FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 17 lipca 2025, 12:10 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 16 marca 2015, 23:27 - pn 
seban1237 pisze:
Virkon Sabard go używał w preparacie ALFA 5 ale utajnił skład

Trzeba Być szybki to skopiujesz :wink:
Ale jest i tu
viewtopic.php?t=3230


Na górę
  
 
Post: 16 marca 2015, 23:30 - pn 
BoCiAnK pisze:
seban1237 pisze:
Virkon Sabard go używał w preparacie ALFA 5 ale utajnił skład

Trzeba Być szybki to skopiujesz :wink:
Ale jest i tu
viewtopic.php?t=3230


A no widzisz Bogus byłeś szybki :pl: :mrgreen: :thank:

Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 24 marca 2015, 23:36 - wt 
wtrace sie. Dodalem rapicydu raz na jesien do syropu, bo podejrzewalem chroniczny paraliz w niektorych ulach. To bylo 3 lata temu. Te objawy wiecej sie nie powtorzyly. Co do obecnosci w miodzie.. Nastepnego lata, po tym zabiegu mialem pelne testy miodu , na zawartosc metali ciezkich itd, jako ze w irlandii jestem zarejestrowanym pszczelarzem. testy wypadly rewelacyjnie, miod swietny.


Na górę
  
 
Post: 25 marca 2015, 05:26 - śr 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Żeby było obiektywnie zamieszczam fragmenty publikacji z ostatniej Naukowej Konferencji Pszczelarskiej w Puławach.
"WPŁYW RAPICIDU® NA ZWIERZĘTA LABORATORYJNE(APIS MELLIFERA CARNICA, COTURNIX JAPONICA)
W celu ograniczenia tych spekulacji postanowiono sprawdzić wpływ znikomych dawek Rapicidu® (0,05%, 0,1%; 0,2% i 1% - dawki polecane na stronie Internetowej) na pszczoły miodne (Apis mellifera carnica) i przepiórki japońskie (Coturnix japonica),które są jednym z uznanych zwierząt laboratoryjnych.
Zmiany fizjologiczne oraz histopatologiczne obserwowane u pszczół i przepiórek wskazują, że Rapicid® nie powinien być stosowany jako dodatek w żywieniu zwierząt gospodarskich. W żadnym wypadku nie może przedostawać się do miodu,gdyż podobne zmiany fizjologiczne i histopatologiczne mogą występować u ludzi po spożyciu miodu skażonego Rapicidem®."
Wyniki badań nie odnoszą się jednak do informacji producenta :
"W środowisku zewnętrznym preparat ulega biodegradacji."
co staje się po okresie ok. doby, jak również do takich wyników jak podał kolega Krzysztof Nowak czy też oprysków lub "prania plastrów".
Z pełnego tekstu cytowanego opracowania wynika również że Forum jest
czytane przez środowisko naukowców i wyrażane opinie o nich są im znane.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 00:43 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Czytajac koledzy wasze wypowiedzi zastanawiam sie czy wy naprawde zajmujecie sie pszczolami czy robicie sobie jaja .Rozumiem,ze temat jaj za chwile na czasie ,ale w zaden sposob fakt ten nie usprawiedliwia waszej niekompetencji. Jak tak bardzo potrzebujecie eksperymentow to do tego celu najlepiej nadaja sie szczury ,myszy, pszczoly zostawcie w spokoju.Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 01:29 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Gdyby nie została Ci żadna rodzina /a starałeś się robić wszystko by było dobrze/ to wiedział byś, że tonący chwyta się brzytwy i szuka sposobu by na przyszłość było duuuuuużo lepiej. Więc się nie dziw innym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 07:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Dla niektórych !!!! Lepiej jak skonają pszczoły niż, użyć rapicidu w celu ratowania rodzin....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 08:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
andrzejkowalski100 pisze:
Czytajac koledzy wasze wypowiedzi zastanawiam sie czy wy naprawde zajmujecie sie pszczolami czy robicie sobie jaja .Rozumiem,ze temat jaj za chwile na czasie ,ale w zaden sposob fakt ten nie usprawiedliwia waszej niekompetencji. Jak tak bardzo potrzebujecie eksperymentow to do tego celu najlepiej nadaja sie szczury ,myszy, pszczoly zostawcie w spokoju.Pozdrawiam :pl:


jak czytam Twoje posty coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że jesteś jak koń z klapkami na oczach, uczepiłeś się jedego tematu i ślepo powtarzasz swoją mantre co robi się już nudne

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 10:57 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Kolego rozczochrany jak juz pisalem w temacie Rapicidu twoje zauroczenie wynalazkami Sabarta jest toksyczne tak wiec musze bronic jedynej prawdziwej obcji. Rapicidu nie wolno stosowac do leczenia pszczol mowi o tym producent ,potwierdzaja to ludzie nauki .Kwestionowanie argumentow i aktualnej wiedzy w tym temacie to ogromne delikatnie mowiac naduzycie . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 12:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
andrzejkowalski100 pisze:
Rapicidu nie wolno stosowac do leczenia pszczol mowi o tym producent ,potwierdzaja to ludzie nauki


Też jestam tego zdania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 12:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
andrzejkowalski100 pisze:
Kolego rozczochrany jak juz pisalem w temacie Rapicidu twoje zauroczenie wynalazkami Sabarta jest toksyczne tak wiec musze bronic jedynej prawdziwej obcji. Rapicidu nie wolno stosowac do leczenia pszczol mowi o tym producent ,potwierdzaja to ludzie nauki .Kwestionowanie argumentow i aktualnej wiedzy w tym temacie to ogromne delikatnie mowiac naduzycie . Pozdrawiam :pl:


To jeśli Twierdzisz że jest naprawdę szkodliwy ,to Proszę o Fakty i konkretne badania z xerokopią włącznie + tytuł i prowadzącego te badania ,a inaczej to proszę przyjać ze tu jest FORUM i każdy tylko dyskutuje z większą czy też mniejszą wiedzą czy doświadczeniem .Jeden rozcieńczy drugi podda taki jak w opakowaniu albo pół na pół a później larum i spychologia itp.
A wogóle to jak już ktoś chce naprawdę poddać to proszę bardzo, ale niech najpierw Sam pół szklanki tego czegoś wypije a później dyskusja. Bo JA akurat tak zrobiłem, płyn dość dobry słodziutki był ,trącał jodyną ,ale do przełknięcia w całkiem całkiem . Bynajmniej jest to preparat który był stosowany w matach przejezdnych dla aut podczas słynnej ptasiej grypy ,tak między wierszami ,.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 19:47 - czw 

Rejestracja: 04 maja 2011, 09:26 - śr
Posty: 71
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
andrzejkowalski100 pisze:
Kolego rozczochrany jak juz pisalem w temacie Rapicidu twoje zauroczenie wynalazkami Sabarta jest toksyczne tak wiec musze bronic jedynej prawdziwej obcji. Rapicidu nie wolno stosowac do leczenia pszczol mowi o tym producent ,potwierdzaja to ludzie nauki .Kwestionowanie argumentow i aktualnej wiedzy w tym temacie to ogromne delikatnie mowiac naduzycie . Pozdrawiam :pl:


Wszyscy na tym forum to wiedzą, potrafią czytać i to czytać ze zrozumieniem do czego służy RAPICID,wszyscy wiedzą że ludzie nauki to potwierdzają.
Jednak ludzie NIE nauki,praktycy pszczelarze,którzy zastosowali rapicid dzielą się na tym forum swoimi spostrzeżeniami i wynikami i jak wszyscy potrafią czytać te wyniki są pozytywne,pszczoły dostają kopa w rozwoju i.t.d. czary czy co ?!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 20:02 - czw 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Tak jak zwykle, najwięcej problemów widzą i pytań maja ci którzy Rapicid
widzieli na półce sklepowej lub o nim gdzieś usłyszeli albo przeczytali. Ci co stosują to mało się odzywają bo co tu klepać o oczywistej oczywistości.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 20:15 - czw 
andrzejkowalski100 pisze:
Kolego rozczochrany jak juz pisalem w temacie Rapicidu twoje zauroczenie wynalazkami Sabarta jest toksyczne tak wiec musze bronic jedynej prawdziwej obcji. Rapicidu nie wolno stosowac do leczenia pszczol mowi o tym producent ,potwierdzaja to ludzie nauki .Kwestionowanie argumentow i aktualnej wiedzy w tym temacie to ogromne delikatnie mowiac naduzycie . Pozdrawiam :pl:



