FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pomoc motylica!!!!!!!! http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10140 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Adam1169 [ 12 maja 2013, 19:11 - ndz ] |
Tytuł: | Pomoc motylica!!!!!!!! |
Witam mam w dwóch ulach motylice jak sie jej pozbyć????? POMOC |
Autor: | pleszek [ 12 maja 2013, 19:14 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Adam1169, Napisz cos więcej . |
Autor: | kolopik [ 12 maja 2013, 19:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Adam1169, masz we wszyskich. To jest właśnie jeden z mankamentów leżaków. Jeśli masz możliwość zrobić do tych uli powałki to pozbędziesz się problemu. |
Autor: | Adam1169 [ 12 maja 2013, 19:24 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
mam ule leżaki wielkopolskie jeden jest juz cały byłem ramek i pszczół a drugi brakuje do końca dwie ramki a wczoraj zauważyłem na ramkach larwy motylicy zapiłem je ale nie wiem czy nie jest ich więcej jestem początkującym |
Autor: | Marek Podlaskie [ 12 maja 2013, 19:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Adam ,to naturalne ,że motylica szuka miejsca ciemnego ,pachnącego miodkiem.Pszczoły dadzą sobie radę,ale żebyś nie trzymał np. zbędnych ramek ,nie obsiadanych przez pszczoły ,bo to dla motylicy raj. |
Autor: | marcing [ 12 maja 2013, 19:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Tam gdzie pszczoły mają dostęp do ramek nie powinno być motylicy pszczoły powinny sobie z nią poradzić widocznie za bardzo poszerzyłeś gniazda |
Autor: | kudlaty [ 12 maja 2013, 19:39 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
na początku jak miałem beleczki w ulach to motylica była na tych beleczkach bo pszczoły nie miały do niej dostępu, po przejsciu na powałki juz zbytnio nie pamiętam jak wyglądaja jej larwy ![]() |
Autor: | Adam1169 [ 12 maja 2013, 19:40 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
a jak bym liście włożył do ula orzecha włoskiego czy paproci pomogło by do pszczołą |
Autor: | Marek Podlaskie [ 12 maja 2013, 19:45 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Adam1169 pisze: a jak bym liście włożył do ula orzecha włoskiego czy paproci pomogło by do pszczołą Myślę ,ze za bardzo to nie pomoże .Ale napisz ile masz tej motylicy ,bo na forum gdzieś była fotka z larwami.To była dopiero hodowla.Jakie masz ocieplenia ,no i beleczki jak piszą koledzy.ja teraz też wyrzucam beleczki i daję płótno powałkowe.Do tego poduszka ,al sądzę ,że motylica i tak będzie. Możesz dać i orzecha i paproci ,WROTYCZ,ale czy i na ile będzie skuteczne ,to sam się przekonasz. viewtopic.php?f=51&t=3283&p=179111&hilit=motylica#p179111 |
Autor: | Adam1169 [ 12 maja 2013, 19:56 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
w jednym ulu zapiłem 2 larwy a w drugim 1 |
Autor: | Marek Podlaskie [ 12 maja 2013, 20:18 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
http://www.hodowle.eu/303_szkodniki_psz ... skich.html Adam ,bez paniki.Jak byś miał tle barciaka ,jak na fotce ,lub więcej ,to wtedy blady strach.A poczytaj ,jakie należy mieć ramki w ulach. ![]() |
Autor: | komeg [ 12 maja 2013, 20:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Marek Podlaskie pisze: A poczytaj ,jakie należy mieć ramki w ulach. Spokojnie, Kolega Adam przechodzi widocznie na 4,9 a może nawet 4,8 ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Frycek [ 12 maja 2013, 21:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Na fotce są chyba larwy żuka ulowego i jego dorosła postać. |
Autor: | SKapiko [ 12 maja 2013, 22:07 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
jak na razie to on u nas nie występuje ale i barciak potrafi czasami dokuczyć |
Autor: | Marek Podlaskie [ 12 maja 2013, 22:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Frycek pisze: Na fotce są chyba larwy żuka ulowego i jego dorosła postać. http://www.spp-polanka.org/articles.php?id=8 |
Autor: | sinat-ra [ 13 maja 2013, 08:29 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
O co ten cały szum? O dwie larwy na drewnie ramki ? Co innego gdyby były w gnieździe. Jak łażą po drewnie nad beleczkami to zwyczajnie je gnieć. Jedna, dwie larwy zawsze się znajdą. Też miałem kłopot z motylicą z tą różnicą, że mi żarła woszczyznę w szafce. Sposób na to znalazłem taki- 1)po wycofaniu daję ramki do zamrażarki komorowej ( zepsutej ale szczelnej, kilka zeta kosztowała na złomie). 2) następnie zapalona siarka do środka i gazowanie. Kilka godzin niech poleżą w oparach 3) Po gazowaniu przenoszę do zamkniętej szafki gdzie stoi otwarty słoik z niewielką ilością kwasu octowego. Odstrasza to dorosłe osobniki. Niektórzy pisali, że podobno też niszczy larwy, ale mam co do tego wątpliwości. Dałem ramki w których były larwy motylicy do tej zamrażarki ale nie zagazowałem. Na to postawiłem słoik z kwasem i niestety opary kwasu nic nie zdziałały. |
Autor: | misiek245 [ 13 maja 2013, 12:06 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Cytuj: Na to postawiłem słoik z kwasem i niestety opary kwasu nic nie zdziałały. A kwas octowy stężony? pozdrawiam |
Autor: | sinat-ra [ 13 maja 2013, 15:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
misiek245, jak najbardziej stężony (80%). Dlatego jestem obecnie zwolennikiem siarkowania. |
Autor: | misiek245 [ 13 maja 2013, 16:55 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Rozumiem. Profilaktycznie w siarę się zabezpieczę na jesień. Lepiej mieć niż nie mieć. Miło jest powymieniać doświadczenia. pozdrawiam |
Autor: | Alvinek [ 13 maja 2013, 18:56 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Kupiłem pasiekę bardzo zaniedbaną - plastry czarne. Ze względu na brak ładnego suszu zostawiłem "lepsze plastry" Motylicy było dużo, pszczelarz stosował beleczki. Zastosowałem kwas octowy 80%, zadziałało super. Żadnej motylicy, żadnych ubytków w suszu. Ważne, aby podawać od góry, ponieważ opary są cięższe od powietrza i opadają. |
Autor: | madmax [ 13 maja 2013, 22:57 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Beleczki sprzyjają pojawianiu się motylicy, to fakt. Ale radą na to jest trzymanie silnych rodzin. Pojedyncze larwy NAD beleczkami to ręcznie mozna zgniatać i nic się nie dzieje. Gorzej jeśli zaczną się panoszyć po plastrach. Ja to przerabiałem u siebie. Żadne tam liście orzecha, to sobie można między bajki włożyć. Kropiłem do ula tez olejek lawendowy ale zero skutku. Dopiero jak wywaliłem beleczki to sytuacja się poprawiła. Ale wtedy też miałem dość słabe rodziny, to równiez sprzyjało motylicy, żarła plastry żywcem z ula. Obecnie zaryzykowałem i znów wróciłem do beleczek w tym sezonie (na zimę zdejmę). Póki co ubiłem ze 3 larwy motylicy ale na tym koniec. STaram się trzymać silne rodziny. W składzie suszu też motylica wyrządziła spore szkody i to nie raz. Próbowałem mrożenia ramek ale to dla mnie zbyt czasochłonne i kłopotliwe. Poza tym zamrożona ramka po wyjęciu z zamrażalki jest bardzo krucha, trzeba uważnie się obchodzić. Ja z suszem radzę sobie tak, że związuje go po 10 sztuk ciasno, wkładam do foliowego worka a do środka wrzucam kulki na mole. Worek zawieszam na sznurku aby nie dotykał ziemi - to z kolei chroni przed myszami (takie samo zło jak motylica). |
Autor: | Cezary256 [ 14 maja 2013, 22:53 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
A pszczoły idą później na te ramki po kulkach??? Miód nie śmierdzi naftaliną??? Worek śmieciowy po zawiązaniu (solidnym/umiejętnym) jest szczelny i nic nie powinno się tam dostać, to by wystarczyło. |
Autor: | madmax [ 15 maja 2013, 20:56 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Cezary256 pisze: A pszczoły idą później na te ramki po kulkach??? Miód nie śmierdzi naftaliną??? Worek śmieciowy po zawiązaniu (solidnym/umiejętnym) jest szczelny i nic nie powinno się tam dostać, to by wystarczyło. U mnie idą, nie wiem jak gdzie indziej. Uzywam zapachowych kulek np. o zapachu lawendy. Zapach się ulatnia niedługo po wyjęciu ramek z worka, ja przynajmniej nic nie czuję. Też myślałem, że wystarczy tylko zamknąć szczelnie. Ale jednak coś tam się przedostało albo nie zauważyłem jajek lub dorosłego owada i potem okazało się, że zrobiły z woskiem swoje. Odkąd daję kulki mam spokój z przechowywaniem suszu. Ale nikogo nie namawiam jakby co ![]() |
Autor: | Cezary256 [ 15 maja 2013, 21:32 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Ja myślałem, że one żywą naftaliną walą te ramki, ale jak mówisz, że lawendą, to może i rzeczywiście niezły sposób. |
Autor: | adriannos [ 16 maja 2013, 12:03 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Lawenda, liście orzecha włoskiego, motylica tego nie cierpi. Zamrażarka sklepowa, niedziałająca, ze szklanymi drzwiczkami, która świetnie przepuszcza światło też zdaje egzamin. Ramka po ostatnim wirowaniu nie osuszane również dają radę. A najlepszy jest dziewiczy susz. Jego motylica nie tyka. Przy stosowaniu naftaliny ramka się wyciąga dzień przed daniem do ula, wstawia w korpus luźno, w przewiewnym miejscu, aby się przewietrzyły. Na następny dzień daje się je pszczołom. One już je do reszty wy-wentylują. Z zapachu naftaliny nic nie zostaje. |
Autor: | asan [ 16 maja 2013, 12:06 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
adriannos, jako ciekawostkę ktoś z WZP w Krakowie (nie pamiętam już który to z wykładowców) opowiadał że im się motylica zagnieździła w węzie. Więc nie jestem przekonany czy dziewiczego plastra nie ruszy. |
Autor: | adamjaku [ 16 maja 2013, 15:08 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Ja jestem pewien, ze dziewiczy rusza - mi w tą zimę załatwiła kilka ramek.. na szczęście w porę zauważyłem i nie było większych strat.. |
Autor: | kolopik [ 16 maja 2013, 17:23 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
asan pisze: (nie pamiętam już który to z wykładowców) opowiadał że im się motylica zagnieździła w węzie Szkoda że nie powiedział, że w jego (ł) głowie. |
Autor: | adriannos [ 16 maja 2013, 20:08 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Wniosek: Chu...wa węza. |
Autor: | jino2 [ 16 maja 2013, 20:11 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Marek Podlaskie pisze: Adam ,to naturalne ,że motylica szuka miejsca ciemnego ,pachnącego miodkiem.Pszczoły dadzą sobie radę,ale żebyś nie trzymał np. zbędnych ramek ,nie obsiadanych przez pszczoły ,bo to dla motylicy raj. kolego woskiem!!! |
Autor: | minikron [ 17 maja 2013, 09:53 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Motylica, co prawda mniej chętnie, ale jednak wejdzie na dziewicze plastry. Jak nie będzie miała wyboru to i węzę zeżre. |
Autor: | Pogodny Piątek [ 18 czerwca 2013, 22:18 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Koledzy, potrzebuję powstrzymać ekspansję motylicy na ramkach do przetopienia, nie mam jeszcze topiarki słonecznej. Czy kwas octowy zadziała na larwy? Chętnie bym to wytruł, żeby nie oglądać jak mi cholerstwo wosk zasuwa. Potrzebuję zyskać jakieś 2 tygodnie, chodzi o jakieś 5-6 korpusów. |
Autor: | sangbleu [ 18 czerwca 2013, 22:23 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
siarkę spal |
Autor: | Cezary256 [ 18 czerwca 2013, 23:36 - wt ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Uwiń się szybko, bo jak masz inwazję obcych, to bardzo szybko topnieją twoje zasoby wosku w plastrach. Wiem z doświadczenia, przerabiałem na własnej skórze. Siarka i jazda. |
Autor: | zegaj [ 19 czerwca 2013, 08:01 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
jak nie masz siarki lub kwasu octowego to proponuję przejżeć każdą ramkę (to tylko 60szt) i do wora nylonowego na śmieci po 10szt. zawiazac szczelnie. Możesz przed zawiazaniem wlać troche zwykłego octu. To tak doraźnie. |
Autor: | Pogodny Piątek [ 19 czerwca 2013, 12:33 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
A czy ona umie pływać? ![]() Mam taką wielką balię, myślę, żeby tam nalać wody i cholerstwo wytopić. Wosk powinien wytrzymać, zaś ramki wyschną a drut stosuję nierdzewny. Nie mam niestety siarki. |
Autor: | sp.z.o.o [ 19 czerwca 2013, 13:13 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Możesz woszczynę wyjąć z ramek i uformować z niej zbite kule. Motylica już takiej woszczyny nie weźmie a wytopisz z niej wosk bez problemu. |
Autor: | jino2 [ 19 czerwca 2013, 19:58 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
sp.z.o.o pisze: Możesz woszczynę wyjąć z ramek i uformować z niej zbite kule. Motylica już takiej woszczyny nie weźmie a wytopisz z niej wosk bez problemu. motylica to nawet wosk wytopiony zżera, bo ochoczo pod nim się zbiera.połóż w pustym ulu a zobaczysz. |
Autor: | Primo-slask [ 23 marca 2014, 17:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Witam Zauważyłem wczoraj w ulu larwy motylicy wędrujące po beleczkach , jedną dopadłem a 3 pozostałe uciekły ![]() |
Autor: | STANI [ 23 marca 2014, 23:52 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Motylica składa jaja miedzy beleczkami larwy się wygryzaj przechodzą zapachem wosku i ula i pszczoly je traktują jak swoje i dlatego ich nie ścinają , Ale tu gdzieś był opisywany ten temat walki z motylica na tym forum. |
Autor: | miodek24 [ 24 marca 2014, 00:34 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Ja mam powałke która jest 1cm nad ramkami i niema motylicy w ulu jeżeli już to gdzieś pod daszkiem ale to przy zdejmowaniu widać. |
Autor: | paraglider [ 24 marca 2014, 12:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pomoc motylica!!!!!!!! |
Pogodny Piątek pisze: Koledzy, potrzebuję powstrzymać ekspansję motylicy na ramkach do przetopienia, nie mam jeszcze topiarki słonecznej. Czy kwas octowy zadziała na larwy? Chętnie bym to wytruł, żeby nie oglądać jak mi cholerstwo wosk zasuwa. Potrzebuję zyskać jakieś 2 tygodnie, chodzi o jakieś 5-6 korpusów. 14. Metody zabezpieczania ramek z woszczyzną przed barciakami. Ramki przechowujemy w widnych i przewiewnych pomieszczeniach, zabezpieczonych przed dostępem motylicy. Odsklepy, oraz woszczyzne z dzikiej zabudowy formujemy w kule. (przed przetopieniem) Stare ciemne ramki natychmiast przetapiamy. Metoda 1. Opryskujemy ramki z woszczyzną z obydwu stron preparatem biologicznym nazwie BIOBIT 3.2 WP lub B 401 (wg. instrukcji na opakowaniu) Metoda2. Ustawić ramki w beczce plastikowej 200 litr. A na plastrach w najwyższym punkcie postawić płaskie naczynie z kwasem octowym 85% ( opary kwasu są cięższe od powietrza ) Przykryć szczelnie beczkę , i przetrzymywać pod wiatą. Przed użyciem wystarczy 2 dniowe wietrzenie plastrów. Opary kwasu niszczą larwy, ale nie jaja barciaków. Metoda3. Ustawić ramki w beczce jw.. Wstawić w naczyniu 100 – 150 ml formaliny (aldehyd mrówkowy) . Przetrzymywać szczelnie zakryte pod wiatą. Przed użyciem wywietrzyć. Metoda4. Ustawić ramki w beczce jw. Spalić siarkę w taki sposób, aby cały dym znalazł się w beczce. Zamknąć beczkę. Dalej postępować jw. Metoda5. Przetrzymać kilka dni w ciepłym pomieszczeniu. A następnie zamrażać w zamrażarce po kilka ramek (-20 stopni C) przez okres 2 dni. Po wyjęciu z zamrażarki składać w papierowych workach , szczelnie zapakowanych. W okresie zimowym ramki z woszczyzną powinny dobrze się wymrozić. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |