ty bezpośrednio nie musisz wymieniać matek. Wystarczy ze robią to sąsiedni pszczelarze a trutnie robią swoje nawet jak tego nie chcesz.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2010, 14:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pewex pisze:
już o tym kiedyś pisałem - Ty bezpośrednio nie musisz wymieniać matek. Wystarczy ze robią to sąsiedni pszczelarze a trutnie robią swoje nawet jak tego nie chcesz.


Pawex tylko ze kazdy moze tak pomyslec.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2010, 17:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Nie mam kontaktu z pszczelarzami z mojego sąsiedztwa jedynie z moją starszą ciocią ale oa nie "bawi" się w wymienianie matek. Nie należę do żadnego związku ani koła więc nie mam informacji od pszczelarzy z mojego sąsiedztwa.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2010, 18:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 14:50 - sob
Posty: 241
Lokalizacja: Górny Śląsk, Krosno
bialymis71 pisze:
Nie mam kontaktu z pszczelarzami z mojego sąsiedztwa jedynie z moją starszą ciocią ale oa nie "bawi" się w wymienianie matek. Nie należę do żadnego związku ani koła więc nie mam informacji od pszczelarzy z mojego sąsiedztwa.


A to błąd :pala:

:tasak:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2010, 19:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Karlik pisze:
bialymis71 pisze:
Nie mam kontaktu z pszczelarzami z mojego sąsiedztwa jedynie z moją starszą ciocią ale oa nie "bawi" się w wymienianie matek. Nie należę do żadnego związku ani koła więc nie mam informacji od pszczelarzy z mojego sąsiedztwa.


A to błąd :pala:

:tasak:

Dlaczego błąd? Mój ś.p. dziadek nie należał do żadnego koła i mój tata też twierdzi, że lepiej się nie zapisywać bo nie warto. My sobie i oni sobie pszczelarzą.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2010, 20:01 - ndz 
A cena pasków na warrozę? Będąc w kole płacę ok 2 zł za sztukę a Ty pewnie około 15-17 u weterynarza.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2010, 20:09 - ndz 

Rejestracja: 03 sierpnia 2009, 18:56 - pn
Posty: 19
Lokalizacja: Sokołowo
Do zbioru rojów najczęściej stosuje kosz od ziemniaków. Do środka wkładam starą ramke z suszem i przykrywam płótnem aż wszystkie wejdą, a następnie wysypuje na deskę przed ulem i po kłopocie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 09:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 14:50 - sob
Posty: 241
Lokalizacja: Górny Śląsk, Krosno
bialymis71 pisze:
Karlik pisze:
bialymis71 pisze:
Nie mam kontaktu z pszczelarzami z mojego sąsiedztwa jedynie z moją starszą ciocią ale oa nie "bawi" się w wymienianie matek. Nie należę do żadnego związku ani koła więc nie mam informacji od pszczelarzy z mojego sąsiedztwa.


A to błąd :pala:

:tasak:

Dlaczego błąd? Mój ś.p. dziadek nie należał do żadnego koła i mój tata też twierdzi, że lepiej się nie zapisywać bo nie warto. My sobie i oni sobie pszczelarzą.


Dla mnie jakoś zawsze pszczelarze niezrzeszeni (pomijam zawodowych) są jakoś tacy "dzicy" ... wychodząc z założenia "oni sobie a my sobie" ujawnia sie czysta polska osobowość która nie zasługuje na pochwałę. Ale to juz rozmowa która powinna odbyć sie w innym temacie.

