FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 09:20 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: jak rozlac miod
Post: 19 grudnia 2014, 09:16 - pt 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
witam
jak rozlac skrystalizowany miod z beczki o sloikow nie tracac jego wlasciwosci


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 09:29 - pt 
Musisz go zdekrystalizować.


Na górę
  
 
Post: 19 grudnia 2014, 09:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2011, 19:59 - wt
Posty: 242
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WZ->WLKP-1/2 D>1/2D
Kolega dekrystalizuje w garnku elektrycznym firmy clatronic do kupienia na allegro. Garnek ma wbudowany regulator temperatury....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 09:40 - pt 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
a czy miod po tej dekrystalizacji sie skrystalizuje spowrotem? bo ja swoim klientom mowie ze niekrystalizowany miod jest oszukany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 09:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
jeśli tego miodu nie przegrzejesz to skrystalizuje bez problemu, klientom powiedz że musiałeś go rozpuścić żeby go przelać w słoiki i nie powinno być problemu

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 10:06 - pt 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
nie lubie sie tak bawic bede mial na 2gi raz nauczke i odrazu porozlewam w sloki dzieki za szybka odpowiedz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 14:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
robisz tak bierzesz płyty steropianowe grube albo styrodurowe albo wełne minerałną i budujesz taką jak by szafkę w którę stoi beczka do środka dajesz farelkę z regulatorem, żeby ciepło nie uciekało po prostu obudowujesz beczkę , Farelka na najmniejszej temperaturze żeby w środku było 40 st , możesz mierzyć kontrolnie no i się rozkrystalizuje - ni ma bata .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 16:33 - pt 
Dobrze mówicie. Tylko powiedzcie po jaki ch. robicie w ch. klienta zamiast mu wytłumaczyć co i jak ?


Na górę
  
 
Post: 19 grudnia 2014, 16:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Polaczku robimy to dlatego że ludzie nie chcą kuć łyżką i widelcem a może młotek udarowym w skalistym miodzie twym, moi klienci wolą jak im się po brodzie leje, a jak ktoś woli kuć w skali do dla mnie lepiej. Nikogo o niczym przekonywać nie bedę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 17:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
vitara pisze:
Polaczku


jesteś niemaszkiem, ruskiem, mongołem???
bo jeśli polaczkiem to sam siebie obrażasz, no chyba że pojęcie takie jak honor albo przynajmniej odrobina przyzwoitości to zbyt wiele

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 20:08 - pt 
kolopik pisze:
Dobrze mówicie. Tylko powiedzcie po jaki ch. robicie w ch. klienta zamiast mu wytłumaczyć co i jak ?


Dokładnie :haha: Rocki Nie miała baba kłopotu jak nie miała miodu
skibi,
A weź chłopie łopatkę saperkę ubierz wiadro miodu z 20l jak masz starą lodówkę wstaw do niej a pod wiadro dwie żarówki 60W za 3-4 godziny miód z mięknie ale będzie dalej krupiec przelej do słoików i tyle nikt Ci nie zarzuci że masz w grudniu płynny chiński :wink:

vitara pisze:
Polaczku robimy to dlatego że ludzie nie chcą kuć łyżką i widelcem a może młotek udarowym w skalistym miodzie

Robicie to dlatego że mieszacie miody .... Gdybym był klientem i przyniósł byś mi taki płynny poprosił bym Cię grzecznie byś sobie go w D.... wstawił


Na górę
  
 
Post: 19 grudnia 2014, 21:49 - pt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1183
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nie masz racji Bogdan . Jak możesz to mi wytłumacz co takiego złego się dzieje z miodem jak go zdekrystalizuję w odpowiednich warunkach.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 21:53 - pt 
Lenin pisze:
Jak możesz to mi wytłumacz co takiego złego się dzieje z miodem jak go zdekrystalizuję w odpowiednich warunkach
Ja Ci powiem, absolutnie nic i nie każdy kto dekrystalizuje miód go miesza ale najłatwiej wpakować wszystkich do jednego worka byle powiedzieć, że najlepszy miód jest u pszczelarza co czasami nie jest prawdą - a ilu to pszczelarzy ma zafałszowany miód sacharozą to dopiero wychodzi z badań.


Na górę
  
 
Post: 19 grudnia 2014, 21:54 - pt 
vitara pisze:
Polaczku robimy to dlatego

Nie chcę być "polityczny"i nie odpowien "Żydeczku robimy jak nam pasuje".


Na górę
  
 
Post: 19 grudnia 2014, 22:02 - pt 
PasiekaCordovan,
Z zafałszowanych miodach cukrem najgłośniej tłumaczą się ci co tego się dopuszczają.
PasiekaCordovan pisze:
a ilu to pszczelarzy ma zafałszowany miód sacharozą to dopiero wychodzi z badań.


Na górę
  
 
Post: 19 grudnia 2014, 23:42 - pt 
Lenin pisze:
Nie masz racji Bogdan . Jak możesz to mi wytłumacz co takiego złego się dzieje z miodem jak go zdekrystalizuję w odpowiednich warunkach.

Tylko mi jeszcze odpowiedź po co ???
Każdy świadomy klient .. wie że miód o tej porze jaki by nie był ma być krupcem
Powiedź po co mam każdemu pytającemu o to opowiadać jak de krystalizowałem jak każdemu pytającemu o właściwości lecznicze tukę że nie należy miodu podgrzewać więcej jak 36 ST nie spożywać z gorąca herbatą ,mlekiem i innymi sam sobie przeczył nie będę


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 00:16 - sob 
BoCiAnK pisze:
sam sobie przeczył nie będę

A dekrystalizacja to jest właśnie to. Jawne przeczenie sobie i robienie klienta w ch-a, albo swojego miodu marketowym czyli gównianym i popsutym.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 00:26 - sob 
kolopik pisze:
BoCiAnK pisze:
sam sobie przeczył nie będę

A dekrystalizacja to jest właśnie to. Jawne przeczenie sobie i robienie klienta w ch-a, albo swojego miodu marketowym czyli gównianym i popsutym.

Dla mnie osobiście jest dobrze jak gdzieś stoję i mam konkurenta z płynnym miodem jak Klient zaczyna mi marudzić czemu taki to go odsyłam do innego stoiska .. i proszę by spytał czy ten płynny to grzany czy wczoraj brany i zazwyczaj wraca jak bumerang :haha: a wtedy już nie dyskutuje czemu krupiec ( skrystalizowany )


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 00:32 - sob 
kolopik pisze:
A dekrystalizacja to jest właśnie to. Jawne przeczenie sobie i robienie klienta w ch-a, albo swojego miodu marketowym czyli gównianym i popsutym.
Prawidłowo wykonana dekrystalizacja nie powoduje że miód się psuje. Jak ktoś ma miód składowany w beczkach musi go zdekrystalizować by rozlać, wystarczy po rozlaniu wstawić słoiki z miodem do chłodnego pomieszczenia o temp. powyżej +6°C a poniżej +12°C i ponownie szybko skrystalizuje. Nie ma wtedy potrzeby tłumaczenia klientom dlaczego ma się miód płynny bo takowego im się nie sprzedaje.

kolopik pisze:
Z zafałszowanych miodach cukrem najgłośniej tłumaczą się ci co tego się dopuszczają.
Fałszują miód najczęściej Ci co sprzedają go w detalu (nie wszyscy bo tych uczciwych pszczelarzy jest wielu ale słyszy się o cysternach z inwertem na polach gryki) lub ci co sprzedają do hurtu za grosze, pszczelarz jaki chce za swój miód w hurcie przyzwoite pieniądze i nie obawia się pobrania prób i wysłania ich do badań nie fałszuje miodu.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 01:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Miód z krystalizowany jest marką sama w sobie , gdyby pszczelarze to docenili i kultywowali to z pewnościa wiele beczek nie przetaczałoby się poprzez polską granicę oraz przycięło by rączki co niektórym w kraju.Klienie kochany ,matka natura taki miodzik robi ,a ty chcesz płynny ?.Ci co dekrystalizuja uważam że sami sobie rzepkę skrobią wszystkie odchyły od normy powinny podświadomie zapalać lampeczkę dla "potencjalnego" ,jeden uczciwie dla kochanego klienta zrobi jak sobie życzy, a 10-ciu pojedzie na jego grzbiecie i nakarmi klienta cukrem i po takich manewrach dostaje cała brać po morale .Dlatego więc uważam że dla ZASADY matka natura jest sprzymierzencem a nie zastosowana technologia przetważania .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 02:02 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
PasiekaCordovan pisze:
Fałszują miód najczęściej Ci co sprzedają go w detalu
obrażasz mnie. lepiej zastanów się co piszesz. zobacz dlaczego tak niewielu ma zarejestrowaną sprzedaż.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 05:33 - sob 
jino2 pisze:
obrażasz mnie. lepiej zastanów się co piszesz. zobacz dlaczego tak niewielu ma zarejestrowaną sprzedaż.
Nie obrażam Cię, dlaczego cytujesz tylko fragment mojego wpisu? tego już nie doczytałeś?
PasiekaCordovan pisze:
nie wszyscy bo tych uczciwych pszczelarzy jest wielu ale słyszy się o cysternach z inwertem na polach gryki
prawda jest niestety taka właśnie że wielu pszczelarzy jest nieuczciwych i jak myślisz kto kupi od tych nieuczciwych? - ten co miesza polski miód z importowanym bo zapłaci za taki zafałszowany po 6-7 zł i nieświadomy klient jakiego takowy pszczelarz sam oszukuje. Przykre to ale prawdziwe.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 06:28 - sob 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1286
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Pasieka Cordowan. Jeżeli znasz tych nieuczciwych nazwij ich tu na forum i nie tylko, po imieniu. Bądź świadomy że pisząc i mówiąc o "niektórych nieuczciwych pszczelarzach" rzucasz podejrzenie na wszystkich. Kalasz cała rodzinę pszczelarską. Jak nie rozumiesz to Kolopik napisze Ci wyraziściej.
A co do płynności miodu to swoim klientom radzę aby 1.pomieszali nożem w słoiku to spowodują skremowanie małej porcji jaką na bieżąco spożyją lub
2.włożą słoik do naczynia z ciepła wodą
3.położą słoik z miodem na grzejniku c.o.
Z mojej praktyki napiszę że nie mając dekrystalizatora upłynniłem wiadro skrystalizowanego miodu mieszadłem na wiertarce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 06:42 - sob 
jędruś pisze:
Bądź świadomy że pisząc i mówiąc o "niektórych nieuczciwych pszczelarzach" rzucasz podejrzenie na wszystkich. Kalasz cała rodzinę pszczelarską.
Dlatego o tym piszę i dlatego zaznaczyłem że "niektórzy" bo nie wszyscy pszczelarze to szuje skończone i nie wszyscy dają pszczołom inwert czy syrop cukrowy w czasie słabego pożytku lub przy jego braku a potem odwirowują to i sprzedają jako miód. Co zaś do napisania publicznie kto tak robi, nawet jeśli go znam lub choćby tylko wiem że tak robi to nie pozwalają na to przepisy prawne, mamy niestety tak skonstruowane (chore) prawo, że można mieć z tego tytułu sprawę w sądzie więc trzeba uważać nim napisze się publicznie coś przeciwko komuś nawet tylko po to by napiętnować takiego oszusta.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 07:21 - sob 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1286
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Chore to są Twoje wpisy o "niektórych nieuczciwych pszczelarzach". Prawo nie zabrania napisania prawdy ale trzeba ją móc obronić czyli mieć jej dowody. Ty takich dowodów nie masz tylko domysły i podejrzenia. Jeszcze raz Ci to napiszę bo widać że nie dociera. Zarzucając fałszowanie miodu "niektórym pszczelarzom" oczerniasz wszystkich i szkodzisz pszczelarstwu. Jak już chcesz szukać fałszerzy to zacznij od sieci. Tam możesz kupić, otrzymasz dowód zakupu, Redakcja właściwego pisma wyłoży parę groszy na badanie czym zyska uznanie wszystkich pszczelarzy w kraju a wyniki badania opublikuje jako raport np. PIH i spełnisz się jako pszczelarz śledczy ku podziwowi nas wszystkich. Bez żadnego ryzyka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 08:36 - sob 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Jędruś chcesz błysnąć na forum swoim pierdu pierdu że dogryzłeś Cordovanowi czy na prawdę wierzysz w uczciwość wszystkich pszczelarzy?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 08:50 - sob 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1286
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Nikomu nie chcę dogryzać. Ale bądźmy odpowiedzialni za swoje słowa i ich skutki. Błoto choćby niesłusznie rzucone zawsze brudzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 09:12 - sob 
jędruś pisze:
Zarzucając fałszowanie miodu "niektórym pszczelarzom" oczerniasz wszystkich i szkodzisz pszczelarstwu
Jakiś Ty maluczki w temacie, mam na co dzień do czynienia z pszczelarzami jacy chcą sprzedać miód w hurcie (w detalu też go zapewne sprzedają jak każdy pszczelarz), jak usłyszą o tym że pobiorę próby na np. zafałszowanie miodu sacharozą (cukrem dla zrozumienia) to na 10-ciu chętnych jacy chcą sprzedać miód dwóch może trzech jest takich, którzy się zgadzają na pobranie prób, zaplombowanie beczek i wysłanie tych prób do badań - wiesz dlaczego? - bo nie obawiają się że w ich miodzie jest cukier jaki wyjdzie w wynikach badań.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 09:56 - sob 
bo lubię pisze:
Miód z krystalizowany jest marką sama w sobie

Tak i to jest wystarczająca wizytówka Pszczelarza ., w odpowiednim terminie sprzedawania Miodu Klientowi
Nie potrzeba badań wtedy na żadne zafałszowania
Po wyglądzie miodu można poznać w danym okresie co w nim jest oprucz miodu .... ale to inna bajka :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:11 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Zafałszowanie sacharozą jest banalnie proste do wykrycia i nie sądzę aby często wstępowało. Inna sprawa to badanie aktywności enzymatycznej, czy zawartości pyłku . ale czy takie próby robi hurtownik , jeśli nie wykrył zawyżonego poziomu sacharozy ?
Podgrzanie miodu dezaktywuje wszelkie enzymy i białka, a trudno jakoś mi uwierzyć że przestrzega się tu żelaznych zasad i nie podnosi temperatury żeby przyśpieszyć proces. Człowiek jest tylko człowiekiem, a widziałem beczki podgrzewane parą w punkcie skupu miodu , więc nie bez podstaw jestem sceptyczny co do deklaracji Cordovana , że jego pracodawca to jedyny sprawiedliwy. Najsłabszym ogniwem jest ten ostatni człowiek przy beczce .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:22 - sob 
manio pisze:
Inna sprawa to badanie aktywności enzymatycznej, czy zawartości pyłku . ale czy takie próby robi hurtownik , jeśli nie wykrył zawyżonego poziomu sacharozy
Prócz tych robimy jeszcze na zawartość pozostałości antybiotycznych i na oznaczenie liczby diastazowej.
manio pisze:
jestem sceptyczny co do deklaracji Cordovana , że jego pracodawca to jedyny sprawiedliwy
nie napisałem że jedyny, ale jestem pewien że u nas dekrystalizacja jest przeprowadzana pod wielkim rygorem czasowym i w odpowiedniej temp. nie przekraczającej +38°C.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:47 - sob 

Rejestracja: 05 sierpnia 2007, 08:26 - ndz
Posty: 177
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D i wlkp.
BoCiAnK pisze:
kolopik pisze:
BoCiAnK pisze:
sam sobie przeczył nie będę

A dekrystalizacja to jest właśnie to. Jawne przeczenie sobie i robienie klienta w ch-a, albo swojego miodu marketowym czyli gównianym i popsutym.

Dla mnie osobiście jest dobrze jak gdzieś stoję i mam konkurenta z płynnym miodem jak Klient zaczyna mi marudzić czemu taki to go odsyłam do innego stoiska .. i proszę by spytał czy ten płynny to grzany czy wczoraj brany i zazwyczaj wraca jak bumerang :haha: a wtedy już nie dyskutuje czemu krupiec ( skrystalizowany )
witam. Nie chcę marudzić, niemniej mam co roku miód akacjowy i on potrafi być płynny do następnego roku. Ponadto w ub. roku miałem dużo miodu spadziowego liściastego, rok minął w sierpniu a miód nadal pływa, miody przechowuję w temperaturze 18-20*. Dlaczego tak się dzieje? Pozdrawiqam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 10:53 - sob 
ryszard13, w przypadku akacji nic dziwnego, ma wysoką zawartość fruktozy i dlatego w takiej temp. jak przechowujesz stoi długo płynna, moja w takiej samej temp. stała dwa lata (zawsze co rok zostawiam słoiczek) nim zaczęła się krupić, spadź też długo potrafi być płynna w takiej temp. szczególnie jeśli ma bardzo niski poziom melecytozy.


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 11:02 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
macie wyjątkowe szczęście do akacji, bo ja od kilku lat obserwuję ją w Wawie, w Czersku; a u mnie to szlak ją trafia jak zaczyna kwitnąć (ochłodzenie albo deszcz)
w czasach kiedy uda się coś trafić, to zawsze jest z dużą ilością rzepaku i mniszka, no i nie fajnie krystalizuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 11:14 - sob 
ryszard13 pisze:
niemniej mam co roku miód akacjowy

Miód Akacjowy może być płynny nawet 18 miesięcy ale po roku już wytrącają się kryształki mętnieje a z czasem staje się grudkowaty i stały
ryszard13 pisze:
Ponadto w ub. roku miałem dużo miodu spadziowego liściastego, rok minął w sierpniu a miód nadal pływa,

Na to też jest odpowiedź .... mam wsadzić dopiero Kij w mrowisko :haha: :haha: :haha:
Tylko abyś dobrze zrozumiał ... bo to nie Ty znosiłeś miód (pokarm ) z innych okolicznych uli ... tylko pszczoły .... :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 11:26 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
BoCiAnK pisze:
miód (pokarm ) z innych okolicznych uli

to dlaczego go nazwał spadzią a nie znoszonym?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 11:42 - sob 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Sprzeczacie się a niema o co, to klient wybiera który miód kupić. Ja przeważnie sprzedaję miód spadziowy i zawsze pokazuje klientowi miód skrystalizowany i płynny i może 1na 10 wybierze skrystalizowany a reszta piękny ciemny lejący :lol: i na tym polega handel (podejście do klienta).
Dlatego popieram co napisał Lenin a nie Bogdan
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 11:47 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Odnowiciel pisze:
Sprzeczacie się a niema o co

jest o co:
o to
PasiekaCordovan pisze:
prawda jest niestety taka właśnie że wielu pszczelarzy jest nieuczciwych i jak myślisz kto kupi od tych nieuczciwych?
aż żal serce ściska jak ludzie w naszym środowisku tak piszą, ponoć też pszczelarz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 11:55 - sob 
jino2 pisze:
aż żal serce ściska jak ludzie w naszym środowisku tak piszą, ponoć też pszczelarz.
a czy jest inaczej? w środowisku pszczelarskim są pszczelarze, którzy niezależnie jak miodny jest rok sprzedają tylko prawdziwy miód ale są i tacy, którzy przy małej wydajności z ula spowodowanej brakiem dopływu nektaru towarowo do uli przez niepogodę, leją w ule inwert czy syrop z cukru i sprzedają potem nieświadomemu klientowi w oczy go oszukując byle tylko zarobić. I jak tu nie napisać oficjalnie o tym że oszukiwanie klienta sięgnęło również tak szanowanego i cenionego zawodu jak "pszczelarz:".


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 11:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Odnowiciel pisze:
Sprzeczacie się a niema o co, to klient wybiera który miód kupić. ...
Pozdrawiam.


Wszystko zależy od tego kto jaki ma rynek zbytu i na czym opiera swój marketing.
W pierwszych latach też przychodzili klienci pytając się, czy mam także miód lejący. Moja odpowiedź była zawsze jedna: ja jako pszczelarz nie będę psuł tego co naturalne ale jeśli chcą to podam im sposób jak to zrobić z najmniejszą stratą dla jakości miodu.

Obecnie żaden klient nie pyta się o płynny miód widząc krupiec, choć tu pewnie mają swój udział coraz lepsze artykuły w prasie kobiecej.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 12:02 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
PasiekaCordovan pisze:
jino2 pisze:
aż żal serce ściska jak ludzie w naszym środowisku tak piszą, ponoć też pszczelarz.
a czy jest inaczej? w środowisku pszczelarskim są pszczelarze, którzy niezależnie jak miodny jest rok sprzedają tylko prawdziwy miód ale są i tacy, którzy przy małej wydajności z ula spowodowanej brakiem dopływu nektaru towarowo do uli przez niepogodę, leją w ule inwert czy syrop z cukru i sprzedają potem nieświadomemu klientowi w oczy go oszukując byle tylko zarobić. I jak tu nie napisać oficjalnie o tym że oszukiwanie klienta sięgnęło również tak szanowanego i cenionego zawodu jak "pszczelarz:".

ja nie znam takich przypadków, więc mamy innych kolegów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 12:11 - sob 
jino2 pisze:
ja nie znam takich przypadków, więc mamy innych kolegów.
ja niestety znam i nie należą te osoby do moich kolegów nawet nie nazywam ich pszczelarzami tylko ....


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 12:15 - sob 
Odnowiciel pisze:
Sprzeczacie się a niema o co, to klient wybiera który miód kupić. Ja przeważnie sprzedaję miód spadziowy i zawsze pokazuje klientowi miód skrystalizowany i płynny i może 1na 10 wybierze skrystalizowany a reszta piękny ciemny lejący :lol: i na tym polega handel (podejście do klienta).
Dlatego popieram co napisał Lenin a nie Bogdan
Pozdrawiam.

Mi to nie przeszkadza kogo popierasz :wink: Ja bym Cię postawił tylko w takich miejscach co ja sprzedaję z tym miodem płynnym i popatrzył jak Ci ta sprzedaż idzie szybko byś zmienił zdanie ...


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 12:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Panowie nie ma się co spierać, żaden zwód nie daje gwarancji etyki i moralności na wysokim poziomie. Taki znak czasów.

Mieszkam w rejonie z którego dużo ludzi jeździ w góry na weekendy, czy wczasy i kupują tam miody (zapewne produkowane pod turystów) Czasami przychodzą mi pokazać słoiki z tą substancją i pytają dlaczego mój rzepak jest twardy i biały a ten co kupili taki herbaciano-brązowy i płynny. Można się pocieszać, że to nie pszczelarze tylko handlarze bazarowi tak robią, ale czy na pewno??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 12:25 - sob 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
BoCiAnK pisze:
Ja bym Cię postawił tylko w takich miejscach co ja sprzedaję z tym miodem płynnym i popatrzył jak Ci ta sprzedaż idzie szybko byś zmienił zdanie ...

Jak byś napierdzielał na mój miód to napewno :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 13:09 - sob 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
Wracając do tematu rozlewania miodu, wystarczy go troszkę podgrzać do temp 25-30 stopni, i bez procesu dekrystalizacji będziesz mógł go przenieść do słoików, chociaż troszkę w z tym zabawy będzie, ale zachowasz wszystkie właściwości miodu.

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 13:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
don.vito.leone pisze:
Wracając do tematu rozlewania miodu, wystarczy go troszkę podgrzać do temp 25-30 stopni, i bez procesu dekrystalizacji będziesz mógł go przenieść do słoików, chociaż troszkę w z tym zabawy będzie, ale zachowasz wszystkie właściwości miodu.


większośc woli demonizować i straszyć przegrzaniem miodu klientów tylko dlatego że nie chce się nikomu ruszyć 4 liter i dać klientowi to co chce, w ulu jest prawie 40stopni i co przegrzany jest ten miód???? a jeśli nie jest to dlaczego ma być ten dekrystalizowany w temp do 40stopni? tylko pisze o odpowiednim sprzęcie do tego a nie farelkach i żarówkch,
krupiec dopiero po kilku godzinach grzania robi się na tyle miękki aby wbić do niego nóż a Wy piszecie że po tym czasie rozlewacie już płynny, albo macie inne miody niż ja albo używacie innych zakresów temperatur.....

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 14:12 - sob 
kudlaty pisze:
straszyć przegrzaniem miodu klientów

Nikt nie straszy ale zadaj sobie sam pytanie Kupił byś miód płynny o tej porze ???
Bo ja Nie ... a wiesz czemu bo mało kogo stać na prawdziwy de krystalizator nawet 20litrowy ... a ja już widziałem jak niejedni dekrystalizują :haha: :haha: :haha: w garnku na piecu w zależności od przypalenizny ma Wielokwiat i Spadziowy tylko czemu on taki gorzki :haha: :haha: :haha: bo korzennym go nazwać nie można :haha:


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2014, 14:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
kudlaty, 40 stopni :bosie: Wiem, że pisałeś z przymrożeniem oka :mrgreen:
Enzymy działają w określonym przedziale temperatur. Lizozymy potrafią się rozpaść pod wpływem światła i/lub przekroczeniu progu temperaturowego o 1/10 stopnia. Po przekroczeniu temperatury w niektórych przypadkach tracimy walory zapachowo-smakowe. Przy temp powyżej 38 z lekkim hakiem część naniesionych substancji z pola w połączeniu z kwaśnym środowiskiem zaczyna ze sobą reagować.
Do dekrystalizacji temp 35-37,9 stopnia.
A czerw przy 40 stopniach :(

Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 14:37 - sob 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
BoCiAnK pisze:
a ja już widziałem jak niejedni dekrystalizują :haha: :haha: :haha: w garnku na piecu

No właśnie ostatnio miałem taki przypadek jak jedna pani kupowała miód dla swojej koleżanki i nie miałem lejącego to właśnie mi powiedziała te same słowa co wyżej napisane (wstawię do garnka z wodą na piec i na jutro będzie gotowy) tak że wolę to zrobić sam.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji