FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 23:44 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Druga pasieka
Post: 04 listopada 2011, 00:34 - pt 

Rejestracja: 18 sierpnia 2010, 21:23 - śr
Posty: 28
Lokalizacja: Jaworze
Czy zakładając drugą pasiekę stacjonarną w powiecie sąsiadującym z moim, muszę zgłosić ją do tamtejszego powiatowego lekarza weterynarii aby otrzymać na nią numer? Czy mogę ją podciągnąć pod pasiekę, którą już posiadam?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 06:34 - pt 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Pasiekę masz jedną tylko w różnych miejscach-numer pasieczny jest ten sam.
Mając np 400 rodzin to nie trzymasz ich w jednym miejscu-tylko na różnych pasieczyskach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 10:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
dowiedz sie u PLW ale moim zdaniem jeśli ule będą rozrzucone po rużnych powiatach i tam będą ich miejsca stałego przebywania to powinieneś to zgłosić do lekarzy powiatowych w tych powiatach bo chodzi o kontrole twoich pasiek.

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 10:46 - pt 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Tutaj bardzo dobrze może nam wyjaśnić sprawe Bogdan bo ma dwie pasieki w różnych powiatach.

Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 11:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Numer wet.jest nadawany przez pow.lek. wet.dotyczy tylko pasiek\pasieki zlokalizowanych na terenie danego powiatu.
Inny powiat ,inny numer tak przynajmniej jest w naszym regionie.
Oczywiscie pasieki na terenie roznych powiatow,nalezy zglaszac przypisanym do tych powiatow lek.wet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 17:13 - pt 
Odnowiciel pisze:
Tutaj bardzo dobrze może nam wyjaśnić sprawe Bogdan bo ma dwie pasieki w różnych powiatach.


Tak Mamy 2 pasieki w jednym Województwie ale w dwóch powiatach
Suskim i Limanowskim i na obie pasiek mają osobne numery rejestracyjne bo muszą mieć
jest i trzecia z ulami ale tam wywozi się odkłady a rodziny tam stacjonujące są wożone tu i tam i są przypisane do Suskiej wiec NR mi nie potrzebny ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 23:35 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
U mnie jest zdrowe podejście do sprawy. Pasiekę rejestruje się jeden raz, w powiecie w którym znajduje się miejsce jej stacjonarnego pobytu.
Jesli ktoś ma na przykład 15 pasiek w 15 powiatach to zawsze te 14 mogą być wywiezione na pożytek.
Wystarczy raz.
Pasieki w innych powiatach trzeba oznakować skąd pochodzą i czyją są własnością i po bólu.
Pszczelarz ma się zajmować pszczołami a nie latać po urzedach.
Gdyby nie pomoc unijna, to podejrzewam, że mało kto by miał zarejstrowane pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 23:38 - pt 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
polbart pisze:
U mnie jest zdrowe podejście do sprawy. Pasiekę rejestruje się jeden raz, w powiecie w którym znajduje się miejsce jej stacjonarnego pobytu.
Jesli ktoś ma na przykład 15 pasiek w 15 powiatach to zawsze te 14 mogą być wywiezione na pożytek.
Wystarczy raz.
Pasieki w innych powiatach trzeba oznakować skąd pochodzą i czyją są własnością i po bólu.
Pszczelarz ma się zajmować pszczołami a nie latać po urzedach.
Gdyby nie pomoc unijna, to podejrzewam, że mało kto by miał zarejstrowane pszczoły.


A czy to już nie jest pasieka wędrowna :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 23:51 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Wędrowna, ponieważ nawet w tym miejscu, które mam podane przy rejestracji, pszczoły nie stacjonują cały rok.
No, ale coś trzeba było podać.
Od połowy października mam też już postawione pasieki na rzepakach w innych powiatach.
Będą tam do końca maja. Są wywiezione, nie stacjonują.
Chciałem dać do zrozumienia, że nawet jak jest 15 pasiek to zawsze 14 moze być wędrowne w tym sensie, że zostały postawione na cały rok poza miejscem zamieszkania pszczelarza. :oczko:
Co nie znaczy, ze w każdej chwili nie mogą być przewiezione gdzie indziej jeśli się jakaś okazja pożytkowa trafi.
Oszczędność czasu i pięniedzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2011, 23:54 - pt 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
A czasem u powiatowego nie powinna być zarejestrowana jako wędrowna :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:07 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Według mojego najbliższego PLW nie ma przepisach czegoś takiego jak pasieka wędrowna i po prostu trzeba jakieś miejsce jedno podać gdzie jest duże prawdopodobieństwo, że bedzie tam stać część pszczół, choćby na zimę. Nie podaje się i nie zgłasza wszystkich miejsc w których mamy pszczoły.
Ktoś ma 10 uli i stoi cały czas w tym samym miejscu to podaje to miejsce.
Ma ktoś pszczoły w wielu miejscach podaje jedno z nich w powiecie, który mu najwygodniejszy jest.
Nie badźmy bardziej święci niż Papież. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
polbart pisze:
Wędrowna, ponieważ nawet w tym miejscu, które mam podane przy rejestracji, pszczoły nie stacjonują cały rok.
No, ale coś trzeba było podać.
Od połowy października mam też już postawione pasieki na rzepakach w innych powiatach.
Będą tam do końca maja. Są wywiezione, nie stacjonują.
Chciałem dać do zrozumienia, że nawet jak jest 15 pasiek to zawsze 14 moze być wędrowne w tym sensie, że zostały postawione na cały rok poza miejscem zamieszkania pszczelarza. :oczko:
Co nie znaczy, ze w każdej chwili nie mogą być przewiezione gdzie indziej jeśli się jakaś okazja pożytkowa trafi.
Oszczędność czasu i pięniedzy.


Leszek jak wywozisz do innego powiatu musisz mieć zaświadczenie od PLW o zdrowotności rodzin pszczelich i jak wracasz z pożytku to również takie zaświadczenie musisz wziąć. Takie zaświadczenie jest ważne miesiąc lub trzy dokładnie nie wiem takze cały rok jak postawisz to tez tego biegania po urzędach będziesz miał.Poza tym trzeba powiadomić PLW na której będzie stacjonowała pasieka że masz zamiar ja postawić. Załatwiam to co roku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:21 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Piotrku,
Kiedyś raz tak zrobiłem. :D
Jeśli pasieka jest zgłoszona to w gestii lekarza jest ją kontrolować. Czy to robi czy nie to już inna sprawa. To czy mam zdrowe pszczoły to ja wiem najlepiej. Przepisy przepisami, a życie życiem. W każdej chwili możesz w innym powiecie powiedzieć ( co mi się przez 40 lat nie zdarzyło), niech sobie u kolegi gdzie jest zgłoszona sprawdzą czy jest zdrowa czy nie. :oczko: Czy to ma polegać na bieganiu i pobieraniu fikcyjnych, zaświadczeń, bo nie sądzisz chyba, że lekarz bedzie jechał i badał pszczoły przed wywozem i dopiero wydawał zaświadczenie?
Tak, przy okazji, skoro załatwiasz to co roku to chyba nie przywiązujesz do tego za dużej wagi skoro nie wiesz ile jest ważne zaświadczenie. :oczko:
Pozdrawiam,
Leszek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
polbart pisze:
Czy to ma polegać na bieganiu i pobieraniu fikcyjnych, zaświadczeń, bo nie sądzisz chyba, że lekarz bedzie jechał i badał pszczoły przed wywozem i dopiero wydawał zaświadczenie?

Oczywiście że nie.Trzeba mieć tylko dowód wpłaty na 17,50 i masz to w 5 minut :leży_uśmiech: Fikcja
Tylko czy przy jakichkolwiek problemach(podtrucie, kradzież, wandalizm) nie bedzie problemów. Głównie mam tu na mysli podtrucie kiedy to zbiera się trójca swieta(komisja) w skład której musi wejść PLW i czy jego pierwszym pytaniem nie będzie-prosze pokazać zaświadczenie.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:39 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
mendalinho pisze:
polbart pisze:
Czy to ma polegać na bieganiu i pobieraniu fikcyjnych, zaświadczeń, bo nie sądzisz chyba, że lekarz bedzie jechał i badał pszczoły przed wywozem i dopiero wydawał zaświadczenie?

