FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 kwietnia 2024, 01:12 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 06 grudnia 2010, 15:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
mam pierwszy rok pszczoły pierwsza zimowla czy potrzeba zgłosić to weterynarzowi

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2010, 15:32 - pn 

Rejestracja: 04 grudnia 2010, 02:20 - sob
Posty: 80
Lokalizacja: Okolice Białogardu
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie.
Nie wiem jak jest w przepisach , lecz ja mam tylko cztery i zgłosiłem w Powiatowym Inspektoracie Sanitarnym .
W razie jakiegoś pogryzienia sąsiada ?
Masz zgłoszone , a trzeba też być w Związku Pszczelarskim zarejestrowanym ,
dzięki czemu masz ubezpieczenie pasieki na wszelkie wypadki .
Ale , dokładniej niech się wypowiedzą Fachowcy z Tego Forum ,
a jest tu Ich bardzo dużo i pomocni .

_________________
Pozdrawiam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2010, 15:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
Przepisy mowia ze nawet jeden ul nalezy zglosic u powiatowego weterynarza, to nic nie kosztuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2010, 16:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
a jak technicznie taką rejestracje dokonać jakie dokumenty ,do związku pszczelarskiego to na rzzie nie , a sąsiada chyba nie pogryzę a pszczółki też dziękuje za odpowiedz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2010, 16:26 - pn 
Sajan pisze:
Nie wiem jak jest w przepisach , lecz ja mam tylko cztery i zgłosiłem w Powiatowym Inspektoracie Sanitarnym .
W razie jakiegoś pogryzienia sąsiada ?
Masz zgłoszone , a trzeba też być w Związku Pszczelarskim zarejestrowanym ,
dzięki czemu masz ubezpieczenie pasieki na wszelkie wypadki .


Kolego
W przepisach nie ma obowiązku zgłaszania pasieki , ale chcąc uczestniczyć w programie wsparcia i refundacji musisz jednak mieć zgłoszoną
Zgłoszenie do PLW nie ma nic w spólnego z pożądleniami , czy wypadkami losowymi
Od tej kwestii jest ubezpieczyciel
Poprzez przynależność do organizacji owszem masz ubezpieczenie czyli tzw OC ale nic więcej czyli tylko na wypadek pożądleń ludzi lub zwierząt ;-) koszt takiego ubezpieczenia zbiorowego to ok 6zł od Członka Koła


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2010, 16:27 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Zgłosić Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii musisz .Od niego otrzymasz numer weterynaryjny pasieki
Sajan,
Cytuj:
a trzeba też być w Związku Pszczelarskim zarejestrowanym

wcale nie trzeba.Przynależność do Związku jest dobrowolna a pasieke można sobie ubezpieczyć samemu.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2010, 16:31 - pn 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
mendalinho pisze:
a pasieke można sobie ubezpieczyć samemu


Jestem ciekaw co gdzie i jak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2010, 16:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
a sąsiad pszczelarz czy może poprosić o "kartę zdrowia mojej pasieki" bo u siebie wykrł jakąś chorobę zawodowy pszczelarz w odległości 3km i jaka jest rola tego powiatowego weterynarza czy on odwiedza pasiekę daje wskazówki co do leczenia

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2010, 00:05 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Grzegorz ja mam pszczoły dwadziescia pare lat i jeszcze u mnie weterynarz nie był. Ale trzeba zapisac sie do zwiosku tam bendziesz słuchał wykładów o prowadzniu pasieki i bendziesz miał za pare zł. odkłady matki i lekarstwa na warozę.Najpierw trzeba zapłacić całosć ale na koniec roku zwracają 80%. Pozdrawiam miły_ Marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2010, 01:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
cenie sobie pana rady iczęsto na forum nanie wpadam ale z tym związkiem to jakoś przekonać się nie modę ale dziękuje za radę

