FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Od jakiegoś czasu przymierzam się do zbudowania dmuchawki do apiwarolu
może koledzy macie jakieś sprawdzone patenty , jak to zrobić żeby
ładnie działało i ułatwiało prace w pasiece , fotki i wszystkie podpowiedzi
mile widziane .

W miesięczniku pszczelarstwo z sierpnia był fajny artykuł na ten temat

Nie mam za bardzo dostępu do tego miesięcznika , może kolega będzie tak miły i zeskanuje , i wstawi na forum myślę że nie tylko ja chciałbym
przeczytać ten artykuł .

puszka siateczka i do tego wentylator od kompa malutki, kawałek rurki i gotowe ja do zeszłego roku własnie takiego cusik urzywałem działało elegancko lepiej niz orginał nawet, ale jak sobie orginała kupiłem to nie bede siary robił

Jutro postaram sie zeskanowac

Było by dobrze bo ja też z chęcią takie coś sobie poczytam:)

Tez sie zastanwialem nad zrobieniem wlasnorecznie az w koncu kupilem. jedna sztuke firmy wakont z palacym apiwarolem na zewnatrz a druga na allegro - apiwarol spala sie w ulu(ta druga o polowe tansza).
i niestety albo ja nie potrafie ale taka juz uroda ale uzywaja tej drugiej co chwile gasnie mi tabletka. tak wiec w koncu uzywam tylko tej drozszej.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Ja już pokazywałem na forum swój pancerny odymiacz ze stali nierdzewnej:

http://www.youtube.com/watch?v=hY6SR9Kh_Rw

Konstrukja jak to przeważnie bywa banalnie prosta - wystarczy podocinac blachę i pospawać. Wymiar w środku taki żeby wentylator komputerowy wchodził ciasno.

Wszystko się zgadza , tylko co zrobić jak nie ma się takich umiejętności ,
spawanie takiego metalu to nie taka prosta sprawa i jeszcze trzeba mieć czym .

Polecam do przeróbki urządzenie jak z podanego linku
http://www.ebay.pl/sch/i.html?rt=nc&LH_ ... 86.c0.m283
Osobiście używam takiego, zasilanie to 4 baterie "paluszki" Cała przeróbka polegała na przycięciu nożykiem skrzydełek wiatraka aby nie dmuchał zbyt mocno oraz dorobieniu komory spalania na rurce wylotowej (trójnik oraz kawałek rurki miedzianej z instalacji c.o.) Innymi słowy bez specjalistycznych narzędzi oraz bez wielkich umiejętności można samemu to zrobić.

Witajcie, ja zrobiłem sobie coś takiego
http://allegro.pl/odymiacz-elektryczny- ... 18183.html
tylko zamiast silniczka elektrycznego mam dmuchawkę do rozpalania grila taką na korbkę rurkę zrobiłem sobie z aluminiowego bębna z tonera drukarki laserowej, wystarczy wyciąć taki klinik w rurce, włożyć siateczkę, zrobić z czegoś zasówkę i spłaszczyć w imadle reszta to już tylko wentylator według uznania. Działa pięknie, prosta i skuteczna, zachęcam do własnoręcznej budowy. Pozdrawiam

Jutro dokończę swoje dzieło i umieszczę info co i jak

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Tutajjest kilka przykładów na wykonanie odymiacza do apiwarolu.

Najlepszym odymiaczem do Apivarolu jest podziurawiony kapsel od piwa.
Apivarol ma się spalać samoistnie bez pomocy, każda pomoc to mniejsza jego skuteczność. A pytam ? Gdzie się Kolegom tak spieszy aby przyspieszać jego spalanie? Przecież do wiosny daleko.

a jak ktoś ma styropiany to tez kapsel ? pytam na poważnie, bo w drewniakach używam kapsla i jest git, a od tego sezonu mam kilka styropianów i szok już mi trochę łapy kręci

_________________
Cezary256

Jak niezalezy Tobie na ulach to spalaj napewno waroze spalisz.

nie wiem komu nie zależy na własnych ulach. Mi tam trochę zależy, bo wpakowałem w nie parę groszy i głupio by było w nowych ulach dziur na wypalać.
Nie wątpię, że po takim zabiegu warroza padłaby całkowicie.

