FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 lipca 2025, 21:57 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 stycznia 2013, 11:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Obrazek

Na taką pozycję natrafiłem przypadkiem, oczywiście kupiłem i moim zdaniem warto było.
Ciekawe co sądzą o tym koledzy ?

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 13:16 - pn 

Rejestracja: 21 grudnia 2011, 19:00 - śr
Posty: 88
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
gdzie ta publikacja jest dostępna i ile kosztuje???? sam zacząłem prowadzić pasiekę na obrzeżach miasta i myślę, że będzie to dobry ruch ze względu na to, że praktycznie od marca do pażdziernika pszczoły mają dostęp do pożytków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 14:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja trafiłem na to w M-pik a kosztowało chyba 12 zł bo zainteresowanie
słabe :)

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 17:48 - pn 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pewno pożytki są caly rok bo są różne kwiaty , często spadzie lisciaste. Może jeszcze w malym miasteczku z dala od ruchliwej autostrady , mialoby to rację bytu? Ale nigdy bym nie kupil miodu z ula z wielkiego miasta .Wystarczy sobie uzmyslowic jaka jest posciel po wietrzeniu na balkonie , jeżeli ktos jeszcze się odważy to robić w dużym mieście. Moje zdanie na NIE. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 17:53 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
mniszek pisze:
Pewno pożytki są caly rok bo są różne ...

chyba babcię z pączkami masz na myśli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 18:19 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
mniszek tu niema nic wspulnego miód a posciel na balkonie. Mam pasiekie ze800m od dosc ruchliwej drogo na kturej na poboczach było z 70 lip i po lipie dałem miód do labolatorjum zeby zbzdali na ołuw i mój miód miał mniej ołowiu niz dopuszczaja polskie normy a mamy rygorystuczne unja ma bardziej liberalne.Wniosek jest taki ze organizm pszczeli zatrzymuje wszelkie nieczystosci w swoim organizmie dlatego na ślonsku pszczoły w lecie krucej zyją do 30 dni. W miescie jest miód czyściejszy niz na terenach wiejskich bo tam są chemikalja a w miescie tulko jakic działkowiec czasamy opryska drzewa owocowe to isam je zjada i się truje. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 19:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
mniszek pisze:
Pewno pożytki są caly rok bo są różne kwiaty , często spadzie lisciaste. Może jeszcze w malym miasteczku z dala od ruchliwej autostrady , mialoby to rację bytu? Ale nigdy bym nie kupil miodu z ula z wielkiego miasta .Wystarczy sobie uzmyslowic jaka jest posciel po wietrzeniu na balkonie , jeżeli ktos jeszcze się odważy to robić w dużym mieście. Moje zdanie na NIE. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Jeszcze byś się zdziwił. Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje. Jest na to sporo badań i artykułów poszukaj na necie.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 20:19 - pn 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
W dalszym ciągu nie do konca się zgadzam ; analogia moja kojarzyla się z pokazywanym ulem na dachu wierzowca w wielkim miescie, w telewizji pod koniec ubieglego roku. Z tego MIASTA MA BYC MIOD LEPSZY JAK ; jak z pasieki w lesie , z grygi lub spadziowy . NA LOGIGE NIEWIARYGODNE? W rzeczywistosci tez nawet ORGANOLEPTYCZNIE :thank: :pl: :thank: :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 20:24 - pn 
górski_pszczelarz pisze:
Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje

Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale nie wiem czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze nie pchają w ul więcej chemi niż chłop w pole.


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2013, 20:33 - pn 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
kolopik pisze:
górski_pszczelarz pisze:
Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje

Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale nie wiem czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze nie pchają w ul więcej chemi niż chłop w pole.
Jezeli chodzi o miod z rzepaku, myslę ze to jest pewne ze jest duzo chemi; prosze tylko zobaczyc, posluchac ile rolnicy muszą pryskac na rzepak , aby byla wydajnosc , chyba ze ktos nie chce wiedziec. TO I NIE WIE. :thank: :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 20:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
miły_marian. pisze:
W miescie jest miód czyściejszy niz na terenach wiejskich bo tam są chemikalja a w miescie tulko jakic działkowiec czasamy opryska drzewa owocowe to isam je zjada i się truje. Pozdrawiam miły_marian
górski_pszczelarz pisze:
Jeszcze byś się zdziwił. Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje.

W 100% się się zgadzam
mniszek pisze:
Z tego MIASTA MA BYC MIOD LEPSZY JAK ; jak z pasieki w lesie
tak bo lasy są również pryskane czasem bardzo intensywnie .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 20:53 - pn 
mniszek pisze:
prosze tylko zobaczyc, posluchac ile rolnicy muszą pryskac na rzepak , aby byla wydajnosc , chyba ze ktos nie chce wiedziec.

A Ty wiesz ? No to dawaj wyliczenia. Powierzchnia ula * X = ha.
4 albo i 5 tabletek apiwarolu + 2* kwasy + ambrozol + Alfa 5 +,+,+ w przeliczeniu na ha. ????????????????


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2013, 21:18 - pn 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
KOLOPIK ;Wiem że jestes fachowcem i to dobrym. Znam to z Twojej wypowiedzi na forum. ALE myślę że nie kazdy daje tyle chemi na choroby pszczół , a zwalcza warroze innymi sposobami; mam na mysli oczywiscie mniejsze pasieki od 5 -15-20 uli. :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 21:34 - pn 
mniszek pisze:
ALE myślę że nie kazdy daje tyle chemi na choroby pszczół

Przez to napisałem:
kolopik pisze:
czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2013, 21:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Te pasieki w miastach to właściwie nie pasieki. Ot 2-3 ule na dachu kamienicy.
Z lektury wynika że są wszędzie nawet na cmentarzach albo w przedszkolach. Wymaga to oczywiście ogromnej samodyscypliny zarówno od pszczelarza jak i wydającego zgodę. Są wszędzie od Tokio po New York
(sam widziałem) A co do jakości miodu... mieszkam w Stolycy osiedle
Tarchomin nad Wisłą. Ogromne połaci nieużytków, setki wielkich lip i akacji,resztki sadów i lasów trzeba czegoś więcej ? Bardzo mocno się zastanawiam bo konkurencji żadnej !
A tak przy okazji... pozdrowienia dla użytkownika ATOM który wysilił się
na krytykę i na podstawie mojego awataru dokonał psychoanalizy mojej
osobowości :) Gratuluję elokwencji !

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2013, 21:55 - pn 
siekierowy pisze:
mieszkam w Stolycy osiedle
Tarchomin nad Wisłą. Ogromne połaci nieużytków, setki wielkich lip i akacji,resztki sadów i lasów trzeba czegoś więcej ?

Pozwolenia od "Bufetowej" :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 15:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Obrazek


To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki
w Warszawie :) ... i co ? Da się ? :)

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:25 - ndz 
siekierowy pisze:
To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki
w Warszawie :) ... i co ? Da się ? :)


Ty pierdu pierdu, ja posłucham :haha: widać ze nam bajkopisarzy nie brakuje :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:32 - ndz 

Rejestracja: 29 lipca 2011, 20:49 - pt
Posty: 123
Lokalizacja: Częstochowa
Ja mam pszczoły przy domu 1000m od Jasnej Góry. Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
No to może zakładzik :) Jak udowodnie że mam rację to przysyłasz mi 10 kg miodu !
Takiego najlepszego jaki masz ! To jak ??

Ps. Jaki to rodzaj uli ?

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:38 - ndz 
siekierowy pisze:
Jak udowodnie że mam rację to przysyłasz mi 10 kg miodu !


Co ja na deb... wygladam ? 10kg miodu :haha: ależ ty mnie rozbawił :haha: ty myślisz że ja nie mam na co wydawać pieniędzy :D Ja jutro zdjęcie z Chorągwicy zrobię :mrgreen:

Bez urazy jak coś :pl:


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
No widzisz, i po co robić z siebie .... osobę niepoważną :) i to publicznie :roll:

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:47 - ndz 
Nawet nie wiesz na czym polega pytanie retoryczne :D

Pytanie retoryczne - pytanie zadane nie dla uzyskania odpowiedzi, lecz w celu skłonienia odbiorcy do przemyśleń na określony temat.


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
To co z tym zakładem :) Nadal jesteś pewien ,że kłamię ? :lol:

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 17:18 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Widzę że jesteś nowy w Warszawie, i nie wiesz gdzie stoją pasieki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 17:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Do niedawna mnie to po prostu nie interesowało.
Możesz mi powiedzieć kolego co to za typ ula ?

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 17:35 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nie wiem, trudno z tego foto zgadnąć, bo o typie decyduje ramka, która jest w środku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 18:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja bym stawiał że to wielkopolskie

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 18:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Pewnie, że się da
Te zdjęcia wykonane jakieś 2 godziny temu
Tczew - środek miasta
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 19:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Tak sobie teraz patrzę na mapę - może nie idealnie w środku, ale niewiele do tego środka brakuję :)

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 19:25 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Pasieka w mieście to wcale nie rzadkość . W starych willowych dzielnicach widziałem często pojedyncze ule, obok mnie w podmiejskim lasku jest duża pasieka. Sam przywożę uliki weselne do miasta w nadziei na unasiennienie trutniem mieszczuchem :D , bo wiem że w okolicy jest prezes lokalnego koła prowadzący hodowlę zarodową i jest szansa na dobre trutowisko i wymnianę genów. W tym roku szykuję 2 ule do postawienia w środku miasta ( mam już zaklepaną lokalizację ) , ale to akurat nietypowo bo chcę pszczoły popaść na nawłoci , której w okolicach mojej pasieki brak, a tu jej pełno. Poza tym w mieście klimat nieco łagodniejszy ( u mnie V strefa klimatyczna jak w górach) to może i pszczoły szybciej będą startowały z rozwojem.
Pomysł pszczół w mieście bardzo mi się podoba i zaraziłem się nim całkiem, choć oczywiście co innego 1-2 ule , a co innego pasieka - bo wtedy łatwiej się już narazić władzy i ludziom, chyba że faktycznie na dachu, ale przy wichurach jakie nas nawiedzały w tym i ubiegłym roku to wielce ryzykowne , a i zimowla na takim wygwizdowie ryzykowna.
W każdym razie będę pszczelarzył w poblizu dworca PKP :lol: i planuję miodek z miejskich lip i kolejowej nawłoci :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 19:37 - ndz 

Rejestracja: 03 marca 2011, 00:29 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: Śląsk
kolopik pisze:
górski_pszczelarz pisze:
Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje

Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale nie wiem czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze nie pchają w ul więcej chemi niż chłop w pole.

Obserwując co niektórych pszczelarzy muszę przyznać Koledze rację!
Do tego dodałbym także właścicieli małych ogródków, którzy leją "różne specyfiki" bez opamiętania i przez cały dzień, szczególnie w czasie lotu pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 19:44 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Jest akurat odwrotnie , tylko idiota stosuje chemię w swoim przydomowym ogródku , a pryskane owoce kupię w sklepie taniej i ładniejsze niż z własnej uprawy. W moim konkretnym przypadku nikt ze 100% pewnością nie prsyka nawłoci, ani lip - więc spokojnie posmaruję chlebek domowego wypieku "miejskim" miodem. Pszczoła sama z siebie jest najlepszym indykatorem skażenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 20:08 - ndz 
manio pisze:
Jest akurat odwrotnie , tylko idiota stosuje chemię w swoim przydomowym ogródku

Oj,oj. Jak masz w pobliżu ogrody działkowe i niedaleko sklep ogrodniczy to pofatyguj się czasem do niego a zobaczysz na własne oczy co działkowcy i ile kupują.
A przemysł chemiczny też o nich pomyślał konfekcjonując trucizny w miniaturowe opakowanka dla działkowców.


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 20:19 - ndz 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
mam pasiekę prawie pbok działek /200szt po 2,5ara/ i z ubolewaniem stwierdzam że połowa to trawka,takie czasy ludziom nie chce się robic.Pryska też chyba niewielu,na pszczołachtego nie odczułem i oby tak dalej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 20:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
kolopik pisze:
manio pisze:
Jest akurat odwrotnie , tylko idiota stosuje chemię w swoim przydomowym ogródku

Oj,oj. Jak masz w pobliżu ogrody działkowe i niedaleko sklep ogrodniczy to pofatyguj się czasem do niego a zobaczysz na własne oczy co działkowcy i ile kupują.
A przemysł chemiczny też o nich pomyślał konfekcjonując trucizny w miniaturowe opakowanka dla działkowców.


I taka oferta powinna się skończyć w sklepach.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 21:30 - ndz 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:53 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Niepołomice
siekierowy pisze:
To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki
w Warszawie :) ... i co ? Da się ? :)

Mi to wygląda na pasiekę na jakichś ogródkach działkowych - 7 km od Pałacu Kultury - realne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 21:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Małe pasieki mają racje bytu duże np. 100uli to już ciężka sprawa.

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 21:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
staszekg pisze:
mam pasiekę prawie pbok działek /200szt po 2,5ara/ i z ubolewaniem stwierdzam że połowa to trawka,takie czasy ludziom nie chce się robic.Pryska też chyba niewielu,na pszczołachtego nie odczułem i oby tak dalej.
Masz racje działkowcy bardzo rzadko pryskają mam bardzo dużo dżiałkowców koło siebie bardzo często chodzę po tych działkach i widzę co robią .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 21:58 - ndz 
Tazon pisze:
siekierowy pisze:
To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki
w Warszawie :) ... i co ? Da się ? :)


Ty pierdu pierdu, ja posłucham :haha: widać ze nam bajkopisarzy nie brakuje :mrgreen:


Widocznie jesteś za młody i jeszcze Cię do stolicy rodzice nie zawieźli :haha: :haha: :haha: bo takich miejsc jest mnóstwo w Warszawie.

siekierowy Czy to zdjęcie jest może z Żerania? Bo tam pod linią wysokiego napięci coś podobnego widziałem.


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 23:26 - ndz 

Rejestracja: 03 marca 2011, 00:29 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: Śląsk
pawel. pisze:
staszekg pisze:
mam pasiekę prawie pbok działek /200szt po 2,5ara/ i z ubolewaniem stwierdzam że połowa to trawka,takie czasy ludziom nie chce się robic.Pryska też chyba niewielu,na pszczołachtego nie odczułem i oby tak dalej.
Masz racje działkowcy bardzo rzadko pryskają mam bardzo dużo dżiałkowców koło siebie bardzo często chodzę po tych działkach i widzę co robią .pawel

Mam pasiekę w ogrodzie przy prywatnym domu. Ogródków działkowych w sąsiedztwie nie mam, ale w tych przydomowych to chemię i owszem.... i to w dużych ilościach. A to mu jakieś mszyce, a to podobno przędziorki, a to znów co innego... Ale tylko jeden podchodzi do płota i pyta, o której może pryskać by pszczołom nie zaszkodzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 00:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
kazio1 no to masz pecha u mnie nie pryszczom ponieważ to są odbiorcy mojego miodu w 80 procentach a na działkach kwiatki i trawka kto sieje teraz warzywa stoliki i piwko .Natomiast gospodarze siejom ale marchew kapustę i pietruszkę za grosze kupują u nich warzywa działkowicze .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 15:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Jak by tak zmierzył , do Pałacu Kultury w granicach 7km to i ja na działkach mam pszczoły ..
Ale działki przy ul Waszyngtona to są w centrum i też są pszczoły ....rzut beretem..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 18:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
wtrepiak pisze:
.......
Ale działki przy ul Waszyngtona to są w centrum .......

Przedwczoraj i wczoraj jeździłem kilka razy tamtedy ,szkoda że dopiero dzis napisałeś ,bym zerknął na nie .Dziś już powróciłem do domu.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 18:39 - śr 
Warszawa jest chyba jedynym miastem tak dużym w Europie gdzie ogródki działkowe znajdują się niemal w centrum, a tych ogródków to trochę jest w stolicy często bywam to zwróciłem na to uwagę. A i pożytki są takie że nie jeden by pozazdrościł i ciągną się przez cały sezon.


Na górę
  
 
Post: 16 stycznia 2013, 21:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pszczelarze praktycy wielkomiejscy :D najbardziej odpowiednią pszczołą na taką taśmę pożytkową w centrum dużego miasta będzie.jaka ?

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 21:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 618
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
kulka96 pisze:
Pszczelarze praktycy wielkomiejscy :D najbardziej odpowiednią pszczołą na taką taśmę pożytkową w centrum dużego miasta będzie.jaka ?

borowka lub wrzosowka dla milych sasiadow :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 04:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ale deweloperzy zęby ostrzą na takie działki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 22:53 - czw 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
siekierowy pisze:
Tarchomin nad Wisłą. Ogromne połaci nieużytków, setki wielkich lip i akacji,resztki sadów i lasów trzeba czegoś więcej ? Bardzo mocno się zastanawiam bo konkurencji żadnej !
Znam to osiedle i okolice niema co się zastanawiać tylko stawiać pasiekę Pszczoła nie znosi do ula skażonego miodu bo by wytruła czerw ona go oczyszcza nawet gdy by miała sama zginać nie narazi czerwiu

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 23:06 - czw 
wtrepiak pisze:
Ale deweloperzy zęby ostrzą na takie działki .


Tylko nie wiedzą z której strony wbić te zęby coś już ustawowo chcieli zmienić w parlamencie. Myślę że coś wymyślą i ugryzą gra jest o kolosalne pieniądze.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji