W hurtowniach bez żadnych promocji czy limitów cukier w workach 25kg po 2,20-2,30 zł a wy się z jakimiś 1kg paczuszkami pieprzycie. Bez sensu.

W hurtowniach bez żadnych promocji czy limitów cukier w workach 25kg po 2,20-2,30 zł a wy się z jakimiś 1kg paczuszkami pieprzycie. Bez sensu.

Tak przyglądam się tym ceną i limitą rozumiem że przy dużej skali to jest opłacalne tak latać po marketach i kupowac po kilka pakietów 10 kg - ale pytanie jaka to skala wilekości zapotrzebowania na cuker , że Wam się to opłaca 1 tona ? 2 tony

mi te 40gr robi różnice -

lepiej do droższego dołożyć 40gr i kupić gotowy inwert

Na rodzinę potrzeba ok 15 kg ,

15kg inwertu u mnie nie wyda - przerabiałem i potrzeba ok min 1,5-1,75 wiaderka na wrzesień a na lipco-sierpeiń też mi potrzbne z 3/4 wiaderka na ul na rozówj... poza tym - nie podobał mi się wiosenny rozwój na tym gotowym... cukier pobudza pszczoły to fakt - trochę to wada... ale tak samo odsklepiony na wiosnę "zapas z cukru" powoduje że są "takie na haju" a z tego gotowego to takie zamulone są wiosna - "jakby ospałe i leniwe - takie zaspane/zamulone" w porównaniu do tych "cukrowych".. a i robiły się takie "kryształy" choć nie do końca były "typowymi kryształmi" w komórkach które potem były wynoszone przez pszczoły lub leżały na wkładce denicowej/albo w komórkach była taka mętna "mazia"... niby pszczołom nic nie było ale dziękuję nie chce nic więcej z takich "gotowych wynalazków"... cukier + kwasek cytrynowy mi wystarczy... tj glukoza + fruktoza... bez zbędnego balastu pod postacią nie wiadomo jak trawionych cukrów złożonych.... miałem też typowy inwert z buraka ale też mi się nie podobał -może to był przypadek / może taki rok ale jak cukrem karmiłem to wiosną był lepszy rezultat niż na tym gotowym...

taaa tylko np. w Eurocash musze zadzwonić i zamówić 3-4 dni wcześniej bo nie mają na stałe 25kg opakowań - tylko pod moje zamówienie to przywożą... i jeszcze łaskę tym robią...

- ja potrzebuje 3-4 tony i mi te 40gr robi różnice - min 1200 zł przy założeniu że biorę minimum te 3t

2.6 zł ,przy palecie 1 tona . Na placu łącznie z pobraniem. Piękny towar w 25 kg

Jak byś mi zaproponował 1200zł za otwarcie 3 tysięcy 1kg torebek z cukrem, to bym chyba parsknął śmiechem. Przerabiałem temat i wiem jaka to rzeźnia. Nigdy więcej.

dlatego zastanawiam się nad małym mauzerem takim 500-600 l - są takowe co by na aucie od razu urobić - wówczas tylko dwa wiadra starczą - ewentualnie wąż i pompa..

Potwierdzam
Od kilku dni testuję takie rozwiązanie mauzer 600l i pompa ,która za jednym zamachem miesza i rozlewa. Dzięki Franek

Wstawiam mauzer na Jumpego,leje wodę odpalam pompę i sypię cukier pompa zassysa wodę dolnym korkiem przez zamontowany nypel i pompuje górą do zbiornikaI tak po pół godzinie jest ok

Przeglądając YT i po konsultacji z Frankiem Knieja,on też tak karmi i jest film na YT.
Kupiłem mauzer 600l z szerokim wlewam do tego motopompa 1 cal z allegro, 5 m węża ssącego 1 cal zawót calowy i zawór 3/4 cala trójnik i kilka złączek.
Wstawiam mauzer na Jumpego,leje wodę odpalam pompę i sypię cukier pompa zassysa wodę dolnym korkiem przez zamontowany nypel i pompuje górą do zbiornika
I tak po pół godzinie jest ok
Potem jadę na pasiekę odpalam pompę, która sobie dalej miesza, a ja biorę wąż 3/4 cała pistolet do ad-blue i nalream bezpośrednio do podkarmiaczek.Mam wąż 30 m i daje radę
Wieczorem zrobię kilka zdjęć to prześlę zainteresowany.

Przeglądając YT i po konsultacji z Frankiem Knieja,on też tak karmi i jest film na YT.
Kupiłem mauzer 600l z szerokim wlewam do tego motopompa 1 cal z allegro, 5 m węża ssącego 1 cal zawót calowy i zawór 3/4 cala trójnik i kilka złączek.
Wstawiam mauzer na Jumpego,leje wodę odpalam pompę i sypię cukier pompa zassysa wodę dolnym korkiem przez zamontowany nypel i pompuje górą do zbiornika
I tak po pół godzinie jest ok
Potem jadę na pasiekę odpalam pompę, która sobie dalej miesza, a ja biorę wąż 3/4 cała pistolet do ad-blue i nalream bezpośrednio do podkarmiaczek.Mam wąż 30 m i daje radę
Wieczorem zrobię kilka zdjęć to prześlę zainteresowany.

Mi przywieźli a hurtowni z Jarocina po 2,2 za kilogram w workach, nawet pomogli wnieść do pracowni.

Hurtownie sprzedające cukier np. do cukierni, piekarni itd. Tam można znaleźć 25kg za 2.6zł. Ceny różne w zależności od hurtowni. Niektóre mają drożej, więc trzeba trochę podzwonić po swojej okolicy.


Oferta od hurtownika.Z rozmowy to cukier poszedł w górę. Wcześniej ceny były jeszcze niższe.

"Cukier - cukrowni KSC - Krajowa Spółka Cukrowa / druga wyższa cena/
Lub z cukrowni firmy Sudzucker w Świdnicy

Popytaj w Pawlikowicach , dodatki piekarskie.

Tomi007 nie wykupiłeś tego cukru w delikatesach?

Chętnie bym takie coś poparł, przy składce członkowskiej deklarujesz czy i ile chcesz cukru/inwertu - płacisz zaliczkę albo kwotę i odbierasz w określonym czasie i punkcie. Jeśli do lipca cena detaliczna wzrośnie to twój zysk, jak spadnie to strata. Bierzesz po cenie po jakiej wynegocjowano.

Plus tego taki, że nie biegasz po sklepach za bzdurnymi promocjami by się dowiedzieć o tym że promocja to była taka na niby, na papierze... albo raczej w internecie bo papier drogi zaś stronkę to szybko i za friko można zmienić.

Jak Cię nie stać to nie trzymaj pszczół

To nie działa. Przerabialiśmy to w kole. Jeden chce taki inwert inny taki. Jeden w takich pojemnikach inny w innych. Zamawiać trzeba całe palety. Ktoś to musi rozładować, musi być pomieszczeni, ktoś musi wydać i rozliczyć. Jeden chce towar już maju, bo do odkładów, inny dopiero w lipcu. Wcześniej nie odbiorą , bo nie mają gdzie trzymać. Jak wiadro pęknięte to problem, bo ktoś zawinił. Jak syrop sfermentuje to winne Koło.Same problemy, żadnego zysku. Funkcyjni w kole zawsze winni.\

Już kiedyś PZP załatwiło cukier i z nim zostało. Słynna sprawa na kilka milionów. Do tej pory chyba splacane są długi.