FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

sprowadzanie matek i pszczół do kraju z unii i z poza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=32&t=645
Strona 1 z 1

Autor:  entrion [ 13 maja 2008, 18:40 - wt ]
Tytuł:  sprowadzanie matek i pszczół do kraju z unii i z poza

jak wygląda sprawa transportu matek z zagranicy np Niemiec

Autor:  dunczykx [ 14 maja 2008, 09:47 - śr ]
Tytuł: 

Z tego co pamiętam to jeszcze jak była granica przywoziła matki jakaś firma busikiem ale nie pamiętam jaka. Teraz jak nie ma granicy to bajka -kwestią jest tylko w jakich ilościach -cła nie ma, nie wiem jak z podatkiem (musiałbym sprawdzić) pozostają tylko świadectwa weterynaryjne i to może być spora kasa -trzeba by sprawdzić.

Autor:  ryszard_b [ 14 maja 2008, 11:01 - śr ]
Tytuł: 

Nie potrzeba żadnych swiadectw , pisał w którymś poście leo38+ o przesyłce z niemiec .

Ryszard B.

Autor:  leo38+ [ 14 maja 2008, 15:00 - śr ]
Tytuł: 

Oficjalnie nie wolno przewozic bez świadectwa zdrowia nieoficjalnie w zwyklym liscie jak sobie dograsz sprawe mozna tylko moze dosc dlugo iść taki list czasami 3 dni a czasami ponad tydzień.

Autor:  entrion [ 14 maja 2008, 20:45 - śr ]
Tytuł: 

w moim przypadku to mam tam na miejscu znajomych co często jeżdżą tak więc... ciekawi mnie to jak to jest

Autor:  leo38+ [ 14 maja 2008, 21:52 - śr ]
Tytuł: 

Dla chetnych moge przyjac zamowienie na reproduktory naturalnie unasienione na trutowisku w niemczech - matki buckfast cena takiej matki to 100eoro za sztuke bede dla siebie sprowadzal moge dołożyć do zamowienia pare szt.

Autor:  ryszard_b [ 14 maja 2008, 22:03 - śr ]
Tytuł: 

No to jest moim zdaniem cena zawrotna jak na polskiego pszczelarza i czy jest sens sprowadzania właśnie z Niemiec .

Ryszard B.

Autor:  leo38+ [ 14 maja 2008, 22:49 - śr ]
Tytuł: 

Takie sa ceny za buckfasta z trutowiska to matki z najwyzszej półki buckfast ma spelniac określony standard nieważne skąd jest szwedzki ma domieszke krwi apis monticola to pszczola afrykańska i trzeba uważac w nastepnych pokoleniach uważam ze niemieckie najlepiej sprawdzają sie w naszych warunkach i to nie tylko moje zdanie .Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-05-14, 22:53 ]
Tak na marginesie samo postawienie ulika na trutowisku kosztuje ok 10 euro z tegotrzeba liczyc ze ok 80 rpocent zostanie to sa koszty ale ja uwazam ze warto dac za taka reproduktorke takie pieniadze i co roku bede kilka szt sprowadzal do siebie na pasieke.

Autor:  ryszard_b [ 14 maja 2008, 23:03 - śr ]
Tytuł: 

Te ich trutowiska to takie nie do końca trutowiska , co innego mają właśnie Szwedzi i u nich są naprawdę trutowiska . Tylko do Elgona jeśli się nie myle , jest dołożona monicola a w Buckfaście to i tak jest wszystko .

Co do ceny to dla Niemców jest ona narmalna , ale po przeliczeniu euro dla polaka to musi 100kg miodu rzepakowego sprzedać na jedną matkę , ale Niemiec już mniej i stąd ta rożnica .

Ryszard B.

Autor:  dunczykx [ 15 maja 2008, 07:26 - czw ]
Tytuł: 

Pisałem jak to zrobić z godnie z przepisami, ale nikt ko przewozi dwie matki nie będzie się bawił w swiadectwa za które mógłby pewnie kupić cały ul. Kiedyś jak była kontrola na granicy mógł się ktoś przyczepić a teraz nie ma to znaczenia spokojnie można przywieść. Problemy zaczynają się gdy ktoś sprowadza na firmę, bierze fakturę -wtedy już i świadectwa wet. i jest obowiązek zgłoszenia w urzędzie celnym i urzędzie skarbowym jeszcze przed wprowadzeniem do obrotu.

Autor:  leo38+ [ 15 maja 2008, 08:57 - czw ]
Tytuł: 

Nie zgodze sie z toba jeżeli chodzi o trutowiska mają perfekcyjnie zorganizowane najczesciej na wyspach fryzyjskich to jest na morzu polnocnym osobno dla krainki osobno dla buckfasta kierownik trutowiska to czlowiek poświecony pszczola prowadzi prace hodowlana i on dobiera najlepsze rodziny ojcowskie moim zdaniem na dzien dzisiejszy centrum hodowli buckfasta to wlasnie niemcy i to u nich jest najwiecej hodowcow zobazc ze dobra matka buckfasta naturalnie unasieniona na Baltrum w austrii kosztuje ok 200euro. W niemczech praca hodowlana wyglada troche inaczej jak u nas tam takiego badziewia sztucznie inseminowanego nikt by nie kupiljak biora za cos pieniadze to jest naprawde dobra pszczola

Autor:  ryszard_b [ 15 maja 2008, 09:39 - czw ]
Tytuł: 

Mam odmmienne zdanie na temat niemieckiego Buckfasta bo inaczej to wygląda w praktyce i zależy gdzie i co . Mam znajomego co jeżdzi do wielkiej pasieki produkcyjnej i właaśnie pracuje przy tej pszczole . Jak mi opowiadał jak to wygląda jego strój i musi zakładać buty gumowe bo by mu nogi odgryzły a ja spojrzałem na niego to go z butów prawie nie widać . Rozmowa zaczeła się właśnie od tego , że jak pracuje to przywiezie i tu mi bardzo odradzał wogóle żeby nie mieć tej pszczoły .

Ryszard B.

Autor:  leo38+ [ 15 maja 2008, 21:36 - czw ]
Tytuł: 

Właśnie dobrze że napisałeś pasieki produkcyjnej trzeba rozgraniczyc pasieki produkcyjne od hodowlanych bo to dwie rozne sprawy w wielkiej pasiece produkcyjnej nigdy nie bedziesz mial dobrych pszczol bo oni o to po prostu nie dbaja dla nich liczy sie kasa za zapylanie i miod właściciele sami nie zajmuja sie najczesciej pszczolami tylko maja ludzi od tego i w takiej pasiece nie dba sie o pszczole liczy sie sztuka zreszta nie ma sensu sie dochodzic czy lepszy jest buckfast szwedzki czy niemiecki ta pszczola ma spelniac określony standard w przeciwnym razie juz nie jest buckfastem .

Autor:  Psepscolek [ 16 maja 2008, 11:32 - pt ]
Tytuł: 

He he he to już wiem dlaczego tak bardzo mi w RZP odradzano ta pszczołę. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Domieszki afrykańców mi już nie potrzeba. Wystarczają w zupełności moje meserszmity. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  ryszard_b [ 16 maja 2008, 14:20 - pt ]
Tytuł: 

Nie masz pojęcie co mówisz i piszesz a może znów Dziadek Ci podpowiada .

Ryszard B.

Autor:  Psepscolek [ 16 maja 2008, 15:29 - pt ]
Tytuł: 

Hmm faktycznie nie mam pojęcia (za wyjątkiem waszych opinii które czytam regularnie aby sobie coś dobrać do mojej bazy pożytkowej) jednak nie mam tez pojęcia czemu w RZP Kielce jego zdaje sie kierownik usilnie starał mi sie wybić z głowy Buckfasta twierdząc jedynie żebym sie w niego nie pakował. :evil: A szkoda ze nie podał mi konkretów. I wówczas kupiłem sobie owa Vigorke. :) Ale ilekroć słyszę/czytam o Buckfascie tylekroć sie zastanawiam: co tez takiego było/jest w tej pszczole ze aż mi ja odradzał.:?:

P.S. Dziadek nie podpowiada on tylko nakazuje. :| To raczej ja go próbuje przeciągnąć na stronę racjonalnego prowadzenia pasieki co czasem bywa cięższą praca niż najcięższe z możliwych w ogóle pszczelarstwa. A ze swoimi racjami na terenie mojej pasieki jestem w zasadzie sam. :(

Pozdrawiam Psepscolek :).

Autor:  leo38+ [ 16 maja 2008, 21:30 - pt ]
Tytuł: 

Ja nie pisałem ze Elgon jest agresywny pisalem ze moze w ktoryms pokoleniu uaktywnic sie gen ktory za te agresje odpowiada ostatnia podroza brata Adama byla wlasnie wyprawa po monticole i szwedzi wprowadzili ja do swoich krzyzowek pszczoly afrykanskie sa bardzo plenne matki dobrze czerwia caly sezon to o to chodzilo wyglada na to ze im sie udalo jednoczesnie pszczola ta ma pewna tolerancje na waroze co tez wiaze sie z szybka wymiana pokolen nie ma jeszcze zbyt wielkiego doswiadczenia jezeli chodzi o buckfasta bo w polsce chyba nikt nie ma na to potrzeba lat ale po pierwszych probach u mnie sprawdza sie rewelacyjnie poza tym jestem w kotakcie z hodowcami w niemczech i oni nie chca innej pszczoly a przeciez maja dobra krainke napewno jest wieksze zuzycie pokarmu i mniej oszczedne gospodarowanie nimi ale cos kosztem czegos za to mamy bardzo silne rodziny i nierojliwe co najwazniejsze niesamowicie spokojne roznica na pewno jest taka ze w porownaniu do krainki przy braku pozytku larwy beda spod siebie zjadaly a matka dalej bedzie czerwic i na to trzeba uwazac tyle moich uwag na temat buckfasta czy sie go bac nie wiem mozemy sie bac wszystkiego czego nie znamy ale nieuchronnie do nas dotrze czas pokaze- pewne zmiany sa nieuchronne i wydaje mi sie ze jeszcz etroche i krainka tez bedzie w stadach zachowawczych jak srodkowoeuropejska bo na dzien dzisiejszy buckfast jest po prostu lepszy.

Autor:  meteor [ 16 maja 2008, 21:50 - pt ]
Tytuł: 

Dobrze by było mieć najmiodniejszą pszczołę i spokojniąi łagodną w pasiece.Kazdy hodowca chwali swoje.I jak tu komu zaufać.
Dopiero zachwycalismy sie sklenarami ,kaukazkimi ,trojsektami,krainką,wigorem i już drugi rok buckwast ,czy elgon w Szwecji.Gdzieś jeszcze były włoszki ,nepalki i inne. Co wybrać ?
Komu wierzyć?.
Pozdrawiam

Autor:  misza30 [ 25 maja 2008, 21:50 - ndz ]
Tytuł: 

witam: tu jest troche o powyższym temacie http://www.buckfast.de/de/start.html

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/