witam, taką sprawę mam możne banalną
korpus wielkopolski 10ramek, mam w nim 4 stare ramki których nie dałem rady sie pozbyć na jesień, myślałem to zrobić teraz ale jest tak ze są całe zaczerwione, a czerwa nie wywalę z ula poczekam do następnego tyg, i nie wiem czy jak zaglądnę to czy znowu nie będzie jajeczek
ma ktos pomysł jak sie pozbywać starych ramek ??
ramki juz gotowe nowe czekają a tu albo praca albo teraz sie nie da ich wymienić

Dopiero jak są czarne jak smoła wymieniaj ,a i matki lepiej w takich czerwią późnym latem i wczesną wiosną ,na węzie sklepowej twoje pszczoły mogą się lekko przejechać.

A wiesz człowieku co to są spory , grzyby, bakterie i wirusy i czym grożą takie stare czarne ramki. Pożywka w postaci oprzędów i innych pozostałości ,kilku letnich to dopiero pożywka. Chodź by się pszczółki nie wiem jak starały mają pod górkę i mogą sobie z tym nie poradzić.

U mnie w pasiece jest na odwrót W takich ciemnawych ładny czerw ,piękny rodziny ida jak burza ,aktualnie siedzą na 2 korpusach wielkopolskich i zbierają miód /i to moje najsilniejsze rodziny ,szału nie ma jak widzę kolegów filmiki/ ,dołożyłem piękną węzę to niektóre matki nie chciały wejść z jajami ,a jak weszły to albo czerw gnił ,albo się nie wygryzał ,albo został usunięty przez pszczoły , nawet musiałem kilka takich świeżutkich ramek wyrzucić ,w świeżutkim ramku grzybica ,a obok ramki z czerwiem w starym suszu i czerw zdrowy Pewnie mój błąd i za bardzo poszerzyłem gniazda ,no cóz zdarza się ,jeszcze fenomenem z zakresu pszczelarstwa nie jestem ,ciagle sie uczę ,moze za 10 lat bedzie wychodzić i przejdę na zawodowego pszczelarza.