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2010, 15:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 751
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Zarejestrowanie pasieki u PLW powoduje to że gdy pojawi sie w okolicy zjadliwa choroba zwalczana z urzędu jak np. zgnilec to PLW ma obowiązek o tym powiadomic okoliczne pasieki i je odwiedzić to czy tak robi to inna sprawa. W książce "Chodowla Pszczół" gdzie autorami są znani wielcy naukowcy jest napisane że rejestracja jest obowiązkowa.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2010, 15:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Decyzja nalezy do ciebie ,wedlug przepisow to powinles ale z tym jest tak ze sa tacy co maja i sa tacy co nie maja .mysle ze dobrze jest miec nadany numer pasieki.PAWEL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 00:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
jEŚLI W PRZEPISACH JEST ŻE TRZEBA ZAREJESTROWAĆ TO SPRAWA JEST CHYBA JASNA. tRZEBA I JUŻ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 00:39 - śr 
Kolego.
Tak jak piszą idziesz wypełniasz kwit a za jakiś czas przychodzi pocztom numer z weterynarij ja nie dawno składałem taki papier bo zapisałem sie do związku a tam jest to potrzebne.
P.S. przekonaj sie do zwiazku bo to bardzo fajna sprawa tam teżidzie sie czegoś dowiedzieć i nauczyc pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 08:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
Nie jestem w związku, ale myślę że będąc w nim będę czerpał z tego "korzyści"- ubezpieczenie, lekarstwa itp.. Czekam teraz na zebranie związku i się zapisuję :oczko:
Pozdrawiam wszystkich Piotrek :uśmiech:

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 10:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
dziś wypełniłem podanie i dostałem numer ewidencji od ręki brawo dla lekarza szybkie działanie tak działa lekarz w olsztynie dziękuje za wszystkie odpowiedzi w tym temacie

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 10:43 - śr 
6Cichy pisze:
dziś wypełniłem podanie i dostałem numer ewidencji od ręki brawo dla lekarza szybkie działanie tak działa lekarz w olsztynie dziękuje za wszystkie odpowiedzi w tym temacie


Numer pasieki zamieszcza sie na etykiecie z miodem


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 10:46 - śr 

Rejestracja: 26 stycznia 2010, 13:36 - wt
Posty: 103
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka
Po kilku latach sam ocenisz, czy było Ci to potrzebne,czy nie.Ja doszedłem do wniosku że nie jest mi potrzebne zgłaszanie i przynależnośc związkowa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 13:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
bob dobson,
Cytuj:
Po kilku latach sam ocenisz, czy było Ci to potrzebne,czy nie.Ja doszedłem do wniosku że nie jest mi potrzebne zgłaszanie i przynależnośc związkowa.

Juz nie chodzi nawet o przynależnosć związkową bo ta jest dobrowolna a pasieke można sobie ubezpieczyć w dowolnym firmie ubezpieczeniowej. ale powiec mi bob dobson, co zrobisz jak ci pszczoły podtrują albo wytruja .Do kogo się zgłosisz od kogo bedziesz ządał zadośćuczynienia.Wiadomo w takich wypadkach jest powoływana komisja w skład której wchodzi powiatowy lekarz weterynaryjny a ten z kolei poprosi o numer weterynaryjny pasieki. Ty zrobisz wielkie oczy :szok: a komisja odwróci się na pięcie i podejdzie do okienka po delegacje.
Czy wyrobienie numeru weterynaryjnego pasieki to taki kłopot .Składasz jeden papierek, pocztą przychodzi ci numer weterynaryjny Ty chowasz go do szuflady i zapominasz.Jednak w sytuacjach losowych śpisz spokojnie.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 14:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 751
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
" Obowiązek rejestracji gospodarstwa pasiecznego wynika z Ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „O ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt”, według której posiadanie pasieki jako utrzymywanie zwierząt gospodarskich w celu umieszczenia na rynku tych zwierząt lub produktów pochodzących z tych zwierząt lub od tych zwierząt jest działalnością nadzorowaną. Podjęcie działalności nadzorowanej (w tym prowadzenie pasieki) jest dozwolone po uprzednim zgłoszeniu zamiaru prowadzenia tej działalności Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii właściwemu ze względu na miejsce lokalizacji pasieki, a nie zamieszkania pszczelarza czy usytuowania pracowni pszczelarskiej. Pamiętajmy! Pasiekę zgłaszamy temu Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii, na terenie którego stacjonuje nasza pasieka. Zgłoszenia dokonujemy w formie pisemnej, zamieszczając następujące informacje:
imię, nazwisko, miejsce zamieszkania i adres pszczelarza,
określenie rodzaju i zakresu działalności nadzorowanej, którą wnioskodawca zamierza prowadzić,
określenie lokalizacji pasieki i zabudowań pasiecznych.

