FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzień dobry,

zwracam się z uprzejmą gorącą prośbą do pszczelarzy pracujących z ulami Ostrowskiej. Mianowicie chodzi mi o osobiste doświadczenia z zimowlą w jednym korpusie.
Czy zimowla na jednym korpusie przebiega prawidłowo ?

Pozdrawia,

80 % rodzin zimuje na jednym korpusie jesli rodzina jest wybitna wtedy zimuje na 2 korpusach 7+7 a na wiosne znowu scieśniam na 1 korpus

Zastanawiam się czy WLKP czasem nie zimować na 2 korpusach, bo mi na wysokość brakuje pokarmu na 1 korpusie u niektórych krainek. Rodzin na ramce niższej niż wlkp nie odważył bym się zimować na 1 korpusie.

Te 3 cm to czasami być albo nie być dla rodziny w zimie co prawda nie mam ani jednego ula Ostrowskiej a wlkp z sukcesem zimuje na 1 choć teraz kilka rodzin dam na dwa bo widzę że wiosną dzięki temu są silniejsze (matki mogą więcej czerwic na pszczołę zimową - a tak robią wianki i czerwiu robi się przez to mniej) ... W każdym razie słabszy odklad może i bym zimowal na 1 korpusie Ostrowskiej... Ale normalna produlcyjna rodzinę raczej nie...

Czy robi Pan poduszkę powietrzną ?
Która rodzina wychodzi mocniejsza po zimowli na jednym korpusie czy 2-korpusach ?

Jak wszystko w porządku to pokarmu powinno zostać.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Kiedyś zimowałem matki na półnadstawce wielkopolskiej i z zimowlą nie było problemu , jedynie wczesną wiosną miały mało czerwiu z uwagi na wysokość ramki . Normalna rodzina zużywa w okresie zimowym ok. 1 kg pokarmu miesięcznie o ile z jakiś powodów [rasa, choroba , warroza] nie podejmie czerwienia , to pokarmu na takich ramkach im wystarczy.

To mistrz jesteś aby na ramce 1/2 wlkp na 1 takim korpusie zimowac pszczoły - pytanie też co to było i ile ich było - bo chyba 3 szklanki i ci było z nich potem wiosna i ile dały miodu. Co z tego że będzie pokarm z boku jak przyjdzie duży mróz i klab się mocno zcisnie i dojdzie do góry i finito - im wyższa ramka tym pewniejsza zimowla bo pewne jest tylko to co "nad głową" A nie obok... Porzadna zima weryfikuje takie podejście do tematu - kiedyś może przyjdzie taka co będzie -20C przez dobry miesiąc dzień u dnia... Bo przy takich zimach jak teraz co to 0C albo 5 na plusie to sobie można pszczoły i w skrzynkach po bananach zimowac...
Kolejna sprawa co kto zimuje... Bo 3 szklanki zjedzą mniej niż duza porzadna rodzina... Zgodzę się natomiast z tym 1 - 2 kg w zimie że tyle zjadają na miesiąc.. I teraz policz że to jest min pół pełnej ramki wlkp na miesiąc - dodaj do tego Fakt że w środku często to właśnie tylko pół ramki jest pełne bo ciężko zalać tak aby nie "bylo" Nic czerwiu na jesieni i w środku często 3 takie ramki są do połowy pełne... Kolejna sprawa - zapas zimowy to nie wszystko - potrzebny jest też zapas na wiosenny rozwój bo tu zaczyna się dosłownie "parowanie tego zapasu" I można się zdziwić początkiem kwietnia czy w połowie że były 2 -3 pełne ramki a po 2 tygodniach rodzina "zatacza się z głodu" Albo martwa na dennicy - szczególnie jak ma się więcej uli - tu liczy się "spokój" Wiosną... Ale - kończę temat - bo nie mam Ostrowskiej - w każdym razie pomysły zimowli na 1 korpusie przy niskiej ramce są dla mnie bardzo "mało koszerne" A wręcz "nieczyste" I stąd je odradzam... Zresztą ul Ostrowskiej to taki "nieszczęśliwy" Typ co do zimowli na 2 korpusy bo ta ramka nijaka - tj ok 18 cm to optymalna wysokość jak ktoś myśli o zimowli na 2.. A tu jest 23 i to takie "ni w 5 ni w 9" ... Bo przy 18 nie ma ryzyka że do góry nie przejdą bo powinny na starcie być uwiązane na 2 korpusach... Przy 23 zawiąża sie na 1 i jak przyjdą dobre mrozy... To mają 3 cm bez pokarmu do przejścia do gornego korpusu... Bo beleczka górna 1 cm + 8 mm odstępu + 1cm beleczka dolna i tu czasem jeszcze dziura bo może trafić się ramka nieodbudowana do samej dolnej belki... W teorii w tym ulu powinno zimowac się tylko silne rodziny... Albo same słabe na 1 Co do siły dojdą ok 20 maja zamiast na koniec kwietnia...

Zależy od siły rodziny i od rasy. Poprzednią zimę miałem silne rodziny na pełnym korpusie wlkp przez co zajmowały prawie całą ramkę na wysokość, a niektóre wisiały pod ramkami i siedziały na ramkach na górze. Stwierdziłem, że lepiej mi będzie zimować 2x6 niż 1x12 przez dłuższą drogę do góry. Zakarmiam na full(zasklepiony pokarm od górnej beleczki do dolnej). Pokarmu mi zostaje akurat na rozwój wiosenny ale na zewnętrznych ramkach kłębu, bo na centralnych zawsze wyjedzą do samej góry przy 1 wysokości ramki.
Chyba czas się przeprosić z warszawiakami

W ulu Ostrowskiej zawsze powinno zimować się pszczoły na 2 korpusach . W zależności od siły 2 x po 5 - 8 ramek . Przed zimowym karmieniem czerw umieszcza się w dolnej kondygnacji , na niej kładzie kratę odgrodową na której ustawia 2-gą kondygnację z pustymi ramkami do całkowitego zalania zimowym pokarmem . Pszczoły mając dostateczną ilość pokarmu "nad głową" nigdy z głodu się nie osypią . Wiosną dla przyśpieszenia rozwoju , przestawiamy kondygnacje .

nie znam uli Ostrowskiej -natomiast przedstawiona powyzej manipulacja to klasyka niemal, gospodarki korpusowej w ulach Langstrotha ( z pominieciem malego szczegolu - kraty odgrodowej). Kol. Paraglider nie uscislil tego ale pozostawieenie w takim przypadku kraty odgrodowej na zime to pewna smierc rodziny.

Zimowałem po dwie matki , oddzielone od siebie cienką sklejką i zimowały bardzo dobrze . Nie jest prawdą , że pszczoły nie przejdą w bok a wysoka ramka jest potrzebna wtedy , gdy w ulu jest czerw i pszczoły nie mogą iść w bok . Wiosną z ulika zabierałem jedną matkę i łączyłem rodzinkę . Na starcie miała w zasadzie 5 pełnych ramek , co nie jest mało i w zupełności starczy na wiosenny rozwój. Największy problem stwarzały niskie ramki , wczesną wiosną matki nie chcą przechodzić z czerwieniem w pionie . Jak zlikwidowałem w pasiece półnadstawki , to i taka hodowla zanikła .

StefanS, po zakarmieniu kratę się wyjmuje. Ona jest tylko po to żeby zalały górę, a matka czerwiła na dole.

Ty to wiesz, ja to wiem i wielu innych ale... moze to tylko amerykanscy mlodzi pszczelarze sa tacy nieroztropni ze potrafia zostawic na zime krate pomiedzy dwoma korpusami bo im ktos nie dopowiedzial a w podrecznikach nie napisali dokladnie. tylko i wylacznie dlatego zwrocilem na to uwage... mea culpa

I stanu zdrowotnego rodziny .
Do takiego wniosku dochodzę po iluś latach
Ul szklany ,rodzina zesypana na "snozy" w czerwcu, leczona na warozę ,odbudowały dziewicze swoje ramki - plastry (właśnie około ostrowskiej) zalały pokarmem zimowały (kłąb) na 6 ramkach,. Do dziś zostały dwa plastry zimowego pokarmu.
Na wiosnę wystartowały później troszkę ,teraz wybudowany drugi korpus(bo na snozach) , 1/2 odrobiona 9 ramek i zalanych dostały drugi 1/2 i broda wisi , trzeba przestawić i "ująć " lotnej pszczoły bo czerwiu nie dam rady zabrać ..
Myślę że wpływ czystego dziewiczego wosku ma duże znaczenie .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.