_________________
Cezary256

To wiec widzisz ze w niekturych ulach nie da sie inaczyj.

kupilem dmuchawke do apiwarolu juz po 1h mialem problem z nia po 2h sie rozleciala

nie kupie wiecej !

wole wykonac ja sam tak samo jak wiele innych urzdzen ktore mozna kupic a tym samym mozna to wykonac w domowych warunkach co rpawda nie ebdzie to tak ladne jak kupne ale przeciez nie liczy sie wyglad ale to aby efekt leczniczy byl

dmychawka to nic innego jak wentylatorek moze byc z kompa stary lub kupny w elektroniku za 9zl i bateryjka 9V

odparowanie kwasu szczwiowego to nic inego jak swieca zarowa i akumulator

To nie musi wcale byc ladne do musi tylko spelniac swoje zadanie

U mnie to wyglada mniej wiecej tak koszt laczny 30zl

reven1987 za duży masz ten wentylator,będzie zbyt ostro dmuchał ,ja mam od procesora 4x4cm i jeszcze mógł by być mniejszy (opisz jak próba poszła)

wedlug mnie za duzy by byl gdybym zasilal go napieciem 12 V a nie 9 V i obudowa nie jest do konca szczelna. Robilem testy poki co z papierosem i mysle ze bedzie dobrze. A prawdziwy test bedzie przy odymianiu. BTW jesli juz ktos robi moze miec problem ze znalezieniem rurki grubosci 8mm (mam juz powkladane dusze ) i szerokosci 1- 3 cm ja ta swoja sam powyginalem i pokleilem ze zwyklego profilu bo nigdzie takiej nie znalazlem.

reven1987,podpowiedz, gdzie wsuwasz rozpaloną tabletkę, na końcówkę rurki??

tak tylko tam jeszcze dziurki trzeba przewiercic od dolu zeby byl dostep powietrza z kazdej strony nie ma tego na zdjeciu.

chcę zmontować podobnie tylko rurka podłączona z tej strony gdzie masz wentylator, a ta tabletka wrzucana od góry jak u BocianKa.

Myslalem o tym ale w mojej dmuchawce cala tabletka jest spalana w ulu a nie osadza sie w srodku, po scianach czy na wentylatzorze. Ale to tylko moja skromna opinia

Chodzi o to aby nie pompować zbyt dużo powietrza do ula bo zanim się tabletka skończy palić to ten pierwszy dym będzie już wydmuchany z ula przez nieszczelności

Z tego wynika ze i tak zle i tak niedobrze czyli co na kapslu lepiej wsuwac

Na kapslu tabletka nieraz do konca sie tez nieraz nie wypali i trzeba jeszcze raz odpalac i do ula jak ktos nie ma duzo rodzin to moze tak robic no i ule styropianowe to juz calkiem odpada .

ja kombinoawalem z dmuchawkami.ale przy czterdziestu ulach z jedną za długo to trwało.wróciłem do spalania tabletki na odpowiednio wyprofilowanej blaszce.mam je trzy zanim odpale na trzeciej,pierwsza mogę zabrać i odpalić na niej.i tak po kolei

to ile ci z dmuchawka zajmowalo jeden ul odymic ?

nie sprawdzalem.ale jak odpalilem tabletke to musialem czekac az sie spali,teraz tylko przekladam blaszki i idzie to duzo sprawniej.traba by bylo miec trzy dmuchawki zeby sprawnie odymiac.czasami proste rzeczy sa na tyle dobre ze nie ma sensu robic sobie dodatkowe koszty

nie wiem czemu niektórzy bawią się z wentylatorkami od kompa bateriami 9v .. po co taka moc?
proponuje łatwiejszy i prostszy sposób: na allegro kupić najtańsze mieszadełko do kawy,kakao itd. koszt koło 5zł w tym już ma się silniczek i bateryjki 2x1,5V czyli zwykłe paluszki.. wystarczy dorobić rurkę w srodku utwór na tabletkę i ostatnie kilka cm rurki ścisnąć by łatwo wchodziła do wylotka...
alternatywą do mieszadełka może być suszarka do włosów lub elektryczna szczoteczka do zębów chodzi mi o obudowę bo resztę czyli silniczek, włącznik, baterię już samemu trzeba montować.

Kolega ma jakieś badania,dowody na poparcie swojej tezy.Bo dywagacje o kondensacji amitrazy w przewodach(rurkach) znam i uważam je za nietrafione.


Chociażby do domu do rodziny która we wrześniu już jest zmęczona sezonem z reszta tak samo jak ja.Moze trochę czasu dla przyjaciół znajmomych,jakaś mała wódeczka z kumplami.Powodów na to zeby skończyc szybciej prace w tym roku jest mnóstwo.Pozdrawiam

jazeli ktos chce sie bawic w robienie dmuchawki to w sklepach z zabawkami sa pistolety do puszczania baniek mydlanych.koszt 5zl jest wentylator i tylko trzeba dorobic sobie rurke do spalania tabletki.taniej juz sie chyba nia da

Jak robicie dmuchawki (które zasysają powietrze wraz z dymem ) to tak żeby było łatwo czyścić wentylatorek bo po jakimś czasie obrasta smołom od spalania tabletki .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

A ja się was koledzy i koleżanki zapytam tak szczerze. Czy nie uważacie, że te dmuchawki do apiwarolu przyczyniają się w znacznym stopniu do tego, że pszczelarze więcej oparów tej chemii się nawdychają? W końcu tutaj wtłaczamy powietrze do ula. Po wtłoczeniu musi ono albo się tam zatrzymać, albo ujść szczelinami. Ja zauważyłem, że więcej jednak go wychodzi, jak przy samoistnym spalaniu tabletki. Wolę więc podpalić i wrzucić przez wylotek na grubą siatkę nad wkładką dennicową, albo położyć na spodku i wsunąć przez wylotek. Podanie 20 tabletek do rodzin zajmuje chwilę, nawet zatykanie gąbką nie przeszkadza. I uważam, że mniej się tego świństwa nawdycham, zawsze biorąc poprawkę na wiaterek.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ule styropianowe wcale nie są tak szczelne jak mi się wydawało. Dziś przeprowadziłem odymianie kontrolne, zobaczę jutro jaki jest jego efekt, ile leży trupów zjadliwej warrozy.

Da się zauważyć, że dym wydostawał się po odymieniu ze szczelin pomiędzy korpusami i od spodu przez szczelinę pomiędzy szufladą, a siatką dennicową.

Zrobiłem sobie bardzo prosty i skuteczny sprzęcik, bez żadnej elektryki i cudowania. Jest to mała pokrywka przykręcona do kawałka drewna, żeby po nagrzaniu się nie wypaliła styropianu. Pokrywka ponawiercana i uniesiona 0,5 cm ponad drewnianą listewkę, żeby od spodu dochodziło powietrze. W dziurki wbite 2 metalowe łuki pomiędzy które na kancie stawia się tabletkę apiwarolu.
Cały sprzęt ustawia się na styropianowej szufladzie, odpala apiwarol i wsuwa do ula, prosta rzecz.

_________________
Cezary256

wentylatorek umieszczam przed miejscem na tabletkę tym sposobem nic się nie brudzi smołą i nic się nie wdycha tylko 100% dymu idzie do ula

adriannos, Osobiście zgadzam się z opinią kolegi ",że pszczelarze więcej oparów tej chemii się nawdychają stosując dmuchawki. W tamtym roku tabletkę wkładałem do siatki z aluminium które ulegało nieraz nadtopieniu podczas zapalania tabletki palniczkiem gazowym. W tym roku zastosowałem /za namową starszego stażem pszczelarza/ siatkę z przewodu ekranizowanego /może niefachowo go tak nazwałem/ jest on bardziej odporny na temperaturę od aluminiowej siatki trzymającej tlącą się tabletkę apiwarolu. Wykonałem 20 takich wichajstrów. Załadowuję 10 takich zestawów i po zapaleniu tabletki i włożeniu do ula przechodzę do następnego ula nie wdychając oparów z dmuchawki. Po obsłużeniu 20-tego ula mogę zabierać je z pierwszych uli i włożeniu świeżych tabletek odymiać następne.

lucjan49, I bardzo dobrze zrobiłeś.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja zrobiłem prostsze spirale z drutu bez żadnych siatek tylko jak spalam to na płytach z PCV to muszę podkładać pod te spirale cienką płytę bo wytapiają się wgłębienia oczywiście przy dennicach z siatkami tam zamykam je wkładkami ze spienionego PCV

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

W sobotę odymiałem dmuchawą własnej konstrukcji cena (nie licząc pompki od pontonu którą może zastąpić każda inna pompka) to około 15zł.Egzamin zdał znakomicie. [IMG]http://i
mages47.fotosik.pl/1570/3f8c5566c34c51f8med.jpg[/IMG]

Po wielu dniach pracy i intensywnego myślenia stworzyłem taki oto sprzęt do odymiania rodzin pszczelich: https://plus.google.com/u/0/photos/1023 ... 6761399841

Zrobiłem tego sprzętu tyle, aby wystarczyło do każdego ula styropianowego. Kładzie się to na wysuwaną szufladę, montuje się w tym tabletkę apiwarolu, odpala, zasuwa szufladę i od razu przechodzi się do kolejnego ula powtarzając czynność.

Szybko, sprawnie i przyjemnie, czekam 20 minut, otwieram wylotki i gotowe. Operacja trwa bardzo krótko i co najważniejsze osyp na dennicy świadczy o 100% sprawności tego sprzętu.

Link prowadzi do mojej galerii z innymi zdjęciami, na końcu są dwa właściwe, bo jakoś nie mogę dodać kolejnych albumów :/

Kto wie jak dodać kolejny album w tej pikassie??? JUŻ WIEM WSZYSTKO, za moment coś pokombinuję.

_________________
Cezary256

Najlepsze są zreczy najprostsze.Mój sposób to listwa zamykająca cały wylotek na której camocowany jest pasek perforowanej blachy (miałem taką odpadową,równie dobry może być uchwyt z drutu jak prezentuje kolega Cezary256).Zapalam tablętkę Apiwarolu,kładę na blaszkę,zamykam ul listwą i przechodzę do następnego.Apiwarol zapalam od świeczki zamocowanej w wysokim pudelku po farbie.Pełna ochrona od zgaśniecia i nagłej zmiany położenia płomienia,pozdrawiam.

Poczekaj jak bedziesz mial wiecej do wtedy napiszez jak to robisz.

Mam 30 i na każdy potrzebuję jedną minutę.

Teoretycznie a w robocie bywa roznie

Napaliłem się na zakup dmuchawki do apiwarolu za ileś tam złotych, (specjalnie z dedykacją dla styropianów) ale po wypróbowaniu tej metody (tej wyżej) i tego sprzętu mówię stanowcze NIE urządzeniom elektrycznym!

Z tym czymś podchodzę do wszystkich uli, jeden po drugim, sprzęt jest już załadowany i gotowy do użycia, kładę na szufladę podpalam zasuwam i idę dalej, najlepsze jest to że na nic nie trzeba czekać, człowiek odpala i idzie dalej nie patrzy jak tabletka znika w maszynce, jak dla mnie ideał, a koszt jednostkowy może z 0,05 PLN (liczę drut, bo drewno to odpad z ramek) może i są tam jakieś wady, ale jak dla mnie i jak na razie, jest to sposób wystarczający w zupełności. Im dalej w styropiany to i będzie mi to sprawniej szło:)

_________________
Cezary256