Na podstawie powyższych danych pszczelarz otrzymuje numer identyfikacyjny swojej pasieki. Pamiętajmy! Numer identyfikacyjny pszczelarz ma obowiązek umieścić na każdej etykiecie każdego swojego produktu. Należy zaznaczyć, że w odniesieniu do pasiek jako miejsc utrzymywania zwierząt nie wydaje się decyzji stwierdzającej spełnienie wymogów weterynaryjnych. Pasieki podlegają jedynie wpisaniu do rejestru prowadzonego przez Powiatowego Lekarza Weterynarii, właściwego dla miejsca lokalizacji pasieki. Rejestracja pasieki ma znaczenie jedynie przeciwepizootyczne w celu zwalczania i monitorowania chorób zakaźnych. Istnieje możliwość posiadania dowolnej liczby pni i nie rejestrowania pasieki w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii, ale tylko pod warunkiem, że produkty pszczele i same pszczoły nie będą wprowadzane na rynek nawet w formie nieodpłatnej, a jedynie będą wykorzystywane na własne potrzeby pszczelarza."
Przytoczone z miesięcznika "Pszczelarstwo"

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 15:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
Zgłoszenie pasieki do PLW jest w pewnym sensie asekuracją- przyjmijmy że są dwie pasieki obok siebie , jedna zgłoszona druga nie , w pasiece zgłoszonej pojawia się zgnilec , lekarz sprawdza pasiekę również nie zgłoszoną i okazuje się że tam jest również zgnilec . właściciel pasieki zgłoszonej do PWL / czyli jest pod nadzorem/ SKARŻY właściciela tej nie zgłoszonej o odszkodowanie za poniesione straty . to tylko taki scenariusz , ale czy bezpodstawny ?

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 16:18 - śr 

Rejestracja: 21 marca 2010, 13:10 - ndz
Posty: 39
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam dziś byłem u powiatowego lekarza weterynarii gdzie od ręcznie musiałem napisać wniosek o zarejestrowanie pasieki w przyszłym tygodniu Pani weterynarz chce podjechać do uli w związku z warrozą która panuje w Polsce ,mam nadzieje ze w takiej temperaturze nie karze mi otwierać uli i jeszcze muszę zapłacić w gminie 17 zł i dopiero wtedy dostanę numer ewidencyjny pasieki (a więc rejestracja nie jest darmowa).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 16:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
Co do ubezpieczenia to jeśli ktoś ma ubezpieczenie w PZU na dom z rozszerzeniem o oc to również jest ubezbieczony od oc za szkody spowodowane przez zwierzęta domowe ....w tym pszczoły do 5 pni.


A co jak ktoś zlikwiduje pasieke .?.....musi sie wyrejestrować w weterynarii.? czy może numer jest dożywotni ?

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 17:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
jot1990,
Cytuj:
Pani weterynarz chce podjechać do uli w związku z warrozą która panuje w Polsce

A po co ona chcę zimą zaglądać do pasieki :szok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 17:32 - śr 

Rejestracja: 21 marca 2010, 13:10 - ndz
Posty: 39
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Nie mam pojęcia po co ,dowiem się w przyszłym tygodniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 18:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
jv2m pisze:
Zgłoszenie pasieki do PLW jest w pewnym sensie asekuracją- przyjmijmy że są dwie pasieki obok siebie , jedna zgłoszona druga nie , w pasiece zgłoszonej pojawia się zgnilec , lekarz sprawdza pasiekę również nie zgłoszoną i okazuje się że tam jest również zgnilec . właściciel pasieki zgłoszonej do PWL / czyli jest pod nadzorem/ SKARŻY właściciela tej nie zgłoszonej o odszkodowanie za poniesione straty . to tylko taki scenariusz , ale czy bezpodstawny ?

