FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Do tej pory nie widzialem na oczy ubezpieczenia , gdyz przychodzi zbiorcze ubezpieczenie do kola. Jest to ubezpieczenie od pozadlen (innych osob niz rodziny wlasciciela pasieki) , od kradziezy (wartosc odtworzeniowa ula - tylko 150 pln) i nie ma ubezpieczenia pawilonu - nie ma takiej opcji wogole.

No i tak jak padlo pytanie , ile wynosi frycowe - tyle co oplata za członkostwo w kole . 35 zeta.

Mam pytanie czy ktos z Was juz musial kiedys kozystac z ubezpiecznia ?? Mam na mysli przypadek pozadlenia .

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Nadleśnictwo wyślę cię do leśniczego żebyś z nim ustalił miejsce ustawienia uli. Musi być dojazd, droga do tego miejsca. Ogrodzenie i zabezpieczenie pasieki to już tylko Twój obowiązek.

milix, to że nadleśnictwo wyśle do leśniczego to normalka, wskazane przez pszczelarza miejsce musi być akceptowane przez leśniczego i na tej podstawie jeżeli jest tam możliwość możesz otrzymać dzierżawe na ile lat to już w gesti nadleśniczego i za tą dzierżawe trzeba płacić, jeżeli będziesz chciał ogrodzić to musisz wystąpić z prośbą o takie umożliwienie z tym że na własny koszt jak wyrazi zgodę nadleśniczy. W moim terenie jest pszczelarz który dzierżawi grunt przy wiosce gdzie trzyma pszczoły około 200 uli i to już parę lat, od czasu do czasu jak mam tam służbę to zajeżdzam i sprawdzam czy wszystko wpożądku bo znam pszczelarza. Teren nie ogrodzony na polanie około 400 m od wioski z której widać pasieke.

Dodam tylko, że ustawienie uli na wrzosie przez okres pożytku w naszym nadleśnictwie jest bezpłatne, ale za zgodą leśniczego i akceptacji nadleśniczego, wystawiam identyfikator na pojazd zezwalający na dojazd do pasieki i jest to na czas określony.

Z ta opłata za dzierżawę to coś nie tak, umowa nazywa się inaczej(zdaje się że użyczenia) i jest bezpłatna - bynajmniej wg informacji które do tej pory zdobyłem(dzwoniąc m.in do nadleśnictwa)

niestety jest umowa dzierżawna, a opłaty są tak małe że aż śmieszne i na cały rok. Ja jako pracownik jeżeli chce wydzierżawić to też musze wnieś opłate dzierżawną, co innego deputat.

Lasy Państwowe (właściwy miejscowo nadleśniczy, leśniczy)niezależnie od przepisów są życzliwe w stosunku do pszczelarzy chcących ustawić pasieki na ich terenie.

Spisuje się umowę dzierżawy, jakieś symboliczne opłaty, w umowie jest określone co możesz robić na tym terenie.

Inna sprawa to bezpieczeństwo takiej pasieki, coraz częściej niestety ma miejsce dewastacja, kradzeż uli bąź całej pasieki.

_________________
kamyk

Zależy czy chcesz na stałe postawić pasieke czy tylko na pożytek, bo jeżeli na pożytek to niema żadnej opłaty tylko podanie i pozwolenie na wjazd.

W ub. roku byłem na zebraniu zorganizowanym przez WZP w Gorzowie
Wlkp. i tam przemawiał Rzeczoznawca Sądowy. Stwierdził że Sądy uznają
jako ogrodzenie przeciągnięty drut kolczasty. Myślę że w lesie wystarczył by
taki drut, zamiast siatki. Taniej, a jest argument że teren ogrodzony, no
i tablica ostrzegawczo-informacyjna.

tyle, że jak to się ma do bezpieczeństwa zwierzyny? Nie będzie się ranić ??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

W uzasadnieniu prośby o wyrażenie zgody na ogrodzenie pasieki siatką leśną(drutu kolczastego w lesie nie używa się) napisz: Wykonanie ogrodzenia z siatki leśnej rozpiętej na słupkach drewnianych (żerdzie zakupione w lesie)ma na celu zabezpieczenie przypadkowych osób(zbieraczy grzybów)przed nieświadomym wejściem na pasieczysko i pożądleniem.
Bezproblemowo uzyskasz zgodę.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®

Faktycznie, nie pomyślałem o zwierzakach. W innych okolicznościach,
może da się wykorzystać drut kolczasty. Nie stosowałem go dotychczas.

Zobaczcie na allegro 1mb siatki ogrodzeniowej ,,leśnej" - kosztuje ok 2zł kilka słupków drewnianych i jest ogrodzenie. Pasieka stacjonarna powinna być ogrodzona.

Na tak ogrodzoną pasiekę to zwierzak zimą nie wejdzie, a i złodziej zastanowi się bo cięcie siatki i wejście na pasiekę ogrodzoną to co innego jak prześć w pobliżu uli stojących na polanie w lesie to tak jakby nie wolno byłoby oprzeć się o drzewo.

_________________
kamyk

Ja zakupilem siatke na allegro a slupki od lesnika - polecono mi debowe bo dluzej wytrzymaja. Kolega ktory jest z zawodu lesnikiem twierdzi ze opalenie czesci wkopywanej do ziemi powoduje zamkniecie struktury drewna i opoznia wnikanie grzybow tym samym przedluza zycie palikow.
Jednoczesnie twierdzi on ze najnizszy drut nalezy wkopywac troche w ziemie bo inaczej zwierzaki beda sie przeciskaly pod spodem.
to tyle z zasiegnietych informacji.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Wedle prawa drut kolczasty można umieszczać na wysokości minimum 2 m.

Myślę że tak czy siak warto ogrodzić pasieki niezależnie czy wymagają tego przepisy prawa. Różnie bywa i lepiej zabezpieczyć teren przed złodziejami czy dziki zwierzętami, które mogą zniszczyć ule w jedną noc. Niedrogim kosztem postawisz solidne ogrodzenie z siatki sześciokątnej polecam.

Taka siatka to wg mnie ma sens jak się pasieczysko używa jako wybiegu dla kur
Normalna siatka leśna jest tańsza i skuteczniejsza.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

a może ogrodzenie z głogu

tyle że jeśli masz w okolicy drzewa owocowe, rzepak czy inne kapustne to głóg może Ci zrobić kuku (zaraza ogniowa, zgnilizna kapustnych i pewnie sporo innych). Już prędzej bym celował w tarnine.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Siatka siatką ale warto pomyśleć o słupkach przyszłości,widziałem ostatnio piękne ogrodzenie ,wierzba posadzona jedna od drugiej ok 150cm ,na oko średnica 15-20cm ,na wysokości gdzieś dwóch metrów cała ścięta widać kilka lat temu, teraz piękna korona się utworzyła i całość ogrodzone właśnie siatką leśną ,może nic szczególnego ,lecz część ogrodzenia przykuło moją uwagę od strony łąki ,do tych pni miał przybite gałęzie ze ściętych tych wierzb ,efekt powalający .Skubnąłem jemu z 200 sadzonek (sztorb) i obsadziłem tam gdzie ma być pasieka,pewnie gdzieś za 5 lat urosną mi piękne słupki .Wierzba ta to chyba nasza stara poczciwa Iwa ,nie było widać odrostów z ziemi,wybiła w jeden pień.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Jest jeszcze "stara poczciwa" mirabelka (ałycza), na tyłach pasieki w formie żywopłotu nie do przejscia.A kompoty z niej wyśmienite.Sadzi się ją jak wierzbę.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

A jaka pyszna nalewka . Ale i myszki mają z tego coś dla siebie. Miałem pusty ,stary ul. Dziwiło mnie ,że tyle spadło śliwek ,ale gdzieś szybko zniknęły. Po otwarciu ula ,okazało się ,że połowa ula ,to same pestki
Co do żywopłotu zgadza się .Jak już się przyjmie ,to można przycinać i formować jak się podoba.

bo lubię, jak to iwa, to Ci się nie ukorzeni.
Mirabelka z dziką różą i głogiem plus jeżyny - nie do przejścia.

A'propos mirabelki - może wiecie, co zżera moje - jak owoce zaczynają nabierać koloru - w dużej części pojawia się niewielkie wgłębienie - jakby dziurka dochodząca do pestki. Dużo owoców opada przedwcześnie. To cholerstwo - obstawiam jakąś muszkę - atakuje bardziej mirabelki żółte. różowe są wyraźnie odporniejsze.

owocówka śliwkóweczka chyba

Dzięki DawidR, idę poczytać o tej zarazie

marcyha, nie podpuszczaj już wolę bezstresowo przyciąć wierzbę i mieć racice całe,nie chcę tego więcej na posesji,a z tą różą to niegłupi pomysł, to się sieje,sadzi ?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.