FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
Czesc z rodzin obsiada po 10 ramek dadanta (20 1/2 D) i jako ze kwiatna wlasnie obficie drzewa owocowe i mniszki, chce na dniach dodac nadstawki jako trzeci korpus 1/2 D.
W dwoch ulach znalazlem nawet kilka matecznikow rojowych, a pogoda jest bardzo dobra i pozytki sa, wiec sa to chyba jakies powolne symptomy nastroju rojowego.
Rodziny majac po 7-8 ramek czerwiu (14-16 1/2 D) na ramkach oslonowych maja nawet do 10 kg pokarmu, w czesci jeszcze zimowego. Co zrobic zeby nie przedostal sie nad krate do miodni? Drapalem regularnie te ramki za zatworami ale pszczoly nie osuszaly wszystkiego.

Myslalem zeby zostawic kazdej rodzinie po 6-7 kg zelaznego zapasu pokarmu w gniezdzie ujmujac ramki pelne i wstawiajac w ich miejsce susz albo nawet weze. Ramki pracy przez ostatnie 3 dni zostaly w 2/3 odrobione i zaczerwione wiec woszczarki juz ostro pracuja.

pozdrawiam

jak nie bedziesz odsklepial tych zapasiow to Ci ich nie przeniosa i mozesz byc spokojny o miod napewno Ci go nei zafalszuja;D

Odbiera sie na wiosne ,albo karmi na zime tyle ile styknie do pierwszego pozytku
Do pierwszego pozytku ma być w ulu pełno czerwiu , pełno pszczół i praktycznie minimalna ilość pokarmu zimowego żeby dac nadstawke i wtedy to mozna z czystym sumieniem powiedzieć ,ze ma sie miód wielokwiatowy.

Jeżeli miód jest w gnieździe i jest pożytek to spokojna głowa -nie będą przenosić do miodni.Kiedyś na święcie pszczelarskim w Pszczelej Woli chyba jakiś niemiec pokazywał przemysłową produkcję miodu;Przed wyjazdem na pożytek całe gniazdo uzupełnione syropem.Na to nadstawki na miód i woził nawet do Hiszpanii i Włoch-wykorzystywał 4-5 różnych pożytków-ponad 100 kg z ula.Przy odbiorze miodu-wymieniał nadstawki.Nadstawki z miodem stawiał jedne na drugiej w magazynku -wentylator i dopiero po uzyskaniu odpowiedniej wilgotności miodu-wirował