Oczywiście że nie.Trzeba mieć tylko dowód wpłaty na 17,50 i masz to w 5 minut :leży_uśmiech: Fikcja
Tylko czy przy jakichkolwiek problemach(podtrucie, kradzież, wandalizm) nie bedzie problemów. Głównie mam tu na mysli podtrucie kiedy to zbiera się trójca swieta(komisja) w skład której musi wejść PLW i czy jego pierwszym pytaniem nie będzie-prosze pokazać zaświadczenie.Pozdrawiam


Z mojego doświadczenia podtrucie, kradzież, wandalizm to niestety w praktyce tylko mój ból i nawet szkoda kogokolwiek powiadamiać. Szkoda czasu. Nic to nie daje tylko się komuś i sobie zawraca gitarę. Wszystko jest ładnie pięknie a jak przyjdzie co do czego to się dopiero zaczyna....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2011, 00:40 - sob 

Rejestracja: 18 sierpnia 2010, 21:23 - śr
Posty: 28
Lokalizacja: Jaworze
Dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 20:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 marca 2011, 09:51 - sob
Posty: 125
Lokalizacja: Śląskie J-no
Ule na jakich gospodaruję: 9 x WKLP
A jak to sie bedzie mialo do sytuacji gdy:

- obecnie mam jedna pasieke z 2 ulami, a w tej samej "wsi" chce u znajomego pod lasem postawic dodatkowe 2 ule- to teoretyczni moge uzytkowac na tym samym zgloszeniu tylko musze uzupelnic informacje ze z 2 uli zrobilo mi sie 4 ;)

_________________
DussMaPasieke;P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 20:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
duss pisze:
tylko musze uzupelnic informacje ze z 2 uli zrobilo mi sie 4

Nie musisz!!! Nie ma takiej potrzeby.

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 22:49 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
duss pisze:
A jak to sie bedzie mialo do sytuacji gdy:

- obecnie mam jedna pasieke z 2 ulami, a w tej samej "wsi" chce u znajomego pod lasem postawic dodatkowe 2 ule- to teoretyczni moge uzytkowac na tym samym zgloszeniu tylko musze uzupelnic informacje ze z 2 uli zrobilo mi sie 4 ;)


Zameldowałeś na forum, w zupełnosci to wystarczy :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:33 - ndz 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
polbart - w kwestiach przewozu pasieki - niestety wymogi są inne. To, że w większości być może ich nikt nie przestrzega i jak dotąd skrupulatnie nie egzekwuje, wynika bardziej z nonszalancji niektorych pszczelarzy i braku zorganizowania odpowiednich służb, ale jak mowią - dotąd dzban wodę nosi ... itd. W celu ograniczenia możliwości rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych przemieszczane rodziny pszczele muszą być zaopatrzone w świadectwo zdrowia wydane przez powiatowego lekarza weterynarii, u którego pasieka zgłoszona jest do rejestru. Jednocześnie, zamiar przywiezienia swojej pasieki do określonej miejscowości w innym powiecie należy wcześniej zgłosić do właściwego terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii, który dysponuje informacją o ewentualnym zagrożeniu związanym z występowaniem chorób zakaźnych na jego obszarze działania. Warto o tym pamiętać, gdyż świadectwo zdrowia rodzin pszczelich jest ważne tylko 3 dni, co oznacza, że po wykorzystaniu danego pożytku powrót pasieki na obszar rodzimego gospodarstwa pasiecznego wymaga wystawienia świadectwa przez powiatowego lekarza weterynarii z obszaru, na który pasieka była wywieziona. W razie istnienia na tym obszarze ognisk choroby zakaźnej lekarz nie wyrazi zgody na przewożenie pasieki, co narazi jej właściciela na problemy związane z obsługą pozostawionych rodzin pszczelich a nawet może spowodować konieczność zniszczenia lub niekorzystnego sprzedania pasieki w miejscu jej czasowego postoju. Wymogi o których piszę wyżej nie wynikają tylko z przepisów (Rozporządzeń Ministra Rolnictwa) ale z "Kodeksu dobrej praktyki pszczelarskiej" zatwierdzonego Uchwałą XVII Walnego Zjazdu Delegatów PZP z dnia 29 lutego 2004 roku w Pszczelej Woli. Można mieć rożny stosunek do tego związku (nie jestem jego członkiem) ale przynajmniej ten dokument powinien być respektowany przez pszczelarzy dla dobra wszystkich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Zygmunt S. pisze:
Warto o tym pamiętać, gdyż świadectwo zdrowia rodzin pszczelich jest ważne tylko 3 dni, co oznacza, że po wykorzystaniu danego pożytku powrót pasieki na obszar rodzimego gospodarstwa pasiecznego wymaga wystawienia świadectwa przez powiatowego lekarza weterynarii z obszaru, na który pasieka była wywieziona. W razie istnienia na tym obszarze ognisk choroby zakaźnej lekarz nie wyrazi zgody na przewożenie pasieki, co narazi jej właściciela na problemy związane z obsługą pozostawionych rodzin pszczelich a nawet może spowodować konieczność zniszczenia lub niekorzystnego sprzedania pasieki w miejscu jej czasowego postoju.
tak pszczelarz sprzeda w miejscu postoju amatorowi nie zżeszonemu a ten może sobie je zabrać nawet ze zgnilcem do domu na dugim kracu polski i nic nikomu do tego - czyli po polsku przepisy sobie zycie sobie :leży_uśmiech:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:46 - ndz 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
I tu nie masz racji, dlatego chociażby, że w trosce o własne pszczoły powinieneś rzecz zgłosić do PLW. Jeżeli oczywiście zdrowie Twoich pszczół ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie. Podkreślę przy tym, że jestem niezrzeszonym amatorem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:54 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Zygmunt S. pisze:
polbart - w kwestiach przewozu pasieki - niestety wymogi są inne. To, że w większości być może ich nikt nie przestrzega i jak dotąd skrupulatnie nie egzekwuje, wynika bardziej z nonszalancji niektorych pszczelarzy i braku zorganizowania odpowiednich służb, ale jak mowią - dotąd dzban wodę nosi ... itd. W celu ograniczenia możliwości rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych przemieszczane rodziny pszczele muszą być zaopatrzone w świadectwo zdrowia wydane przez powiatowego lekarza weterynarii, u którego pasieka zgłoszona jest do rejestru. Jednocześnie, zamiar przywiezienia swojej pasieki do określonej miejscowości w innym powiecie należy wcześniej zgłosić do właściwego terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii, który dysponuje informacją o ewentualnym zagrożeniu związanym z występowaniem chorób zakaźnych na jego obszarze działania. Warto o tym pamiętać, gdyż świadectwo zdrowia rodzin pszczelich jest ważne tylko 3 dni, co oznacza, że po wykorzystaniu danego pożytku powrót pasieki na obszar rodzimego gospodarstwa pasiecznego wymaga wystawienia świadectwa przez powiatowego lekarza weterynarii z obszaru, na który pasieka była wywieziona. W razie istnienia na tym obszarze ognisk choroby zakaźnej lekarz nie wyrazi zgody na przewożenie pasieki, co narazi jej właściciela na problemy związane z obsługą pozostawionych rodzin pszczelich a nawet może spowodować konieczność zniszczenia lub niekorzystnego sprzedania pasieki w miejscu jej czasowego postoju. Wymogi o których piszę wyżej nie wynikają tylko z przepisów (Rozporządzeń Ministra Rolnictwa) ale z "Kodeksu dobrej praktyki pszczelarskiej" zatwierdzonego Uchwałą XVII Walnego Zjazdu Delegatów PZP z dnia 29 lutego 2004 roku w Pszczelej Woli. Można mieć rożny stosunek do tego związku (nie jestem jego członkiem) ale przynajmniej ten dokument powinien być respektowany przez pszczelarzy dla dobra wszystkich.


Zygmunt, Przyjacielu, czy ty wierzysz w Świetego Mikołaja? :D
Forum nie jest po to by wpędzać młodych adeptów pszczelarstwa w nerwicę lękową powodowaną istniejącymi przepisami.
Biurokracja jest na trzecim miejscu za ludobójstwem i pedofilstwem.

Czytałem o tym spotkaniu w Novogrodzie i sposobach mistrza Paradise Honey.
Nagadałem się z moim Ojcem na tan temat. Jedno co dobre to dawno stosowane wyloty prosto z miodni.
Weź pod uwagę, że tam wystepuje sprzeczność interesów - pszczelarza i producenta uli.
Akurat jak zwykle pszczelarz dostaje w plecy. Można jeszcze domniemywać, ze mamy z niedokładnym przekazem co do tej metody bo z czego Finowie i Rosjanie słyną oprócz pszczelarstwa to wiadomo.
W każdym razie metoda ta, w takim wydaniu jest krótko mówiąc o kant roztłuc. :D
Mam nadzieje, ze zima ostudzi Twój zapał aby ją wypróbować. :oczko:
Pozdrawiam serdecznie,
Leszek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 00:01 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Zygmunt S. pisze:
I tu nie masz racji, dlatego chociażby, że w trosce o własne pszczoły powinieneś rzecz zgłosić do PLW. Jeżeli oczywiście zdrowie Twoich pszczół ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie. Podkreślę przy tym, że jestem niezrzeszonym amatorem.


W praktyce odbywa się to tak. Zgłaszamy. że mamy pszczoły a za parę dni wyniki czy one zdrowe czy nie.
Jeśli samo zgłoszenie pasieki powoduje wzrost zdrowotności pszczół, to jestem za. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 00:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Zygmunt S.,
Raczej mie nie przekonałeś :foch: dalej twierdzę ze zycie sobie przepisy sobie :do bani:
chociaż zgadzam się z toba ze dla nazego dobra
powiny byc respektowane prawa i obowiazki dotyczace przewozu pszczół i pasiek

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 00:12 - pn 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
dura lex, sed lex - to tak do pierwszej części. Jest też inna zasada - nieznajomość prawa szkodzi. Czasem może się zdarzyć, że obie odbiją się czkawką. Wszystko zależy między innymi od tego czy właściwi przedstawiciele organów państwa zechcą nagle skrupulatnie wypełniać swoje obowiązki. Natomiast w kwestii Fina, nie wykluczam prawidłowości tłumaczenia z fińskiego na rosyjski. Rzecz całą jeszcze przeanalizuję i spróbuję doszukać się materiałów z innych źródeł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 00:28 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
- Wiem, wiem - wszystko jest dobrze jak jest dobrze.
- Jak się sprawa rypie, papier rozwiązuje wszystko.
- Szczególnie jak kosztuje kilkanaście złotych. :D


Zygmunt,
Spróbuj napisać do Finlandii, może mają tę metodę gdzieś opisaną albo Ci opiszą.
Będzie z pierwszej ręki. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 00:36 - pn 

Rejestracja: 06 czerwca 2010, 23:11 - ndz
Posty: 254
Lokalizacja: Piła
Szczupak - tu nie chodzi o to czy ja Ciebie przekonam, czy też nie. Ja akurat w tej kwestii nic nie wymyśliłem. Rozważ jednak inną sytuację. Powiedzmy, że ktoś zrobi tak jak opisałeś w poprzednim poście, sprawa się rypnie i włąściwy dla danego terenu lekarz weterynarii uzna dany teren za zapowietrzony i wyda nakaz zlikwidowania rodzin pszczelich z tego terenu. Wyobraź sobie, że każdy właściciel będzie mógł wystąpić z pozwem cywilnym o odszkodowanie za zniszczone rodziny i utracone przewidywane zyski od gościa, który był sprawcą tej straty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 00:43 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch ma zgnilca od lat a trzech nie.
Prawda, czy fałsz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 09:08 - pn 
polbart pisze:
Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch ma zgnilca od lat a trzech nie.
Prawda, czy fałsz?

:rolf: Na dwoje Babka wróżyła jak mają tak mają wcale nie jest powiedziane że muszą go mieć

Moim zdaniem Fałsz ;-) chciałeś powiedzieć Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch Miało zgnilca od lat a trzech nie.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 12:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
polbart pisze:
Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch ma zgnilca od lat a trzech nie.
Prawda, czy fałsz?


Pszczelarze to mogą mieć co najwyżej '' trypla '' lub grypę , a ich rodziny pszczele ?
czyli wniosek FAŁSZ w założeniu i tezie.

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 13:13 - pn 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 20:06 - wt
Posty: 67
Lokalizacja: lubelskie
polbart pisze:
Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch ma zgnilca od lat a trzech nie.
Prawda, czy fałsz?


Dwóch ma zgnilca, a trzech nie ma pszczół od lat.Prawda :D. A tak na serio to gdyby w całym kraju przeprowadzono badania na obecność spor to trzeba by rozniecać ogniska w każdej pasiece.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 14:33 - pn 

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 18:41 - czw
Posty: 207
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 435/17
"Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch ma zgnilca od lat a trzech nie.
Prawda, czy fałsz?"

Oczywiście że prawda, może być taka sytuacja . Zdrowy, silny organizm sam obroni się.
Pozdrawiam
and777


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 17:43 - wt 
polbart pisze:
Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch ma zgnilca od lat a trzech nie.
Prawda, czy fałsz?


To tak jak u mnie tez jest 5 pszczelarzy tzn. 1 pszczelarz i 4 trzy--maczy dziadków tylko ja nie mam zgnilca reszta ma albo kislice albo co innego osobiście chyba go miałem z 15 lat temu albo kiślice juz nie pamietam tylko ,ze szybko zrobiłem roszady w tym ulu i chyba wyleczyłem tego mojego pnia :oczko: Jak przyjeżdzają na kontrole pasieki lekarze weterynarii i sie mnie pytaja czy sa tu w okolicy pszczelarze odpowiadam ,ze nie ma albo nie wiem czy są . Prawda czy fałsz? :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 23:25 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
and777 pisze:
"Na jednej wsi jest pięciu pszczelarzy.
Dwóch ma zgnilca od lat a trzech nie.
Prawda, czy fałsz?"

Oczywiście że prawda, może być taka sytuacja . Zdrowy, silny organizm sam obroni się.
Pozdrawiam
and777


A dlaczego u Tych trzech go nie ma ?

Bo albo mają odporne, albo mają słabe (nie rabujące). (ale nie na tyle, żeby zostały rabowane).

Albo po prostu a nich nie była jeszcze lekarza weterynarii i nie pobierał prób.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 listopada 2011, 19:49 - czw 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Z tym zaświadczeniami przy wędrówkach to trochę przekombinowaliście.
Byłem na szkoleniu prowadzonym przez Chorbińskiego i on to wytłumaczył w ten sposób.
Lekarz wet wydaje nam zaświadczenie nie że nasza pasieka jest zdrowa, tylko ze w powiecie
nie ma chorób zakaźnych leczonych z urzędu. Jak jedziemy do innego powiatu, to po to zgłaszamy swój pobyt na danym terenie aby w razie czego lekarz mógł nas powiadomić o zagrożeniu. Jak w powiecie jest zgnilec to lekarz nie wyda nam zaświadczenia i tym samym nie udzieli pozwolenia na przemieszczenie pasieki, a razem z nią choroby na inny teren.
Tak to miało działać, a wyszło jak zawsze.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji