FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Gładka węza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=11626
Strona 1 z 1

Autor:  bo lubię [ 02 grudnia 2013, 00:37 - pn ]
Tytuł:  Gładka węza

Wertuję forum od kilku godzin i nie widzę odpowiedzi na moje pytanie.Czy pszczoły odbudowują gładką węzę?. Umieściłbym ją w półnadstawkach w miodni .Może proste pytanie,ale naprawdę nie wiem.

Autor:  lalux5 [ 02 grudnia 2013, 09:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bo lubię pisze:
Wertuję forum od kilku godzin i nie widzę odpowiedzi na moje pytanie.Czy pszczoły odbudowują gładką węzę?. Umieściłbym ją w półnadstawkach w miodni .Może proste pytanie,ale naprawdę nie wiem.

Tak. Odbudowują nawet bez węzy . W dawnych wiekach nikt nie poddawał węzy , a plastry były .

Autor:  wojciechmoro [ 02 grudnia 2013, 14:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

odbudowują,wolno, nie opłaca się

Autor:  jino2 [ 02 grudnia 2013, 19:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

to może lepiej wtopić języczki, oczywiście pszczele, bo jak wtopisz trutowe, to potem może Ci przydażyć awaria i wychować armię trutni.
języczki bardzo chętnie dobudowują.

Autor:  robert-a [ 02 grudnia 2013, 23:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Jak wyciskałem węzę na prasce powstał mi raz mały bubel. Tz część ładnie odciśnięta część gładka. dla testów wtopiłem to w ramkę i podałem pszczółka. Zapewne czeka do przetopienia wiec jak mi wpadnie w ręce to wkleję zdjęcia. ale pszczółki na końcu komórek utknęły nie poszły z tym egzemplarzem dalej. Może jak by to była wiosna to by poszły na całość ale wstawiałem latem i olały to co ja olałem :mrgreen: Osobiście nie polecam.

Autor:  bo lubię [ 02 grudnia 2013, 23:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Nie mam pędu za dużą ilością miodu ,więc i czas jest drugoplanowy.Czy odbudują w 100% rodnię 12 ramek na snozie i dwie,trzy nadstawki na węzie.Proszę nie szukać ekonomii przy mojej amatorskiej przyszłej hodowli.

Autor:  robert-a [ 03 grudnia 2013, 00:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Te 2 czy 3 nadstawki na wezie to chcesz gładkiej czy normalnej odbudować ? A 12 plastrów na snozie ? No to jest naprawdę dobry plan. Nie uczę Cie ekonomi pytasz o odbudowę gładkiej węzy to Ci z doświadczenia jakie mi się zdarzyło podałem. masz lepszy plan nawet widzę niezły powodzenia.

Autor:  bo lubię [ 03 grudnia 2013, 00:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

robert-a pisze:
Te 2 czy 3 nadstawki na wezie to chcesz gładkiej czy normalnej odbudować ?
Gładkiej
Cytuj:
A 12 plastrów na snozie ?
Źle z formułowałem.Snozę.

Autor:  mniszek [ 03 grudnia 2013, 17:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Nie wiem tylko po co dawac pszczolkom tak duzo pracy PO CO ???

Autor:  BoCiAnK [ 03 grudnia 2013, 23:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bo lubię pisze:
Nie mam pędu za dużą ilością miodu ,więc i czas jest drugoplanowy.Czy odbudują w 100% rodnię 12 ramek na snozie

Tak tylko do szczęścia potrzeba Ci dwóch rzeczy
to musi być potężny Rój i Pieroński Pożytek albo worek cukru :wink:
Przecież nikt pszczołą które osiedlą jakąś tam dziuplę pustą nie daje ramek same walą
dziczyznę
Obrazek
Ty Im tylko umożliwisz robić to po Bożemu w Ulu

Autor:  bo lubię [ 04 grudnia 2013, 00:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Jak widać pytanie nie kompletne i na pozór brak w nim logiki, na razie przerzucam kartki na forum szukając odpowiedzi na drugą część.Tak duża odbudowa byłaby potrzeba w pierwszym i w drugim roku ,później ograniczyłbym do 50%,lecz najbardziej interesują mnie informacje na temat gładkiej węzy na pewno ją niektórzy używają .

Autor:  henry650 [ 04 grudnia 2013, 08:32 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Moim zdaniem powinny skoro buduja dziką zabudowe to dlaczego nie maja budowac na gładkiej wązie przecież łatwiej jest zaczać na czymś niż od zera


henry

Autor:  BoCiAnK [ 04 grudnia 2013, 09:43 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bo lubię pisze:
pewno ją niektórzy używają .

dawno dawno temu kiedy nie znano jeszcze walcy ani pras nasączano papier woskiem i to wstawiano do ramek przybijając gwoździkami budowały na tym komórki :wink:

Autor:  komeg [ 04 grudnia 2013, 10:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bo lubię pisze:
Nie mam pędu za dużą ilością miodu ,więc i czas jest drugoplanowy.Czy odbudują w 100% rodnię 12 ramek na snozie i dwie,trzy nadstawki na węzie.Proszę nie szukać ekonomii przy mojej amatorskiej przyszłej hodowli.


Jedynie czego można się u Kolegi doszukiwać - to nadwyżka wolnego czasu i wymyślanie taczek gdy cywilizacja poszła o "krok" dalej.... :lol: :lol:

pozdrawiam

Autor:  bo lubię [ 04 grudnia 2013, 10:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Całkiem możliwe,lecz gdy cywilizacja pierdnie ,czy wszyscy muszą wąchać ?. Przemyśl i to komeg, moze dla niektórych większą wartością jest krok w tył. 8) 8)

Autor:  bonluk [ 04 grudnia 2013, 14:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bo lubię pisze:
Całkiem możliwe,lecz gdy cywilizacja pierdnie ,czy wszyscy muszą wąchać ?. Przemyśl i to komeg, moze dla niektórych większą wartością jest krok w tył. 8) 8)


Wiem, że kolega należy do tych co wszystko zrobią sami i mają różne najdziwniejsze pomysły ale... ten akurat jest z kategorii beznadziejnych...
Łatwiej będzie pszczołą pociągnąć wszystko od początku na snozie niż wyciągać poszczególne komórki na gładkiej węzie...
Widziałeś kiedyś jak pszczoły budują plaster na dziko...?

Ja również jestem za naturalnością... i smrodów nie muszę wąchać

Autor:  wojciechmoro [ 04 grudnia 2013, 20:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

:pala: różne głupoty ludzie wymyślają, w starszych rocznikach pszczelarstwa opisano dlaczego ten przejaw głupoty się nie rozpowszechnił :tasak:

Autor:  JM [ 04 grudnia 2013, 20:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Koledzy.
Widzę, że bardzo staramy się pisać poprawnie gramatycznie i używać polskich literek - nie popadajmy jednak w przesadę, bo nadgorliwość czasami prowadzi do błędów, a tych szczególnie w stosunku do naszych podopiecznych popełniać nie wypada.
W związku z powyższym postanowiłem przypomnieć sobie deklinację rzeczownika "pszczoła".
1. kto? co? (żądli) - żądli pszczoła, żądlą pszczoły
2. kogo? czego? (nie pozbędę się) - nie pozbędę się pszczoły, nie pozbędę się pszczół
3. komu? czemu? (dogadzam) - dogadzam pszczole, dogadzam pszczołom
4. kogo? co? (lubię) - lubię pszczołę, lubię pszczoły
5. z kim? z czym? (przebywam) - przebywam z pszczołą, przebywam z pszczołami
6. o kim? o czym? (ciągle myślę) - ciągle myślę o pszczole, ciągle myślę o pszczołach
7. o... - ty moja pszczoło, wy moje pszczoły
Wyszło mi z tego na to, że na pytanie "komu nie zrobię nigdy krzywdy? - w liczbie mnogiej mam odpowiadać - pszczołom (nie pszczołą).

Autor:  bo lubię [ 04 grudnia 2013, 21:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bonluk, czytając twój pierwszy wpis na forum nie chciałbym opierać się tylko na twojej wiedzy, z pewnością o niebo mądrzejsi od nas napiszą coś jeszcze z sensem i logicznie jak to drzewiej bywało.

Autor:  manio [ 04 grudnia 2013, 21:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Moim pszczołom dobrze buduje się komórki w niskiej ramce. Wystarczy wkleić od góry pasek 1 cm węzy i przy dobrym pożytku pociągną szybko do końca bez komórek trutowych. Gorzej na wysokiej ramce gniazdowej ( warszawiak a nawet dadant) , wtedy dobrze idzie tak do połowy wysokości ramki, potem instynkt im podpowiada budowę trutową i wyłamywanie tu nie pomaga. Lepiej to wychodzi w drugiej połowie lata , jak już nie budują tak chętnie trutowych komórek. Nie robię tego z nadmiaru czasu , ale tak dla zabawy i żeby sprawdzić jaką komórkę zbudują same, bez narzuconego wzorca . Plaster nie wygląda tak ładnie jak na "fabrycznej" węzie , a wymiar komórki też nie jest trzymany w jakimś stałym standardzie , choć "Y" starają się utrzymać w pionie. Najładniej buduje rójka, ale zapału wystarcza na 2-3 ramki .
Doświadczenie jest fajnie i nie wiem dlaczego zniechęcacie kolegę do spróbowania z płaską węzą. Ja jestem ciekaw wyników, choć sądzę ,że pociągną dużo na trutowo i nie nadają się takie ramki do rodni, mimo że komórka pszczela będzie zdecydowanie mała.
Złożę w sezonie korpus z samych nadstawek wielkopolskich i wtedy poćwiczę pszczoły , tak pomiędzy snozą a węzą bo jednak 1 cm pasek na zaczyn dam.
Wg relacji najstarszych znanych mi pszczelarzy , to ich przodkowe tak właśnie zachęcali pszczoły do obudowy ramek bo węza była droga i z biedy dawali paski. Dobry rok to był rok bogaty w rójki.

Autor:  bo lubię [ 04 grudnia 2013, 22:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Cytuj:
Moim pszczołom dobrze buduje się komórki w niskiej ramce
Niskiej,to znaczy pełnej wielkopolskiej ?.Na wysokiej jak wspomniałeś ,trutowe robią na wszystkich ,czy raczej po skrajnych ?.W miodni w półnastawkach, poza kratą ,trutowych raczej nie pociągną czy błędnie wnioskuję?,Mój kierunek w który się skłaniam to w dużym stopniu ograniczenie warozy przez same pszczoły i moim przestawianiu ramek w odpowiednich porach z uwzględnieniem przemieszczania się warozy w stałym ich zachowaniu, bo z tego co czytam prawie wszystko się od warozy zaczyna ,może efekty przyjdą z biegiem czasu. Jeden ze sposobów zwalczania ,oczywiście dla "małych"pasiek :
http://www.rzpjgora.pl/pszczoly/wyklad_14.pdf

Autor:  bonluk [ 04 grudnia 2013, 22:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

JM pisze:
Koledzy.
Widzę, że bardzo staramy się pisać poprawnie gramatycznie i używać polskich literek - nie popadajmy jednak w przesadę, bo nadgorliwość czasami prowadzi do błędów, a tych szczególnie w stosunku do naszych podopiecznych popełniać nie wypada.
W związku z powyższym postanowiłem przypomnieć sobie deklinację rzeczownika "pszczoła".
1. kto? co? (żądli) - żądli pszczoła, żądlą pszczoły
2. kogo? czego? (nie pozbędę się) - nie pozbędę się pszczoły, nie pozbędę się pszczół
3. komu? czemu? (dogadzam) - dogadzam pszczole, dogadzam pszczołom
4. kogo? co? (lubię) - lubię pszczołę, lubię pszczoły
5. z kim? z czym? (przebywam) - przebywam z pszczołą, przebywam z pszczołami
6. o kim? o czym? (ciągle myślę) - ciągle myślę o pszczole, ciągle myślę o pszczołach
7. o... - ty moja pszczoło, wy moje pszczoły
Wyszło mi z tego na to, że na pytanie "komu nie zrobię nigdy krzywdy? - w liczbie mnogiej mam odpowiadać - pszczołom (nie pszczołą).


hehe... dzięki za to ale pisząc na telefonie z androidem czasami wyrazy same nam wskakują i nie zwracamy na to uwagi

Autor:  manio [ 04 grudnia 2013, 23:02 - śr ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bo lubię pisze:
Cytuj:
Moim pszczołom dobrze buduje się komórki w niskiej ramce
Niskiej,to znaczy pełnej wielkopolskiej ?.Na wysokiej jak wspomniałeś ,trutowe robią na wszystkich ,czy raczej po skrajnych ?.W miodni w półnastawkach, poza kratą ,trutowych raczej nie pociągną czy błędnie wnioskuję?


Pisałem o ramce nadstawkowej ( czyli 1/2) wielkopolskiej bo takie są nadstawki w warszawiakach, ale czasem wstawiam takie do dadanta. Nadstawek nie ciągną na trutowo , mam zapas "naturalnie" odciągniętych nadstawek i na nich chcę zestawić stojak z samych niskich ramek.
Próby z dużą ramką gniazdową raczej nieudane bo jak pisałem od połowy ramki ciągną już tylko na trutowo, wcześniej zaczynają "psuć" po bokach. Nie daję więcej jak 1-2 ramki do odbudowy - oczywiście mają też ramki pracy żeby miały gdzie psuć . Wyżej komórki pszczele, na zewnątrz większe do środka mniejsze, bez trutowych. Nie wiem jak to robili nasi dziadowie , widać nie uznawali trutowych za zbędne ? Po lipie nie są już zaczerwiane , a jeśli nawet to u mnie pszczoły wyjadają i jajka i czerw trutowy w tym czasie.
Z małą ramką łatwiej chyba "oszukać" pszczoły bo zawsze będą odbudowywały górną część gniazda. Podobnie próby z płaską węzą mają większe szanse na niskiej ramce.

Autor:  bo lubię [ 05 grudnia 2013, 11:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Dzięki manio, Takie coś podpatrzone na niemieckojęzycznej stronie,przy zachowaniu terminów przemieszczania się warozy tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem o tendencji czerwienia matki od trutowej zabudowy.Może teraz bardziej o co chodzi z płaską węzą.Jak już wspomniałem koledze na pw:" Co do pytania na forum, w rzeczywistości jest ono połowiczne ,nie chciałem wyjść na totalnego ignoranta wszelkich zasad w hodowli, a dalsza część pytania na które szukam wszelkich informacji brzmi , czy sklejka wstawiona zamiast węzy , zanurzona w wosku jest faktycznie odbudowywana ?.
Poniekąd ta drugą część pytania się potwierdziła , ów starszy Pan od którego kupowałem miód miał właśnie takie ramki do odlewania wosku o których Ty wspominasz,( z wstawioną sklejką czy też fornirem ,dawne ,dawne czasy )i wstawił je do ula a pszczoły zabudowały .I właśnie nie wiem czy to wyjątek , czy też byłoby to normą , jeżeli to drugie to chciałbym wstawić sklejkę we wszystkie ramki w nastawce by nie mieć problemów przy wirowaniu ,do takiej małej pasieki mógłbym sobie na to pozwolić ,takie ramki z nadstawki byłyby na kilka lat. ............"

Autor:  trzciny [ 05 grudnia 2013, 12:27 - czw ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

BoCiAnK pisze:
bo lubię pisze:
pewno ją niektórzy używają .

dawno dawno temu kiedy nie znano jeszcze walcy ani pras nasączano papier woskiem i to wstawiano do ramek przybijając gwoździkami budowały na tym komórki :wink:

manio pisze:
Moim pszczołom dobrze buduje się komórki w niskiej ramce. Wystarczy wkleić od góry pasek 1 cm węzy i przy dobrym pożytku pociągną szybko do końca bez komórek trutowych.....


Inspirujące ... połączyć to razem:
1cm pasek płótna nasączony woskiem, zszyty do ramki jako zaczątek i na pewno się nie oberwie ... jak to mi się w tym roku zdarzyło. :pala:

Autor:  marcyha [ 06 grudnia 2013, 03:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

bo lubię pisze:
Dzięki manio, Takie coś podpatrzone na niemieckojęzycznej stronie,przy zachowaniu terminów przemieszczania się warozy tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem o tendencji czerwienia matki od trutowej zabudowy.Może teraz bardziej o co chodzi z płaską węzą.Jak już wspomniałem koledze na pw:" Co do pytania na forum, w rzeczywistości jest ono połowiczne ,nie chciałem wyjść na totalnego ignoranta wszelkich zasad w hodowli, a dalsza część pytania na które szukam wszelkich informacji brzmi , czy sklejka wstawiona zamiast węzy , zanurzona w wosku jest faktycznie odbudowywana ?.
Poniekąd ta drugą część pytania się potwierdziła , ów starszy Pan od którego kupowałem miód miał właśnie takie ramki do odlewania wosku o których Ty wspominasz,( z wstawioną sklejką czy też fornirem ,dawne ,dawne czasy )i wstawił je do ula a pszczoły zabudowały .I właśnie nie wiem czy to wyjątek , czy też byłoby to normą , jeżeli to drugie to chciałbym wstawić sklejkę we wszystkie ramki w nastawce by nie mieć problemów przy wirowaniu ,do takiej małej pasieki mógłbym sobie na to pozwolić ,takie ramki z nadstawki byłyby na kilka lat. ............"

Z tą sklejką to myślę, że nie "po pszczelemu", pomijając niepotrzebną pracę. Plaster pszczeli ma z dwóch stron komórki, które, o ile ja dobrze pamiętam, mają między sobą pewne powiązania, mają mikrootworki, komórki się "krzyżują", czyli w środku komórki z jednej strony przypada skrzyżowanie ścianek komórek z drugiej strony. To wszystko ma zapewne jakiś sens. Wstawianie w środek "ściany" wydaje mi się utrudnieniem dla pszczół. Ale idea posiadania w miodni plastrów z własnego wosku jest według mnie sensowna (bo nie wiadomo, co z kupnej węzie siedzi i przełazi do miodu).

Autor:  bo lubię [ 06 grudnia 2013, 12:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Cytuj:
Inspirujące ... połączyć to razem:
1cm pasek płótna nasączony woskiem, zszyty do ramki jako zaczątek i na pewno się nie oberwie ... jak to mi się w tym roku zdarzyło. :pala:


Mi chodzi bardziej o trwałość, no i jest jeszcze moczenie ramek w chemii.

Autor:  manio [ 06 grudnia 2013, 15:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Niska ramka (1/2 wielkopolskiej) jest bardzo trwała i można by zrezygnować z drutowania , a pasek węzy wkładać pomiędzy 2 beleczki zainstalowane zamiast górnej belki ramki ( jak w ulikach weselnych) . Wtedy i wosk wyłącznie dziewiczy i druty zbędne. Po odciągnięciu ramki można taką przełożyć do rodni . Nie próbowałem , ale z pewnością spróbuję jak tylko będzie to możliwe.
download/file.php?id=2815&mode=view

Autor:  wiesiek33 [ 06 grudnia 2013, 17:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

manio pisze:
Wtedy i wosk wyłącznie dziewiczy i druty zbędne. Po odciągnięciu ramki można taką przełożyć do rodni . Nie próbowałem , ale z pewnością spróbuję jak tylko będzie to możliwe.
Owszem tylko że komórki na takiej ramce będą ponadwymiarowe czyli ok. 5,5 mm.

Autor:  manio [ 06 grudnia 2013, 18:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Nie próbowałem na proponowanej powyżej ramce bez drutu, próbowałem natomiast na zwykłej ramce nadstawkowej z wklejonym paskiem węzy , wstawionej w nadstawce ( krat poziomych nie stosuję) i pszczoły bez problemu budują małą komórkę , nie budując komórek trutowych.
W ulikach weselnych też nie budują na trutowo , a zawsze im wycinam 2/3 suszu żeby miały zajęcie.
Dziką zabudowę też nie zawsze robią na trutowo , i jeśli lepią komórki pszczele to zawsze mniejsze niż "zwykła" komórka pociągnięta z węzy .

Autor:  bo lubię [ 06 grudnia 2013, 18:33 - pt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

manio, półkorpusy mają być tylko w miodni,rodnia jak na rysunku to nie jest mój wymysł ,to jest jedna z kilkudziesięciu metod prowadzenia pasieki,tylko w dalszym ciagu nie przybliża mnie prawie nic do głównego pytania i sklejki.

Autor:  manio [ 06 grudnia 2013, 18:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Ja Cię rozumiem, ale chcę wzorem kolopika spróbować ula korpusowego na niskiej ramce (1/2 wielkopolskiej) , gdzie wszystkie korpusy są identyczne i o tym cały czas pisałem :)
Korpusy mam, ramki mam, dorobię tylko dennice i powałkodaszki. Spróbuję też czy pszczółki dadzą się namówić na pociągnięcie małej komórki w ramkach z paskiem węzy w najwyższym korpusie rodni . Nie da się tą metodą zrobić normalnej ramki gniazdowej wielkopolskiej czy tym bardziej większej , bo zawsze w końcu pociągną na trutowo. Wiosną pociągną trutowo od razu jak się skończy węza, a potem coraz więcej pszczelej, nigdy jednak nie wytrzymają do końca. Podobnie lub gorzej będzie na płótnie czy sklejce.

Autor:  skibi [ 07 grudnia 2013, 10:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

na chlopski rozum gladka weza musi byc jeszcze raz przerobiona przez pszczoly zyby powstaly komorki

Autor:  miły_marian. [ 07 grudnia 2013, 12:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

skibi Masz racje ze pszczoły musza ją przerobic na komurki ale mniejsze niz 5,4 bo pszczoła ma w genach mniejszą komurkie. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  manio [ 07 grudnia 2013, 12:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

miły_marian. pisze:
skibi Masz racje ze pszczoły musza ją przerobic na komurki ale mniejsze niz 5,4 bo pszczoła ma w genach mniejszą komurkie. Pozdrawiam miły_marian

To prawda ,że pszczelą komórkę robią mniejszą niż 5.4 mm , nie wiem od czego to zależy ale zdarzały mi się listki dzikiej zabudowy 4,9 mm. Na ramce , jak pisałem , są różne wymiary komórek od 4,9 do 5,2 mm trudno to precyzyjnie oszacować bo wymiaru nie trzymają jak na węzie. Nie wiem tylko jak uniknąć budowy komórek trutowych. Nie zawsze pomaga ramka pracy i z tą ochotą do "psucia" jest różnie u różnych rodzin i różnie w różnych okresach sezonu.

Autor:  miły_marian. [ 07 grudnia 2013, 13:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

Jak sie da pustą ramkie bez wezy tylko druty, to pszczoły u góry pod beleczką buduja wieksze komurki tak nawet 5,2 ale już nizej to buduja 5 i4,9 bo tam matka składa jaja a u góry pszczoły składaja pokarm do wyzywienia potomstwa. manio ja pochodze z Grajewa witam krajana Pozdrawiam miły_marian

Autor:  manio [ 07 grudnia 2013, 13:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

miły_marian. pisze:
manio ja pochodze z Grajewa witam krajana Pozdrawiam miły_marian

A to tym serdeczniej witam ziemliaka !! Mieszkam w Ełku na Szybie , która przed wojną była nazywana Małe Grajewo :)

Autor:  skibi [ 07 grudnia 2013, 13:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Gładka węza

to lepiej nie dawac wcale wezy tylko jak ktos wczesniej napisal zaczatek i pszczola sama dostosowywuje plaster

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/