Pewnie twój tata i ty boicie sie ludzi i kontaktu z nimi :śmieję się z ciebie: :śmieję się z ciebie: :rolf:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 09:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Karlik pisze:
Pewnie twój tata i ty boicie sie ludzi i kontaktu z nimi

Raczej nie mamy czasu się z nimi spotykać. Zresztą nie wiem nawet czy w moim rejonie jest jakieś koło? Na miód jakoś nikt nie narzeka i szybko schodzi nawet brakuje i muszę jechać do dziadka, który nie ma w swoich okolicach zbycia na miód. Mój drugi dziadek też nie jest w żadnym kole i zna mistrza który też nie należy do koła, więc nie jestem sam. :oczko:

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 14:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a po co ma iść do koła?? po matki które są nic nie warte, czy może po leki które nie leczą?? albo żeby sobie posiedzieć z dziadkami?? ( bo średnia wieku jest powyżej 60) tak właśnie wygląda np koło pszczelarskie u mnie w regionie ( i pewnie nie tylko u mnie), nie należę do niego bo i po co, za takie matki jakie oni tam dają to ja dziękuję, darmo nie chcę, leki - zmieniam co dwa lata, i z refundowanych stosuję tylko apiwarol, ale nawet gdybym go zamawiał co drugi rok w kole to i tak taniej mi wyjdzie go kupić bo sumując wszystkie składki przez te dwa lata wyjdzie dużo drożej, za odkłady też dziękuję, dostali je pod koniec czerwca ale miały być 4-ro ramkowe, co prawda miały 4 ramki, dwie z czerwiem z tym że tego czerwiu było po pół ramki, matki małe a pszczoły obsiadały tylko te ramki z czerwiem, i to też nie za wiele ich było.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 18:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Pawełek dzięki za wsparcie :uśmiech: Do tej pory ani moi dziadkowie ani tata nie byli w kole i nie narzekają. Do tej pory jakoś radzili sobie bez koła no to ja też sobie poradzę. Dużo się uczę od taty i dziadka, a koło jest mi zbędne. Samo forum jest skarbnicą wiedzy więc nie mam potrzeby zapisywać się do koła. I co z tego, że będę miał paski za 2zł nie potrzebuje ich są tańsze i lepsze środki lecznicze.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 19:25 - pn 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Pawełek, bialymis71, tak jak to forum jest pewnego rodzaju platformą do komunikacji osób o pewnych zainteresowań taką samą platformą jest koło ,nie wszyscy mają dostęp do internetu i dla nich jest to jedyny kontakt z osobami o podobnych zainteresowań, nie wszyscy widzą korzyści finansowe w przynależności do koła ,ja nie przeliczam członkostwa w kole na złotówki jak to robią koledzy, co do wieku no cóż też będę miał kiedyś 60 lat i chciałbym mieć taką wiedzę i nowatorskie myślenie jak jeden kolega z koła dobrze po 70 . Nieprzekonanych nie mam zamiaru przekonywać ale swoje poglądy zawsze mogę wyrazić
Pozdrawiam Mariusz członek ŚZP Katowice


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 20:34 - pn 
bialymis71 pisze:
Pawełek dzięki za wsparcie .

Koledzy Nie mierzcie przynależności do koła środkami refundowanymi
Kiedyś nie było nic w zamian a koła działały dużo prężniej jak dziś do koła nie należy się dla zysku tylko dla satysfakcji Aby pogadać posiedzieć pośmiać się dowiedzieć się czegoś bo każdy ma coś do powiedzenia i ten starszy i ten młodszy działalność koła polega na wzajemnym wspieraniu się wymianie doświadczeń organizowaniu szkoleń itp
składki jakie się płaci to kropla i cześć tych składek przecież pozostaje w kole np na wycieczki ,ognisko , czy inne przywileje członkowskie
Nikt nikogo nie zmusza do przynależności i dyskutowanie z dziadkami ale My Wy młodsi kiedyś tez tymi siwogłowymi będziemy i zapewne nie będzie z nas nikomu milo słyszeć
albo żeby sobie posiedzieć z dziadkami?? ( bo średnia wieku jest powyżej 60) tak właśnie wygląda np koło pszczelarskie
To Oni Ci Starsi dziadkowie nas młodych zachęcili do pszczelarstwa i My też kiedyś będziemy chcieli zachęcić nasze wnuki czy dzieci
A co do postępu technicznego To co dziś uważamy za osiągnięcie za 30 lat w muzeum będziemy może oglądać
Ja swojego wnuka już przyuczam na razie siedzi na skrzyneczce z kuponami Festiwalu Smaku
Bo Czym skorupka za młodu nasiąknie :jupi: na starość dziadka cieszyło będzie
Obrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 21:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Wnuczek wygląda raczej na niezadowolonego :D
U mnie naprawdę nie ma czasu żeby się spotkać może jedynie w niedziele ale tylko na 1h max 2h. Wszyscy mają gospodarstwa rolne i tam jest więcej pracy niż z pszczołami ja traktuję pszczelarstwo jako hobby, chciałem też odciążyć trochę tatę bo nie miał czasu zajmować się wszystkimi rodzinami. No i mnie wciągnęło na maxa cieszę się, że znalazłem to forum codziennie je czytam i dowiaduję się różnych ciekawostek. Nie każdy może sobie pozwolić na przynależność do koła.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 21:38 - pn 
bialymis71 pisze:
Wnuczek wygląda raczej na niezadowolonego :D
.


Jak by Ci każdy z klientów zrobił a titiiittiii Bobasku to byś też miał kwaśną minę :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :do bani:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 22:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
wiesz Bogdanie, są różne koła, akurat to u mnie jakieś b. prężne nie jest, a co do spotkań żeby sobie pogadać i wymienić się doświadczeniami to przecież nie musi być koła do tego, ja z pszczelarzami z okolicy żyję dość dobrze i czasem się spotkamy, czy to przejazdem czy na mieście, (znam tych ''dziadków'' bo mój śp. dziadek mnie z nimi poznał, a jeden to mój wuj,) i raczej właśnie Ci młodsi jakoś niechętnie się garną do koła tutejszego, tylko wiesz wnuczek nie od razu może się garnąć do pszczół, może na przekór Tobie stwierdzi że co za dużo to nie zdrowo :uśmiech:

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2010, 22:36 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
bialymis71 pisze:
polbart pisze:
prosta sprawa - selekcjonować kundle na nierojliwość
Kolego chyba jesteś jeszcze za mało obyty z pszczołami i kundelkami. Moje pszczoły mają już ponad 20 lat nigdy w pasiece nie wymieniano matek na rasowe. W kilku ulach pszczoły siedzą na 20 ramkach i nie myślą rójce wszystkie pracują jak szalone przy temperaturze 32 stopni. W tym roku z ula nie poszedł mi żaden rój tylko mojemu tacie wyroiły się już z 4 uli :śmieję się z ciebie: .Gospodaruje w nich od samego początku czyli ma już ponad 20 letnie doświadczenie kilka uli jest jego własnej roboty.
Matki zacząłem wymieniać w tym roku tylko w słabych rodzinach i zobaczymy co będzie za rok z tych matek. Większość uli i tak pozostanie z kundelkami niektóre są naprawdę super :całusy: :brawo:


Nie wiem jak ten temat sie tu znalazl ale niech już będzie.

Za mało obyty z pszczołami to pewnie będę do końca życia. :-)
Z kundelkami miałem do czynienia w wieku 12 -15 lat.
W Twoim wieku dzięki mojemu Ojcu i Dr Chwałkowskiemu pracowałem już z K5 i Ct46.
Wszystkie moje pszczoły są po matkach rasowych lub po ich córkach i są super i tak pozostanie i tylko niektóre z nich są trochę gorsze.
Ot i taka różnica pomiędzy rasowymi i kundelkami nie mówiąc juz o wydajnosci miodowej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 22:45 - pn 
Temat się tu znalazł bo wydzieliłem go z tematu o budowie rojnicy bo jak napisał Jerzy nie trzymało się to jedno drugiego tematycznie. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2010, 22:48 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Prawidłowo :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2010, 03:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
polbart pisze:
Za mało obyty z pszczołami to pewnie będę do końca życia.


A to jest niezla "przekaska" z humorem w tym temacie, czyli 'mysli rozczochrane'. :jupi: :leży_uśmiech:

No i jak tu plakac, kiedy tak wesolo?! :jupi: :pijemy:

Do kola mozna nalezec lub nie nalezec, to sprawa czysto osobista, jednak - wydaje mi sie - warto miec dobry kontakt z roznymi pszczelarzami, nawet i z takimi "dziadkami", bo i ja takim juz jestem.
Ale to jest tez edukacyjne w obie strony. Czasami sie wydaje, ze czlowiek nie reaguje na jakiekolwiek bodzce i sygnaly w kwestiach wymiany doswiadczen, odrzuca wszelkie 'nowosci' i je ignoruje - z kolei tego mlodego i postepowego pszczelarza raza i odpychaja archaizmy "dziadka", gdyz wydaja sie nie do zaakceptowania - i dalej, tego mlodego rozpiera od wewnatrz nowoczesnosc i niezagospodarowana energia, ale warto pamietac o jednym, ze:

[shadow=olive]"Zelazo, ostrzy sie zelazem",[/shadow]

a napisal to starozytny 'medrzec'. A przeklada sie to ze 'starozytnego na nasze', ze uczymy sie jedni od drugich i nie warto sie przed tym wzbraniac.
I jesli nawet ten "dziadek" nie przyjmie regul nowoczesnej gry, to mlody nauczy sie cierpliwosci i rozumienia takich ludzi, a to cos wiecej niz nawet pszczelarstwo i przynaleznosc do kola.
Lecz jako "dziadek" moge nie rozumiec mlodziezy, bo ..."do mlodziezy swiat nalezy, stary robi, mlody lezy" i dlatego tak to mi sie napisalo. :załamka:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2010, 08:13 - wt 
Ja osobiście mam takie zdanie iż niezależnie od wieku w jakim jesteśmy warto do jakiegoś koła przynależeć i nie patrzę tu na stronę finansową że będę miał paski czy inne leki taniej, o dobrych odkładach w moim kole mogę zapomnieć, o matkach też wolę je kupić wysyłkowo i sprawdzone jak np. od Szczupaka kupiłem dwie minesoty i już jestem z nich zadowolony. Przynależność do koła to jednak zupełnie inna sprawa - w kole fakt jest większość pszczelarzy określanych właśnie słowem "dziadki" i mają może niektórzy z nich jakieś swoje przestarzałe metody pszczelarzenia i nie wszyscy pewnie przeszli lub przejdą na nowe trendy czy np. wzory uli itp., dla mnie jednak liczy się wiedza tychże "dziadków" bo można się od nich wiele nauczyć a rozmawiając z różnymi osobami zdobywamy różne doświadczenia i możemy sami wybrać te najkorzystniejsze dla nas. Druga sprawa to sama satysfakcja jak ci właśnie "Dziadkowie" w kole zaczynają ciebie postrzegać jako kogoś kto przejmuje po nich że tak powiem ta wspaniałą pasję, że staje się wartościowy dla koła bo np. można zaopatrzyć się u niego w matki, bo z czasem jak się nauczysz wielu rzeczy możesz zając się robieniem odkładów na wyhodowanych swoich matkach łagodnych ras jakie uzyskasz po wcześniejszym sprowadzeniu sobie takich ras i te właśnie "dziadki" mogą z czasem cię zauważać jako potencjalnego młodego pszczelarza który jest w stanie dać im coś czego sami nie osiągną bo np. mało kto (bynajmniej w moim regionie) z tych "dziadków podmienia matki na jakieś rasowe, każdy chowa to co ma i co mu się wyroi lub wygryzie z mateczników i ot cała sprawa, dlatego ja uważam że jako młody człowiek warto być w kole, sam kiedyś będę dziadkiem takim i wtedy pewnie młodzi będą się dopytywać wielu spraw związanych z pszczelarstwem, a może będą prześcigać nas w swojej wiedzy i umiejętnościach, tego nikt nie wie co będzie. Komuś jednak musimy tą swoją wiedzę przekazywać jak będziemy dziadkami by takie hobby czy tez zawód pszczelarza nie został nigdy zapomniany. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2010, 08:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Jerzy pisze:
I jesli nawet ten "dziadek" nie przyjmie regul nowoczesnej gry, to mlody nauczy sie cierpliwosci i rozumienia takich ludzi, a to cos wiecej niz nawet pszczelarstwo i przynaleznosc do kola.

Też się bałem, że mój dziadek będzie się ze mnie nabijał jak coś mu powiem o pszczołach wtedy gdy zaczynałem tą wspaniałą przygodę. Dziadek wysłuchał i wtedy powiedział swoje racje ale często przystawał na moim zdaniu. Ode mnie dowiaduje się kilku ciekawych rzeczy "nowinek" więc jest na bieżąco. Lubię zawsze zajechać do dziadka na pogawędkę o pszczołach jak usiądziemy to godzinami gadamy nie zdając sobie sprawy jak ten czas wolno leci :uśmiech: Raz tylko mi się nie udało przekonać dziadka do wymiany matek w tm roku ale w następnym roku sam mu podmienię w jednym z uli :bosie:
Czarodziej pisze:
Komuś jednak musimy tą swoją wiedzę przekazywać jak będziemy dziadkami by takie hobby czy tez zawód pszczelarza nie został nigdy zapomniany.

Ja planuję przekazać swoją wiedzę moim dzieciom, a jak dożyje to i wnukom :D

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2010, 16:02 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
czy należenie do koła musi oznaczać jedyny kontakt z innymi pszczelarzami to bzdura kompletna ja nie należę a kontakt z wieloma mam i to lepszy niż wtedy kiedy należałem a i kasa na pasożytnictwo zaoszczędzona jak wielu i tych starszych pszczelarzy poodchodziło bo im już sił nie starcza na takowe organizacje pszczelarskie a wiedza u nich duża więc na zebraniach koła nowicjusz już ich nie spotka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2010, 16:14 - wt 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Powiem tak, nie chcesz należeć nie musisz nie ma takiego obowiązku ale nie mów że koła są nie potrzebne widocznie są jeżeli istnieją .Wkurza mnie jak osoby które nie należą będą się rozwodzić nad tym jakie to wielkie zło przecież was nikt na siłę do koła nie ciągnie ale wy też na siłę nie odciągajcie z koła tych którzy widzą sens w ich istnieniu
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2010, 22:47 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
nikt nikogo nie odciąga każdy kto chce niech sobie należy a wnioski wyciąga sam z ich działalności chodzi jedynie o to by na siłe też nikogo nie zaciągać bo np nikogo nie zapozna z braci pszczelarskiej i niczego się nie nauczy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2010, 01:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Koło pszczelarzy do którego należe - 2 spotkania w roku, na przedwiośniu zbieranie kasy na matki, odkłady i leki, na jesieni zwrot refundacji. A gdzie są spotkania u konkrentego członka koła, kiełbaski, jakieś poznanie i oprowadzenie po pasiece??????? Tego nie ma. Jako nowo zrzeszony już zaczynam żałować, że się przyłączyłem.
Co do wiedzy tych pszczelarzy, to większość uważa wymianę matek za zbędną, bo ich pszczółki są fajne, itd.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2010, 07:38 - śr 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Koło do którego ja należę to spotkania raz w miesiącu ,szkolenia wycieczki (ostatnia w lipcu do Stróży na biesiadę, Kamiennej i pasieki Berest wycieczka za free z kasy koła dwa dni)spotkania w pasiekach całkowicie darmowy apiwarol i cargosept .Mnie to odpowiada
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2010, 08:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
mariuszm pisze:
Koło do którego ja należę to spotkania raz w miesiącu ,szkolenia wycieczki (ostatnia w lipcu do Stróży na biesiadę, Kamiennej i pasieki Berest wycieczka za free z kasy koła dwa dni)spotkania w pasiekach całkowicie darmowy apiwarol i cargosept .Mnie to odpowiada

Gdybym miał w pobliżu takie koło pewnie bym się zapisał ale tak to nie :do bani:

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2010, 10:17 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
do koła do którego ja należałem sytuacja wyglądała identycznie jak opisał adidar zastanawiało mnie tylko jedno jeżeli było w nim wtedy 70 członków każdy płacił składkę członkowską i od ula składka członkowska 25 zł i ulowa 1.5 zł(ilość rodzin zarejestrowana przez członków nie pamiętam dokładnie ale ok 1800 rodzin) więc policzyć łatwo 25x70=1750 i 1.5x1800=2700 ale nie w tym rzecz 3 spotkania w roku na zapisy na matki apiwarol i tym podobne ognisk wycieczek nie pamiętam (bo ich nie było) więc zastanawiało mnie tylko jedno gdzie te pieniążki trafiały(zapewne były odprowadzane w znacznej części do wojewódzkiego związku pzp) i na co .mi nie chodzi o krytykę kół terenowych bo one wyglądają tak jak zwykli pszczelarze biednie skromnie i bez perspektyw na zmiany ale na pasibrzuchów u góry kase łożyć-jakim prawem za te pieniądze które poszczególne koła terenowe zbierają z kieszeni członków 50 zł powinni odprowadzić wyżej a resztę powinni prezesi terenowych kół przeznaczać na to na co członkowie uzgodnią wspólnie.(ognisko kiełbaski czy pomoc drugiemu pszczelarzowi jak takowa zachodzi)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2010, 12:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
łupaszko pisze:
więc zastanawiało mnie tylko jedno gdzie te pieniążki trafiały(zapewne były odprowadzane w znacznej części do wojewódzkiego związku pzp) i na co .mi nie chodzi o krytykę kół terenowych bo one wyglądają tak jak zwykli pszczelarze biednie skromnie i bez perspektyw na zmiany ale na pasibrzuchów u góry kase łożyć

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
To jest właśnie kolejny powód dlaczego nie warto być w kole :bije: Muszą ciągnąć od kogoś kasę żeby zarabiać, siedząc z D... na ciepłym stanowisku i ciągnął kasę od nas pszczelarzy. :tasak:

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2010, 23:23 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak bendą dopłaty do kazdej rodziny to nagminie bendziecie wstempować do kół pszczelarskich. Ale jak się jesatw kole to lekarstwa i idkłady i matki pszczele dostaje się za marne grosze najpierw trzeba zapłacic całosć a na jesieni koło zwraca kase potroncając 15% kture zostaje w zwionsku wojwudzkim. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2010, 23:56 - czw 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
miły marianie z całym szacunkiem nim będą dopłaty do rodziny pszczelej to wpierw nasza reprezentacja mistrzostwo świata w piłce nożnej zdobędzie co jak wiemy jest tak prawdopodobne jak to że nasze organizacje wspólnym głosem w imie nas zwykłych pszczelarzy wspólnym głosem mówić będą a co do odkładów i matek to lepiej zamówić te nie refundowane raz że są na czas i dobrej jakości a dwa że dam zarobić kolegom co tak jak i ja pszczoły kochają ale na cudzym grzbiecie kasy nie nabijają


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2010, 08:46 - pt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Koledzy jak wygląda z dopłatami do ula w innych krajach Unii Europejskiej? Są te dopłaty czy ich nie ma? Są jakieś szanse, że i u nas pojawią się dopłaty do ula???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2010, 09:22 - pt 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
żadnych dopłat nie będzie tym bardziej do ula.Mieliśmy przykład dezyderatów komisji itd pełna olewka polskiego pszczelarstwa-ktoś puścił plotkę o dopłatach do rodziny pszczelej by sprawić by ci co jeszcze na coś liczą pozostali lub włączyli się w szeregi organizacji -bądz członkiem bo będą dopłaty choć chyba sami zaczeli wierzyć że tak będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji