FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 kwietnia 2024, 11:22 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Post: 13 maja 2008, 18:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
jak wygląda sprawa transportu matek z zagranicy np Niemiec


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 09:47 - śr 

Rejestracja: 15 października 2007, 08:08 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: terespol
Z tego co pamiętam to jeszcze jak była granica przywoziła matki jakaś firma busikiem ale nie pamiętam jaka. Teraz jak nie ma granicy to bajka -kwestią jest tylko w jakich ilościach -cła nie ma, nie wiem jak z podatkiem (musiałbym sprawdzić) pozostają tylko świadectwa weterynaryjne i to może być spora kasa -trzeba by sprawdzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 11:01 - śr 
Nie potrzeba żadnych swiadectw , pisał w którymś poście leo38+ o przesyłce z niemiec .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 15:00 - śr 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Oficjalnie nie wolno przewozic bez świadectwa zdrowia nieoficjalnie w zwyklym liscie jak sobie dograsz sprawe mozna tylko moze dosc dlugo iść taki list czasami 3 dni a czasami ponad tydzień.

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 20:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
w moim przypadku to mam tam na miejscu znajomych co często jeżdżą tak więc... ciekawi mnie to jak to jest


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 21:52 - śr 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Dla chetnych moge przyjac zamowienie na reproduktory naturalnie unasienione na trutowisku w niemczech - matki buckfast cena takiej matki to 100eoro za sztuke bede dla siebie sprowadzal moge dołożyć do zamowienia pare szt.

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 22:03 - śr 
No to jest moim zdaniem cena zawrotna jak na polskiego pszczelarza i czy jest sens sprowadzania właśnie z Niemiec .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 22:49 - śr 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Takie sa ceny za buckfasta z trutowiska to matki z najwyzszej półki buckfast ma spelniac określony standard nieważne skąd jest szwedzki ma domieszke krwi apis monticola to pszczola afrykańska i trzeba uważac w nastepnych pokoleniach uważam ze niemieckie najlepiej sprawdzają sie w naszych warunkach i to nie tylko moje zdanie .Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-05-14, 22:53 ]
Tak na marginesie samo postawienie ulika na trutowisku kosztuje ok 10 euro z tegotrzeba liczyc ze ok 80 rpocent zostanie to sa koszty ale ja uwazam ze warto dac za taka reproduktorke takie pieniadze i co roku bede kilka szt sprowadzal do siebie na pasieke.

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2008, 23:03 - śr 
Te ich trutowiska to takie nie do końca trutowiska , co innego mają właśnie Szwedzi i u nich są naprawdę trutowiska . Tylko do Elgona jeśli się nie myle , jest dołożona monicola a w Buckfaście to i tak jest wszystko .

Co do ceny to dla Niemców jest ona narmalna , ale po przeliczeniu euro dla polaka to musi 100kg miodu rzepakowego sprzedać na jedną matkę , ale Niemiec już mniej i stąd ta rożnica .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2008, 07:26 - czw 

Rejestracja: 15 października 2007, 08:08 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: terespol
Pisałem jak to zrobić z godnie z przepisami, ale nikt ko przewozi dwie matki nie będzie się bawił w swiadectwa za które mógłby pewnie kupić cały ul. Kiedyś jak była kontrola na granicy mógł się ktoś przyczepić a teraz nie ma to znaczenia spokojnie można przywieść. Problemy zaczynają się gdy ktoś sprowadza na firmę, bierze fakturę -wtedy już i świadectwa wet. i jest obowiązek zgłoszenia w urzędzie celnym i urzędzie skarbowym jeszcze przed wprowadzeniem do obrotu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2008, 08:57 - czw 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nie zgodze sie z toba jeżeli chodzi o trutowiska mają perfekcyjnie zorganizowane najczesciej na wyspach fryzyjskich to jest na morzu polnocnym osobno dla krainki osobno dla buckfasta kierownik trutowiska to czlowiek poświecony pszczola prowadzi prace hodowlana i on dobiera najlepsze rodziny ojcowskie moim zdaniem na dzien dzisiejszy centrum hodowli buckfasta to wlasnie niemcy i to u nich jest najwiecej hodowcow zobazc ze dobra matka buckfasta naturalnie unasieniona na Baltrum w austrii kosztuje ok 200euro. W niemczech praca hodowlana wyglada troche inaczej jak u nas tam takiego badziewia sztucznie inseminowanego nikt by nie kupiljak biora za cos pieniadze to jest naprawde dobra pszczola

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2008, 09:39 - czw 
Mam odmmienne zdanie na temat niemieckiego Buckfasta bo inaczej to wygląda w praktyce i zależy gdzie i co . Mam znajomego co jeżdzi do wielkiej pasieki produkcyjnej i właaśnie pracuje przy tej pszczole . Jak mi opowiadał jak to wygląda jego strój i musi zakładać buty gumowe bo by mu nogi odgryzły a ja spojrzałem na niego to go z butów prawie nie widać . Rozmowa zaczeła się właśnie od tego , że jak pracuje to przywiezie i tu mi bardzo odradzał wogóle żeby nie mieć tej pszczoły .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2008, 21:36 - czw 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Właśnie dobrze że napisałeś pasieki produkcyjnej trzeba rozgraniczyc pasieki produkcyjne od hodowlanych bo to dwie rozne sprawy w wielkiej pasiece produkcyjnej nigdy nie bedziesz mial dobrych pszczol bo oni o to po prostu nie dbaja dla nich liczy sie kasa za zapylanie i miod właściciele sami nie zajmuja sie najczesciej pszczolami tylko maja ludzi od tego i w takiej pasiece nie dba sie o pszczole liczy sie sztuka zreszta nie ma sensu sie dochodzic czy lepszy jest buckfast szwedzki czy niemiecki ta pszczola ma spelniac określony standard w przeciwnym razie juz nie jest buckfastem .

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2008, 11:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
He he he to już wiem dlaczego tak bardzo mi w RZP odradzano ta pszczołę. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Domieszki afrykańców mi już nie potrzeba. Wystarczają w zupełności moje meserszmity. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2008, 14:20 - pt 
Nie masz pojęcie co mówisz i piszesz a może znów Dziadek Ci podpowiada .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2008, 15:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Hmm faktycznie nie mam pojęcia (za wyjątkiem waszych opinii które czytam regularnie aby sobie coś dobrać do mojej bazy pożytkowej) jednak nie mam tez pojęcia czemu w RZP Kielce jego zdaje sie kierownik usilnie starał mi sie wybić z głowy Buckfasta twierdząc jedynie żebym sie w niego nie pakował. :evil: A szkoda ze nie podał mi konkretów. I wówczas kupiłem sobie owa Vigorke. :) Ale ilekroć słyszę/czytam o Buckfascie tylekroć sie zastanawiam: co tez takiego było/jest w tej pszczole ze aż mi ja odradzał.:?:

P.S. Dziadek nie podpowiada on tylko nakazuje. :| To raczej ja go próbuje przeciągnąć na stronę racjonalnego prowadzenia pasieki co czasem bywa cięższą praca niż najcięższe z możliwych w ogóle pszczelarstwa. A ze swoimi racjami na terenie mojej pasieki jestem w zasadzie sam. :(

Pozdrawiam Psepscolek :).

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2008, 21:30 - pt 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ja nie pisałem ze Elgon jest agresywny pisalem ze moze w ktoryms pokoleniu uaktywnic sie gen ktory za te agresje odpowiada ostatnia podroza brata Adama byla wlasnie wyprawa po monticole i szwedzi wprowadzili ja do swoich krzyzowek pszczoly afrykanskie sa bardzo plenne matki dobrze czerwia caly sezon to o to chodzilo wyglada na to ze im sie udalo jednoczesnie pszczola ta ma pewna tolerancje na waroze co tez wiaze sie z szybka wymiana pokolen nie ma jeszcze zbyt wielkiego doswiadczenia jezeli chodzi o buckfasta bo w polsce chyba nikt nie ma na to potrzeba lat ale po pierwszych probach u mnie sprawdza sie rewelacyjnie poza tym jestem w kotakcie z hodowcami w niemczech i oni nie chca innej pszczoly a przeciez maja dobra krainke napewno jest wieksze zuzycie pokarmu i mniej oszczedne gospodarowanie nimi ale cos kosztem czegos za to mamy bardzo silne rodziny i nierojliwe co najwazniejsze niesamowicie spokojne roznica na pewno jest taka ze w porownaniu do krainki przy braku pozytku larwy beda spod siebie zjadaly a matka dalej bedzie czerwic i na to trzeba uwazac tyle moich uwag na temat buckfasta czy sie go bac nie wiem mozemy sie bac wszystkiego czego nie znamy ale nieuchronnie do nas dotrze czas pokaze- pewne zmiany sa nieuchronne i wydaje mi sie ze jeszcz etroche i krainka tez bedzie w stadach zachowawczych jak srodkowoeuropejska bo na dzien dzisiejszy buckfast jest po prostu lepszy.

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2008, 21:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Dobrze by było mieć najmiodniejszą pszczołę i spokojniąi łagodną w pasiece.Kazdy hodowca chwali swoje.I jak tu komu zaufać.
Dopiero zachwycalismy sie sklenarami ,kaukazkimi ,trojsektami,krainką,wigorem i już drugi rok buckwast ,czy elgon w Szwecji.Gdzieś jeszcze były włoszki ,nepalki i inne. Co wybrać ?
Komu wierzyć?.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2008, 21:50 - ndz 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
witam: tu jest troche o powyższym temacie http://www.buckfast.de/de/start.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji