FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 18:08 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Post: 28 maja 2012, 20:40 - pn 
Dziś po raz drugi nastawiłem miodówkę
10 l spirytusu + 8 l miodu spadziowego + 2 l przegotowanej wody
mam zamiar to trzymać z 2-3 miesiące po czym zleć z nad osadu
za ok 2 miesiące do litra spirytusu wrzucę parę goździków ,laskę wanilii , i znów potrzymam z miesiąc po czym wszystko wymieszam razem i pozostawię znów na ok 2-3 miesięcy
Gotowy produkt będzie dopiero na Święta Bożego Narodzenia :wink:

Jeżeli ktoś coś podobnego robił chętnie poczytam jak :wink:


Na górę
  
 
Post: 28 maja 2012, 21:00 - pn 
Przepis dla cierpliwych w czekaniu a takich ze świecą szukać.


Na górę
  
 
Post: 28 maja 2012, 23:29 - pn 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Dlatego Bogdan zrobił większą ilość :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2012, 09:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 grudnia 2011, 19:29 - pn
Posty: 207
Lokalizacja: Maków Podhalański
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja robię tak:
2 litry spirytusu
2 litry miodu spadziowego
2 litry soku wyciśniętego z cytryn (cedzony przez gęste sito)
po tygodniu jest już przegryzione mozna spożywać ze smakiem oczywiście im dłużej poleży tym lepiej,ale to czekanie..........

_________________
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2012, 11:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja tam wolę miód lipowy do miodówki ;D a akacja nie pasuje :roll: słodkie i mało aromatyczne :pl:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2012, 16:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
Ja robiłem w zeszłym roku:
1l miodu
1l spirytusu
kilka gożdźików
1 cytryna
Długo nie postało :).

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2012, 18:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
mauro pisze:
oczywiście im dłużej poleży tym lepiej

Nie jestem o tym przekonany.Zrobiliśmy kiedyś doświadczenie -pierwszą porcję miodówki wypiliśmy w sobotę,a drugą w niedzielę -różnicy nie było.Chyba to czekanie przereklamowane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2012, 18:20 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
emka24,
:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: zrób taki eksperyment ale jedną wypij w Boże Narodzenie a drugie w Wielkanoc :D

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2012, 21:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
emka24 pisze:
Nie jestem o tym przekonany.Zrobiliśmy kiedyś doświadczenie -pierwszą porcję miodówki wypiliśmy w sobotę,a drugą w niedzielę -różnicy nie było.Chyba to czekanie przereklamowane.


:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
Długo się tak nie uśmiełem.... DOBRE :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2012, 22:04 - wt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
BoCiAnK, super przepis może i spróbuję zrobic według twojej receptury :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2012, 08:35 - śr 
kolopik pisze:
Przepis dla cierpliwych w czekaniu a takich ze świecą szukać.

dwa lata temu zrobiłem podobnie ale mniej ostatnią buteleczkę opróżniono po prawie półtorej roku tak wszystkim zasmakowało że namówili mnie na zrobienie znów :wink: Zastanawiam się nad Tą cytryną bo nigdy nie dodawałem :wink:


Na górę
  
 
Post: 02 grudnia 2012, 23:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
no i jak Boguś zrobiłeś ? jest super i gładko się pije, tylko trzeba uważać by nie przeholować

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2012, 12:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Ja mam taki przepis na nalewkę 3 kg tarninki może być suszona (2kg) albo zebrać i przemrozić. Zalewam to 3 litrami destylatu 85%-90% i 1 litrem wody. Zostawiam na 2-3 miesiące w ciemnym koncie tak aby nie pamiętać o tym. Po czasie zlewam odciskam owoce. Do owoców dolewam litr wody i czekam jeszcze tydzień żeby zebrać wszystkie smaki pozostałe. Wszystko zlewam i odciskam do jednego naczynia. Zostawiam niech dojżewa. W drugim słoju robię zaprawkę: 10 gożdzików, 20 jagód jałowca, 1 l soku z cytryny, miodek w ilości 2 l spadziowy (zależy kto jaki smak woli, dawałem nawet i 3 l) i 0,5 l wódeczki lub destylatu 40-50%.
Zostawić na 2-3 tygodnie. Co jakiś czas potrząsać słojem aby się wszystko ładnie rozpuściło. Po tych 3 tygodniach połączyć ze sobą oba nalewy i pozostawić na jakiś czas....... to już zależy od degustujących
Ja zawsze robię w zimie cały proces a desgustuje dopiero na święta Bożego Narodzenia. Polecam niebo w gębie

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2012, 17:05 - pt 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Czy ktoś próbował z innym miodem niż spadziowym i jaki był efekt

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2012, 18:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 grudnia 2011, 19:29 - pn
Posty: 207
Lokalizacja: Maków Podhalański
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
marcing pisze:
Czy ktoś próbował z innym miodem niż spadziowym i jaki był efekt

robiłem też z lipowym- super

_________________
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2012, 18:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 751
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Spadziowy w cytrynówce pozostawia gorzkawy posmak.
Kwiatowy lubią bardziej kobiety, do tego stopnia,że niektóre siedzą za stołem bo nie mogą z za niego wstać :mrgreen:

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2012, 20:34 - pt 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
A z rzepakowego coś by dało. Nie tylko kobietom przytrafia się nie moc przy stole :D

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2012, 23:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Ja robię taki : Orzechy po krzyżacku. Orzechy włoskie zalane spirytusem potem zlane i zalane miodem. Po odpowiednim czasie spirytus i miód łączony i palce lizać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2017, 23:57 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2017, 12:19 - śr
Posty: 807
Lokalizacja: Kostarowce/Sanok
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kostarowce
Witam
moją pierwszą miodówką była:
0,9l miodu spadziowego, 1l spirytusu 95%, 250ml wody,
otarta skórka z 1 cytryny( najpierw wyszorowana szczotką i sparzona wrzątkiem) sok z 1cytryny oraz kilka (5-10) plasterków świeżego imbiru.
wszystko do słoja co jakiś czas pomieszać
po 2-3 tygodniach przefiltrować przez drobne sitko np do mleka
i odstawić na 1-2 miesięcy zlać z nad osadu.
robiąc tą nalewkę pierwszy raz wtedy ją spróbowałem jedna myśl (cyjanek) :shock: :oops: ale to ma być lekarstwo na przeziębienie myślę i odstawiłem po ok.roku znalazłem buteleczkę z złotym płynem skleroza co to jest???
spróbowałem bajeczka na gardło, przeziębienie na rozgrzewkę bania i lulu.
nalewki na miodzie niesyconym muszą postać bardzo długo
smacznego Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji