FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

No ok. Przyjmuję uzasadnienie. W takiem przypadku w ogóle nie warto się męczyć z osiatkowanymi dennicami. Lepiej dać pełną a z tyłu zrobić szparę lub osiatkowane otwory. Do transportu też siatka niekonieczna. Amerykańce wożą po kilka dni w upale na pełnych dennicach.

Dokładnie,a oto najlepsza,najpraktyczniejsza ( obecnie) na rynku dennica,to takie coś pięć zastosowań w jednym.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Pszczelarstwo na dzień dzisiejszy ma wiele wspólnego z polityką zmienia się zdanie kiedy zachodzi taka potrzeba.
Zawsze twierdziłem , że pszczoły są perfekcyjne w utrzymywania poziomu odpowiednich warunków temperatury, wilgotności i dwutlenku węgla.
Wystarczy im nie przeszkadzać.
Mamy wiele rodzai uli to możemy mieć tyle samo różnych dennic.
Ważne aby umieć wykorzystać ich techniczne możliwości tak aby nie zakłócać procesów rozwoju rodziny pszczelej.
Nie ma złotego środka w podpowiedzi co i jak w danej chwili. Właśnie ta chwila decyduje o sukcesie.
U mnie świeci słońce a u kolegi za lasem pada deszcz jak tu sie ubrać . Można i warto więc nosić parasol przy pogodzie.
Pozdrawiam

osobiście na Amerykanach bym się nie wzorował ,robią różne dziwne rzeczy ,ale każdy ma własne zdanie ...

przeca uni zarzucają siatke na całą naczepę spinają pasami i w drogę podczas jazdy powietrza i wrażeń im nie brakuje, rozładunek wózkami albo hds gdyby przyszło ręcznie rozładować to zmienili by system no chyba że by jakiś skafander z nasa dopadli

_________________
xyz

Przeca loni pszczol nie szanujo ,gnieto te bidne lowady na potynge ,slak trafi

Dutki Dutki... Co jak co ale wy górale powinniście wiedzieć o co chodzi

50-150 USD od ula za 2-3 tygodnie zapylania...paliwo w cenie 0.50 USD za litr to i jeżdżą...

tomi007,
nie pyskuj ogromny kraj ogromne pożytki, długie przeprowadzki, małe napszczelenie terenu dlatego mają płacone za zapylanie żeby chciało sie komuś taki trud podejmować, do tego płacą tylko za silne rodziny które nosza miód i jest to sprawdzane więc i zdechlaków nikomu się nie opłaca trzymać bo nikt za to nie zapłaci a pszczelarz koszty poniesie

_________________
xyz

Na migdały musi być obsiadane 6 ramek LN żeby dostać kasę.
Więc nie przesadzajmy.

A kto tam trzyma - najczęściej kupują odkłady na wiosnę np z Nowej Zelandii- taniej wychodzi niż zimowanie.

Jeżeli to nie jest bajkopisarstwo , to gratuluję tak inteligentnych matek , które w czasie lotu godowego, zbierają dane kopulujących z nimi trutniów.

Trutni

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Dopełniacz, trutnia, trutni / trutniów.

W stosunku do samców pszczoły miodnej, w dopełniaczu w liczbie mnogiej, używa się wyłącznie formy - „trutni”.

Formy „trutniów” używa się w odniesieniu do synonimów słowa "trutnie".
Trutniów - czyli darmozjadów, próżniaków, nierobów, obiboków.

Formy „trutniów” używa się również w odniesieniu do hiperonimów słowa "trutnie".
(nie mylić z hieronimami)
Trutniów – czyli pasożytów np. (społecznych)

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Oho rozpoczęły się wykłady prof Truteń Miodek

_________________
xyz

Hieronim,
polbart,

remis 1:1

W ramach wesołego oczekiwania na cieplejszą aurę, Sędzia proszony jest do systemu VAR

https://pl.wiktionary.org/wiki/trute%C5%84

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Oj zażarta rywalizacja do samego końca czy zawodnicy się poddadzą - oraz ciężki orzech do zgryzienia dla sędziego

polbart,

P Leszku nie chodzi mi o kwestie językowe - tu ma Pan ewidentnie 1pkt... Hieronim ma pkt za co innego... - w językowej kwestii wg mnie jednak przegrał...

idąc dalej tym tropem....

S105 od Pana - b. fajna - matki po niej też należą do najlepszych - pszczoły są raczej b. łagodne tzn nadzwyczaj grzeczne - mam nadzieję ze w tym sezonie wypadną jeszcze lepiej niż się zapowiadają w kwestii miodności i rojliwości... bo to będzie ich 1 sezon

B625 - pszczoła ok - też ciekawa - mógłby Pan napisać co to jest ? bo to też "nowość" w mojej pasiece - za dużo na razie o niej nie mogę powiedzieć - ale też wygląda obiecująco...

El26 - "majowa reproduktorka" jest z 2016r - pszczoły po niej też fajne, przy braku pożytku mogą być są lekko charakterne z tym ze ja lubię pracować bez dymu... z dymem jest już ok... b. fajne na późniejsze odkłady - matkom w sierpniu nie przeszkadza jasny nie-czerwiony susz jak i chętnie odbudowują późno podaną węzę i ją zaczerwiają jak kraniki w maju - kraniki też zaczerwią ale mniej obficie i musza nie mieć wyboru - tj wszystkie ramki jasne - tak to "małpy" z reguły ominą choćby im włożyć odbudowany jasny susz w sam środek gniazda...

p74 - mam chyba jeszcze 3-4 - w tym mam jedną b fajna córkę po reproduktorce majowej - pociągnę po niej może jakieś serie w 2019 bo to rekordzistka AD 2018 - aczkolwiek ta linia była u mnie raczej nie bardzo udana... wadą jest też to że nie lubią przyjmować innych matek - a jak przyjmą to potem często zakładają matecznik na cichą wymianę...

ale np. krainka Gema też wyszła b. dobrze - ogólnie rewelacja w stosunku do tego co było zazimowane... z tym ze nie wiem jak z tą łagodnością będzie bo na razie jest przeciętna - ale ostre nie są... być może to kwestia temperatury - niektóre pszczoły tak mają, że nie lubią zaglądania do nich jak jest mniej niż 15C...

Cellka też b. dobra (miodna i łagodna) - matki są b. dobrze przyjmowane w odkładach, Prima też fajna - ale mam ich za mało aby coś powiedzieć, reproduktorka Kortówki też (córek po niej jeszcze się nie dochowałem) - za to jej rodzina pięknie przezimowała...

podsumowując - ogólnie zimowla ok - po tych 3 latach obserwacji stwierdzam że kraniki mają jednak zwiększoną tendencję do rojliwosci w por do klasycznych buckfastów (wyłączając np. P74) - ale ogólnie lubię obie "rasy" - BCF są też rewelacyjne do zbierania pyłku - w szczególności Elgony26... kraniki (np. Celle) nadrabiają za to miodnością w stosunku do siły porównując do siły jaką ma BCF, zapasem też raczej oszczędniej gospodarują choć to też mocno dyskusyjne...

więc tu też u mnie 1:1

pozdr
Tomek

Dzięki Tomku za recenzje.

B625 wyszła pierwotnie spod ręki jednego z najlepszych hodowców na świecie, austriaka Eugena Neuhausera. To taki twardy, żywotny Buckfast. Zarodowa z 2015 roku na jesieni 2018 żyła. Jak dobrze pójdzie to w tym roku w maju będziemy po raz trzeci unasienniać jej córki.

BUCKFAST- F11 po B262(NE) Eugen Neuhauser X ANATOLICA – F5 po 07R Bozdag

B625(POL) córka B625(KK) = .14-B78(KK) ins B701(HSB) x Hinterris

Trutnie: trutowisko Hinterris córki A701(HSB) = .12-A701(HSB) lthl B34(CS)

P74 pilnuj jak oka w głowie. To jest linia z programu survival. Oznaczana jest już jako Buckfast B74 a pochodzi od pszczoły Primorski. Kolejne pokolenia po tej linii są wykorzystywane przez wielu hodowców i pszczelarzy w Niemczech i nie tylko. Zarodowa z 2015 żyje
Prowadź po niej hodowlę dalszych pokoleń .

Powodzenia,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... jj2GP0MWz_
Proszę sprawdzić dopełniacz , może tak jak w hodowli, w kieleckim panują inne zasady.

z tym wspaniałym p74 tu można polemizować bo tylko 1 na 8 czy 10 okazała się b. dobra - kolejne 3-4 ok - a reszta poszła do kasacji ze względu na zwiększona agresję i rojliwość - niemniej zgodzę się że ta pszczoła sama sobie poradzi... "survival" to ma pszczelarz z nią... ale ta jedna rewelacyjna jaka się trafiła jest super - oby jej córki też takie były - b. miodne, czyste, spokojne i silne ! proba tez była trochę mała - ale kolega
pegaz1970, też miał kilka p74 ode mnie i raczej nie był z ich zadowolony... - za to EL26 za to też mu się podobają... mam spore obawy do córek tej wybitnej córki p74 bo wydaje mi się że może być więcej tych które nie bardzo mi się podobały - pasieki nie mam dużej wiec za dużo ich nie będzie może z 5-6 max - jak będą nadwyżki matek NU to mogę odstąpić komuś do oceny - jak ktoś jest zainteresowany...

niestety moja reproduktorka P74 strutowiała w 2017r- w zamian podesłał Pan S105 w 2018 - i w sumie dobrze - choć uczciwie przyznaję ze jak rozmawialiśmy przez tel to jeszcze nie wiedziałem że córki tej P74 takie wychodzą... aaa przy okazji gratisowo podesłał Pan właśnie B625 za co b. dziekuje !

B625 - to taka trochę dziwna na razie - wydaje się taka twarda "ciosana toporem" - nie jest złośliwa czy coś ale jakaś taka właśnie "ciężka" się wydaje - takie mam pierwsze subiektywne odczucie - być może rusza z rozwojem nieco później... zobaczymy jak to będzie dalej - osobiście wolę pszczoły "lekkie" nie wiem co chodzi - jakoś tak człowiek patrzy na ul i ma takie odczucie - przy czym nie chodzi tu o ruchliwość może bardziej o wielkość/sylwetkę choć niby one wszystkie takie same... sam nie wiem jak to określić - najlepiej można to porównać do perfum - np. ciężkie duszące zapachy nie każdy lubi... i takim wydaje mi się właśnie B625... tyle, że te ciężkie zapachy długo się trzymają...

a i można się pomylić bo np. na Gemie mi najmniej zależało i niestety reproduktorki nie mam bo druga jaka przyszła za reklamowaną z uszkodzona nożką odleciała i już nie wróciła ... ale coś tam udało mi się pociągnąć po tej kulawej i w sumie b. fajne te jej córki... mam jeszcze Primę z tego samego źródła ale chyba po niej zostały mi tylko 1-2 córki - wiec za mało aby coś powiedzieć...

Panowie dajcie już spokój z tym językiem pol... - w sumie nie wnosi to nic rzeczowego na tym forum - 90% ludzi mówi że "włancza" światło a nie "włącza" a pozostałe 10% je "zapala" :p- i wszyscy żyją...

Hieronim, - każdy mający o pszczelarstwie pojęcia pszczelarz wie jakie metody hodowli stosuje Pan Leszek - mam od niego kilka matek i z większości jestem zadowolony - wolny wybór - kupując u niego matki z pełną świadomością wiedziałem że kupuję F1 unasiennione mixem... ale z perspektywy czasu mogę powiedzieć ze np. bazując tylko na krainakch nie udałoby mi się szybko powiększyć pasieki bo jednak ograniczają się w czerwieniu po lipie czego BCF raczej nie robi... w 2015r zazimowałem 2 kupione odkłady - a w 2018 - do zimy poszło około 80 rodzin - wszystko przez te 3 pełne sezony było zrobione samodzielnie - nie dokupowałem więcej rodzin... w 2016 dostałem kilka matek od znajomej + kupiłem 5 GZtek po reproduktorce sztucznie UN i matki od p. Leszka nie są od nich gorsze (za wyj P74) - więcej matek użytkowych NU nie kupowałem bo po 1 zakupie stwierdziłem, ze wolę hodować swoje...

P74 jest wyselekcjonowana pod kątem warrozy i jest VSH. Niekoniecznie musi tworzyć duże rodziny. Jak to w hodowli jest zwyczajem, potrzebne są odpowiednie trutnie.
Po P74 są już następne cztery pokolenia wyhodowane w Niemczech przez kilku hodowców i z tego co widzę w rodowodach to właśnie po niej i innych Primorski kontynuowane jest krzyżowanie przez ponad 60 pasiek hodowlanych.

Polscy pszczelarze zamawiają od 3 lat około 70% matek Primorski.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Hieronim,

Sądziłem, że nie potrafisz pisać a tu się okazuje, że i czytać nie umiesz.

W odniesieniu do samców pszczoły miodnej używa się w dopełniaczu liczby mnogiej formy "trutni".
W odniesieniu do nierobów, pasożytów, obiboków etc. można używać w powyższej odmianie form "trutni" lub "trutniów".

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Punkt dla polbart.
Inaczej się odmienia rzeczowniki nieosobowe, inaczej osobowe.
Zwierzęta jelenie - widzę jelenie
Ludzie z nazwiskiem przydomkiem Jeleń - widzę Jeleniów (nie jelenie)

Pod drzewem korzenie - widzę korzenie
Ludzie z nazwiskiem przydomkiem Korzeń - widzę Korzeniów (nie korzenie)

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Z Miczurinem wiedzy nie warto dyskutować . Przeczytał jedno i nic do niego nie dociera.

niesyty rekordzistki z2016r p74 brak - rodzina silna ale szumiąca i zero czerwiu - matki nie widziałem... została połączona ze słabą 3 ramkową rodzinką ze Sklenarem H47 z 2018 który był zimowany jako zapasowa matka tuz obok - co ciekawe los płata figle - P74 była mojej hodowli po matce od Polbarta a Sklena H47 jest od Hieronima - pszczoły raczej się zgodziły - nie widziałem aby ze sobą walczyły na j. polski ... za 2 tyg jak będę to spr. ile jest czerwiu i jak z efektem "heterozji" przy takiej krzyżówce Polbart-Hieronim

B625 - b. fajna - podczas zaglądania na początku marca były bardziej ścieśnione w kłąb niż inne - tj bardziej niemrawe i ospałe - teraz za to pokazują co potrafią - powinny być też bdb - także nabrały w końcu "lekkości"...

wybuchowa mieszanka się szykuje

Leszku to ja z niecierpliwością czekam na to co misie lubią najbardziej
Rodziny z twoimi matka i są super ładne . Więcej w sezonie ale puki co
wszystkie rodziny przeżyły i żadnych słabiaków .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

eeeee będzie ok co jak co ale i krainki fajne i BCF od Leszka też - choć BCF są chyba trochę silniejsze jednak - np. Elgony26 gromadzą duże ilości pierzgi na zimę - 2-3 ramki od wylotka to u nich norma - dzięki temu lepiej się rozwijają - krainki nie mają takiej tendencji - w sierpniu jak od wylotka mają 1 ramkę to jest dobrze - uznają że nie potrzębują czerwić zimą... choć porównując zużycie pokarmu u wszystkich pszczół jakie mam to w sumie nie ma różnicy czy to Krainka czy BCF - ale szczerze to nie rozumiem tej wojny polsko-polskiej tj krainka vs buckfast - obie pszczoły są dobre - każda ma swoje + i - dlatego ja nie umiem powiedzieć która mi się bardziej podoba... oczywiście są jakieś faworytki ale to subiektywne odczucie wiec nie będę sugerować innym...

nowe BCF tj B625 i S105 zapowiadają się super. EL26 im tez nie ustępuję !
ale Celle, Prima i Kortówka też !... wiec ciężko powiedzieć która z nich jest "najlepsza" - to się okaże w sezonie - ale nie spodziewam się dużych różnic...bo i wszystkie rodziny staram się prowadzić tak samo a i start mają teraz podobny - choć Celle czerwi teraz trochę ostrożniej od EL26 i B625 - ale tak samo jak Celle czerwi np. S105...

To takie bardzo Nasze, lubimy się babrać we własnym błocie i stwarzać sami sobie problemy

Bo matka jest tylko jedna

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Z mojego doświadczenia wynika , że różnice są , np . dzisiaj przeglądałem późne , wrześniowe odkłady , złożone z pszczół z ulików weselnych i w kilku czteroramkowych , są po trzy, prawie pełne ramki czerwiu , za dwa, trzy tygodnie będą tam pełne korpusy młodej , świetnie odżywionej , długowiecznej pszczoły . Na dodatek będzie to pszczoła praktycznie za darmo .Żaden BF tego nie potrafi.

Hieronim,

a ja Ci powiem, że u mnie BCF - np. Elgon26 ma więcej czerwiu niż kranika... - a mam Celle Kortówkę i Primę oraz Gemę...

a np. BCF - S105 i Celle czerwią podobnie ostrożnie - jajeczek na 2-3 ramkach było ostatnio... przy czym S105 jest silniejszy trochę może średnio o 1 ramkę

B625 i Elgon26 czerwiu mają o 1-2 ramki więcej niż kraniki i S105 przy tej samej sile... co ciekawe na równo z nimi idzie Gema choć to niby pszczoła na późniejsze pożytki...

jak komuś nie pasuje BCF to jest takie powiedzenie - "złej baletnicy przeszkadza falbanka u spódnicy"... BCF pszczoła jak pszczoła - jak się nią pokieruje tak będzie...

co do matek od Polbarta -córki po nich są b. w porządku - niczym nie ustępują matkom użytkowym po prawdziwych reproduktorkach a nie "majowych" (wyjątek P74) - Twoje użytkowe Sklenary H47 tak samo zapowiadają się b. dobrze...

czy BCF czy Krainka jak ma z czego to przyniesie ile trzeba... przy czym BCF odbuduje więcej ramek jak i pozwoli zrobić więcej późniejszych odkładów bo nie wybrzydza po lipie z jasnym suszem/węzą... przy czym wcale dużo więcej nie zje... wadą BCF może być warroza która dłużej może się mnożyć... choć u mnie nie zauważam w tym zakresie istotnej różnicy...

i na tym koniec dyskusji bo "każda pliszka swój ogonek chwali" - przy czym musze przyznać Ci rację co do metod hodowli Polbarta, że nie jest ona książkowa a czasami zdarza mu się napisać jakieś "faux pas" - w każdym razie efekty są w 90% książkowe... - chciałbym aby każdy hodowca miał takie wyniki i takie pszczoły - co nie znaczy, że twierdzę, że kraniki są gorsze...

zapytam się jeszcze czy masz odpowiednio dużą grupę porównawczą z BCF tak samo zrobioną ? bo bez tego takie wnioski to tylko osobiste przypuszczenia...

witam każdego pszczelarza! Wiesio