Ludzie nauki :D :thank: .Tak się składa że tu jest całe meritum dlaczego?.Otóż ci "ludzie nauki" drą z nas kasę za leki które są fenomenalnie drogie a czasem nawet bezskuteczne ale cenę swoją mają :D.Czasami wydaje mi się że ci naukowcy mają nas w d... a wolą doić kasę i nie przejmować się problemami współczesnego pszczelarstwa a jeśli usłyszą o alternatywie dla drogich leków będą za wszelką cenę swoim autorytetem starali się go zatrzeć zniszczyć i zdemobilizować w oczach pszczelarzy.Niestety taka prawda.Prawie każdy weterynarz patrzy na zysk,kasę- kapitalizm,lecz Rapicid działa a wielu kolegów to potwierdza to nasuwa się pytanie retoryczne dlaczego pszczoły po zastosowaniu żyją i mają się lepiej niż przed a nie osypują się całkowicie skoro to trucizna ? :wink: :pl:Pamiętajcie że apiwarol i tym podobne to też chemia :wink: ,są ludzie którzy myślą i działają na rzecz pszczelarstwa bo widzą problem. A czy stosujecie Rapicid to wasza decyzja :D .Ot taka dygresja.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 26 marca 2015, 20:52 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
W chemioterapi stosuje się trucizny /bardzo małym stężeniu/ i większość tych co nie mieli szans żyją dłużej, cieszą się dalszym życiem. To jako dygresja dla niedowiarków i przeciwników rapicidu. Chlor jest trucizną , a nim uzdatnia się wode w studniach, zwłaszcza na wsiach. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 20:59 - czw 
zento pisze:
W chemioterapi stosuje się trucizny /bardzo małym stężeniu/ i większość tych co nie mieli szans żyją dłużej, cieszą się dalszym życiem. To jako dygresja dla niedowiarków i przeciwników rapicidu. Chlor jest trucizną , a nim uzdatnia się wode w studniach, zwłaszcza na wsiach. Pozdrawiam.


Chlor jest wszędzie na basenie pewna kobieta pracowała w jego obecności i tak przez kilka lat aż dosłownie zwapniła sobie oczy także nie oszukujmy się chemia jest tu i tam a także pszczelarstwa obecnego nie da się przed nią chronić.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 26 marca 2015, 21:20 - czw 

Rejestracja: 13 kwietnia 2014, 21:04 - ndz
Posty: 362
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski x2 warszawski pos
Miejscowość z jakiej piszesz: Wislica
Każdy niech robi co chce. Ja stosuje jestem zadowolony pszczoły według mnie bardzo dobrze reagują matki lepiej czerwia a przecież nikt tego nie stosuje w okresie zbioru miodu. Ludzie pakują gorszą chemie do uli która jest w lekach i myślą ze jak jest na opakowaniu napisane , że dla pszczół to już nie jest szkodliwe, a poza tym gdyby dawniej pszczelarze nie eksperymentowali to by nie było dzisiejszych "zdrowych i nie chemicznych" leków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 21:29 - czw 

Rejestracja: 08 listopada 2011, 15:23 - wt
Posty: 279
Lokalizacja: wielkopolska
Panowie,powiem krótko gdybym w ubiegłym sezonie nie zastosował Rapicydu na jednej z pasiek po miodobraniu z lipy na dzień dzisiejszy zmuszony byłbym odtwarzac całą pasiekę.Każdy z nas szuka sposobów aby ratowac pszczoły.Póki ,,naukowcy"nie wezmą się do roboty to każdy z nas zmuszony jest poszukiwac sposobów na ratowanie pszczół.Można inaczej pozamiatac ule na wiosnę , zamówic bądź porobic odkłady i cieszyc się z pszczół .Nie wszystkich na to stac.Tyle w tym kontrowersyjnym temacie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 21:36 - czw 

Rejestracja: 13 kwietnia 2014, 21:04 - ndz
Posty: 362
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski x2 warszawski pos
Miejscowość z jakiej piszesz: Wislica
Ale to jest oczywiste ze naukowcy powiedzą ze rapicid którym leczenie wynosi nas grosze będzie zły i szkodliwy bo w biznesie związanym z lekami wiąże się ogromne pieniądze które by oni stracili poprzez potwierdzenie, że jest to skuteczny środek. Niestety nie wszystkim zależy na zdrowiu pszczół tylko na biznesie. Praktycznie każdy kto stosował jest zadowolony a negatywnie wypowiadają się tylko Ci co o nim słyszeli. Ale to już było napisane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 21:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
No w końcu się coś ...ruszyło że jednak , rapicid pozytywnie działa...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 21:50 - czw 

Rejestracja: 13 kwietnia 2014, 21:04 - ndz
Posty: 362
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski x2 warszawski pos
Miejscowość z jakiej piszesz: Wislica
Według mnie działa tylko trzeba go umiejętnie stosować i w odpowiednim czasie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Odpowiednie proporcje i kiedy ...
Ale co niektórzy uważają że wszyscy pszczelarze-to matoły i pchają do ula wszystko..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:08 - czw 

Rejestracja: 13 kwietnia 2014, 21:04 - ndz
Posty: 362
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski x2 warszawski pos
Miejscowość z jakiej piszesz: Wislica
Ja na jesieni co 2 karmienie daje syropu z 1% roztworem rapicidu 3 razy na jesieni pryskam je takim samym stężeniem rapicidu z woda w sensie wszystkie ramki delikatną mgiełką. i na wiosnę podczas czyszczenia dennic spryskuje dennice po oczyszczeniu. Również w tym roku spryskałem jedna ramkę w celu sprawdzenia czy matka ja chętniej zaczerwi a czy podziała zobaczymy. Pewnie większość się mnie doczepi ze duże stężenie ale moi znajomi pszczelarze stosują jeszcze większe i pszczoły źle nie reagują na to,ale według mnie większe nie ma sensu. Co ciekawe na jesieni zauważyłem również osyp warrozy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 października 2011, 04:27 - czw
Posty: 22
Lokalizacja: Brzeg Dolny/ Dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
dar natury pisze:
Panowie,powiem krótko gdybym w ubiegłym sezonie nie zastosował Rapicydu na jednej z pasiek po miodobraniu z lipy na dzień dzisiejszy zmuszony byłbym odtwarzac całą pasiekę.


A można wiedzieć jaka była przyczyna że zastosowałeś po lipie i w jaki sposób, jakie stężenie itd.? Taka informacja może być pomocna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
1%dla pszczół


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:41 - czw 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
seban1237 pisze:
zento pisze:
W chemioterapi stosuje się trucizny /bardzo małym stężeniu/ i większość tych co nie mieli szans żyją dłużej, cieszą się dalszym życiem. To jako dygresja dla niedowiarków i przeciwników rapicidu. Chlor jest trucizną , a nim uzdatnia się wode w studniach, zwłaszcza na wsiach. Pozdrawiam.


Chlor jest wszędzie na basenie pewna kobieta pracowała w jego obecności i tak przez kilka lat aż dosłownie zwapniła sobie oczy także nie oszukujmy się chemia jest tu i tam a także pszczelarstwa obecnego nie da się przed nią chronić.

Pozdrawiam-Sebastian

Chloru w basenie jest 0.4-0.5 mg/litr w wodzie pitnej do 0.6mg/litr o ile dobrze pamietam

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:51 - czw 
wtrepiak pisze:
No w końcu się coś ...ruszyło że jednak , rapicid pozytywnie działa.

zawsze działał z dobrym efektem :wink:
wtrepiak pisze:
Ale co niektórzy uważają że wszyscy pszczelarze-to matoły i pchają do ula wszystko..


To dobrze że tak myślą .... bo jeszcze nie widzieli zdrowej silnej rodziny ...
Oni nie bawem pszczółki będą oglądać w muzeum kiedy Ci co pchają będą podziwiać swoje jak latają :wink:
michalmadej17 pisze:
Również w tym roku spryskałem jedna ramkę w celu sprawdzenia czy matka ja chętniej zaczerwi a czy podziała zobaczymy.

KOlego o wiele chętniej już to doświadczyłem parę lat temu
Poczytaj Tu na forum o Praniu Ramek :wink:


Na górę
  
 
Post: 26 marca 2015, 22:54 - czw 
Dominikkuchniak pisze:
seban1237 pisze:
zento pisze:
W chemioterapi stosuje się trucizny /bardzo małym stężeniu/ i większość tych co nie mieli szans żyją dłużej, cieszą się dalszym życiem. To jako dygresja dla niedowiarków i przeciwników rapicidu. Chlor jest trucizną , a nim uzdatnia się wode w studniach, zwłaszcza na wsiach. Pozdrawiam.


Chlor jest wszędzie na basenie pewna kobieta pracowała w jego obecności i tak przez kilka lat aż dosłownie zwapniła sobie oczy także nie oszukujmy się chemia jest tu i tam a także pszczelarstwa obecnego nie da się przed nią chronić.

Pozdrawiam-Sebastian

Chloru w basenie jest 0.4-0.5 mg/litr w wodzie pitnej do 0.6mg/litr o ile dobrze pamietam


No tak ale to jest tzw chroba zawodowa.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 26 marca 2015, 22:55 - czw 
michalmadej17 pisze:
Według mnie działa tylko trzeba go umiejętnie stosować i w odpowiednim czasie.


Każdy stosuje z rozwagą i przecież w ostateczności gdy już nie ma wyjścia i próbuje ratować co się da.A krytykują ci co nie mieli niby chorób ale gwarantuje że gdyby mieliby stracić 100 % pasieki i ponieść straty finansowe zastosowali by "mniejsze zło" którym według nich jest rapicid.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 26 marca 2015, 23:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
wtrepiak pisze:
No w końcu się coś ...ruszyło że jednak , rapicid pozytywnie działa...


Baaa... co ma niedziałać ,działa, pszczoły dostają takiego kopa po nim jak andrzejkowalski100 po swoich niefortunnych wpisach :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 23:33 - czw 

Rejestracja: 13 kwietnia 2014, 21:04 - ndz
Posty: 362
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski x2 warszawski pos
Miejscowość z jakiej piszesz: Wislica
BoCiAnK, skoro działa już nie mogę sie doczekać efektów.. ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 23:44 - czw 
qq pisze:
Baaa... co ma niedziałać ,działa, pszczoły dostają takiego kopa

coś w tym jest że dostają włąsnie podałem Ciasto z RP i zjadły w mig na polu 10 w cieniu a te już pyłek targają wagonami :wink:
qq pisze:
andrzejkowalski100 po swoich niefortunnych wpisach :haha:

Dobrze że się sam uciszył bo strasznie mnie wQ....ł tymi pierdołami


Na górę
  
 
Post: 27 marca 2015, 00:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2014, 09:15 - śr
Posty: 208
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4 wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Krzanowice
Kupując na jesieni Rapicyd u weterynarza ten pyta/stwierdza: "Do pszczół pan potrzebuje?". Po moim przytaknięciu, podaje bez zdziwienia mówiąc: "Proszę".
Nie każdy wet ma klapki na oczach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 00:23 - pt 

Rejestracja: 08 listopada 2011, 15:23 - wt
Posty: 279
Lokalizacja: wielkopolska
Jacek-75 pisze:
dar natury pisze:
Panowie,powiem krótko gdybym w ubiegłym sezonie nie zastosował Rapicydu na jednej z pasiek po miodobraniu z lipy na dzień dzisiejszy zmuszony byłbym odtwarzac całą pasiekę.


A można wiedzieć jaka była przyczyna że zastosowałeś po lipie i w jaki sposób, jakie stężenie itd.? Taka informacja może być pomocna.

Przyczyna-choroby wirusowe spowodowane przez osłabienie pszczół warozą.Pomimo leczena wiosennego amitrazą reinwazja warozy ,przepszczelony teren.Do podkarmiania pobudzającego syrop cukrowy 1% rapicydu.Każda rodzina otrzymała po3 litry syropu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 01:06 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Fajnie się Was czyta.
Kiedyś by przyspieszyć rodziny na wiosnę dawalo się ciasto z pylkiem, później syrop z czosnkiem a teraz trzeba dawać z rapicydem bo bez tego nie ruszą.
Kiedyś żeby matka weszła na plaster z czerwieniem wystarczylo że był jasnobrązowy a rodzina w odpowiedniej sile, teraz takie plastry trzeba kąpać w Rapicydzie.
Kiedyś, żeby rodziny przezimowały wystarczyło utrzymywać higienę w pasiece i pracowni, odpowiednio zakarmić i sumiennie przeleczyć, a teraz ani rusz bez Rapicydu. Rapicid na wiosnę w cieście, rapicid w pracowni bo trzeba ramki wykapać, rapicid na jesieni na ramkach w postaci mgiełki i w pokarmie w co drugiej dawce.
Pozdrawiam Pszczelarzy Rapicydziarzy
Hej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 01:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Moje zdanie jest takie nich każdy daje co uważa ale prawda jest taka ,jak dbamy tak mamy .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 09:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
mendalinho,

tak bywa a co roku nowa moda :mrgreen: ważne aby zachować zdrowy rozsądek i umiar we wszystkim bo czasami można bardziej zaszkodzić niż pomóc bo w większości przypadków nie wszystko jest powiedziane do końca a jak każdy wie szczegóły są istotne

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 09:53 - pt 
mendalinho pisze:
Kiedyś by przyspieszyć rodziny na wiosnę dawalo się ciasto z pylkiem, później syrop z czosnkiem

Odniosę się do tego co napisałeś
Nawet najstarsze podręczniki zalecają wiele sposobów by znacznie przyspieszyć rozwój rodzin
zalecają poddanie
- Ciasta z pyłkiem , Ciasta z drożdżami odsklepianie plastrów itp każdy ma do wyboru do koloru
Syrop z czosnkiem zalecano podawać zapobiegawczo przy nosemozie Apis .. ale jak jej ktoś nie ma to po co ???
mendalinho pisze:
Kiedyś żeby matka weszła na plaster z czerwieniem wystarczylo że był jasnobrązowy a rodzina w odpowiedniej sile,

Do dziś tak jest nie trzeba nic robić by weszła trzeba mieć tylko silne rodziny
mendalinho pisze:
Kiedyś, żeby rodziny przezimowały wystarczyło utrzymywać higienę w pasiece i pracowni, odpowiednio zakarmić i sumiennie przeleczyć,

I Tu zaczynają się schody
mówisz prze leczyć a Teraz mi Odpowiedź z Czego ?????
30 lat temu jak wspominasz nie było waroozy , wirusowych aż tak zjadliwych chorób
Pszczelarze do Karmienia dawali ewentualnie zapobiegawczo na jesieni (co zresztą Gó...o dawało Polisulfamid i Fumagilinę )
Moim zdaniem pszczoły się leczy wtedy kiedy są chore ...
Dziś dziesiątkuje pasieki więcej chorób i moim zdaniem należy im zapobiegać a jak by na to nie spojrzał ten zakichany RP jest panaceum na to przeczytaj na opakowaniu Zabija Wirusy ,Grzyby , Bakterie
choć byś TY nie miał w pasiece choroby ale sa tacy Pokrzywowi Pszczelarze i zawsze Będą wiec lepiej dmuchać na zimne i zapobiegać
co roku dezynfekujesz ule ,sprzęt i tp robiłeś to sodą ,palnikiem , spirytusem dziś jest 3 w jednym , czy to tak Ciężko zrozumieć


Na górę
  
 
Post: 27 marca 2015, 10:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tak dalej ciagnąć temat , kazdy organizm tym bardziej kolonia żyje w otoczeniu innych organizmów zywych w ewolucyjnie wykształconych korelacjach ,sterylizujac otoczenie stwazamy pustke w którą wchodza organizmy jeszcze bardziej oporne na leki :cry: tyle teoria ,wtedy trzeba "zaszczepic "odpowiednia flore /poządaną mp.e-my i koło sie zamyka a koszty rosna ,ale jak mus to mus :placz: albo :kapelan:

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 23:06 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Kolego Zdzislawkto to rozumie co piszesz nie zabiera glosu .Dostrzegam pewna prawidlowosc ,jeżeli ktoś rozpycha się lokciami to brak mu .....?? Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 08:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Rapicyd jest znany tylko tu na forum. Forum czyta ok 10 % pszczelarzy a z tych co czytają to forum to zaledwie parędziesiąt pszczelarzy stosuje go w swojej pasiece. Jakby nie licząc to 99% tego nie używa a jednak mają pszczoły i miód. Stosowanie niedopuszczalnych środków o nieznanych skutkach przy produkcji żywności to chyba jest zakazane oraz robienie eksperymentów na zwierzętach przez niepowołane do tego osoby. Co by było gdybyśmy np. na psie robili takie próby i okazało się że ten pies jednak zdechł to na pewno jakiś paragraf by się na to znalazł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 11:05 - sob 

Rejestracja: 04 maja 2011, 09:26 - śr
Posty: 71
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
krzys pisze:
Rapicyd jest znany tylko tu na forum. Forum czyta ok 10 % pszczelarzy a z tych co czytają to forum to zaledwie parędziesiąt pszczelarzy stosuje go w swojej pasiece. Jakby nie licząc to 99% tego nie używa a jednak mają pszczoły i miód. Stosowanie niedopuszczalnych środków o nieznanych skutkach przy produkcji żywności to chyba jest zakazane oraz robienie eksperymentów na zwierzętach przez niepowołane do tego osoby. Co by było gdybyśmy np. na psie robili takie próby i okazało się że ten pies jednak zdechł to na pewno jakiś paragraf by się na to znalazł.


Tyle że te pszczoły po rapicidzie nie "zdychają" lecz są uzdrowione.
Ludzie na antybiotykach zażywają probiotyki żeby odbudować florę bakteryjną,dla pszczół takowe też są.
Chore pszczoły po leczeniu rapicidem są wyłączone w danym sezonie z produkcji miodu.
A czy jest paragraf na NIE podjęcie leczenia pszczół a co gorsze zasiarkowanie pszczół,spalenie pszczół ????? Co jest lepsze i bardziej humanitarne hmmm??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 11:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
ADEK pisze:
...Ludzie na antybiotykach zażywają probiotyki żeby odbudować florę bakteryjną,dla pszczół takowe też są...

(pogrubienie moje)


Kolejny mit (a może efekt sprytnego marketingu producentów/dystrybutorów). Nie ma na naszym rynku, na chwilę obecną, probiotyku stworzonego specjalnie dla pszczół (zmiana etykiety nie wystarcza). Żeby tak było, szczepy bakterii do namnożenia musiałyby być pobrane z układu pokarmowego pszczół.
Uniwerek przyrodniczy w Krakowie, zaproponował darmowe badania skuteczności, wszystkim producentom tych środków oferowanych w kraju.
Ilu się zgodziło - ano żaden. O czym to świadczy??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 11:33 - sob 
krzys pisze:
Tyle że te pszczoły po rapicidzie nie "zdychają" lecz są uzdrowione.


Pszczoła nie zdycha pszczoła "umiera" w zamian za pracę dla całej przyroody.

krzys pisze:
Rapicyd jest znany tylko tu na forum. Forum czyta ok 10 % pszczelarzy a z tych co czytają to forum to zaledwie parędziesiąt pszczelarzy stosuje go w swojej pasiece. Jakby nie licząc to 99% tego nie używa a jednak mają pszczoły i miód. Stosowanie niedopuszczalnych środków o nieznanych skutkach przy produkcji żywności to chyba jest zakazane oraz robienie eksperymentów na zwierzętach przez niepowołane do tego osoby. Co by było gdybyśmy np. na psie robili takie próby i okazało się że ten pies jednak zdechł to na pewno jakiś paragraf by się na to znalazł.


W Polsce zakazany jest kumafos,Gabon itd a pszczelarze muszą ratować swoje pszczoły i to robią i co ?Że nie jest dopuszczalny to nie znaczy że jeszcze trujący,lecz skuteczny.

CYNIG pisze:
ADEK pisze:
...Ludzie na antybiotykach zażywają probiotyki żeby odbudować florę bakteryjną,dla pszczół takowe też są...


Ilu się zgodziło - ano żaden. O czym to świadczy??


Każdy już sam wie o czym to może świadczyć lecz są i tacy którzy w to nie uwierzą. :pala:

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2015, 15:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 819
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
seban1237 pisze:

W Polsce zakazany jest kumafos,

Wróble ćwierkają że 20 marca br. minister podpisał zgodę na 2 letnie stosowanie kumafosu w polskich pasiekach.
Zostało to potwierdzone w dniu 26 marca na spotkaniu wojewódzkich lekarzy wet.
Na dostępność środka w hurtowniach weterynaryjnych przyjdzie jeszcze poczekać chwilę.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 15:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ale konkretnie w czym ma byc kumafos [jako substancja czynna ]?
Ja z koleji słyszałem o dopuszczeniu leku stosowanego w Bułgari i Turcji
na okres [u nas nie rejestrowany ] próbny .

Taka ta nasza rzeczywistośc , plotka goni plotke a oficjalnych konkretów brak ,nie ma się czemu dziwić że ludzie sięgają po przysłowiową "brzytwe" :wink: .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 15:55 - sob 
wojciech_p pisze:
seban1237 pisze:

W Polsce zakazany jest kumafos,

Wróble ćwierkają że 20 marca br. minister podpisał zgodę na 2 letnie stosowanie kumafosu w polskich pasiekach.
Zostało to potwierdzone w dniu 26 marca na spotkaniu wojewódzkich lekarzy wet.
Na dostępność środka w hurtowniach weterynaryjnych przyjdzie jeszcze poczekać chwilę.


No tak ale ogólnie wiesz o co mi chodziło.


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2015, 17:06 - sob 
wojciech_p pisze:
Zostało to potwierdzone w dniu 26 marca na spotkaniu wojewódzkich lekarzy wet.
Na dostępność środka w hurtowniach weterynaryjnych przyjdzie jeszcze poczekać chwilę.

Wojciechu
A od Czego mamy przyjaciół na Wschodzie nooo moze Ciut wyżej Białoruś :wink: i inne paruskie :wink:
Cytuj:
Ale konkretnie w czym ma byc kumafos

KOlego W Apifosie - jedne z lepszych polskich pasków na Varozę tylko że robionych nie dla nas tylko na wschód
Ale polak potrafił poradzić
W Apifosie, w pasku jest 60 mg. Bromfenwinfosu. Łatwo policzyć, że dla uzyskania 20 pasków potrzebujemy 6 ml. „Ektifo”. (1 ml + 5 ml.)


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2015, 17:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zdzisław. pisze:
Ale konkretnie w czym ma byc kumafos [jako substancja czynna ]?
Ja z koleji słyszałem o dopuszczeniu leku stosowanego w Bułgari i Turcji
na okres [u nas nie rejestrowany ] próbny .

Taka ta nasza rzeczywistośc , plotka goni plotke a oficjalnych konkretów brak ,nie ma się czemu dziwić że ludzie sięgają po przysłowiową "brzytwe" :wink: .


np. w CheckMite.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 marca 2015, 22:57 - pn 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
andrzejkowalski100 pisze:
Rapicidu nie wolno stosowac do leczenia pszczol mowi o tym producent...

No to zacytuj z łaski swojej gdzie ten producent coś takiego mówi, bo widocznie jesteś jakimś jasnowidzem i mówisz za producenta, bo ja w żaden sposób nie mogę się nigdzie doczytać zakazu producenta odnośnie stosowania Rapicidu względem pszczół.
A wprost przeciwnie, producent pisze :
"przeznaczony jest do ogólnej dezynfekcji pomieszczeń w których przebywają zwierzęta gospodarskie... i to w obecności tychże zwierząt, itd..." Więc nie pitol Waść o jakowychś wyimaginowanych przez siebie zakazach i nie podpieraj się przy tym nieistniejącą opinią producenta!

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji