FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Moja nalewka - rady mile widziane
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=33&t=24362
Strona 1 z 1

Autor:  Theodor [ 07 sierpnia 2021, 23:51 - sob ]
Tytuł:  Moja nalewka - rady mile widziane

Nastawilem nalewke - taki ..... z dobry amerykanski galon - najpierw zalalem miod spadziowy, suszone ananasy i miete suszona w sloiku poltoralitrowym i dodalem odrobine wody na oko, aby spirytus nie byl za mocny, moze max 2 setki, jak juz to wszystko oddalo co mialo ( 2,5 tygodnia ), bo zmienilo barwe a owoce staly sie biale to przefiltrowalem do duzego galonowego sloja ( stojacego w lodowce ) i jest ten plyn klarowny, jasno zielono- zolty, ale przeswitujacy. Mikstura jest chlodna, slodka, ale nie za slodka z oswiezajacym mietowym oddechem po wypiciu, choc mocna bo jeszcze dolem spirytusu bo mnie zostal w butelce. Czuc, ze cos jest poza miodem i delikatna mieta, ale jak ktos nie wie, ze to ananas, to nie zgadnie za Chiny ludowe.
Nastepnie w podobnym sloju dalem spirtytus, miod lipowy, pylek pszczeli dosc sporo ( dobra musztardowka ) i sok z ananasa surowego i dodalem wody cieplej. No i postawilem to w ciemnym miejscu, bo podobno pylek pszczeli lubi ciemnosc.
Plan jest nastepujacy, jak postoi ten sloj ,tak ze 2-3 miesiace, to polacze to z mikstura z pierwszego sloika.

Pytanie - Czy jak przefiltruje, to nie strace wlasciwosci pylku pszczelego?

Do pierwszego sloja mysle dodac jeszcze takie jedno duze zielone jablko, po usunieciu nasion, by miala ta nalewka tez zapach zielonego jabuszka.

Nie wiem, co z tego wyjdzie po polaczeniu, ale pozniej jeszcze to zaleje by sloj byl pelny na max. alkoholem z kukurydzy co sie robi Bourbon , tzn. Butelka Buffalo Trace White Dog, czyli surowym destylatem , klarownym, nie starzonym, z nuta slodkiej kukurydzy, lekko przypalony smak z delikatna wonia wanili.

Autor:  Theodor [ 08 sierpnia 2021, 00:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Moja nalewka - rady mile widziane

Zakladam, ze wyjdzie z tego taki dosc ciekawy belt, ale z nuta jabluszka, miodu, miety glownie. Jak po polaczeniu bedzie za mocny, to sprawdze zawartosc alkoholu i dodam meksykanska woda mineralna Topo Chico, by bylo tak z 50 volt alkoholu.

https://en.wikipedia.org/wiki/Topo_Chico

https://www.buffalotracedistillery.com/ ... e-dog.html

Jak macie jakies rady - to z przyjemnoscia poczytam. Moze cos dodam lub zmienie. Chce by ta nalewka byla tez zdrowa z racji pylku pszczelego.

Pytanie: Moze dac wiecej pylku?

Autor:  Theodor [ 08 sierpnia 2021, 00:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Moja nalewka - rady mile widziane

A moze dodac jeszcze Turmeric Curcumin z Ginger powder tak z 2000 mg ?

Autor:  StefanS [ 08 sierpnia 2021, 13:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Moja nalewka - rady mile widziane

Ja mysle ze brakuje tam jeszcze kilku gozdzikow, troche soku z czarnej porzeczki, kilku suszonych wisni, kawalka kory cynamonu, naparu z ziol Bernadynskich, soku brazylijskiej Aqui, suszonych peruwianskich goldenberies, kilku swierzych owocow dzikiej rozy etc,etc. Aha nie nalezy zapominac o dodatku "setki" wegierskiego Tokaj a na koniec oczywiscie musi byc ZASMAZKA - https://www.youtube.com/watch?v=NxDFU-MUPcM :lol:
Nalewki to nie sklep perfumeryjny....

Autor:  Theodor [ 08 sierpnia 2021, 18:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Moja nalewka - rady mile widziane

"Zasmazka" smakuje ok, skosztowalem troszku z obu slojow, pylek sie prawie calkiem sie rozposcil, troche mocna ale to zawsze lepiej niz slabsza, produkt bedzie dojrzewal, obiecuje zdjecia po polaczeniu slojow. Na razie sie przegryza. Za rada Stefka nic wiecej nie dodaje ( na razie ), niech pracuje czas i ciemnosc. :D

Autor:  Theodor [ 09 sierpnia 2021, 06:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Moja nalewka - rady mile widziane

Chodzi mnie po glowie by dorzucic troche wosku i propolisu ( zywice ), w sobote bede krecil miod to wezme do sloika troche tego i zaleje spirtytusem ( trzeci sloj ) bo pewnie nie zaszkodzi. U mnie jest tak, ze jak zrobie to bedzie stalo i stalo, Amerykanie nie lubia polskich wynalazkow, a Polacy co z nimi sie przyjaznie zawsze maja swoje, czesto lepsze od moich, stad lezakowac bedzie dlugo, no chyba, ze trafi sie jakis Polak skas, to skosztujem z butelke, ale to rzadkie spotkania. No ale stac moze, jesc nie wola. Mam sliwowice od 5 lat caly gasiar, ale nie ma z kim wypic, bo Amerykanie nie lubia, wola Whiskey czy Scotcha. Na Wielkanoc pojade do polskiej rodziny to wezme, tyle, ze to ludzie juz w podeszlym wieku, moze wypija kieliszek lub dwa i chwatit. Ja wiem, to taka zabawa, ale jak przejde na emeryture to piwniczka bedzie zacna.
Henio robi takie cukierki, ma znajma ( ona gdzie ze wschodu, Bialorus, Rosja cos w tym stylu ), co kroi dla niej wosk z miodem w kostke do sloja, a ta znajoma, za tym przepada. Mowi, ze to najlepsze cukierki pod sloncem, do rzucia i jedzenia. No nie powiem, sa dobre.

Autor:  Zdzisław. [ 09 sierpnia 2021, 23:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Moja nalewka - rady mile widziane

Po co kombinować ???? Receptura jest znana od dawna - nalewka na odsklepinach [ propolis w nich to naturalna domieszka] nalewamy alkocholem ok 70% po odstaniu mozna rozcieńczyć do ok 45-55% według gustu/gardła :wink: .

Autor:  Krzyżak [ 10 sierpnia 2021, 09:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Moja nalewka - rady mile widziane

Theodor, Keep It Simple Stupid !

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/