FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 04 listopada 2024, 06:29 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 50 ] 
Autor Wiadomość
Post: 13 marca 2010, 12:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
Szanowni Forowicze,
może macie wiedzę na temat ubezpieczenia pasieki na wypadek pożądlenia nasze podopieczne (np sąsiada, zwierząt domowych, gospodarskich, ect..)?.
Interesuje mnie koszt takiego ubezpieczenia pasieki...?
Gdzie w Lublinie można ubezpieczyć pasiekę?.

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 16:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2156
Lokalizacja: Płock
Ja w ubiegłym roku ubezpieczyłem w PZU od pożądleń przez moje podopieczne, w tym również mieści się pogryzienie przez psa i kota oraz szkody wyrządzone przez dzieci ( moje dzieci ). Ubezpieczyłem pasiekę 5 ulową i zapłaciłem 30 zeta. W żadnej innej firmie ubezpieczeniowej nie chcieli mi ubezpieczyć uli - oczywiście w dostępnych u mnie firmach.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 19:22 - sob 

Rejestracja: 17 czerwca 2008, 13:53 - wt
Posty: 108
Lokalizacja: Wieluń okolice
U nas w kole ubezpieczenie od takich spraw jak piro piszesz wynosi 5,50zł od całej pasieki

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 19:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
Riko,
te 5,50 zł to jest na miesiąc?, czy opłata roczna?.
Ile kosztuje zapisanie się do Koła (składki, opłaty, ect)?

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 21:37 - sob 
te 5,50 to opłata roczna poprzez związek oszczelarski zapisanie sie do koła nic nie kosdztyje , sa tylko opłaty tzw. ulowe i od pasieki , PZP ustala koszty tej operacji ślaski zwiazek pszczelarzy nie należący do PZP ustalił swoje


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 21:45 - sob 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1252
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
W PZP opłaty wynoszą ; 1,8 zł od ula + 35 zł od pszczelarza .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2010, 01:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
u mnie 50 zł wpisowe, 40 składka roczna, 5,5 ubezpieczenie roczne pasieki, 1,8 ulowe

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2010, 23:37 - wt 
adidar pisze:
u mnie 50 zł wpisowe,

Strasznie was tam doją

lalux5 pisze:
W PZP opłaty wynoszą ; 1,8 zł od ula + 35 zł od pszczelarza .

