FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 15 lipca 2025, 22:21 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 21:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Trajanus, Nie wszystkie metale powstrzymają gryzonie dopiero stal jest w stanie oprzeć się ich siekaczom a aluminium czy miedź chrupią gładko jak to bywa z kablami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 22:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Ale śmieci naznosiła... Coś duża ta mysz właśnie... Albo to nie mysz?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 22:13 - sob 
A mnie tak zastanowiło
Na pokazanym filmie widać wszystko oprósz
Pokarmu na ramkach i pszczół
Moje takie skromne zdanie ta rodzina dostała dokładnie wy rabowana z pokarmu a że mysz hmm no znalazły lokum po prostu
gdyby tam były pszczoły one by tak dużej ilości liści nie zniosły wcześniej


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 22:22 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Mi się wydaje że tą siatką to zabezpieczył już te zrabowane ramki przed pszczołami z innych uli no bo kto taką siatką zamyka pszczoły na zimę. Nawet nie miałyby jak opuścić ula.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 23:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
juz tlumacze.
to jest ul o ktorym kiedys pisalem na naszym forum. Pszczoly byly bardzo lagodne i pozwalaly calkowicie rabowac sie innym pszczolom. Jak sie potem okazalo to byl bezmatek , ja tego nie wiedzialem . Ul zostal zrabowany w przeciagu tygodnia. Wszystkie pszczoly wymiotlo. Wiec rozsunąłem ramki , zaslonilem siatka i tak zostawilem.
Niestety myszy wlazly do srodka, to jest siatka stalowa kupilem ja z firmy Rozamet. Rok temu jak wlazla mi mysz do ula z pszczolami wygryzajac dziure w pelnej dennicy to zatkalem wlasnie taka siatka i problem rozwiazany.
Nie spodziewalem sie ze teraz myszy rozpruja ta siatke.
Myszy faktycznie duze, jakies upasione takie ale to z pewnoscia myszy nie nornice ani nie szczury.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 23:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Trajanus, Nie mów że Ci siatkę stalowa pogryzły ? chyba była cienka ale widać nie nadaje się dzięki za info.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 23:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
robert-a, masz w 100% racje,
az przeszukalem archiwum maili i korespondecje z firma Rozamet.
Siatka jest aluminiowa :
"
Cena za 1 mb siatki o szerokości 500 mm z blachy aluminiowej o grubości
Oczko (wewnątrz) 3,5x2,5 mm mostek 1 mm - cena 12,50 zł za 1 mb (ta siatka jest dużo sztywniejsza) "

kurde, ale to wlasnie taka siatke podobno kupuja od nich pszczelarze.
czy to znaczy ze na wlotki trzeba stosowac inna siatke ??

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 28 grudnia 2013, 23:50 - sob 
Trajanus pisze:
Pszczoly byly bardzo lagodne i pozwalaly calkowicie rabowac sie innym pszczolom. Jak sie potem okazalo to byl bezmatek , ja tego nie wiedzialem . Ul zostal zrabowany w przeciagu tygodnia. Wszystkie pszczoly wymiotlo.

I Już się wyjaśniło
KOlego to nie pszczoły były łagodne tylko był bez matek a taki wogóle się nie broni
mówisz pszczoły wymiotło - Nie Nie wymiotło połączyły się z rabusiami i poszły z nimi
Brak substancji matecznej spowodował to że rabusie przynosiły ją na sobie i zwabił te bez matki do połączenia się


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 00:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
taką siatkę właśnie mam na wszystkich dennicach ale u mnie myszy jaj nie przegryzały ale obawy po twoim filmie zasiane poz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 00:52 - ndz 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 691
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
Ta siatka to nie jest grubości 1 mm lecz 0,5 i nie ma co się dziwić jeśli ule stoją na paletach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 00:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
no fakt moja wydaje się grubsza i jest napewno 1 mm
a co mają do tego palety?

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 01:05 - ndz 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 691
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
6Cichy, Palety mają to, że mysz pomiędzy siatką a paletą się rozpycha i ma większą siłe do przegryzienia siatki niżli przegrtyzienia siatki luznej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 01:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
lucjan49 dziękuje za wyjaśnienie

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 01:09 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
lucjan49, dziękuje za wyjaśnienie

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 07:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
poza tym to siatka z mięciutkiego aluminium,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 17:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Panowie trudno mi uwierzyć aby stalową siatkę nawet o gr. 0,5 mm przegryzły myszy ja tez taką mam na dennicach z Rozametu z blachy ocynkowanej ale nie chce mi się wierzyć aby przegryzły ją myszy. Kolego Trajanus czy na pewno jest to stalowa siatka na tym Twoim ulu ?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 17:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
waldek6530, 9 wpisow powyzej . doszukalem sie w mailach ze to aluminiowa. tylko dlaczego taka kupilem juz nie pamietam. wiem ze wiele osob taka stosuje, mnie chyba namiary na ta siatke dla TomekMiodek.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 19:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Też miałem kupić taką aluminiową ale ktoś z kolegów z forum właśnie mi podpowiedział, że jest ona "delikatna" chodziło o uszkodzenia podczas transportu a tu jak się okazuje to nie tylko podczas transportu może sie uszkodzić. Po tym ostrzeżeniu kupiłem z blachy ocynkowanej gr. 0,5 mm i uważam, że jeżeli chodzi o wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne to powinna być ok. co innego działanie korozji ale nic nie jest niezniszczalne no i cena ale to coś za coś. I tej stalowej to mysz na pewno nie przegryzie.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 19:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Trajanus pisze:
kurde, ale to wlasnie taka siatke podobno kupuja od nich pszczelarze.
czy to znaczy ze na wlotki trzeba stosowac inna siatke ??


Nie tylko na wylotki ale i na dennice też bym kupował inną.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 29 grudnia 2013, 19:59 - ndz 

Rejestracja: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob
Posty: 634
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Trajanus szkoda,że nie zabrałeś ze sobą jakiegoś "futrzanego" przyjaciela który by się z tym nieproszonym gościem w ulu rozprawił. Pozwoliłeś myszy uciec a jak się wprowadzi do następnego ula i poczyni takie spustoszenie :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 31 grudnia 2013, 17:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
komark1, pasieka jest 6 km od mojego domu. Moj futrzak pomimo ze domowy zachowuje sie jak typowa dzika puma, tzn jak sie na nia wola zeby przyszla robi dokladnie na odwrot. Co oznacza ze moglaby juz nie wrocic z nieznanego terenu. Z terenu wokol domu i pasieki przydomowej co chwile przynosi jakies myszy.

Ale zrobilem cos innego, rozlozylem pod pracownia pasieczna trutki w postaci pasty.Dzisiaj przyjechalem szukam - nie ma pasty, ide zobaczyc to tego ula, a tam wszystkie trutki powciagane. myszy zrobily sobie magazynek na zime....ich ostatnia. Tego ula i tak juz nie bede uzywac bo smierdzi cholernie.

przy okazji obejzalem wszystkie dennice osiatkowane od doly i wszystkie zabezpieczenia wylotkow - to byl tylko jeden przypadek.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 04 stycznia 2014, 15:19 - sob 

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 22:25 - śr
Posty: 172
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant
U mnie siedziała w ocieplaczu słomianym jak bylo ciepło wyciągłem ocieplacz zabezpieczyłem wylotek kratom odgrodową metalowa i mam święty spokój żadne trutki lapki nie. Pomagały

_________________
http://pasiekawiktoria.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 04 stycznia 2014, 15:47 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
U mnie mysz w sporym stopniu nadwyrężyła zapasy zimowe pszczół.
Czy mogę teraz jakoś te pszczoły podkarmić? Bo nie wiem czy wystarczy im do wiosny tego co im zostało a w tym roku to zima pewnie odpuści dopiero w maju.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 04 stycznia 2014, 17:27 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Jarek pisze:
Czy mogę teraz jakoś te pszczoły podkarmić? Bo nie wiem czy wystarczy im do wiosny tego co im zostało

Nic nie karm teraz bo narobisz dopiero bałaganu... Jak obawiasz się że im braknie to połóż im na powałce placek ciasta miodowo-cukrowego...
Jarek pisze:
a w tym roku to zima pewnie odpuści dopiero w maju.

A zima jeszcze nie przyszła żeby w maju miała dopiero odpuścić... Zima zimie nie równa nie musi być tak jak w roku 2013.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 04 stycznia 2014, 22:07 - sob 

Rejestracja: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob
Posty: 634
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
TRAJANUS ja sądziłem,że twoja pasieka znajduje się w pobliżu miejsca zamieszkania tak jak u mnie,jak miałem mysz i tak jak pisałem nie pomagała trutka i inne wynalazki to byłem zmuszony wyciągnąć zatwór poduszkę i w tym momencie trzymając zaprzyjaźnionego futrzaka czyli torbę na pchły poszczałem za uciekającą myszą i po sprawie. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 04 stycznia 2014, 22:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
U mnie wylotki otwarte na maksa nigdy nie stosowałem żadnych wkładek przeciw myszom, pewnie dlatego, że przez 30 lat pszczelarzenia nie miałem nigdy myszy w ulu i mam nadzieje że tak pozostanie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 05 stycznia 2014, 22:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
No i się doczekałem mam podobną sytuacje jak Jarek a mianowicie MYSZ w ULU. Dzisiaj poszedłem pozdejmować siatki z wylotkow bo uznałem, że myszy juz sobie obrały kwatery na zime i do uli już włazić nie będą. Gdy zdjąłem siatkę z wylotka przy trzecim ulu zauważyłem prawie cały wylotek zasypany odsklepinami ale wydały mi się podejrzane bo za duże "kawałki" ich były nie wyglądało to na odsklepiny wycięte przez pszczoły. Zajrzałem pod daszek i co ano kupa smrodu, odchodów mysich, pocięta poduszka i za zatworem na dennicy aż grubo ściętych ramek tzn. suszu. Ruszyłem poduszka i obrzydła mysz czmychnęła mi pod ramki. Wstawiłem dwie pułapki do ula i czekam na efekt. Ale mam obawy co ona cholera zrobiła z ramki, ile ich zniszczyła i czy jest dość pokarmu dla pszczół. Pszczoły żyją bo widziałem je siedzą tuz pod powałką w kłębie. Jak ją złapię to nie wiem czy na wszelki wypadek nie położyć na ramkach ramki z odsklepionym zimowym pokarmem - mam takie zapasowe. Czy może lepiej nic nie ruszać. Jak radzicie, w gnieździe grzebał nie będę bo nie pora. U mnie temp. jeszcze względne bo np. dzisiaj było +8. Zawaliłem jakoś w tym roku, nigdy jeszcze nie miałem myszy w ulu a w tym roku już druga, ta pierwszą spotkałem krótko po jej wejściu i nie zdążyła narozrabiać ale z ta jest gorzej.Dziękuję za podpowiedzi.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 05 stycznia 2014, 22:56 - ndz 
waldek6530 pisze:
Czy może lepiej nic nie ruszać. Jak radzicie, w gnieździe grzebał nie będę bo nie pora.

Radziłbym nic nie ruszać myszy nie wyjadają miodu tylko pszczoły i pierzgę,w zimowli liczy się pokarm nad kłębem.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 00:14 - pn 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Ja też wstawiałem dwie łapki, ustawione na 0,5 milimetra na tym druciku aby mysz musnęła tylko, niestety przynętę wyjadała a łapki się nie zatrzaskiwały. :tasak: Trutka załatwiła sprawę, martwą mysz na dnie ula znalazłem i wyrzuciłem. :wink: U siebie poznałem że to mysz po dużej ilości szczątek pszczół na wylotku i na kartce którą mam wstawioną na dno ula

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 02:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Boczniak pisze:
waldek6530 pisze:
Czy może lepiej nic nie ruszać. Jak radzicie, w gnieździe grzebał nie będę bo nie pora.

Radziłbym nic nie ruszać myszy nie wyjadają miodu tylko pszczoły i pierzgę,w zimowli liczy się pokarm nad kłębem.

mysz miodu nie rusza ? u mnie tylko druty zostały jak poradził kol. z forum półapka do środka i trutka i kontrol za tydzień gniazda nie rozbierać

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 08:45 - pn 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Zimą?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 09:09 - pn 
Może trochę przesadziłem z tym miodem,bo mysz to wszystkożerna. Janie dawałbym trutki chociaż jej pszczoły nie ruszą, łapka ze skórką pachnącego chleba i po kilku minutach zastawiasz łapkę od nowa.
I jeszcze rada jaką usłyszałem od starszego pszczelarza: by nie było mysz w ulach pod ulami nie może nic rosnąć ma być goła ziemia.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 11:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Trutkę to się już kładzie jesienią a najlepiej zaraz po żniwach 20 dni ciąży w miocie do 20 szt 3 miesiące i gotowa do rozrodu na co czekać? To się lęgnie jak waroza z tym że na myszy polują koty ptaki drapieżne lisy kuny my trujemy topią się przy ulewach a ciągle ich dużo więc trutka w pasiece powinna leżeć cały rok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 11:20 - pn 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Trutkę mam pod ulami w "deratyzatorach" zrobionych z baniek 5 litrowych, trutka tam jest a jednak w ulu mysz się pojawiła. Gdy je rozstawiłem trutka znikała a po jakimś gryzonie przestały zjadać

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 11:27 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Przejadły się czy im nie smakuje ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 11:45 - pn 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Mogły nauczyć się że "tego się" nie zjada, ponieważ znalazłem kilka martwych mysz oraz mały szczurek też się trafił wkrótce po rozłożeniu trutki

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 12:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 819
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
Zmień na inną.Dobra jest w formie pasty.Ładny, przyciągający gryzonie aromat.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 20:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Już ja dopadłem :kapelan: , ale łapki stoją dalej bo nie wiem czy była tam tylko jedna. Na razie nic w ulu nie ruszam, ramkę z pokarmem do im dam jak zrobią oblot a obloty to będą po połowie stycznia a w lutym mniszek zakwitnie oj to będzie rok już beczek szukam.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 20:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Najlepsze na brak myszy ,to nie wpuścić ich do ula. Zamknąć wylotek w tak proste sposoby. Zastosowano elementy wykończeniowe z metalu i grubego plastiku lub krata od grodowa. Pominięcie tego zabiegu niestety może się mścić. Gdy zaczynają się dni lotne otwieram ,by swobodniej ul czyściły. Na pozbycie się myszy z ula ,to tylko ręka raz to przeżywałam teraz mam spokój.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 21:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
No właśnie idzia ia stosuję takie kratki jak u Ciebie na 2-gim zdjęciu tanie i trwałe.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 22:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
I pszczółki lepiej przeciągają trupki ,niż przez odgrodową. Wszystkie trzy są z mojego doświadczenia lepsze od odgrodowej ,mniej się zapychają. Nie trzeba tak dużej kontroli pasieki.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 22:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
idzia 12 czemu te wyloty takie małe ?.pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 22:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Od zachodniej strony ,silne wiatry ,starczy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 22:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
idzia12 pisze:
Od zachodniej strony ,silne wiatry ,starczy.
A wilgoć w ulach się nie pojawia bo u mnie by była na pewno przy takich wylotach .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 23:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Nie bo z tyły jest zatwmór z szybką potem poduszka i ścianka jest możliwość parowania bo nie jest idealnie szczelne poza tym do góry na drugą kondygnację mam pajączka od tyłu a na nim poduszkę. Idealnie sucho nigdy problemów nie było. W dziesiątce jest wysoka dennica z 5 ramkami w środku 1/2, potem korpus. Też sucho. Tylko odkłady są na niskich dennicach, tu zdjęć nie ma ,tam też jest dodatkowa wentylacja do drugiego korpusu. Wszędzie sucho.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 23:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
idzia12 pisze:
Nie bo z tyły jest zatwmór z szybką potem poduszka i ścianka jest możliwość parowania bo nie jest idealnie szczelne poza tym do góry na drugą kondygnację mam pajączka od tyłu a na nim poduszkę. Idealnie sucho nigdy problemów nie było. W dziesiątce jest wysoka dennica z 5 ramkami w środku 1/2, potem korpus. Też sucho. Tylko odkłady są na niskich dennicach, tu zdjęć nie ma ,tam też jest dodatkowa wentylacja do drugiego korpusu. Wszędzie sucho.
W takim układzie to powinno być dobrze .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 23:09 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Te 13 ramkowe taką budowę mają, świetne bo można od tyłu robić. Od tyłu zawsze wkładam węzę od tyłu przed podkarmianiem i zawsze mam jeden dodatkowy plaster, dlatego od tyłu jest biały. Nie wyciągam. Tak dla ciekawskich. :D


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 23:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Mam takie 4 ule podobnie zbudowane tylko tylny zatwór nie do końca dochodzi jest tam wkładany jeszcze drugi element co pod zatwór się wkłada pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 06 stycznia 2014, 23:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
U mnie minimalna szczelinka, w lecie troszkę pod kituję na zimę specjalnie czyszczę i jest mała wentylacja powiem Ci, podoba mi się to. Poza tym 13 ramek ,1 lub 2 pracy w zależności od sytuacji a 11 gniazdo to dla mnie super rozwiązanie. Dziesiątki są bo są standardowe korpusy ale dla mnie za małe, przed pożytkami muszę na produkować pszczół i drugą 18 cm muszę dokładać. Maję dopiero w tedy gdzie budować i czerwić.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mysz w ulu
Post: 07 stycznia 2014, 01:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
idzia12 po za minimalną różnicom w tym zatworze wszystko jest to samo u mnie. pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji