FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Einstein i pszczoły
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10431
Strona 1 z 1

Autor:  arturborat [ 16 czerwca 2013, 12:54 - ndz ]
Tytuł:  Einstein i pszczoły

Zapewne każdy pszczelarz zetknął się z powiedzeniem, przypisywanym Albertowi Einsteinowi, które w polskim tłumaczeniu najczęściej przybiera postać:

"Jeśli wyginą pszczoły, człowiekowi zostaną cztery lata istnienia."

Jest ono do znudzenie przytaczane w każdym prawie artykule poświęconym pszczołom. Ale czy ktoś potrafi wskazać źródło, z którego pochodzi ten rzekomy cytat? Czy to jakaś książka, list, wywiad, artykuł prasowy podpisany przez Einsteina? Szukałem i nie znalazłem. Powtarza się ten cytat na lewo i prawo, ale zawsze bez źródła.

Natknąłem się za to na ciekawy artykuł Vincenta Valka:

http://www.gelfmagazine.com/archives/al ... logist.php

Autor w sprawie rzekomego cytatu Einsteina zasięgnął opinii najwybitniejszych einsteinologów. Roni Grosz, kurator archiwum Einsteina, zdeponowanego na Uniwersytecie Jerozolimskim, najbardziej chyba kompetentny znawca życia i twórczości Einsteina, twierdzi, iż nie ma żadnego dowodu, na to, iż Einstein powiedział lub napisał zdanie o pszczołach i ludzkości. Co więcej, zdaniem Grosza, Einstein nigdy w ogóle nie zająknął się o pszczołach, nie wypowiadał się na ich temat w żadnym kontekście.

Vincent Valk tropi na własną rękę tropi pochodzenie cytatu i dochodzi do wniosku, że został on spreparowany w roku 1994 przez pewnego dziennikarza prasy ekologicznej i francuskie stowarzyszenie pszczelarskie. Jest tez kilka innych tropów, ogólnie sprowadzających się do eko-propagandy

Tak więc, nie przesadzając, wiele wskazuje, iż sławny cytat to zwykły internetowy fake.

Odrębną sprawą jest sens tej wypowiedzi. Tutaj pewnie można dyskutować do upadłego - czy faktycznie wyginięcie pszczół byłoby katastrofą dla człowieka czy nie? Osobiście, pozostając miłośnikiem pszczół, nie jestem zbytnim pesymistą. Natura potrafi sobie radzić w najbardziej drastycznych sytuacjach. Zniknęło z powierzchni Ziemi przecież mnóstwo gatunków, a ekosystem jakoś się nie załamał, potrafił się dostosować do nowych warunków i gospodarował wydajniej dostępnymi środkami. Z pewności jednak świat bez pszczół byłby dla ludzi mniej piękny i przyjazny.

Jak się tak poważnie zastanowić, to śmieszy trochę to przytaczanie z namaszczaniem "cytatu z Einsteina", jakby był jakąś prawdą objawioną. W końcu, z całym szacunkiem, Einstein był fizykiem, a nie pszczelarzem, biologiem, znawcą ekostemów i co mógł w ogóle wiedzieć o pszczołach? Raczej niewiele. Jego wypowiedź w tej kwestii byłaby tak naprawdę tyle warta, ile wypowiedź Jasia spod budki z piwem:) Czy gdyby palnął coś na temat kiszenia ogórków, to gospodynie domowe też by się tym podniecały jak pszczelarze znanym "cytatem"? Ale wydaje mi się, że Einstein był człowiekiem na tyle mądrym, że nie zabierał w ogóle głosu w sprawach, na których się nie znał. Mogę się jednak oczywiście mylić i proszę o wskazanie źródła cytatu, o którym mowa - to rozwieje wątpliwości.
Artur

Autor:  wiesiek33 [ 16 czerwca 2013, 14:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

arturborat pisze:
Tutaj pewnie można dyskutować do upadłego - czy faktycznie wyginięcie pszczół byłoby katastrofą dla człowieka czy nie?
Weź pod uwagę że wraz ze śmiercią pszczół wyginęły by inne owady zapylające , jeśli więc 70 % roślin wymaga zapylaczy to wniosek jest prosty. Odnośnie rzekomej wypowiedzi Einstejna to masz rację to nie są jego słowa ale otym szzzzzzzzzza :nonono:

Autor:  pawlo0710 [ 16 czerwca 2013, 15:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

Nie ma pewności ,czy rzeczywiście Einstein wypowiedział te słowa czy też zostały mu one przypisane ;) :mrgreen:

Autor:  BartekOpole [ 16 czerwca 2013, 19:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

Obecnie wiele roślin wymaga zapylania. Jednak w przyszłości rośliny mogą zostać zmodyfikowane tak by same się zapylały (wiatropylność) (tak jak odmiany rzepaku już teraz). Osobiście uważam że renesans pszczół mamy już za sobą (np. Polska i jej obecna produkcja miodu i hodowla pszczół ws. do ubiegłych dekad, wieków) Ws Einsteina też słyszałem i czytałem, że to fake.

Autor:  stantom20 [ 16 czerwca 2013, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

Dobże że dalsze losy świata nie są zależe ani od Alberta ani od pszczół.

Autor:  asan [ 16 czerwca 2013, 22:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

arturborat pisze:
. Zniknęło z powierzchni Ziemi przecież mnóstwo gatunków, a ekosystem jakoś się nie załamał, potrafił się dostosować do nowych warunków i gospodarował wydajniej dostępnymi środkami. Z pewności jednak świat bez pszczół byłby dla ludzi mniej piękny i przyjazny.


Masz antropocentryczne podejście :mrgreen:
Ekosystemy się zalamuja, pojawiają się wolne nisze itd. Podejrzewam że nagłe (w okresie kilku czy kilkunastu tyś lat) wytepienie zapylaczy, skończyłoby się wielkim wymieraniem gatunków na miarę tej która wyniszczyła gady i dała szanse ssakom.
Czy człowiek przetrwa? Ze 100% pewnością wiadomo że nie wiadomo :-) nie znamy wszystkich powiązań.

Autor:  robert-a [ 16 czerwca 2013, 23:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

To znaczy że sformułowanie jest błędnie skonstruowane powinno brzmieć "Gdy wyginą wszystkie owady i zwierzęta zapylające ......" A sformułowanie podobno jest Darwina. ale fajnie brzmi :mrgreen:

Autor:  tczkast [ 18 czerwca 2013, 22:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

Przypisano to Albertowi Einsteinowi aby miało większy wydźwięk - gdzieś to czytałem, ale nie pamiętam źródła. No i efekt osiągnięto :D
Pozdrawiam tczkast

Autor:  Dariusz [ 23 czerwca 2013, 23:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Einstein i pszczoły

Witam Ja także słyszałem, że to zdanie wyrzekł Darwin a zostało przypisane Einsteinowi. Pozdrawiam Darek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/