plus OC -6 zł :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 10:13 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
no i co z tego tak naprawdę macie? podzielcie się wrażeniami należenia do pzp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 10:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
łupaszko, widze ze nie należysz do PZP.Powiedz mi w takim razie ile cie kosztuje rocznie walka z warozą i zakup matek.Abstrachuje tu od skutecznośc środków refundowanych i jakości matek pszczelich. Na pewno boli po kieszeni. Mój brat też nie należy do PZP i wszystko doi z kieszeni. A ja sie z niego śmieje. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 10:38 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
a widzisz tu się mylisz np sama walka z warozą kosztuje mnie mniej niż potrącenia jakie miałem z apiwarolu w pzp do którego należałem paski do odymiania wykonuje sam na 300 pni koszt ok 60 pln a w pzp nie dośc że musiałem wpłacać na wiosnę to zwrot miałem w pażdzierniku z potrąceniem o niebo wyższym. ja należałem kolego do pzp ale wystąpiłem nie tylko dla tego mogę opisać jeszcze kilka rzeczy które zraziły mnie do pzp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 10:58 - śr 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Czy przynależąc do jakiejś organizacji musimy mieć od razu jakieś korzyści finansowe, czy nie ważne jest że mamy możliwość kontaktu z ludźmi o takich samych zainteresowaniach, możliwości szkoleń, wspólnych wyjazdów itd, itp Myślę że właśnie o to też chodzi ale jest to tylko moje zdanie i nie każdy musi je podzielać
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 11:08 - śr 
masz rację mariuszm ale jest tez kożyść z ubezpieczenia , miałem przypadek ze pszczoły pożądliły sąsiada (moze im sie jego morda nie podobała bo faktem ze wredna) sam dałem mu namiary na ubezpieczyciela bo groził skarga na policje- dostał kasę za dwa lata robił remont mieszkania nadstawił mordę cwela i poleciał do ubezpieczyciela, gdyby nie to ile byłoby włóczenia sie po policji sądach i innych komisjach?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 11:09 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
tu nie chodzi o korzyści finansowe wręcz przeciwnie i nie chodzi mi o spotkania czy kontakty z pszczelarzami bo te są zawsze czy należałem do związku czy nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 11:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Łupaszko nic nie piszesz o matkach .To przecież kosztuje.A te paski robisz z Tictaku.Jeśli tak to skutecznośc zabiegów w miarę upływu czssu bedzie sie zmiejszała.Nie mówie ze PZP jest bez wad, ale nie moge znależdz innej organizacji która by spełniała wszystkie wymagania pszczelarza.A tak jesteś skazany sam na siebie.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 13:32 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
widzisz nie wiesz nic o tych paskach środkiem leczniczym jest armitraza stosują te paski liczni pszczelarze działa lepiej jak apiwarol .podam ci prosty przelicznik apiwarol kosztował w związku ok 25 pln na 300 rodzin potrzebowałem ok 50 opakowań 25x50=1250 - 60 pln jakie wydaje na paski wyszło 1190 potrąceń z pzp nie licze teraz licz 300x1.5 składka ulowa=450 +apiwarol=1700 teraz policz ile matek kupie i to ja wybieram dostawce kiedy ile i jakie odkłady robie sam i pytam po co mi związek. a pasków nie oceniaj jak nie wiesz jak to wygląda. myślisz że nie należałbym do pzp jakby była to organizacja naprawde prężnie działająca dla pszczelarstwa ty nawet nie wiesz kolego jaki nie którzy robią tam pieniądze w ramach takiego systemu wsparcia gdzie jest władza pzp-dezyderaty komisje stary nowy system wsparcia o szkoleniu na kwalifikowanego pszczelarza nie wspomnę gdzie prezes woj pzp wkręcił siebie i kilku swoich kompanów na wykładowców a dukali jak połamani o zajęciach praktycznych których faktycznie nie było nie wspomnę. ja nie będę wspierał takiego systemu ja nie krytykuje kół lokalnych bo nie mają nic do powiedzenia a i o cukrze związkowym nie wspomne załatwili taki że nie dośc że był do zwrotu to jeszcze po sądach się włóczyliśmy by odzyskać swoje pieniądze kasa zamrożona a karmić trzeba było a dodam że ów cukier był droższy o 35 gr niż w churtowni więc ja pytam jaki ma to sens.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 14:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Witam. W jednej tabletce apiwarolu stężenie amitrazy to 12,5 mg .Teraz w takich paskach które robisz kolego stężenie amitrazy wacha sie od 400 do 600mg. Dawka uderzeniewa owszem bardzo skutecznie zabije pasożyta tylko pytanie jak długo bedzie to działało i czy tak duża dawka amitrazy nie pozostaje w produktach pasiecznych.Niech każdy sobie sam odpowie. Co do robienia kasy przez innych kolesi. To powiem tak .Każdy z nas ma dwie ręce i głowe na karku .Chcesz mieć kase nic nie stoi na przeszkodzie. Do dzieła Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 14:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Panowie, ja bylem teraz w sobotę na pierwszym w swoim zyciu zebraniu kola pszczelarzy. Na poruszana przez prezesa koła kwestie zmiany hodowcy, u ktorego brali przez kilka lat, sam powiedział, że to niedobrze brać kilka lat od jednego. JAki to jest argument??

Druga kwestia, ja wiem niewiele, ale jak widziałem na jakim poziomie wypowiadaja sie pszczelarze z tytulem mistrza, to oniemialem. Żenada, kłutnie, brak wiedzy i jeszcze raz brak wiedzy.
Trzecia kwestia jaką zauwazylem, wszyscy oprocz mnie maja grubo ponad 60 lat i wciaz maja podejscie przestarzale, nie postepowe. Twierdza, że nie trzeba wymieniac matek, bo te co maja sa dobre, itd.

