FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Sąsiad i ustawienie uli http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=32&t=785 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | _barti_ [ 16 lipca 2008, 17:15 - śr ] |
Tytuł: | Sąsiad i ustawienie uli |
Na początek zacytuje "Od strony prawnej ule można ustawić 10 metrów od granicy sąsiada, 30 metrów od dróg i cudzych domów. Można ustawić ule w odległości mniejszej niż 10 metrów od publicznej drogi, domu, stajni, podwórka, ogrodu domowego jeśli pasiekę ogrodzimy ogrodzeniem o wysokości trzech metrów, wówczas pszczoły będą wzbijać sie na wysokość 3 metrów." 1. Czy altanę na działce zalicza się też do odległości od cudzych domów (chyba nie, bo to nie jest mieszkanie)? 2. Czy jeżeli jest te 10 metrów od granicy, to nic nie może mi zrobić sąsiad? 3. Czy jeśli sąsiad wyrazi zgodę na pszczoły na mojej działce, a potem mu się odwidzi to ma prawo zmienić zdanie i w tym wypadku będę zmuszony zlikwidować ul? Wszyscy sąsiedzi chętnie się zgadzają, ale z tym jednym mogą być problemy. Jeszcze z nim nie rozmawiałem, granica jego działki leży 11 metrów od potencjalnego miejsca na ul, czy w takim wypadku nawet nie musze pytać go o zdanie? |
Autor: | niki48 [ 16 lipca 2008, 19:52 - śr ] |
Tytuł: | |
Witam praktycznie to nie jestem prawnikiem, ale jednak trochę zapoznałem się z przepisami. Szczegółowych przepisów praktycznie u nas nie ma. Ta odległość, 11 metrów, od granicy sąsiada jest dla ciebie wystarczająca i nie masz obowiązku o niczym powiadamiać sąsiada. Jednak gdzieś wyczytałem, że kwestia utrzymania dobrych stosunków z sąsiadami powinna leżeć w gestii pszczelarza. Ja ze swoimi sąsiadami radzę w ten sposób, że zawsze po miodobraniu idę do nich do domu ze słoiczkiem miodu i mówię, że to po to jak by ugryzła, to poprostu jak zje troszkę miodu to zaraz znacznie mniej boli. No i jak jest czasami okazja to częstuję szklaneczką miodu pitnego bezpośrednio na pasieczysku pozdrawiam Włodek |
Autor: | _barti_ [ 16 lipca 2008, 19:55 - śr ] |
Tytuł: | |
Bo wiadomo, ludzie to zaraz panikują jak widzą pszczoły. Nie rozróżnią nawet pszczoły od osy. |
Autor: | osarek [ 16 lipca 2008, 20:34 - śr ] |
Tytuł: | |
albo zazdroszczą tego że ty masz a on nie, też mam wieczne problemy z sąsiadami i doradzam żyć w zgodzie z nimi |
Autor: | bzzy [ 16 lipca 2008, 21:26 - śr ] |
Tytuł: | |
Barti nie wspomniał o jednym istotnym szczególe ten ul ma być na ogrodach działkowych a w takich przypadkach to jest taki przepisz działkowy że dla wszystkich działkowców jest wydzielone miejsce na uboczu zwane pasieczyskiem i tam przesladują swoje pszczoły, druga sprawa działki są małe, o tej porze wystarczy coś zrobić nie tak i pszczoły szaleją po kilku działkach i szukają i niby nie gryzą ale sąsiedzi co się opalają już panikują, |
Autor: | mateusz [ 16 lipca 2008, 21:31 - śr ] |
Tytuł: | |
Jeszcze wyloty w stronę przeciwną od tego sąsiada ja mam takie informacje. a ma to zapobiec lotom pszczół w tamtą stronę ![]() |
Autor: | _barti_ [ 16 lipca 2008, 21:40 - śr ] |
Tytuł: | |
bzzy pisze: Barti nie wspomniał o jednym istotnym szczególe ten ul ma być na ogrodach działkowych a w takich przypadkach to jest taki przepisz działkowy że dla wszystkich działkowców jest wydzielone miejsce na uboczu zwane pasieczyskiem i tam przesladują swoje pszczoły, druga sprawa działki są małe, o tej porze wystarczy coś zrobić nie tak i pszczoły szaleją po kilku działkach i szukają i niby nie gryzą ale sąsiedzi co się opalają już panikują,
Jutro zadzwonię do zarządu. Zapytam |
Autor: | henry650 [ 16 lipca 2008, 23:13 - śr ] |
Tytuł: | |
Co mówi prawo? W związku ze sporami na temat ustawienia pasieki należy podkreślić, że nie ma przepisów prawnych regulujących odległość pasieki od granicy sąsiada. W procesach sądy powołują się często na prawo zwyczajowe, wywodzące się z ustawy austriackiej dla Galicji i Gradyszcza z 1879 r. W myśl wyżej wymienionej ustawy umieszczenie pni pszczelich w odległości mniejszej niż 10 m od uczęszczanej drogi publicznej, obcego domu mieszkalnego, stajni, podwórza lub ogrodu jest dozwolone, jeżeli pszczoły wylatujące z ula wznoszą się od początku na 3 m ponad te miejsca lub też jeżeli między nimi a pasieką znajduje się mur, gęsta ściana drzew albo inne podobne ogrodzenie wysokie. Obowiązujące przepisy prawne kodeksu cywilnego dotyczące tego zagadnienia brzmią następująco: Art. 144 "Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymać się od działań, które by zakłóciły korzystanie z nieruchomości sąsiedniej ponad przeciętną miarę, wynikające ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych". Jest to tzw. prawo sąsiedzkie. Cytowany przepis zakreśla ramy dla korzystania z własności w sposób nie naruszający norm współżycia. Podstawą prawną do ochrony sąsiada przed nadmiernie uciążliwą agresją pszczół jest art. 222 § 2 kc, który brzmi: "Przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób, aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń". Ustawianie uli zbyt blisko granicy cudzej nieruchomości może być uznane za nadużycie prawa własności. henry |
Autor: | Jerzy [ 17 lipca 2008, 00:10 - czw ] |
Tytuł: | |
_barti_ pisze: Jutro zadzwonię do zarządu. Zapytam
Sprawy prawne zostawiam dla prawnikow, natomiast napewno nalezy rozgraniczyc lokalizacje pszczol na dzialce pracowniczej od posesji prywatne, to calkiem dwie rozne sprawy - pod wzgledem prawnym takze. Ale proponuje zajrzec na ponizsza stronke i przeczytac pewna ciekawostke: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... rzed+sadem |
Autor: | niki48 [ 17 lipca 2008, 07:49 - czw ] |
Tytuł: | |
witam bardzo trafnie podkreślił to Jerzy. Na działkach pracowniczych podstawowe prawo tworzy Zarząd i każdy musi do tego sie dostosować. Dlatego tu nie można opierać się tylko na obowiązujących przepisach ogólnych. pozdrawiam Włodek |
Autor: | bzzy [ 17 lipca 2008, 10:51 - czw ] |
Tytuł: | |
kiedyś był przepis że można trzymać 3 ule na takiej działce, później zostało to zmienione czyli dla wszystkich jeden wyznaczony teren na uboczu, taki niby kompromis dla działkowców i pszczelarzy, ogólnie na prawo nie warto patrzeć tylko warto kierować się rozsądkiem, ja bym nie chciał mieć sytuacji że stawiam ule i coś robię, pszczoły akurat latają i szukają a tu nagle na działkę obok wpada cała rodzina i nagle ktoś zostaje ugryziony, niech będzie jeszcze uczulony to naprawde może wyniknąć nieprzyjemna sytuacja, mówienie też że jeśli mam prywatną działkę mogę robić co chce i stawiać ile się da jest pomyłką, naprawde warto się kierować zdrowym rozsądkiem i zawsze myśleć jak osoba co mieszka obok, która może być ugryziona lub systematycznie gryziona i wtedy z sąsiada mamy wroga, to lepiej w lesie lub zlikwidować je jest lepiej bo to przecież nie jest dochodowa sprawa w obecnych czasach a hobby |
Autor: | _barti_ [ 17 lipca 2008, 11:24 - czw ] |
Tytuł: | |
Czyli podsumowując trzeba dogadać się z sąsiadami, jak sie chce spokojnie spać. |
Autor: | qtomek [ 25 sierpnia 2008, 14:23 - pn ] |
Tytuł: | |
Mojemu znajomemu sasiad prawdopodobnie wytról pszczoły te stosunki sasiedzkie powinny byc jak najlepsze by do tego nie doszło |
Autor: | mały123 [ 27 sierpnia 2008, 20:00 - śr ] |
Tytuł: | |
A skąd znajomy wie że to sprawa sąsiada? Ma dowody to policja a jak nie ma dowodów to nieoskarżałbym pochopnie. |
Autor: | bzzy [ 27 sierpnia 2008, 21:58 - śr ] |
Tytuł: | |
qtomek pisze: Mojemu znajomemu sasiad prawdopodobnie wytról pszczoły te stosunki sasiedzkie powinny byc jak najlepsze by do tego nie doszło
stosunki stosunkami a sąsiedztwo inną drogą, na pierwszym miejscu liczą się ludzie i trzeba mieć na uwadze że jak sąsiad wróci po pracy do domu to czasem ma ochote sobie posiedzieć w ogrodzie lub właczyć kosiarkę, wielu co trzyma pszczoły z tej strony tego nie rozpatruje, wielu ma gryzące pszczoły a po wykonanenj pracy oczywiście w kapeluszu ucieka do domu aby przeczekać czas gdzie pszczoły szaleją po kilku posesjach i gryzą kogo popadnie, oczywiście sąsiad jest bez szans bez ubioru, po drugie to nic miłego jak gryzie pszczoła więc z dobrych sąsiadów można mieć dobrego wroga który cały czas myśli jak załatwić pszczoły i mieć spokój |
Autor: | entrion [ 27 sierpnia 2008, 23:44 - śr ] |
Tytuł: | |
nie przesadzajmy moje stoją obok sadku i bawią się dziecie i sąsiad kosi ba dziś ja kosiłem pod wylotkami w spodenkach to jedna była ciekawa a sąsiad to nawet nie widzi ich jak latają |
Autor: | wspak [ 29 sierpnia 2008, 16:55 - pt ] |
Tytuł: | |
Jeśli sąsiad truje pszczoły to należy podjąć działania odwetowe tak aby się nie pozbierał. |
Autor: | zenek10 [ 18 września 2008, 17:41 - czw ] |
Tytuł: | |
Złością daleko się nie zajedzie. trzeba się dogadać.Może sąsiad lubi miód!!!!!! ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |