FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Pytanie początkującego pszczelarza, robiąc odkład przez przypadek zabrałem z ula (macierzaka) matkę na ramce, była nieoznakowana i nie dostrzegłem jej.
Odkład robiłem środę, matkę w klateczce podałem wieczorem środę, drugiego dnia odblokowałem klateczkę żeby wygryzły ciasto. Dzisiaj zajrzałem do ula nowa matka martwa, a ta z macierzaka jest i czerwi.
Czy mogę jeszcze podać matkę spowrotem do macierzaka.
W macierzaku full mateczników ratunkowych, a do odkładu dać inną drugą matkę.
Szkoda mi macierzaka matka tam naprawdę dobrze się spisywała, rodzina silna.
Oczywiście mateczniki usunę.

Ja bym ją dał pod siatkę taką jak dennicowa na wygryzający się czerw, wtedy pszczoły ulowe jej nie zetną, a jak zacznie czerwić i pod siatką wygryzą się młode pszczoły, to można ją bezpiecznie wypuścić. Ogólnie wszystkie matki czerwiące tak podaję i nie mam problemów. Jak zbudowały mateczniki ratunkowe, to mogą nie rozpoznać swojej matki, ale może ktoś ma inną praktyczną wiedzę

Jak rodzina jest mocna to te matki ratunkowe będą prima sort.
Ja bym wziął taka ramkę z kilkoma do odkładu, same wybiorą najlepsza.

Matkę podałbym z powrotem, po skasowaniu reszty mateczników, ale w klateczce sama z ciastem tak by zajęło im chwile uwolnienie.
Ma pewno nie na "żywca", jak doczekasz z 2-3h po skasowaniu matki z jej podaniem to też jest korzystne.

Ok dzięki za info.

Teoretycznie myślałem żeby połączyć też odkład z macierzakiem na gazetę, wtedy matką trafi na swoje miejsce i raczej jej nie zetną. Ale kto wie, to nie normalna sytuacja.
Zwykle matki podaje przez izolator ramki i zwykle się udaje, wypuszczam jak zacznie czerwić i daje w tym momencie opary denaturatu.

Teraz minęły już 3 dni, a chce ją zwrócić jutro to będzie 4 dni.
Myślisz że metoda z klateczką wystarczy, w końcu matka wraca do swojej rodziny.
A ramkę z matecznikami dam do odkładu to dobry pomysł.

Nie ma sensu ryzykować , lepiej poczekaj do 8 dnia od zabrania i wtedy po zerwaniu mateczników poddaj w klateczce. Pszczoły matki "nie poznają " już po 2 godzinach od zabrania jak poczują bezmateczność i rozpoczynają budowę mateczników ratunkowych. Ramki z odkładu poddaj do innej rodziny.

Saly - czy możesz rozszerzyć to co napisałeś o oparach denaturatu?

Ten sposób jest opisany w Gospodarce pasiecznej Ostrowskiej.
Ja podaje dekielek z odrobiną denaturatu na wsuwkę dennicy osiatkowanej.
[img][img]https://obrazki.elektroda.pl/4999875700_1749325254_thumb.jpg[/img] [/img]

Dziękuję. Muszę wrócić do tej lektury. Tak dawno to czytałem.