Faktycznie nie wiem czy dobrze zrobilem, ze sie zapisalem. No ale zobaczymy co bedzie dalej

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 15:39 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
zrobiłeś dobrze że się zapisałeś poobserwujesz i się sam przekonasz ja swój pobyt w pzp wspominam bardzo żle jest kilku fajnych ludzi ale z nimi spotykam się prywatnie bez składek sądów i patrzenia na to wszystko przydałaby się nam jedna naprawdę pożądna organizacja a nie kilka słabeuszy może dożyje takich czasów bo teraz to nie realne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 15:51 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
nie bój nic stosują te paski kilka już lat i to ludzie co żyją z pszczelarstwa.nie jednemu związkowe leki czkawką się odbiły.a co do kasy płać kupuj wspieraj tych co pszczelarstwo wykorzystują do kombinacji nie tylko twoje pieniądze ich pasą zresztą szeregi pzp topnieją i topnieć będą.za 20 lat pogadamy ilu członków liczyć będzie pzp i czy w ogóle istnieć będzie.policz młodych odejmij tych w podeszłym wieku i się przekonasz.a jak byś wywalił 10 tyś na cukier a potem jeszcze raz tyle bo karmić musisz to byś śpiewał inaczej a związek suma sumarum miał to w zadku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 16:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
łupaszko, o czym Ty piszesz o jakich 10tys na cukier. A co do pasków pogadamy za kilka lat sam sie przekonasz.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 17:14 - śr 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 682
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
mendalinho,Kolega łupaszko mieszka blisko granicy ruskiej i nie napisał ci, że chodzi o ich walutę. ( nie wiem po ile jest rubel.)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 17:37 - śr 
łupaszko pisze:
no i co z tego tak naprawdę macie? podzielcie się wrażeniami należenia do pzp.

Jako 15 smyk chodziłem na zebrania pszczelarskie do koła z moim Ojcem który należał do koła a koło przynależało do PZP
Ojciec zabierał mnie na wycieczki pszczelarskie mogę powiedzieć ze chyba nie ma już chyba dużo w Polsce miejsc związanych z pszczelarstwem bym w nich nie był Właśnie dzięki organizowanych wycieczkom przez kolo a że kolo należało do PZP to 30 lat temu PZP był jedyna w Polsce Organizacją Pszczelarską
ponad 20 lat temu po śmierci Ojca też przystąpiłem do Tego koła jako członek poznałem wielu i to bardzo wielu pszczelarzy kiedyś było inaczej niż dziś po różnych wzlotach i upadkach koła zmianach terytorialnych (gmin powiatów itp) wraz z kolegami zawiązaliśmy a raczej reaktywowaliśmy koło które też należało do PZP
Jako Takich strasznych to wrażeń nie ma z niczego Ale w obecnym czasie przynależność czy to do PZP czy Innych większych Organizacji jest opłacalna i nie patrzmy tu na paski ,matki czy odkłady bo to jest od niedawna i nie wiadomo ile potrwa
korzyścią dla mnie jest na przykład OC - i wcale nie muszę opłacać wszystkich uli jakie posiadam ( tam nie ma klauzury od ilości , jest przedział do i od )
Leki - sam tu napisałem temat czym leczę i leczył będę i co mi się opłaca
Odkłady mnie nie interesują
Matki jak wiesz od kogo wziąć to Ja przynajmniej jestem zadowolony ,, resztę we własnym zakresie
Nie Muszę się z wszystkim co PZP głosi i ogłasza zgodzić i nikt nie jest mnie w stanie do czegoś zmusić jednak Wiele Organizacji na jedno zdanie więc czy będziesz tu czy tu to jeden Diabeł
PZP - to nie tylko Sabat i jego Świta bo z nim Koło to ma praktycznie naj mniej do czynienia Ale dobra współpraca w WZP wychodzi czasami na Bardzo wysokim poziomie
Organizuje się wiele spotkań , wycieczek , szkoleń załatwia tańszy sprzęt i wiele wiele innych i tu może być wymierna korzyść
Dziś wieszają Koty po PZP jutro po innym i jeszcze innym nie ma takiego coby wszystkim dogodził
Każda przynależność czy do koła czy PZP czy Polanki Karpackiego Związku Pszczelarzy Czy innego jest dobrowolna nikt nikogo tam za uszy nie zaciągnął i nie zaciągnie to tylko dobra wola każdego .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 18:14 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
300x12x2.75=9.900 do medalhinio (cena nie z 2010r) a lucjan49 ruscy bardziej dbają o swoje pszczelarstwo jak Polacy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 18:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
BoCiAnK,

zgadzam się tutaj ze wszystkimi, każdy ma trochę racji. Jestem ciekaw jak takie organizacje pszczelarskie działają w innych państwach Europy? Np. u sąsiadów Niemców czy Czechów?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 19:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
300x12x2.12=7632 do łupaszko.Po tyle kupiłem w tym roku cukier takze na dzień dobry oszczędzasz 1300zł(cena z 2010).Nie ma co sie przekonywać każdy ma własną wolę i robi co chce.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 19:43 - śr 

Rejestracja: 17 marca 2008, 21:48 - pn
Posty: 61
Lokalizacja: Mazowieckie, Lipsko
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
W ostatnią niedzielę byłem na spotkaniu miejscowej organizacji pszczelarskiej do której mam zamiar przystąpić jest Stowarzyszenie Pszczelarz Ziemi Lipskiej. Było to spotkanie na którym podsumowywano ubiegły rok ( finansowy obrót to prawie 600 tys zł) i przedstawiano plany na bieżący. Sprawozdanie przedstawiła również komisja rewizyjna stowarzyszenia i ku mojemu zdziwieniu członek komisji zarzucił pewne nadużycia, a mianowicie: liczba odkładów i matek refundowanych co roku wzrasta a liczba deklarowanych rodzin przez członków spada! Ponadto zdarzają się przypadki gdzie żona robi odkłady a mąż od niej kupuje - czyli odkłady nie są robione a refundacja jest. A mali pszczelarze nie mają szans na refundację odkładów ani matek. Wystąpienie wywołało kłótnie i dyskusje, sprawy nie wyjasniono.
I teraz mam dylemat czy przystępować ze swoimi 15 rodzinami do takiego cyrku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 20:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Spotkania w kołach są wskazane i można sobie coś nowego przekazać i po dyskutować . A te 35zeta to pikuś + OC potrzebne :P
Raz w roku prezes organizuje spotkanie pszczelarzy z zaproszonymi gośćmi ze związku , z tych składek i jest fajnie ...grilek itp....
A po spotkaniach w kole raz w miesiącu najmilsza chwila ......idziemy dyskutować do kasyna :P INTEGRACJA pszczelarzy .... :P
Córka chętnie jeździ na kolonie pszczelarskie co roku .
Tak jak w Warszawskim klubie ....dwa razy w miesiącu są spotkania i ciekawe wykłady , nowicjusz może się czegoś dowiedzieć .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 21:39 - śr 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 915
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Czy ja jeśli nie należę do rzadnego koła pszczelarskiego i mam cztery rodziny pszczele to mogę ubezpieczyć sam pasiekę na wypadek gdyby pszczoły kogoś pogryzły ,gdzie ? czy PZU przyjmie takie ubezpieczenie i czy muszę mieć jakieś świadectwo od weterynarza ,ile mnie to może kosztować .Z góry dzięki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 21:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
możesz, do 5 uli koszty są minimalne, powyżej 5 zaczyna się inna pula i tu już kwoty rosną nieprzyzwoicie. Znajdź jakiegoś agenta ubezpieczeniowego to przedstawi Ci szczegóły

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 marca 2010, 01:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
mendalinho pisze:
Witam. W jednej tabletce apiwarolu stężenie amitrazy to 12,5 mg .Teraz w takich paskach które robisz kolego stężenie amitrazy wacha sie od 400 do 600mg. Dawka uderzeniewa owszem bardzo skutecznie zabije pasożyta tylko pytanie jak długo bedzie to działało i czy tak duża dawka amitrazy nie pozostaje w produktach pasiecznych.Niech każdy sobie sam odpowie. Co do robienia kasy przez innych kolesi. To powiem tak .Każdy z nas ma dwie ręce i głowe na karku .Chcesz mieć kase nic nie stoi na przeszkodzie. Do dzieła Pozdrawiam
kolego odpowiedz ile czasu byl skuteczny Klartan dopuki go nie wycofano skuteczny byl10 lat rozprowadzany byl w PZP DZISAJ TEZ JEST TYLKO POD INNA NAZWA POZDRAWIAM pAWEL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 marca 2010, 13:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
łupaszko pisze:
a widzisz tu się mylisz np sama walka z warozą kosztuje mnie mniej niż potrącenia jakie miałem z apiwarolu w pzp do którego należałem paski do odymiania wykonuje sam na 300 pni koszt ok 60 pln a w pzp nie dośc że musiałem wpłacać na wiosnę to zwrot miałem w pażdzierniku z potrąceniem o niebo wyższym. ja należałem kolego do pzp ale wystąpiłem nie tylko dla tego mogę opisać jeszcze kilka rzeczy które zraziły mnie do pzp.
masz racje kupujesz co chcesz nie bierzesz tego co ci daja matki bierzesz od chodowcy ktory twoim zdaniem jest dobry nikt nic ci nie wcisnie byle czego pozdrawiam pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2012, 13:43 - pt 
Na stronie Polanki (http://www.spp-polanka.org/)pojawiła się oferta ubezpieczenia pasiek.
OC od pasieki (do 80 uli) tylko 13 zł + 5 zł dla nieczłonków Polanki.


Na górę
  
 
Post: 10 marca 2012, 09:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 21:23 - czw
Posty: 346
Lokalizacja: środkowopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 wlkp
Cytuj:
Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje również odpowiedzialność cywilną za skutki nietypowego użądlenia przez pszczoły będące własnością ubezpieczonych.


Co to są NIETYPOWE UŻĄDLENIA?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 marca 2012, 09:55 - sob 
Alergia na jad owadów oznacza zwykle nietypową i silną odpowiedź organizmu na ukąszenie owada. A więc takie które kończą się interwencją medyczną.


Na górę
  
 
Post: 10 marca 2012, 10:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 21:23 - czw
Posty: 346
Lokalizacja: środkowopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 wlkp
kolopik pisze:
A więc takie które kończą się interwencją medyczną.

Jeżeli ubezpieczyciel będzie płacił za użądlenia, które nie kończą się interwencją medyczną, to jak należy udokumentować "typowe" użądlenie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 marca 2012, 13:02 - sob 
Ubezpieczyciel nie płaci za zwykłe /typowe/ użądlenia bo by z torbami poszedł. Już widzę watachy tych, którzy specjalnie nadstawili pyska aby odszkodowanie wydrzeć. Płaci wyłącznie za użądlenia które wymagały interwencji medycznej.


Na górę
  
 
Post: 26 marca 2013, 17:06 - wt 
Na Polance pojawiła się oferta ubezpieczenia OC.
Kto chce się ubezpieczyć może skorzystać.


Na górę
  
 
Post: 26 marca 2013, 22:46 - wt 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Podepnę się pod tego posta z pytaniem, czy ktoś ubezpieczał Pasiekę, ale nie chodzi mi o OC tylko ubezpieczenie od kradzieży, zniszczeń, huraganow, powodzi itd... PZU ma to w ofercie i inne firmy także, ale doszły mnie informacje, że takie ubezpieczenie słono kosztuje... Jeśli ktoś to przerabiał na własnej skórze to proszę o informacje...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2013, 00:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2625
Lokalizacja: Stara Rudna
4,5 zł od ula
trzeba ubezpieczyć wszystkie ule w psiece

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2013, 01:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
ja mam ubezpieczona w Tuwie jak i budynki samochód i wszystko inne samo ubezpieczenie pasieki w razie porzadlenia innych osób kosztuje mnie 20 zl za rok i nie pytają ile mam czy 5 czy 50 uli mam święty spokój


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2013, 07:35 - pt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Dlaczego nie przez z wiązek ubezpieczyć pasieki wychodzi taniej płacę 5.50zł. za 50 uli i drugie 5.50zł. powyżej 50 uli

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2013, 14:15 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8707
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zenon pisze:
Dlaczego nie przez z wiązek ubezpieczyć pasieki wychodzi taniej płacę 5.50zł. za 50 uli i drugie 5.50zł. powyżej 50 uli


ubezpieczenie od OC pasieki a ubezpieczenie od kradzieży etc to dwie różne sprawy

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2014, 12:08 - ndz 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Dwa razy padło pytanie ale ani jednej konkretnej odpowiedzi ...
Czy ktoś posiada ubezpieczenie pasieki od kradzieży ,
zniszczeń z powodu huraganu , zalania , pożaru, wytrucia itp?

Jeśli tak , to w jakiej firmie ubezpieczeniowej ? Ile to kosztuje ?
I do jakiej kwoty , w jakim terminie , jakim kosztem dodatkowym (ekspertyzy , badania itp)
ubezpieczyciel zobowiązuje się pokryć straty ?

Znalazłem w necie informację o takim ubezpieczeniu w PZU .
Ale sposób ustalania wartości jest moim zdaniem co najmniej kontrowersyjny .
Np wartość ula ocenia się wg średniej wartości ula na danym terenie .
Czyli jak wszyscy na moim terenie mają stare spróchniałe "warszawiaki" warte po 30zł.
a mi ukradną styropiany z poławiaczami warte 400zł.
to wartość moich uli będzie oszacowana na 30zł. :(
To samo wartość rodzin .
Wartość miodu i wosku , to max 1 kg. wosku i 6kg. miodu wg cen skupu na danym terenie .
Czyli woszczyna + miód warte są około 90zł.
Do tego wśród wyłączeń z odpowiedzialności widnieje "w pniach pszczelich pochodzących z odkładów"
Czyli jak pasiekę powiększałem przez 5 lat odkładami , to jak PZU dojdzie do tego , to nie wypłaci nic !
Jest jeszcze kilka wyłączeń , np nie pokrywanie kosztów badań , ekspertyz , wycen itd.
PZU robi tak , żeby pszczelarz pokrył wszystkie koszta dokumentującą np winę wytrucia.
Z taką dokumentacją PZU od sprawcy wywalczy duże odszkodowanie dla siebie ,
ale pszczelarzowi zapłaci marne grosze .
Takie ubezpieczenie jest nie do przyjęcia :evil:

Czy ktoś spotkał się z lepszym ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2014, 12:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2012, 23:26 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: mazowieckie, pow. siedlecki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie korpusowe.
Ja mam ubezpieczenie u tej Pani. Szczeguły tutaj.
Składka roczna za każdy pień: 7,50 (Kradzież, ogień, dewastacja i wytrucia pszczół)
Wartość jednego pnia pszczelego wg sum stałych 500 zł.
Ubezpieczenie mam po raz pierwszy i czekam jeszcze na certyfikat.

_________________
FanPage Facebook


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2014, 13:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
sp.z.o.o pisze:
Ja mam ubezpieczenie u tej Pani.
Znam tą panią zajmuje się tym od wielu lat. Poza tym sama jest pszczelarką .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2014, 15:17 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 20:18 - śr
Posty: 227
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ciekawe rozwiazanie warto pomyslec o tym :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 kwietnia 2014, 10:55 - pn 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Dzięki na namiar .
Już poszła poczta :wink:
600zł. składki to pikuś przy możliwych stratach , które spędzają sen z powiek .
Trzeba zainwestować w ubezpieczenie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 kwietnia 2014, 14:17 - pn 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
sp.z.o.o pisze:
Ja mam ubezpieczenie u tej Pani. Szczeguły tutaj.
Składka roczna za każdy pień: 7,50 (Kradzież, ogień, dewastacja i wytrucia pszczół)
Wartość jednego pnia pszczelego wg sum stałych 500 zł.
Ubezpieczenie mam po raz pierwszy i czekam jeszcze na certyfikat.

A czy można się ubezpieczyć u tej Pani nie będąc w polance ?

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 kwietnia 2014, 15:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
don.vito.leone pisze:
A czy można się ubezpieczyć u tej Pani nie będąc w polance ?

tak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 50 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji