FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 czerwca 2025, 01:00 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 14 października 2020, 22:56 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Hieronim, a ja się nie zgodzę. Jak wypiłesz litre wódki od strzała to cię zwali z nóg, jak będziesz dawkował po kieliszeczku to jakos przeżyjesz i wręcz troche się uodpornisz na specyfik. Tu i tu wódka, a jednak działanie inne.

Generalnie warrozy w przyrodzie jest więcej. Pszczelarstwo teraz jest modne, pojawia się dużo ludzi przypadkowych którzy chcą mieć pszczoły. Ale o nauce i leczeniu, no po co, przecież pszczoły miód mają nosić, tego sie nie leczy. Dodaj sobie do tego takich Kasztelewiczów, którzy za*rają całą okolice chorymi rodzinami. Mase warrozy, mase chorych rodzin, zgnilce, tereny zapowierzone itd.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2020, 06:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
jedni licza na opatrznosc boża
inni zwiekszaja dawki
jeszcze inni lecza 2 środkami
jeszcze inni lecza właściwie, właściwie dobranymi różnymi środkami

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2020, 07:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8741
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
astroludek pisze:
Generalnie warrozy w przyrodzie jest więcej. Pszczelarstwo teraz jest modne, pojawia się dużo ludzi przypadkowych którzy chcą mieć pszczoły. Ale o nauce i leczeniu, no po co, przecież pszczoły miód mają nosić, tego sie nie leczy. Dodaj sobie do tego takich Kasztelewiczów, którzy za*rają całą okolice chorymi rodzinami. Mase warrozy, mase chorych rodzin, zgnilce, tereny zapowierzone itd.


mamy juz inne pszczoły niż to było np 10 lat temu na życzenie samych pszczelarzy bo chcą silne rodziny zeby matki czerwiły jak głupie to sie kończy tak że czerw jest praktycznie cały rok w ulach i sobie można leczyć :roll:
co do reszty nie sądze aby była to jakaś nowość, ludzie coraz mniej ogarnięci to lepiej nie będzie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2020, 09:38 - czw 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Właściwa dawka amitrazy ( w dymku) zabijała i zabija pasożyta i nie ma potrzeby zwiększania , należało by się tego trzymać , tylko , tylko, wytłumacz to wielu . Jeden dymi 8x co dnia, drugi końska dawka na raz.Niedługo usłyszymy , ze najlepszy sposób to odymianie samą amitrazą :(
Z jednym zgoda mamy inne pszczoły i inne warunki niż ileś lat temu i do tego należy dostosować leczenie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2020, 12:45 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6787
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
kudlaty pisze:
mamy juz inne pszczoły niż to było np 10 lat temu na życzenie samych pszczelarzy bo chcą silne rodziny żeby matki czerwiły jak głupie to się kończy tak że czerw jest praktycznie cały rok w ulach i sobie można leczyć

Dlatego nie liczę na "oczywistą "przerwę w czerwieniu w grudniu .
Cała pasieka w izolatory Chmary na 3-4 tyg. później leczenie daje efekt 99%
W sytuacji jak środki działają . .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2020, 10:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 821
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Sprawa jest prosta jak drut :)
1 trzeba zadbać by rodziny startowały wiosną z możliwie jak najmniejszą ilością warrozy .
2 w sezonie nie można dopuścić by warroza rozmnożyła się do ilości stanu agonalnego.jeżeli startują wiosną czyste to nie ma opcji by warroza zniszczyła rodzinę w ciągu jednego sezonu .
3 jesienią trzeba odymiać pszczoły a nie czerw :haha:
4 z ostatnim dymieniem trzeba poczekać możliwie jak najdłużej ,ja leczę w listopadzie,zależy od roku i pogody .cztery proste punty ,chyba każdy to zrozumie :roll:
. pozdrawia pisiorek samouk :P

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2020, 12:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Pisiorek pisze:
2 w sezonie nie można dopuścić by warroza rozmnożyła się do ilości stanu agonalnego.

A jak to kolega kontroluje ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2020, 18:59 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4088
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
lalux5 pisze:

Z jednym zgoda mamy inne pszczoły i inne warunki niż ileś lat temu i do tego należy dostosować leczenie .

Warroza zapewne też się zmienia , dlatego zawsze możemy być zaskoczeni .Kiedyś pajęczaka tępiło się we wrześniu i nie było problemu , teraz trzeba to robić wcześniej , bo do września mogą nie dożyć . :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2020, 19:06 - ndz 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ostatnie odymienie apiwarolem moze byc w listopadzie jezeli niema klebu? Czy nie szkodzi to zimowli pszczol oraz matce . DZIEKi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2020, 19:25 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6787
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
mniszek pisze:
Czy nie szkodzi to zimowli pszczol oraz matce

Wręcz pomoże ,jeżeli pozbędziesz się resztek warozy.

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2020, 16:56 - pn 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
DZIEKI. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 października 2020, 11:48 - czw 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
Mam taką zagwozdkę apropos warrozy i jej ubarwienia. Jak stwierdzono jaśniejszy kolor warrozy wynika z dwóch przypadków:
1) Samce są jaśniejsze,
2) Młode samice są jaśniejsze.

Stosując np. ambrozol zauważam, że wraz z upływem czasu (2-3 dni od polania) pojawiają się jaśniejsze osobniki w osypie. Nie jest to ilość dominująca ale jest. Teoretycznie logiczne ale biorąc pod uwagę, że samice warrozy w ponad 70% składają jaja tylko raz a pozostałe 30% dwa lub trzy razy to stosunek jasnych do ciemniejszych samic powinien być odwroty niż realnie jest no bo skoro jaśniejsza samica jest młodsza to ponad 70% z nich w osypie powinna być jasna. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 października 2020, 12:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Trochę mylisz.
Samica jest jaśniejsza do momentu zapłodnienia. Zapłodniona jest ciemna.
Zapłodnienie samicy następuje przez jej brata jeszcze w komórce, w której się urodziła. Z tego względu większość żeńskich osobników Varroa wygryzających się warz z młodą pszczołom z komórki pszczelej jest ciemna, gdyż jest to samica zapłodniona. Jest to matka lub jej córki zapłodnione jeszcze w komórce przez brata.

ps. warroza jest nazwą choroby a nie pajęczaka, o którego Ci chodzi. Choroba ta jest wywoływana przez roztocze Varroa destructor.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 października 2020, 12:48 - czw 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
Jasne, to skrót myślowy, nie ma tematu. Czyli Twoim zdaniem wszystko co jaśniejsze na wkładce to samce a fakt, że pojawiają się w osypie później jest tylko złudzeniem bo po polaniu spadają głównie żerujące na pszczołach samice i jest ich dużo a wraz z upływem czasu osyp się zmniejsza i łatwiej zauważyć jasne samce, które pojawiają się wraz wygryzaniem się czerwiu?

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 października 2020, 13:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Remiz pisze:
Czyli Twoim zdaniem wszystko co jaśniejsze na wkładce to samce

Samce lub niezpłodnione z jakiś względów samice.
Nie wiem z jakiego powodu zauważasz dużą ilość jasnych osobników.
Może osobniki ciemne są szybciej usuwane prze mrówki ? Powodów może być wiele.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 października 2020, 18:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 821
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Remiz pisze:
Mam taką zagwozdkę apropos warrozy i jej ubarwienia. Jak stwierdzono jaśniejszy kolor warrozy wynika z dwóch przypadków:
1) Samce są jaśniejsze,
2) Młode samice są jaśniejsze.

Stosując np. ambrozol zauważam, że wraz z upływem czasu (2-3 dni od polania) pojawiają się jaśniejsze osobniki w osypie.

za dużo myślisz :P ,jasne osobniki to są osobniki młode . jest to zupełnie normalne ,ambrozol działa inaczej niż odymienie apiwarolem :)

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 17:46 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Wczoraj odymiłem jeszcze zeby dobic resztki warozy i masakra.
na jednej miejscówce co mam odkłady leczyłem mavrikiem to spadło od 4 do 10sztuk.
miejscówka druga rodzinki leczone książkowo apiwarolem, Spadły ilości niepoliczalne najmniej ok 200szt Nawet w rodzince co w sezonie zrobiłem okres bezczerwiowy i wtedy przeleczyłem było czerwono od warozy. i teraz mam 2 pytania
1 co było przyczyną takiego stanu rzeczy
2 co teraz robić? jak dożyją to w grudniu polać KS? odymić jeszcze raz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 18:24 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4088
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Tak , za dwa tygodnie sublimuj ze 2-3 gramy kwasu szczawiowego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 19:00 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
nie mam możliwości sublimacji jak cos to tylko polewanie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 20:12 - śr 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pajej, Ja teraz też jestem w czarnej d... z leczeniem jesienią stosowałem pasl
ki kwasu z gliceryną i miałem tera sublimować kwas szczawiowy a tu niespodzianka 20 dni kwarantanny i kończy się dopiero 15 listopada .
Mam nadzieje że nie przyjdą jeszcze takie zimne dni , prognozy są optymistyczne .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 21:32 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6787
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
jerzy9666, Zdaje się rolnik może pracować w swoim gospodarstwie w czasie kwarantanny ,dopytaj .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 21:37 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
jerzy9666 pisze:
Pajej, Ja teraz też jestem w czarnej d... z leczeniem jesienią stosowałem pasl
ki kwasu z gliceryną i miałem tera sublimować kwas szczawiowy a tu niespodzianka 20 dni kwarantanny i kończy się dopiero 15 listopada .
Mam nadzieje że nie przyjdą jeszcze takie zimne dni , prognozy są optymistyczne .

tylko skąd tyle warozy, odległość pomiędzy miejscówkami to 2km i na jednej masakra a na drugiej kilka sztuk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 21:44 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Pajej pisze:
tylko skąd tyle warozy, odległość pomiędzy miejscówkami to 2km i na jednej masakra a na drugiej kilka sztuk

piszesz , że każdą inaczej leczyłeś i tu jest wyjaśnienie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 21:55 - śr 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
baru0 pisze:
jerzy9666, Zdaje się rolnik może pracować w swoim gospodarstwie w czasie kwarantanny ,dopytaj .
baru0, zapytam, nic na ten temat nie słyszałem , mam nadzieję że telefon do sanepidu mi da odpowiedź.
U mnie paski ładnie działały dosyć się warroza sypała tylko aby pogoda
a się nie załamała .Pajej, paski z Mavrikiem działają w sposób ciągły dopóki nie ulotni się tau-fluwalinat a apiwarol ma krótkie uderzeniowe działanie ale jak się nie wstrzeliłeś z odpowiednim terminem to takie są efekty że czerwono na dennicy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2020, 21:59 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
jak będę miał co leczyć to za rok pójda paski z mavrikiem i dobitka apiwarolem, tak jak ma pasiece pod lasem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2020, 15:11 - czw 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
Przy takiej pogodzie jak w opolskim nie ma szans żeby w tym momencie nie mieć roztocza w ulach. U mnie pomimo okresu bezczerwiowego i leczenia dziadostwo rozniosło się przez loty na pozytki. Praktycznie cały wrzesień i październik pszczoły oblegały pole z poplonem, wcześniej nawłoć. Osypy nie są dramatyczne ale są (30-40-50 do rekordowych 157szt.) i nie obędzie się bez strzału Apiwarolu w grudniu (wczoraj znalazłem w ulu jeszcze larwy jednodniowe). Teraz natomiast lepiej polać Ambrozolem, przynajmniej będzie dzialał tydzien.

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2020, 18:14 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4088
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Pajej pisze:
nie mam możliwości sublimacji jak cos to tylko polewanie

To powtórz odymianie apiwarolem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2020, 19:47 - czw 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
a dlaczego nie polewać KS?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2020, 22:16 - czw 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
Lać i się nie bać:). Apiwarol zadziała tylko przez chwilę a Ambrozol będzie dręczył dziadostwo przynamniej tydzień:). Jeśli natomiast boisz się, że będzie tego kwasu za dużo to możesz spróbować z tymolem. Drogi jest co prawda ale ładnie działa. Testowo podałem go do kilku rodzin i było widać efekty na wkładkach.

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2020, 00:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 457
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Hieronim pisze:
astroludek pisze:
No i drugie pytanie o tą warroze lekoodporną. Bo słyszałem już że jak ktoś dymi apiwarolem tylko to sie warroza udoparnia itp. Ja się pytam kiedy następuje to uodpornienie? W trakcie lotu z pszczoły na dennice? Dymek z apiwarolu to jeden krótki strzał. Leci praktycznie wszystko co nie pod zasklepem. Rozumiem uodpornienie przez paski wiszące 1-2 miesiące, dywaniki itp. ale nie po dymieniu.

Musi być jakiś powód zwiększania dawki amitrazy , co widzieliśmy na filmikach, z 1/8 do 1/1 i twierdzeniu , że chodzi się do warrozy a nie do pszczół . Takie zachowanie można tłumaczyć tylko wzrastającą odpornością warrozy na akarycydy , bo jaki miało by to inny cel.Zawsze się obawiałem , że taka warroza trafi w moje okolice . Być może przyczyna była inna .
Amitraza w dymku jest tą samą amitrazą co w paskach i dywanikach. :thank:

To prawda... jednak jak się prześledzi historię uodporniania warrozy na różne "leki" w różnych krajach to zwykle przed zakazem stosowania danego leku następował wysyp różnego rodzaju pasków... No i logiczne jest, że jak pod zasklepem słabo działający "lek" wyprowadzi kilka osobników, które mimo wszystko przetrwają to mamy uodpornienie. Podobnie gdy środek utrzymuje się w wosku...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2020, 02:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 821
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
ech ,pszczelarze "niektórzy" boja się ambrozolu jak "łognia" :haha:
nie wiedzą co tracą :)
od kilku lat piszę i powtarzam jak mantrę , warroza ma mikroskopijny rozumek ,my z gatunku homo sapiens mamy trochę większy .Z jakiego powodu go nie wykorzystujemy ? :shock:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2020, 23:33 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4088
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Pajej pisze:
a dlaczego nie polewać KS?

Kilka razy polewałem 3% kwasem szczawiowym , ale wielkich efektów tej pracy nie widziałem , do tego jest to pracochłonne a odkrywanie całych gniazd i polewanie każdej uliczki , o tej porze , nie należy do przyjemności.Ale każdy może mieć inne , pod tym względem , doświadczenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 07:51 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Hieronim pisze:
Pajej pisze:
a dlaczego nie polewać KS?

Kilka razy polewałem 3% kwasem szczawiowym , ale wielkich efektów tej pracy nie widziałem , do tego jest to pracochłonne a odkrywanie całych gniazd i polewanie każdej uliczki , o tej porze , nie należy do przyjemności.Ale każdy może mieć inne , pod tym względem , doświadczenia.

Jeżeli trafisz w okres 100% bezczerwiowy /np. w połowie grudnia/ i zrobisz wszystko zgodnie z zasadami to działanie roztworu kwasu szczawiowego jest prawie 100%. Okres połowy grudnia jest momentem , kiedy bez żadnych zabiegów osiągasz okres bezczerwiowy. W tym okresie to chyba tylko kwas szczawiowy można stosować. Nie ma lepszego sposobu zwalczania warrozy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 09:12 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4088
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
lech pisze:
Jeżeli trafisz w okres 100% bezczerwiowy /np. w połowie grudnia/ i zrobisz wszystko zgodnie z zasadami to działanie roztworu kwasu szczawiowego jest prawie 100%. Okres połowy grudnia jest momentem , kiedy bez żadnych zabiegów osiągasz okres bezczerwiowy. W tym okresie to chyba tylko kwas szczawiowy można stosować. Nie ma lepszego sposobu zwalczania warrozy.

Zgadzam się z kolegą , warrozy , po tym zabiegu , w zasadzie nie było , ale wiosną pszczoły rozwijały się bardzo leniwie . Być może był to zbieg okoliczności i przyczyny mogły być inne .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 09:17 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 893
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Polewałem kwasem i mam zamiar to robić. Nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków ubocznych. Niemal w każdej rodzinie spadło po kilka sztuk warozy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 10:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Hieronim pisze:
Kilka razy polewałem 3% kwasem szczawiowym , ale wielkich efektów tej pracy nie widziałem
wydawało mi się, literatura przestrzega przed kilkukrotnym polewaniem.
Pszczół nie leczy się na pałę, warto przyjąć plan i strategię. Są metody ubijania dreszcza w sezonie, przed zimowlą, czy też podczas zimowli.

Dużym plusem jest idioto-oporność w obszarze BHP. 3%KS, brak ryzyka poparzenia pszczelarza, czy też utraty wzroku, przez kroplę 3%KS. 3%KS można go nawet polizać.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 10:54 - ndz 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
https://youtu.be/OAUNgflFukc
Abrozol (roztwór kwasu szczawiowego) to mój ulubiony środek a jego zastosowanie może być szersze
niż tylko w okresie bezczerwiowym. W filmiku powyżej omawiam swoj sposób jego stosowania. Nie mówię, że jest to środek bez wad ale korzyści są dużo większe niż ew. skutki negatywne. Rozumiem podejście Hieronima bo np. ja mam uraz do kwasu mrówkowego i choć go stosuje to zawsze z obawami. Nie wiem od czego to zależy ale chyba element losowy czasem sprawi, że coś pójdzie nie tak i później człowiek nabiera uprzedzeń.

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 13:23 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4576
Lokalizacja: stare polichno
lech pisze:
Jeżeli trafisz w okres 100% bezczerwiowy /np. w połowie grudnia/ i zrobisz wszystko zgodnie z zasadami to działanie roztworu kwasu szczawiowego jest prawie 100%. Okres połowy grudnia jest momentem , kiedy bez żadnych zabiegów osiągasz okres bezczerwiowy

Przygotowując KS do polewania pszczół , warto włożyć odrobinę więcej wysiłku , dodać do niego tinkturę propolisową , polecane trzy olejki eteryczne , by otrzymać środek bardziej skuteczny , zwany Ambrozolem . Jest on odwzorowanym środkiem niemieckim zwanym BVHC - " Bevitalem " . Środki te najskuteczniej działają w okresie bezczerwiowym . Kto nie stosuje izolacji matek , to taki stan znajduje się w ulu gdy pszczoły są już w kłębie . Taki stan na pewno występuje gdy temperatura obniży się w pobliże zera , a więc jak "lech" pisze w grudniu . Jak z poprzedniego filmiku wynika , Ambrozol jest środkiem tanim , działa przez kilka ładnych dni i jest zabójczo skuteczny .
Grudniowe zwalczanie warrozy :
https://www.youtube.com/watch?v=9r9fFTn-Gps


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 18:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 821
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
paraglider pisze:
Ambrozol jest środkiem tanim , działa przez kilka ładnych dni i jest zabójczo skuteczny .

Jest dokładnie jak napisałeś. PS.. Nie mam już siły pisać w kółko to samo... Ludzie i tak tego nie zrozumieja. :|

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 19:59 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 20:06 - ndz
Posty: 392
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
paraglider pisze:
lech pisze:
Jeżeli trafisz w okres 100% bezczerwiowy /np. w połowie grudnia/ i zrobisz wszystko zgodnie z zasadami to działanie roztworu kwasu szczawiowego jest prawie 100%. Okres połowy grudnia jest momentem , kiedy bez żadnych zabiegów osiągasz okres bezczerwiowy

Przygotowując KS do polewania pszczół , warto włożyć odrobinę więcej wysiłku , dodać do niego tinkturę propolisową , polecane trzy olejki eteryczne , by otrzymać środek bardziej skuteczny , zwany Ambrozolem . Jest on odwzorowanym środkiem niemieckim zwanym BVHC - " Bevitalem " . Środki te najskuteczniej działają w okresie bezczerwiowym . Kto nie stosuje izolacji matek , to taki stan znajduje się w ulu gdy pszczoły są już w kłębie . Taki stan na pewno występuje gdy temperatura obniży się w pobliże zera , a więc jak "lech" pisze w grudniu . Jak z poprzedniego filmiku wynika , Ambrozol jest środkiem tanim , działa przez kilka ładnych dni i jest zabójczo skuteczny .
Grudniowe zwalczanie warrozy :
https://www.youtube.com/watch?v=9r9fFTn-Gps

Wszystko jest ładnie pokazane na dennicach higienicznych.
A jak wygląda sprawa w normalnych pełnych dennicach. Czy warroza, która spadnie na dennicę może ponownie przejść na pszczołę, czy jest już niezdolna do dalszej egzystencji?

_________________
Jestem pszczelarzem i kolekcjonerem kapsli. Jeśli masz jakieś kapsle napisz do mnie na PW, lub maila. Moja kolekcja: http://www.janko-kapsle.prv.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 20:49 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1465
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
wersa pisze:
paraglider pisze:
lech pisze:
Jeżeli trafisz w okres 100% bezczerwiowy /np. w połowie grudnia/ i zrobisz wszystko zgodnie z zasadami to działanie roztworu kwasu szczawiowego jest prawie 100%. Okres połowy grudnia jest momentem , kiedy bez żadnych zabiegów osiągasz okres bezczerwiowy

Przygotowując KS do polewania pszczół , warto włożyć odrobinę więcej wysiłku , dodać do niego tinkturę propolisową , polecane trzy olejki eteryczne , by otrzymać środek bardziej skuteczny , zwany Ambrozolem . Jest on odwzorowanym środkiem niemieckim zwanym BVHC - " Bevitalem " . Środki te najskuteczniej działają w okresie bezczerwiowym . Kto nie stosuje izolacji matek , to taki stan znajduje się w ulu gdy pszczoły są już w kłębie . Taki stan na pewno występuje gdy temperatura obniży się w pobliże zera , a więc jak "lech" pisze w grudniu . Jak z poprzedniego filmiku wynika , Ambrozol jest środkiem tanim , działa przez kilka ładnych dni i jest zabójczo skuteczny .
Grudniowe zwalczanie warrozy :
https://www.youtube.com/watch?v=9r9fFTn-Gps

Wszystko jest ładnie pokazane na dennicach higienicznych.
A jak wygląda sprawa w normalnych pełnych dennicach. Czy warroza, która spadnie na dennicę może ponownie przejść na pszczołę, czy jest już niezdolna do dalszej egzystencji?

Najlepiej zrobić polewanie kwasem szczawiowym jak jest 3-5 stopni Celsjusza. Wtedy to temperatura będzie twoim sprzymierzeńcem i nie pozwoli na ewentualny powrót warrozy na pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2020, 22:17 - ndz 

Rejestracja: 05 listopada 2015, 22:47 - czw
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Opole
Wersa, roztocze pada trupem z głodu gdyż kwas wypala im aparat gębowy. Dlatego sypie się ponad tydzień.

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2020, 08:37 - pn 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Pisiorek pisze:
paraglider pisze:
Ambrozol jest środkiem tanim , działa przez kilka ładnych dni i jest zabójczo skuteczny .

Jest dokładnie jak napisałeś. PS.. Nie mam już siły pisać w kółko to samo... Ludzie i tak tego nie zrozumieja. :|

Ja jestem zbyt leniwy żeby robic ambrozol, może chcesz mi go sprzedać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2020, 10:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
paraglider pisze:
Ambrozol jest środkiem tanim

1 litr wody najlepiej destylowanej 1zł
1 kilogram cukru - 2.50zł
85gr kwasu szczawiowego 1.50zł
100ml alkoholu 50-90% np. mixtura propolisowa. 35zł
10gr kwasu cytrynowego 1zł
25 kropli olejku Eukaliptusowego 1zł
25 kropli Olejku Tymiankowego 1zł
25 kropli olejku Anyżowego 1zł

ło, ło, ło, 1,5 litra będzie kosztować 44zł samych surowców + wynagrodzenie za wymieszanie około 20zł + przesyłka około 15zł
VARROMED - PŁYN BEE VITAL - 555 ML - kosztuje 124,50 + przesyłka

Pajej, mogę ukuciać dla Ciebie

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 grudnia 2024, 11:41 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 15 listopada 2024, 16:48 - pt
Posty: 2
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Piaseczno
Po dymieniu Apiwarolem warroza praktycznie nie uodparnia się, bo to jednorazowy, mocny strzał. Problem odporności dotyczy głównie długotrwałego stosowania pasków czy dywaników z niskimi dawkami. Po samym dymieniu ryzyko uodpornienia jest minimalne, chyba że pszczelarz źle stosuje lek (np. za niska dawka, za krótko dymione itp.).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji