FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Refundacja sprzętu pszczelarskiego
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=32&t=4241
Strona 8 z 9

Autor:  Zdzisław. [ 17 marca 2014, 16:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Mareczku jestes w błedzie,decyduje o dotacji stan na dzień 30 kwietnia tego roku ,jak ktoś ma ule i składki opłacone to jest na liście "z automatu" ze wszystkimi tego konsekwencjami w tym z prawem do refundacji ,ten co nie opłaci składek w terminie lub zapisze sie po tej dacie nabierze tych uprawnień za rok [po uprzednim terminowym opłaceniu składek] .
Po prostu przyśpieszono termin papierologi oraz date podstawy do refundacji ,dotychczas było na 30 września -teraz 30 kwietnia ,reszta zasad bez zmian .
Ten niby rok "stażowego "brał sie po prostu z niezbyt fortunnego ustawienia tych terminów ,ale zawsze istniała możliwośc dopłacenia skłatki [ulowe] i powiększenia pasieki przed 30 września .

Autor:  kolopik [ 17 marca 2014, 16:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Czyli nic się zmieniło.
Najpierw musisz się napłacić aby móc napłacać się dalej i wcale z tego powodu na refundację nie musisz się załapać. A o wysokości twojej refundacji decydują ci którym się napłacasz. :haha: :haha: :haha:
Żyłem we "wrednej" komunie, ale takiego "golenia" tam nie było.
Dlatego nie należę do żadnej pszczelarskiej organizacji. Z kumplami pszczelarzami se pogadkuję, flaszkę obalimy, doświadczenia na głośny głos wymienimy a na Apivarol po 2 zety na rodzinę mnie jeszcze stać. Bez czyjejś łaski.

Autor:  Boczniak [ 17 marca 2014, 17:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Krzyżak pisze:
No właśnie, więc jak kolega Wampun, zapisze się do końca kwietnia do związku lub jakiegoś stowarzyszenia i zgłosi liczbę rodzin, i je opłaci to moim zdaniem może do końca maja zgłosić się na sprzęt.

Tak ale na dotację dopiero w 2015 roku.

Autor:  Boczniak [ 17 marca 2014, 17:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik pisze:
A o wysokości twojej refundacji decydują ci którym się napłacasz.

O wysokości refundacji decyduje agencja, a związek ma ci przekazać co do grosza.

Autor:  Krzyżak [ 17 marca 2014, 18:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Boczniak pisze:
Tak ale na dotację dopiero w 2015 roku.

No to chyba oczywiste :) 2014 już dawno pozamiatany.

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  kolopik [ 17 marca 2014, 18:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Boczniak pisze:
O wysokości refundacji decyduje agencja, a związek ma ci przekazać co do grosza.

Refundacja nie zależy od widzimisie agencji. Zależy od zapotrzebowania zgłoszonego przez związki i organizacje pszczelarskie którym nadpłacasz. A te mogą manipulować zamówieniami pszczelarzy. Mogą ?

Autor:  Marek Podlaskie [ 17 marca 2014, 20:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Zdzisław. pisze:
Mareczku jestes w błedzie,decyduje o dotacji stan na dzień 30 kwietnia tego roku ,jak ktoś ma ule i składki opłacone to jest na liście "z automatu" ze wszystkimi tego konsekwencjami w tym z prawem do refundacji ,ten co nie opłaci składek w terminie lub zapisze sie po tej dacie nabierze tych uprawnień za rok [po uprzednim terminowym opłaceniu składek] .
Po prostu przyśpieszono termin papierologi oraz date podstawy do refundacji ,dotychczas było na 30 września -teraz 30 kwietnia ,reszta zasad bez zmian .
Ten niby rok "stażowego "brał sie po prostu z niezbyt fortunnego ustawienia tych terminów ,ale zawsze istniała możliwośc dopłacenia skłatki [ulowe] i powiększenia pasieki przed 30 września .

Zdzisiu ,to jesteś następnym szczęśliwym ,tzn być w takim kole ,związku.Bo u mnie w kole łapią się na sprzęt weterani z minimum 3 letnim stażem. A młodzież ,to narazie krzesła po spotkaniu ustawia :haha: :haha:

Autor:  Zdzisław. [ 17 marca 2014, 21:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Marek Podlaskie, no to masz pecha :shock:
przecież to wbrew regułom i zwykłej przyzwojtosci :oops: .

Autor:  Zdzisław. [ 17 marca 2014, 21:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik, nie bardzo ,pewnie wiesz że każdy ma konto osobiste w Agencji [w oparciu o PESEL ] .
Dotacja zależy od Agencji w tym znaczeniu że to Agencja przyznaje środki na rok biezący niby na podstawie zapotrzebowania związków /organizacji ale zasady te są taką sama niewiadomą jak długoterminowa prognoza pogody :haha: wiadoma jest tylko kwota max.70 zł na rodzine zarejestrowaną minim.ustala Agencja . Która informuje Związek o ogólnej kwocie refundacji i teraz zaczyna sie jazda [przypadek który opisuje Marek Podlaskie] im mniej ludzi wystąpi o refundacje to kwota refundacji rośnie :mrgreen: więc sie wprowadza pseudo zasady żeby ograniczyć dostępnośc i osiagnąć jak największy wskażnik refundacji :oops: "a młodzi ustawiają krzesła" i to jest Kolego ta patologia a nie sam system ,patologia to Kolego niektórzy z Nas pszczelarzy :pala: .

Autor:  kolopik [ 17 marca 2014, 22:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Zdzisław.,
Ja piszę o ogólnej kwocie przeznaczonej na refundację a nie o kwocie refundacji na rodzinę.

Autor:  Zdzisław. [ 17 marca 2014, 22:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik, Ten podział tez jest według szacunków,przeliczników,lobingu [na poziomie ministerstwa a wcześniej państwa] na dopłaty do sprzętu idzie tylko częsć wynikająca z działania tych mechanizmów.
Zresztą nikt tak na serio nie wie ile jest rodzin pszczelich w Polsce i nikt tym nie jest zajnteresowany :oczko: .

Autor:  kolopik [ 17 marca 2014, 22:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

No właśnie. I z tego pomału wyłania się obraz komu faktycznie służy refundacja. W mętnej wodzie itd.
A pszczelarz ? Co tam pszczelarz, coś mu się da powąchać, on tak naprawdę potrzebny jest do zaciemniania rzeczywistości.

Autor:  robert-a [ 17 marca 2014, 22:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Zdzisław. pisze:
Zresztą nikt tak na serio nie wie ile jest rodzin pszczelich w Polsce i nikt tym nie jest zainteresowany
Tak naprawdę to ta liczba się zmienia tak dynamicznie że nie ma szans na powiedzenie jaka jest właściwa średnia roczna albo deklarowana to tak ale ile jest teraz ile za 3 miesiące to duża różnica.

Autor:  Zdzisław. [ 17 marca 2014, 22:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik, Wędkujesz ?
To tak jak na rybach ,albo mącisz wode lub sypiesz zanęte w zależności od techniki :haha: wazne zeby cos złowić :wink: .

Autor:  xsiek [ 17 marca 2014, 23:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

U nas w kole i młodzi mogą kupić co chcą bo ogólnie każdy kupił po miodarce i nic im już więcej nie potrzeba :) ja korzystam póki można, co rok coś biorę i nikt mi nigdy nie powiedział że nie ma dla mnie miejsca czy coś w tym stylu...a sprzęt tegoroczny już od tygodnia stoi u mnie :)

Autor:  robert-a [ 18 marca 2014, 20:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

U nas tez nie ma podziałów starsi młodsi. Każdy może zamawiać w/g wytycznych z agencji.

Autor:  kolopik [ 18 marca 2014, 20:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Czytaliście ?
Koniec ARR, Sawicki robi rozpierduchę. ARR przechodzi pod ARiMR.
A ci kontrolować potrafią. Oj potrafią.
Może się i dopłat bezpośrednich doczekamy.

Autor:  BeeBeeBee [ 18 marca 2014, 21:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik pisze:
Czytaliście ?
Koniec ARR, Sawicki robi rozpierduchę. ARR przechodzi pod ARiMR.
A ci kontrolować potrafią. Oj potrafią.
Może się i dopłat bezpośrednich doczekamy.

Plany o połączeniu ARR i ARiMR już słyszałem jakieś 2-3 lata temu, i masz rację potrafią kontrolować ale kontrolują 5% że wszystkich gospodarstw, no i jeszcze re kontrole, jak podczas kontroli było coś nie tak, można mieć pewność że za rok znowu będzie kontrola.Ale też nie ma co się obawiać kontroli:)

Autor:  asan [ 19 marca 2014, 08:51 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik pisze:
Może się i dopłat bezpośrednich doczekamy.


Zapomnij. Związki dopłacają żeby Ci dobrze zrobić jak bierzesz przez nie dotacje, nie pozwolą żebyś musiał sam ponosić te ogromne koszty ;)

Autor:  kolopik [ 19 marca 2014, 09:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

I masz rację i nie masz.
Z jednej strony związki będą chciały utrzymać dotychczasowe warunki z drugiej strony ofiarodawca się zmieni i nie jest on już jednoosobowy.
A można być pewnym, że będzie dążył do wprowadzenia i rozliczania warunków wsparcia po swojemu. Dlaczego pszczelarstwo miałoby być wspierane w/g innych kryteriów niż całe rolnictwo ? Puki pszczelarstwo było pod Minrolem to ARiMR się nie wp...ła a teraz warunki się zmienią.
To ona a nie Sawicki będzie odpowiadać za kasę którą wydaje.

Autor:  Krzyżak [ 19 marca 2014, 09:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik pisze:
Czytaliście ?
Koniec ARR, Sawicki robi rozpierduchę. ARR przechodzi pod ARiMR.
A ci kontrolować potrafią. Oj potrafią.
Może się i dopłat bezpośrednich doczekamy.

Raczej bym na to nie liczył. Jak mnie pamięć nie myli to prezydent Sabat z ministrem Sawickim wprowadzili obecny system refundacji więc dlaczego mieliby zmienić to co sami wymyślili :)
Po drugie lobby producentów sprzętu na to nie pozwoli.
A chyba pan Sułkowski to szwagier Pana Sabata :twisted:

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  kolopik [ 19 marca 2014, 10:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Krzyżak pisze:
Jak mnie pamięć nie myli to prezydent Sabat z ministrem Sawickim wprowadzili obecny system refundacji więc dlaczego mieliby zmienić to co sami wymyślili

Jak obecny system refundacji zaczął działać to Sawicki z Lepperem jeszcze zboże na tory wysypywał.

Autor:  xsiek [ 19 marca 2014, 11:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Nie ma co tak narzekać i biadolić tylko trzeba korzystać z tego co jest... w przeliczeniu na jednego ula dopłata realnie by wyszła kilka złotych bo by się to rozłożyło na wszystkich... więc jakieś groszówki ogólnie rzecz biorąc... a wątpię żeby sprzęt potaniał jakoś znacząco... i co bym za to kupił ? widelec do odsklepiania ? a tak to co roku coś przybywa ;) ta sama sytuacja z lekami...

Autor:  asan [ 19 marca 2014, 12:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

a skąd pomysł że dokładnie każdy by wystąpił o te grosze ?

Autor:  xsiek [ 19 marca 2014, 12:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

bo jakby nie wystąpił to by przepadło... dostał by tyle ile się należy a nie więcej... przykładowo teraz nie ma możliwości żebyś dostał więcej jak 70 zł.... a jak tu koledzy piszą możesz dostać znacznie mniej a 70 dostajesz przy założeniu że jakaś znikoma ilość członków koła kupuje jakiś sprzęt tylko... nie pamiętam dokładnie ale było to liczone i dopłata bezpośrednia mogła by wynieść zaledwie kilka złotych w przeliczeniu na ul... więc jakoś średnio mi się to kalkuluje... i za te kilka zł na ul trzeba by przebrnąć jeszcze całą papierologię... dolicz paliwo, czas i co na tym zyskasz ? satysfakcje ? i dalej będziesz pracował na sprzęcie pamiętającym jeszcze PRL, albo bez sprzętu ? Miód wirował w starej blaszanej miodarce w której ów miód po kilkunastu godzinach zaczyna zmieniać barwę i filtruje przez zardzewiałe sita, rozlewa do słoików po ogórkach kiszonych ? Albo co lepsze w jakiejś samoróbce z drewna i koszu wykonanym z suszarki na naczynia :thank: bo i takie wynalazki już widziałem które nadal są w użyciu :thank: a jak ktoś coś powie o sprzedaży bezpośredniej czy jako takich względnie normalnych warunkach pozyskania tego miodu to już robi się wielka awantura... Przecież to jest żywność którą wprowadzamy do obrotu i tak jak my coś kupując w sklepie zakładamy że to co kupujemy jest świeże, dobre i zdrowe tak i my starajmy się aby to co pozyskujemy i "puszczamy w świat" też takie było :!: O Lobby się nie wypowiadam i nie roztrząsam ile co kosztuje a ile by kosztować mogło... Jest tak a nie inaczej i na lepsze ceny się w najbliższym czasie nie zapowiada... a ten kto się nie rozwija ten się cofa...

Autor:  asan [ 19 marca 2014, 13:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

xsiek pisze:
nie pamiętam dokładnie ale było to liczone i dopłata bezpośrednia mogła by wynieść zaledwie kilka złotych w przeliczeniu na ul


Licząc danymi z d... wziętymi, znaczy z rejestrów PLW które mają się nijak do rzeczywistości. Ja sobie zgłosiłem odrazu docelowe 10 pni, jakbym teraz umarł to myślisz że kto by je wykreślił ?
A gdy pszczelarz rezygnuje z pszczelarstwa to leci do PLW i cokolwiek zgłasza ?
Albo pszczelarz umiera, dziedziczy bratanek, ten rejestruje na siebie np 80 pni. Stare dalej są w rejestrze. I już we wsi masz 160 rodzin na papierku.

xsiek pisze:
Miód wirował w starej blaszanej miodarce w której ów miód po kilkunastu godzinach zaczyna zmieniać barwę i filtruje przez zardzewiałe sita, rozlewa do słoików po ogórkach kiszonych ?


Miód wiruje w blaszanej miodarce, pamiętającej PRL (przekładnia AFAIR z początku lat 80 - na blasze było napisane 18 500,-), nierdzewna oczywiście.
Nie trzymam w niej miodu przez kilkanaście godzin, to tego celu kupiłem sobie wiaderko PP. Sita też mam z nierdzewki, takoż widelec i dłuto.
Tak więc nie opowiadaj pierdół że bez refundacji każdy będzie sobie du pę szkłem podcierał.

Co do sprzedaży bezpośredniej to sobie oglądam właśnie serial "z dala od river cottage", w ostatnim odcinku chłop zrobił restauracje w oborze 2 tygodnie po wyprowadzeniu krów - w kuchni kamienne ściany. A mnie nie przysługuje papierek na sprzedaż bezpośrednią bo w bloku nie mam innego niż niewielka kuchnia pomieszczenia na pracownie. I jak wiadomo w kuchni ma się syf że tylko cudem dożyłem pełnoletności, a kanapki sprzedaję terrorystom jako broń biologiczną ;)
Ciekawe co brudasowi z odebraną pracownią nakaże myć ręce po wyjściu z kibla czy nie drapać się po jajach w czasie odsklepiania.

Autor:  GÓRAL [ 19 marca 2014, 13:43 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

asan pisze:
Ciekawe co brudasowi z odebraną pracownią nakaże myć ręce po wyjściu z kibla czy nie drapać się po jajach w czasie odsklepiania.

:haha:

Miód i nabiał - samo zdrowie.

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  xsiek [ 19 marca 2014, 13:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

asan pisze:
Licząc danymi z d... wziętymi, znaczy z rejestrów PLW które mają się nijak do rzeczywistości. Ja sobie zgłosiłem odrazu docelowe 10 pni, jakbym teraz umarł to myślisz że kto by je wykreślił ?
A gdy pszczelarz rezygnuje z pszczelarstwa to leci do PLW i cokolwiek zgłasza ?
Albo pszczelarz umiera, dziedziczy bratanek, ten rejestruje na siebie np 80 pni. Stare dalej są w rejestrze. I już we wsi masz 160 rodzin na papierku.
A czy ja powiedziałem czy te dane są zbliżone choćby do stanu faktycznego czy nie ? ale są i na czymś trzeba się oprzeć, teraz tego nikt nie kontroluje praktycznie, ale jakby były dopłaty to by i kontrole były... jedni zawyżali bo o sprzęt chodziło.... teraz już mi niektórzy mówią że zaniżają bo składki ulowe wzrosły i im się to nie opłaca... tego nie zmienimy... ale jakby te dopłaty weszły to by były właśnie te dane pod uwagę wzięte z rejestrów PLW czy jak to tam po swojemu nazywasz :wink:... i każdy by już we własnym zakresie musiał sobie "rachunek sumienia" zrobić co wpisał a co ma... ja np mam wpisane aktualnie tyle ile mam, co do sztuki, ani mniej, ani więcej...

Co do następnego... nie napisałem tego o Tobie bo Ciebie akurat osobiście nie znam, więc skoro jesteś fair i nie masz sobie nic do zarzucenia to nie powinieneś tego nawet komentować... jeśli tak to odebrałeś i uderzyło to w Ciebie to przepraszam :wink: a miód w miodarkach niektórzy trzymają od początku danego miodobrania do jego końca... a żeby ją dociążyć...
Poza tym sorry ale widelec, sito, dłuto i wiaderko PP jako jedyne wyposażenie pracowni w dzisiejszym czasie już do mnie nie przemawia... nie neguje że jest w tym coś złego ale mam trochu dalej idące potrzeby i tak jak na to wcześniej wymienione mógłbym sobie pozwolić bez problemu tak na ten "inny" sprzęt od ręki już nie bardzo, tzn może bym i mógł bo przecież płacę i czekam pare miesięcy na zwrot...ale pewnie by mi było szkoda dwa razy tyle niż teraz zapłacić i bym nie kupił i robiłbym jak dawniej... odsklepiając ramkę widelcem, trzymaną w jednej ręce i w międzyczasie kręcił korbą sącząc miód przez małe sito do wiaderka...... jak kogoś stać to też nie ma co mówić o refundacji, no ale gdyby tak było to bym nie wspominał wcześniej o tych blaszanych (chodziło mi o ocynk już czasami korodujący) miodarkach itd...
A co do tego brudasa :thank: to jest właśnie ten problem o którym wspomniałem bo nie tylko ręce ale i to czym się pracuje jest ważne... brudas będzie brudasem i robił będzie po swojemu może i w oborze jakiejś :thank: wszystkie te wytyczne przy sprzedaży bezpośredniej są właśnie po to aby takie sytuacje minimalizować a jak już ktoś będzie na tyle uparty i niereformowalny to nawet do zupy w knajpie Ci napluje... swoją droga nie sprzedaż zarejestrowana jest najważniejsza tylko te warunki odpowiednie... a sama rejestracja mobilizuje tylko do ich spełnienia bo może temu brudasowi się nie chce iść tych rąk umyć bo wodę ma daleko... ale jak będzie miał na miejscu to umyje :thank:
Ps.Znam przypadki gdzie kuchnia była bezproblemowo odbierana jako pomieszczenie przeznaczone pod szeroko rozumianą sprzedaż....

Autor:  asan [ 19 marca 2014, 14:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

xsiek, nikt nie kontroluje, nikt nie wie, ale warto powiedzieć że ma się dane i jakby podzielić kwotę dofinansowania przez liczbę uli to wyjdą grosze. W ten sposób zniechęcić do zmiany obecnego, chorego wg mnie układu.
Nie obrażam się, po prostu nie widzę związku pomiędzy likwidowaniem syfiarstwa, a dopłatami. Jak ktoś będzie czuł potrzebę wymiany miodarki to oczywiście dopłata mu to ułatwi. Ale jak ktoś nie będzie widział problemu w rdzy to szkoda mu będzie tych setek złotych wkładu własnego.
Też bym wolał topić wosk w wypasionej maszynie, niż w starym emaliowanym garze. A stalowy odstojnik na pewno posłuży wielokrotnie dłużej niż polipropylenowy. Ale to że nie mam dopłat i muszę się bardziej liczyć z kasą nie oznacza że koniecznie musi być syf i podcieranie d. szkłem.
Jak kiedyś skończę remont na wsi to zrobię sobie ten papierek, aczkolwiek uważam że powinno się zmienić podejście urzędników i p.osłów. Z biurokratycznego opisywania wszystkiego przepisami, do tradycyjnego "ma być czysto" jak to się odbywa w normalniejszych częściach świata.

Autor:  Krzyżak [ 19 marca 2014, 14:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

asan pisze:
Z biurokratycznego opisywania wszystkiego przepisami, do tradycyjnego "ma być czysto" jak to się odbywa w normalniejszych częściach świata.

:brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  xsiek [ 19 marca 2014, 14:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

asan, wiesz, ja też mam swoje zdanie na ten i wiele innych tematów... ale co zrobić... trzeba się w tym wszystkim jakoś odnaleźć i funkcjonować i doszukiwać dobrego w złym :thank: :haha: I żeby nie powiedzieć jak w Legii (nie tej ze stolicy :wink: )... maszeruj albo giń :wink:, to trzeba patrzeć przez ten pryzmat tych plusów, plusików... a minusiorów wielkich udawać że się nie widzi :)
ps. Przeziębienie mnie rozłożyło i przez gorączkę chyba coś majaczę stąd to wszystko :thank: :haha:

Autor:  kolopik [ 19 marca 2014, 15:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

xsiek pisze:
Przeziębienie mnie rozłożyło i przez gorączkę chyba coś majaczę

To pewnie grypa.
Na grypę (męską) najlepsze jest rozMarynę, na damską rumian (rum rozgrzeje Jan wyrypie) i po grypie.

Autor:  xsiek [ 19 marca 2014, 15:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kolopik, :thank: :haha:

Autor:  lalux5 [ 19 marca 2014, 15:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Krzyżak pisze:
A chyba pan Sułkowski to szwagier Pana Sabata :twisted:

Łysoń :oczko:

Autor:  GÓRAL [ 19 marca 2014, 15:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

A nie Babik??

Autor:  lalux5 [ 19 marca 2014, 16:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

GÓRAL pisze:
A nie Babik??

Babik to teść Prezydenta PZP :oczko:
I Jak tu zlikwidować refundację sprzętu :haha:

Autor:  Zdzisław. [ 19 marca 2014, 16:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Dziwi Mnie jedno - najbardziej negatywnie o systemach wsparcia wypowiadają sie Koledzy nie uczestniczący w tych programach i nie nalezący do żadnych organizacji posiadający raczej pare rodzin i kultywujący tradycje pszczelarstwa hobbystycznego .
Nie chcesz ,nie musisz ale nie epatuj Swojmi poglądami w sposób nachalny i nie "odstraszaj" chcących traktowac to zajecie w inny sposób , miejsca jest dosc na rynku :wink: .

Autor:  robert-a [ 19 marca 2014, 22:02 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

xsiek pisze:
Nie ma co tak narzekać i biadolić tylko trzeba korzystać z tego co jest...


I nie zanosi się by się zmieniło .... Chciałbym by sie zmieniło ale nie wierzę.

Zdzisław. pisze:
Dziwi Mnie jedno - najbardziej negatywnie o systemach wsparcia wypowiadają się Koledzy nie uczestniczący w tych programach i nie należący do żadnych organizacji posiadający raczej parę rodzin i kultywujący tradycje pszczelarstwa hobbystycznego .
Nie chcesz ,nie musisz ale nie epatuj


No i ładnie i na temat i w sedno.

Autor:  asan [ 19 marca 2014, 23:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Gdybym korzystał i krytykował byłoby dobrze? Bo mnie to się wydaje obłudne.

Autor:  Zdzisław. [ 20 marca 2014, 00:32 - czw ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

:haha: asan, dobre ,ale pytanie to można odwrócić .
Co innego jest luzna ocena i wyrażenie własnego zdania w sprawie mnie nie dotyczącej ,a co innego angażowanie sie bez reszty w sprawy ze mną nie zwiazane.

Autor:  asan [ 20 marca 2014, 08:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Ale ja się nie angażuję bez reszty. Jak widzę syf to piszę że syf, taka wada. A podyskutować zawsze warto. Może ktoś mnie w końcu przekona że jest super, więc o co mi chodzi? ;>

Autor:  Zdzisław. [ 20 marca 2014, 10:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

asan, na moje zdanie ,życie to wypadkowa kompromisów tak jest rowniez ze sprawami wokół pszczelarskimi, ideału wszystkich satysfakcjonującego nie będzie , pozostaje kompromis który zawsze jest tylko kompromisem.
Nie oszukujmy sie trudno pogodzić interesy posiadacza 5 rodzin z pszczelarzem 50 rodzinnym ,a jeszcze większy problem spełnić oczekiwania pszczelarza z 150 czy 250 rodzinami w tym samym programie według tych samych zasad.

Doskonale ten stan oddaje historia Naszego pszczelarstwa ,zwłaszcza na przełomie wieku 19 -tego i 20-tego ,wtedy to były spory /wojny ludzie tracili majątki ,dorobek zycia ,zdrowie w ambicjonalnych sporach o błachostki ,z Naszej obecnej perspektywy .
Konkluzja jest pocieszająca :mrgreen: nie jestesmy aż tak zawzięci :oczko: .

Autor:  Marek Podlaskie [ 14 kwietnia 2015, 22:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Dużo postów napisanych w tym temacie , ale część mija/ła się z prawdą. Tzn , temat dotyczący rachunku/ fak. vat . Nie ma problemu , gdy producent wystawia RACHUNEK , nie fakturę. Ja właśnie zakupiłem miodarkę od człowieka , co nie jest płatnikiem vat. Kwota do zapłaty na rachunku 1800 zł , a od tego refundacja 60%. Od tej właśnie kwoty , bez odejmowania żadnego vatu. Nie dajcie się , więc oszukiwać , gdyby ktoś twierdził inaczej. Warto zawsze zadzwonić do ARR i tak zasięgnąć PEWNYCH INFORMACJI :!: :!:
Bo w kole powiedzą inaczej , na forum też inne wiadomości. A miodareczka czeka na pierwszy miodek.
P.s Adam - Adamjaku dzięki za pomoc z miodarką :thank: :piwko: Pozdrawiam

Autor:  adamjaku [ 14 kwietnia 2015, 23:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Mareczku, abyś "zawirował ja na śmierć".

Autor:  mauro [ 15 kwietnia 2015, 08:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

a od kogo ta miodarka?

Autor:  Rob [ 15 kwietnia 2015, 10:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Zdzisław. pisze:
Dziwi Mnie jedno - najbardziej negatywnie o systemach wsparcia wypowiadają sie Koledzy nie uczestniczący w tych programach

Cześć Zdzichu, powiem Ci że nie do końca tak jest. Ja np co prawda nie korzystam z programów wsparcia dotyczących pszczelarstwa (przekraczam magiczne 4 esu :bezradny: ) ale otrzymuję dopłaty do gospodarstwa i jednocześnie nie ukrywam, że nie płakałbym gdyby ich nie było ale pod jednym warunkiem - dopłat nie rozdaje cała UE. Wtedy i tylko wtedy byłoby uczciwie. Inaczej nastąpi to co się stało za Balcerowicza gdy nasz rynek rolny pozbawiony wtedy wsparcia zalały dotowane zachodnie produkty. No i wbrew temu co pisze asan, nie jest to bynajmniej kwestia obłudy...Widząc wady systemu należy go krytykować nawet jeśli jest się jego beneficjentem. Pozdrawiam.

Autor:  Zdzisław. [ 15 kwietnia 2015, 15:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

Rob, Kazdy interwencjanizm wypacza ogląd rzeczywistości ale jego brak tylko u niektórych jeszcze bardziej boli i rodzi poczucie krzywdy , więc skoro już jest powinno się korzystać z tej opcji i jak to mówią "skracac dystans " do tych najbardziej dopieszczonych :wink: finansowo.

Autor:  wtrepiak [ 15 kwietnia 2015, 20:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

UNIA jest ok.za wylęg ptaszków pod ochroną, na moich nieużytkach , dała mi na wykup mieszkania. Jest git..

Autor:  kulka96 [ 15 kwietnia 2015, 21:04 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

wtrepiak pisze:
UNIA jest ok.za wylęg ptaszków pod ochroną, na moich nieużytkach , dała mi na wykup mieszkania. Jest git..

Bogatemu to i byk się ocieli :haha: :oczko:

Autor:  wiesiek33 [ 15 kwietnia 2015, 21:13 - śr ]
Tytuł:  Re: Refundacja sprzętu pszczelarskiego

kulka96 pisze:
Bogatemu to i byk się ocieli :haha: :oczko:

No i D..... dzieci kołysze . :haha: :haha:

Strona 8 z 9 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/