Niech tylko ten lekarz postawi nogę na moim podwórku(nie daj boże przy ulu) bez odpowiedniego papierka to go odpowienio odeślę :tasak: Ja nie mam zgłoszonej pasieki i nie mam numeru bo jest mi niepotrzebny.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 18:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
6Cichy pisze:
cenie sobie pana rady iczęsto na forum nanie wpadam ale z tym związkiem to jakoś przekonać się nie modę ale dziękuje za radę


do związku nie musisz się zapisywać, aczkolwiek jak jakieś koło zlokalizujesz w swoim rejonie i dowiesz się jak są organizowane spotkania, to sądzę, że nikt Cię nie wyprosi ze spotkania pszczelarzy jak pojawisz się na zebraniu, zawsze jest szansa, że usłyszysz coś ciekawego

ps pod warunkiem, że średnia wieku nie jest w kole około 80 lat :oczko: i główny temat to cena cukru :rolf:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 19:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
Cytuj:
Regulacje prawne wybranych zagadnień z zakresu pszczelarstwa


Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej wymaga przede wszystkim doprowadzenia do spójności naszego prawa z prawem obowiązującym w krajach UE.

Ostatnio wprowadzono szereg regulacji prawnych z zakresu pszczelarstwa, dotyczą one m.in. hodowli i utrzymywania pszczół, ochronę ich zdrowia oraz pozyskiwania, przetwarzania i wprowadzania na rynek produktów pszczelich, których odbiorcą i konsumentem jest człowiek.
Pomimo, że pszczelarstwo nie ma wyodrębnionych regulacji prawnych to regulacje dotyczące poszczególnych zagadnień z tego zakresu zawarte są w licznych ustawach i aktach wykonawczych wydanych w formie rozporządzeń, instrukcji i zaleceń.

Jednym z podstawowych aktów prawnych jest tzw. ustawa weterynaryjna i wydane do niej akty wykonawcze, czyli Ustawa z dnia 24 kwietnia 1997 r. "O zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Inspekcji Weterynaryjnej" - (tekst jednolity), Dz.U. z 1999 r. Nr 66, poz. 752 wraz z późniejszymi zmianami (Dz.U. z 2001 r. Nr 29, poz. 320, Nr 123, poz. 1350, Nr 129, poz. 1438, Dz.U. z 2002 r. Nr 112, poz. 976, Dz.U. z 2003 r. Nr 52, poz. 450).
Zmiany ostatnio wprowadzone do wyżej wymienionej ustawy (ustawą z dnia 14 lutego 2003 r. Dz.U. z 2003 r. Nr 52, poz. 450, art. 1, pkt. 1a), uściślają pojęcie "zwierzęta" i rozszerzają je o grupę "owady użytkowe", co pozwala jednoznacznie stwierdzić, że zapisy w niej zawarte, w których mowa o zwierzętach odnoszą się również do pszczół.

Na podstawie przepisów tej ustawy (Rozdział 1, art. 3, pkt. 1) obowiązkowi zgłaszania i zwalczania podlega jako choroba zakaźna zgnilec amerykański pszczół (American foulbrood) (załącznik nr 1, poz. 24) zaś obowiązkowi rejestracji (pkt. 2) zgnilec europejski (European foulbrood), warroza (Varroosis) i choroba roztoczowa pszczół (Acariosis of bees).

Cytuj:
Kod:
[b]Ustawa nakłada również na podmioty bądź osoby fizyczne prowadzące gospodarstwa, w których utrzymywane są zwierzęta gospodarskie (pszczoły) obowiązek zgłoszenia tego faktu właściwemu powiatowemu lekarzowi weterynarii co najmniej 30 dni przed rozpoczęciem działalności oraz faktu jej zaprzestania w terminie 7 dni.[/b]
Prowadzenie tej działalności (w tym przypadku prowadzenie gospodarstwa - pasieki) wymaga spełnienia warunków lokalizacyjnych, technicznych, sanitarnych, technologicznych i organizacyjnych zabezpieczających przed zagrożeniem epizootycznym i zapewniających właściwą jakość zdrowotną towarów.

Kontrolę warunków weterynaryjnych oraz rejestr pasiek będzie prowadził powiatowy lekarz weterynarii.

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 21:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 751
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
bialymis71 pisze:
ch tylko ten lekarz postawi nogę na moim podwórku(nie daj boże przy ulu) bez odpowiedniego papierka to go odpowienio odeślę Ja nie mam zgłoszonej pasieki i nie mam numeru bo jest mi niepotrzebny.

Jak go nie wpuścisz to przyjdzie z Policjantem. PLW nie potrzebuje papierka jest funkcjonariuszem państwowym i w zakresie swoich kompetencji ma prawo do kontroli. A jak przyjdzie z Policjantem do nie zarejestrowanej pasieki to za nie przestrzeganie prawa (zgodnie z tym co przytoczył jv2m) nałoży mandat i wyda decyzje administracyjną zobowiązującą do zarejestrowania lub likwidacji (albo jeszcze coś innego wymyśli :kłótnia:) .

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 22:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
jot1990 pisze:
Witam dziś byłem u powiatowego lekarza weterynarii gdzie od ręcznie musiałem napisać wniosek o zarejestrowanie pasieki w przyszłym tygodniu Pani weterynarz chce podjechać do uli w związku z warrozą która panuje w Polsce ,mam nadzieje ze w takiej temperaturze nie karze mi otwierać uli i jeszcze muszę zapłacić w gminie 17 zł i dopiero wtedy dostanę numer ewidencyjny pasieki (a więc rejestracja nie jest darmowa).


hmmm, troche dziwnie wyglada Twoja sytuacja, albo moja.
Ja nie placilem w gminie 17 zl, wplacilem na konto Inspektoratu Weterynarii.Po dwoch tygodniach dostalem numer pasieki. Ale nikt nie zapowiadal mi sie nigdy z wizyta.
Poprosty na podstawie mojego kwestionariusza wyslanego listem dopisano moja pasieke do rejestru pasiek. W moim przypadku na tym sie konczy nadzor weterynaryjny.

Pozdrawiam,
Trajan


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 22:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
mało tego jeśli chcesz miód sprzedawać lub nawet komuś dać to musisz mieć numer pracowni i odpowiednie badania lekarskie które robi się co 2 lata

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 22:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Cytuj:
mało tego jeśli chcesz miód sprzedawać lub nawet komuś dać to musisz mieć numer pracowni i odpowiednie badania lekarskie które robi się co 2 lata

od ponad 20 lat moja rodzina sprzedaje miód i nie mamy żadnego numeru ani nie przeprowadzamy badań. Ludzie kupują bo wiedzą, że to jest miód! a nie jakieś podróby.
zegaj pisze:
Jak go nie wpuścisz to przyjdzie z Policjantem. PLW nie potrzebuje papierka jest funkcjonariuszem państwowym i w zakresie swoich kompetencji ma prawo do kontroli. A jak przyjdzie z Policjantem do nie zarejestrowanej pasieki to za nie przestrzeganie prawa (zgodnie z tym co przytoczył jv2m) nałoży mandat i wyda decyzje administracyjną zobowiązującą do zarejestrowania lub likwidacji (albo jeszcze coś innego wymyśli ) .

obecnie przebywam z mnóstwem policjantów i większość to spoko goście, a w mojej małej miejscowości wszyscy się znają i nie sądzę, żeby ktoś komuś podkładał świnie. Zresztą jakby podłożył miałby przerąbane :do bani: Chcą tylko, żeby im kasę dawać, niech się pocałują ...

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2010, 23:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 751
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
bialymis 71 - w takim razie nie rejestruj też samochodu skoro policjanci w twojej miejscowości to 'spoko goście" :leży_uśmiech: . Jak twoje pszczółki ( czego Ci nie życzę) zachorują i zawleką koledze z sąsiedniej pasieki świństwo to wtedy Ty mu podłożysz świnię i co wtedy :tasak:

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 00:31 - czw 
Koledzy trochę mylicie pojęcia: - zgłoszenie pasieki do PLW nic nie kosztuje, natomiast płaci się za otrzymanie papierka że jest zgłoszona ( niekoniecznie potrzebny).
- natomiast numer który umieszcza się na etykietach to Numer Sprzedarzy Bespośredniej wymagany jeżeli sprzedajemy produkty pszczele, nadanie tego numeru przez PLW jest płatne i następuje po kontroli pasieki pod kątem spełnienia wymogów.
Dane pszczelarza wraz z numerem są podawane do publicznej wiadomości, w internecie napewno są.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 08:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
Żyjemy w kraju w którym z pozoru jesteśmy tylko wolni . Z wolności pozostała nam tylko możliwość wyboru , resztą kierują przepisy , uwarunkowania , dyrektywy itd., Nie zgłaszając pasieki do PWL dokonujemy wyboru łamania określonych przepisów i wczasach kiedy zaczyna pojawiać się coraz więcej firm specjalizujących się w pomocy uzyskiwaniu odszkodowań może przynieś opłakany efekt . Firmy odszkodowawcze wykorzystają najmniejsze uchybienie aby załatwić pozytywnie sprawę swojego klienta .
I jeszcze jedno nadanie numeru przez PLW dla zgłaszanej pasieki . czyni z pszczelarza ‘’osobę prowadzącą działalność rolniczą ‘’ . co daje np. , możliwość wystawiania rachunków
Co ułatwia zbyt miodu itd.

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 10:57 - czw 
Boczniak pisze:
Koledzy trochę mylicie pojęcia: - zgłoszenie pasieki do PLW nic nie kosztuje, natomiast płaci się za otrzymanie papierka że jest zgłoszona ( niekoniecznie potrzebny).
- natomiast numer który umieszcza się na etykietach to Numer Sprzedarzy Bespośredniej wymagany jeżeli sprzedajemy produkty pszczele, nadanie tego numeru przez PLW jest płatne i następuje po kontroli pasieki pod kątem spełnienia wymogów.
Dane pszczelarza wraz z numerem są podawane do publicznej wiadomości, w internecie napewno są.


I to jest Prawda
Pan owie Nr -pasieczny to taki sam identyfikator jak Akt własności ziemi dla rolnika
Nr -pasieki wymyślono z myślą dopłat którą zachapał Wiecie kto i po co
Nr nadawany do bezpośredniej sprzedaży to tak jak nor sklepu numery te można sprawdzić w necie są jawne z danymi osobowymi posiadacza
myślę że wcześniej czy później wszyscy sprzedający produkty pszczele muszą je mieć a liczenie że się ślizgnie przy przypadkowej kontroli to złudne myślenie widziałem minę pszczelarza kontrolowanego zapewniam was nie należała do najprzyjemniejszych mimo atmosfery panującej na imprezie Tłumaczenie się że nie wiedział o czymś takim nic mu nie pomogło po prostu mu nie uwierzyli . Nie znajomość przepisów nie upoważnia do ich niestosowania niczym jazda bez biletu tramwajem


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 12:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
Ciekawi mnie jak szerokie uprawnienia mają organy czy członki :D władzy państwowej przy kontrolowaniu pasieki. Jak sobie weterynarz ignorant wymyśli otworzenie ula w listopadzie albo w grudniu to jak ja mu potem udowodnie że przez to padła mi rodzina lub kilka. A może mają oni ustawowo że do uli mogą zaglądać tylko w wybranych miesiącach.? hmmm
A czy ktoś z Panów był świadkiem jednorazowej kontroli wszystkich pasiek w powiecie z powodu jakiejś choroby.?

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 14:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Zielony,
Cytuj:
A czy ktoś z Panów był świadkiem jednorazowej kontroli wszystkich pasiek w powiecie z powodu jakiejś choroby.?

Może nie w powiecie ale 2 lata temu okolice iłowa wykryto w jaden pasiece zgnilaca amerykanskiego. Zlikwidowano wtedy wszystkie pasieki w obrębie 3km.Pszczelarze otrzymali odszkodowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 14:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 stycznia 2008, 01:56 - pn
Posty: 30
Lokalizacja: Podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
A gdzie teren zapowietrzony który wynosi 3 km Nie jest powiedziane że trzeba likwidować ,można przez przegłodzenie ratować z różnym skutkiem ale jest szansa Chyba że wkoło znajomi chcieli wziąć dobrą kasę bo wszystkie pasieki chore trochę śmieszne ?

_________________
W cichym zakątku kraju, mało światu znanym
modrą wstęgą przejrzystej rzeki przepasanym,
strojnym w brzozowe gaje i łąki zielone,
na których rolnik wznosi stogi niezliczone,
pod cieniem lip


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 17:08 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Własnie śmieszne za rodzine lekarz zapłaci 205zł i trzeba spalic wszystkie ule wraz z podstawskamy i jak się ma topiarkie słoneczna to też. Ogień strawi wszystko bo lekarz tylko wie z temperatura zniszczy zarodniki zgnilca a o leczeniu niema mowy bo lekarz da marne grosze i on ma rence umyte. A pszczelarz głowi się jak tu odbudować pasiekie od zera. Wiekszosć pszczelarzy rezygnuje z pszczelarstwa bo niema lekarstw na zgnilca amerykanskiego. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2010, 18:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
zegaj pisze:
w takim razie nie rejestruj też samochodu skoro policjanci w twojej miejscowości to 'spoko goście"

aż tacy spoko nie są jeśli chodzi o auta :)
zegaj pisze:
Jak twoje pszczółki ( czego Ci nie życzę) zachorują i zawleką koledze z sąsiedniej pasieki świństwo to wtedy Ty mu podłożysz świnię i co wtedy

Nigdy do tego nie dopuszczę, przynajmniej będę się starał abym nie miał zgnilca w pasiece albo innych badziewi.
miły_marian pisze:
Ogień strawi wszystko bo lekarz tylko wie z temperatura zniszczy zarodniki zgnilca a o leczeniu niema mowy bo lekarz da marne grosze i on ma rence umyte. A pszczelarz głowi się jak tu odbudować pasiekie od zera. Wiekszosć pszczelarzy rezygnuje z pszczelarstwa bo niema lekarstw na zgnilca amerykanskiego.

właśnie poruszyłeś dobrą kwestię odnośnie wiedzy weterynarzy. W mojej okolicy weterynarze za bardzo się nie znają na pszczelarstwie tylko wiedzą co polecić baywarol :tasak: albo apiwarol przeciwko warrozie :bosie: raz się wypytywał (powiatowy) mnie gdzie mam pasiekę to mu skłamałem może se szukał ale nie znalazł :leży_uśmiech:

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 grudnia 2010, 19:27 - pt 
jot1990 pisze:
Witam dziś byłem u powiatowego lekarza weterynarii gdzie od ręcznie musiałem napisać wniosek o zarejestrowanie pasieki w przyszłym tygodniu Pani weterynarz chce podjechać do uli w związku z warrozą która panuje w Polsce


i Co chce stwierdzić nie daj się wyrolować bo godzina kosztuje /wała 45zł a warooza jest ogólnie stwierdzona w Europie chyba że masz Cudowną pasiekę

Zielony pisze:
Ciekawi mnie jak szerokie uprawnienia mają organy czy członki :D władzy państwowej przy kontrolowaniu pasieki. Jak sobie weterynarz ignorant wymyśli otworzenie ula w listopadzie albo w grudniu


A Niby w jakim celu miałby go otwierać :?:
Chyba że sam go poprosisz o odwiedzenie Pasieki i Wgląd A to już inna broszka

Przeczytaj tu 4 punkt http://www.rzpolawa.pl/aktualnosci/ciek ... zeczytania

Ina Dzień dobry wścipskiemu PLW można pokazać Środkowy Palec


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2010, 10:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 listopada 2010, 17:46 - sob
Posty: 24
Lokalizacja: Mazowieckie
U mnie jak rejestrowałem pasiekę u PLW lekarz powiedział że przyjedzie na kontrolę a tu minęło jakieś prawie 4 lata i jakoś żadnego nie widziałem.Dodam że jak rejestrowałem to wypytywał mnie jak pszczoły leczę i na co.Sądzę że lekarzowi wystarczy rozmowa by wiedzieć czy dany pszczelarz dba o pszczoły i leczenie czy nie .
Rejestracja pasieki u PLW jest obowiązkowa i zresztą nie ma się czego obawiać jak niektórzy straszą zwykła formalność


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2010, 12:53 - sob 
Adamek pisze:
U mnie jak rejestrowałem pasiekę u PLW lekarz powiedział że przyjedzie na kontrolę a tu minęło jakieś prawie 4 lata i jakoś żadnego nie widziałem.Dodam że jak rejestrowałem to wypytywał mnie jak pszczoły leczę i na co.Sądzę że lekarzowi wystarczy rozmowa by wiedzieć czy dany pszczelarz dba o pszczoły i leczenie czy nie .
Rejestracja pasieki u PLW jest obowiązkowa i zresztą nie ma się czego obawiać jak niektórzy straszą zwykła formalność


Nie ma czym się przejmować, inspekcja to też są ludzie którzy prace mają dzięki nam itp A zresztą z tym jest różnie bo zgłasza się np 50 uli a za chwilę jest tylko 10 uli. Niech się raczej wezmą z weterynarii za opryski, nawozy, i kominy, gmo i inne dziadostwo które zabija pszczoły.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2010, 15:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
Adamek ten lekarz głupa palił bo jak już leczysz i już sie nimi zajmujesz to znaczy że je jusz masz i dlaczego nie zgłosiłeś ich posiadania wcześniej ?! :D

Niedlugo to bedzie potrzeba jeszcze okazać dyplom mistrza pszczelarskiego zanim sie ktoś zajmie pszczółkami i bedzie zakaz trzymania kanarków i jamników bez odpowiednich papierów o ukończeniu kursu opieki weterynaryjnej.
oto Polska właśnie
a w chinach wirują miód w starych skarpetach i jest bardzo smaczny ........sam kupowałem w markecie ........tylko troche jedzie :zeby:

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2010, 16:12 - sob 
Zielony pisze:
Adamek ten lekarz głupa palił bo jak już leczysz i już sie nimi zajmujesz to znaczy że je jusz masz i dlaczego nie zgłosiłeś ich posiadania wcześniej ?! :D

Niedlugo to bedzie potrzeba jeszcze okazać dyplom mistrza pszczelarskiego zanim sie ktoś zajmie pszczółkami i bedzie zakaz trzymania kanarków i jamników bez odpowiednich papierów o ukończeniu kursu opieki weterynaryjnej.
oto Polska właśnie
a w chinach wirują miód w starych skarpetach i jest bardzo smaczny ........sam kupowałem w markecie ........tylko troche jedzie :zeby:



Poważnie z tymi skarpetami ? To dlaczego ten miód jest ciągle rzadki jeśli jest smaczny


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2010, 16:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
Smaczny jest bo zawiera dużo chloramfenikolu :uśmiech: a odwirowywanie miodu bez wirówki robi sie w tradycyjny sposób .......czyli mieli sie plastry i ładuje do skarpety a potem wyciska . :leży_uśmiech:

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2010, 17:02 - sob 
Zielony pisze:
Smaczny jest bo zawiera dużo chloramfenikolu :uśmiech: a odwirowywanie miodu bez wirówki robi sie w tradycyjny sposób .......czyli mieli sie plastry i ładuje do skarpety a potem wyciska . :leży_uśmiech:


Fajnie, mam trochę starych skarpet spróbuję jak to działa..... :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2010, 17:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
spróbuj tak


http://www.youtube.com/watch?v=2-9FzvRcPJw

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 grudnia 2010, 09:11 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
ciekawe jak "wiróją" wrzos :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji