FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam posiada ktos na zbyciu jakies sztobry??

Sztobry czego ?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

ktoś na pewno jakieś ma.

Jakiś roslinek miododajnych

Winobluszcz i wierzbę można z powodzeniem ciąć na wiosnę nawet przy puszczaniu pierwszych pączków. Nie wiem, o jakie rośliny Ci chodzi, żeby teraz trzeba było działać?
Teraz to tylko winogrona na sztobry do kopcowania w piwnicy, ale nie miododajne.

A teraz nie mozna juz nic wsadzac?

Można, można jak jest komu tylko żebyś później nie płakał

_________________
waldek6530

sztobry wierzby, ale lepiej było to zrobić we wrześniu.

jeśli chodzi o wierzby to sugeruję kontakt z Puławami. Sam zamówiłem w listopadzie br. i po 3 dniach otrzymałem przesyłkę. Cena przesyłki 45 zł. Przy obecnej pogodzie moim zdaniem można jeszcze posadzić, w najgorszym wypadku zadołować i na miejsce wysadzić wiosną.

kontakt dla przypomnienia
INSTYTUT SADOWNICTWA I KWIACIARSTWA W SKIERNIEWICACH ODDZIAŁ PSZCZELNICTWA W PUŁAWACH
mail: [email protected]

Można wierzbę, tylko po co? Szybciej nie urośnie.

Ja jestem za wiosennym sadzeniem wierzby z kilku powodów. Przychodzi paczka, można całe pęczki zakopać w kałuży i zaczekać aż zaczną puszczać korzenie. Potem rozpakować taki pęczek i wsadzać pojedynczo w miejsce wyplewione. Będziesz widział te gałązki, jak rosną, będziesz mógł choćby podlać i przypilnować, żeby zielsko tego nie zagłuszyło.

Teraz włożysz, śnieg przykryje, korzenie nie urosną, patyki uschną, a na wiosnę będziesz szukał tego w trawie. Możesz ewentualnie zakopcować w piwnicy, ale to jest dodatkowa i niepotrzebna robota.

Popieram lepiej odczekac do wiosny a co do Pulaw to tam juz wierzby nie maja na ten rok trzeba czekac do nastepnej jesieni

Ja dziś przyciąłem kilka wierz ,z Puław ,ale nie wiem czy dobrze zrobiłem.I mam pytanie ,co zrobić ze sztobrami. Musiałem przyciąć ,bo na sąsiada płocie już były ,a sąsiad

Wbij je w ziemię, powinny się ukorzenić

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Ja równiez przymierzam się do przycięcia kilku wierzb ,ale myślę ,że teraz to za późno na sadzenie wierzby. Można wbić w ziemię ,ale pewnie po to ,żeby się pozbyć sztobrów. Przechowanie w piasku ,gdzieś w chłodniejszym miejscu ,będzie lepszym sposobem.

To jest dobre rozwiązanie.

Zadołować gdzieś na pasiecę i zapomnieć. Na wiosnę odkopać i porozsadzać tam gdzie chcemy . Ot cała filozofia jeśli chodzi o sztorby wierzby.hej

Marek Podlaskie, spróbuj. Sztobry się bardzo dobrze przyjmują wsadzone późną jesienią. Sztobry potrzebują chłodu i wilgoci, dobrze jak temp ziemi jest wyższa od temp. Powietrza.
Zabawa w dołowanie sztobrów wierzby, wydaje mi się przerostem formy nad treścią.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

BZDURA

Heheheh. możesz dołować w garażu w donicy w piwnicy w chlewiku czy w oborze. Sztorby muszą być zadołowane w ziemi, końcówka sztorbu musi wystawać 2-3 cm nad ziemię. Nic więcej. Nie ma różnicy czy zadołujesz je na wybrane juz miejsca w listopadzie czy w marcu
Oczywiście mam tu na mysli sztorby mieszańca IWY bo czysta iwa praktycznie nie rozmnaża się ze sztorbów.Hej

mendalinho, nie bzdura, to idealne warunki by najpierw ruszył system korzeniowy, a dopiero poźniej liście. W odwrotnej kolejności istnieje ryzyko uschnięcia sztobrów. Ma to znaczenie głównie przy trudniejszych roślinach, bo większość wierzb wetknięta w ziemię urośnie. Dawno temu, jak jeszcze wolno było robić podpórki pod wędki z wierzb to często gdy wyjeżdżałem z nad rzeki po 2-3 tygodniach wierzby były ukorzenione i wypuszczały liście.
Dołowanie rozumiem jako przechowanie sztobrów w wilgotnym piasku czy torfie, a w pierwszym poście pisałem że wystarczy je wsadzić w miejsce docelowe. Czyli jak rozumiem po Twojemu zadołować.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Witam.Czy rodzaj i wilgotność gleby, do której wsadzamy młode wierzby ma znaczenie dla ich wzrostu i pózniejszego nektarowania.

asan ja myślę ,że teraz może być już trochę za późno. To ,że latem pod wędki wbijałeś wierzbę i wyrosła ,to normalne. Wierzba ,jak ma dobre warunki ,puszcza korzenie. Ale chodzi o sztobry ,które TERAZ zetnę i wsadzę w ziemię. A jak przyjdzie mróż z - 10? Więc zakopcowanie w zacisznym i chłodnym miejscu bedzie bardziej korzystne. A po za tym posadzenie 500 sztobrów w tym czasie na miejsce stałe ,to raczej nie wykonalne .


Są różne gatunki wierzb ,jedne lubią pływać prawie w wodzie ,inne wolą bardziej suchy grunt ,ale te co posadziłem u siebie sztobry z Puław ,lubią jednak ziemię wilgotna i tam porosły pięknie.