FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
czym zakonserwować ule ? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=11755 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | gabriela [ 28 grudnia 2013, 16:45 - sob ] |
Tytuł: | czym zakonserwować ule ? |
Mam pytanie czym można zakonserwować ule przed malowaniem wim że pokostem a czy jest coś tańszego ? niż pokost ?? |
Autor: | Jerzy [ 28 grudnia 2013, 17:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
gabriela pisze: Mam pytanie czym można zakonserwować ule przed malowaniem wim że pokostem a czy jest coś tańszego ? niż pokost ?? Jak pomalujesz je 3-krotnie lakiero-bejca ALTAX - bedzie tanio i gites - miod/malina, mozesz je nawet stawiac pod rynne. Wybieralem tzw. super lakiery do drewna, nawet z gwarancja na 8 lat (drogie) i co? - ....o! ![]() Zrob jednak, jak sama uznajesz za rozsadne, bo tutaj kazdy ma 'swoja demokracje' w swojej pasiece. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | robert-a [ 28 grudnia 2013, 17:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Z oleju to tańszy rzepakowy i wspominał tu ktoś że używał. |
Autor: | XxSebastianxX [ 28 grudnia 2013, 17:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
gabriela pisze: Mam pytanie czym można zakonserwować ule przed malowaniem wim że pokostem a czy jest coś tańszego ? niż pokost ?? Tak jak wspomniał Jerzy myślę że najlepsza będzie lakiero-bejca:Sadolin,Magnat, czy tak jak napisał Altax. |
Autor: | XxSebastianxX [ 28 grudnia 2013, 17:27 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Jerzy pisze: gabriela pisze: Mam pytanie czym można zakonserwować ule przed malowaniem wim że pokostem a czy jest coś tańszego ? niż pokost ?? Jak pomalujesz je 3-krotnie lakiero-bejca ALTAX - bedzie tanio i gites - miod/malina, mozesz je nawet stawiac pod rynne. Wybieralem tzw. super lakiery do drewna, nawet z gwarancja na 8 lat (drogie) i co? - ....o! ![]() Zrob jednak, jak sama uznajesz za rozsadne, bo tutaj kazdy ma 'swoja demokracje' w swojej pasiece. ![]() ![]() ![]() Swoją drogą popatrz dawali w telewizji 8 lat gwarancji że wytrzyma. ![]() ![]() |
Autor: | gabriela [ 28 grudnia 2013, 17:39 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Dziękuję za radę poszukam lakierobejcy ![]() |
Autor: | Jerzy [ 28 grudnia 2013, 17:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
robert-a pisze: Z oleju to tańszy rzepakowy i wspominał tu ktoś że używał. Na oleju, to gabriela ![]() ![]() ![]() ![]() seban1237 pisze: Swoją drogą popatrz dawali w telewizji 8 lat gwarancji że wytrzyma. Nie wiem, ktory masz na mysli, bo ja malowalem Lazura V33 i zasugerowalem sie jego reklama, ale wyszlo jak w dowcipie pt. "Nie wierz w napisy ..." - reszte pewnie znasz. Ale przeciez sa rozmaite sposoby i materialy, napisalem: 'demokracja we wlasnej pasiece'. ![]() |
Autor: | XxSebastianxX [ 28 grudnia 2013, 17:53 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
O właśnie sobie przypomniałem Vidaron ![]() ![]() ![]() |
Autor: | polskipszczelarz [ 28 grudnia 2013, 18:00 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Bejca jak najbardziej, ale z tym lakierem jako dodatek już nie koniecznie - lakier może się łuszczyć- bejca nie |
Autor: | Jerzy [ 28 grudnia 2013, 18:15 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
polskipszczelarz pisze: Bejca jak najbardziej, ale z tym lakierem jako dodatek już nie koniecznie - lakier może się łuszczyć- bejca nie Bejca daje tylko kolor, nie konserwuje. Rozne sa lakiero-bejce, nie wszystkie sie luszcza. Wspomniany przeze mnie ALTAX nie luszczy sie, jest w miare tani, a pomalowany nim element mozna nawet w glebe wkopac i dlugo nic sie nie dzieje. Mam pomalowane stojaki pod ule, czesc dolna wbita w glebe, a jezeli czasem zajdzie koniecznosc przeniesienia takiego stojaka w inne miejsce, to - jak dotad - nie zauwazylem zadnej korozji drewna, ale poczekajmy z pare lat, a bedzie mozna powiedziec cos wiecej. |
Autor: | bo lubię [ 28 grudnia 2013, 18:46 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Wszystkie oleje roślinne naturalne się utwardzają,jeden szybciej inny wolniej .Zastanawiam się dlaczego nie używacie wosku, przecież macie dosłownie za darmoszkę .Wosk po impregnacji na zamknięcie porów lub już z impregnatem koloru np kość słoniowa ,minus tego zabiegu to malowanie co roku na początku (ważne)i drugi minus to żadnej farby na to się nie położy ,z resztą nie potrzeba .Ostatnimi laty powstało dużo impregnatów na bazie pokostów z domieszką wosku.W temacie impregnacji olejami roślinnymi jak i drzewnymi nic nowego nie wymyślili od wieków jedynie przyśpieszacz utwardzania jego a to nie wpływa dodatnio na jakość.Jakie jest wasze zdanie na temat wosku przy malowaniu bez warstwowym . |
Autor: | bizon [ 28 grudnia 2013, 21:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Jest taki olej rustikalny do drewna w kilku kolorach, mnie go polecił znajomy stolarz olej jest rozpuszczany benzyną lakową, bardzo głęboko penetruje drewno tylko kolor jest matowy. Przed pierwszym zastosowaniem zadzwoniłem do producenta i technolog zapewnił mnie, że po trzech godzinach od pomalowania jest całkowicie nieszkodliwy bo benzyna odparowuje. Maluję takim bezbarwnym olejem środki uli, a kolorowym zewnątrz, pszczółki mają się dobrze widziałem to dzisiaj 15* i loty jak w lecie. |
Autor: | paszczak [ 28 grudnia 2013, 21:19 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
witam Moim zdaniem są dwa dobre sposoby - mianowicie lakierobejca sadolin altax czy jakaś inna lub rozgrzany pokost z dodatkiem terpentyny lub wosku (ten sposób pokazał mi znajomy pracujący w muzeum tak konserwują wszystkie elementy drewniane) dzięki tej metodziem mamy najbardziej zbliżony kolor i teksturę drewna, natomiast lakierobejca daje kolor jaki sobie wybierzesz. Czyli kwestia wyboru, nie zmienia to faktu, że w obu przypadkach wskazane jest powtórzenie czynności co roku przy świeżym drewnie. |
Autor: | gabriela [ 28 grudnia 2013, 21:27 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
a impregnat do drewna ALTAX ? NADAJE SIE ![]() |
Autor: | robert-a [ 28 grudnia 2013, 21:34 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
gabriela pisze: a impregnat do drewna ALTAX ? NADAJE SIE A co tam pisze w etykiecie ?![]() http://www.altax.pl/wp-content/uploads/ ... ystyki.pdf |
Autor: | gabriela [ 28 grudnia 2013, 21:36 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
robert-a pisze: gabriela pisze: a impregnat do drewna ALTAX ? NADAJE SIE A co tam pisze w etykiecie ?![]() podaje linka http://allegro.pl/altax-altaxin-impregn ... 25750.html bo taki na allegro znalazłam a nie wiem czy dobry ? |
Autor: | Marek Podlaskie [ 28 grudnia 2013, 21:38 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
gabriela pisze: podaje linka http://allegro.pl/altax-altaxin-impregn ... 25750.html bo taki na allegro znalazłam a nie wiem czy dobry ? Miała być lakierobejca ALTAX ![]() ![]() http://allegro.pl/listing/listing.php?d ... kierobejca |
Autor: | kolopik [ 28 grudnia 2013, 21:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
gabriela, Nie lakierobejca tylko olej do drewna ALTAX. Mam ul malowany ALTAX-em już drugi rok i cztery jednoroczne. Ten jeden był pociągnięty dwukrotnie. Jak narazie nie zauważyłem niczego niepokojącego. Jedyną wiedzę jaką zrobiłem w pierwszym ulu to wybrałem kolor TIK, nie powiem, że brzydki ale zbyt ciemny. Pozostałe robiłem bezbarwnym. Jest bardzo wydajny tylko trzeba nakładać go szmatką na doszlifowane drewno i dobrze wcierać. |
Autor: | robert-a [ 28 grudnia 2013, 21:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Marek Podlaskie pisze: Miała być lakierobejca ALTAX ![]() ![]() http://www.altax.pl/wp-content/uploads/ ... ystyki.pdf |
Autor: | Marek Podlaskie [ 28 grudnia 2013, 21:41 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
robert-a pisze: Marek Podlaskie pisze: Miała być lakierobejca ALTAX ![]() ![]() http://www.altax.pl/wp-content/uploads/ ... ystyki.pdf ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Napisz please ,bo I don't understand ![]() |
Autor: | gabriela [ 28 grudnia 2013, 21:42 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
kolopik pisze: gabriela, tylko ja odnawiam strae ule i potrzebuje jako podkład pod farbe Nie lakierobejca tylko olej do drewna ALTAX. Mam ul malowany ALTAX-em już drugi rok i cztery jednoroczne. Ten jeden był pociągnięty dwukrotnie. Jak narazie nie zauważyłem niczego niepokojącego. Jedyną wiedzę jaką zrobiłem w pierwszym ulu to wybrałem kolor TIK, nie powiem, że brzydki ale zbyt ciemny. Pozostałe robiłem bezbarwnym. Jest bardzo wydajny tylko trzeba nakładać go szmatką na doszlifowane drewno i dobrze wcierać. ![]() |
Autor: | robert-a [ 28 grudnia 2013, 21:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Marek Podlaskie, fajny preparat korniki nie zjedzą ula ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 28 grudnia 2013, 22:01 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
gabriela, olej jako podkład sioę nioe nadaje w żadnym wypadku. |
Autor: | Jerzy [ 28 grudnia 2013, 22:07 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
robert-a pisze: Marek Podlaskie pisze: Miała być lakierobejca ALTAX ![]() ![]() http://www.altax.pl/wp-content/uploads/ ... ystyki.pdf Czy masz zamiar cos wypic, czy ule pomalowac? ![]() ![]() ![]() Ta dyskusja wyglada tak, jak w kolejce do lekarza: - A pani co jest, bo mi cos watroba nawala? O, kochana dobrze, ze mowi, to dzisiaj staremu zrobie watrobke na obiad. Szkoda czasu na wywolywanie strasznych duchow, wiec - jesli ktos tylko chce, to niech i olejem rzepakowym smaruje. Kto smaruje, ten jedzie - niektorzy twierdza, ze to dziala, tylko czy na konserwacje drewna, to ja juz watpie. Ale mozna, czemu nie - tylko ciekawe jaka temperatura zaplonu, bo nie mam czasu poszukac? A moze byc to niebezpieczne - uwaga!!! ![]() ![]() |
Autor: | robert-a [ 28 grudnia 2013, 22:08 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
gabriela, Masz namiary do producenta Altax-u Lakierobejca napisz z pytaniem czy sie nadaje do konserwacji uli nikt poza producentem nie ma lepszej wiedzy na ten temat. Co do konserwacji był już temat i sposoby jakie robimy. ale zima to super czas na takie manewry i warto temat przypomnieć. |
Autor: | gabriela [ 28 grudnia 2013, 22:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
DZIEKI temat zaraz odszukam jak był a do producenta poszukam namiary ![]() |
Autor: | robert-a [ 28 grudnia 2013, 22:19 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Co do konserwacji olejami to lniany polimeryzuje tz. drewno staje się suche, rzepakowy odwrotnie nigdy albo bardzo długo utrzymuje drewno jakby mokre dlatego nie nadaje się pod farbę ma za to inne zastosowanie. Nie do zauważenia przy wąskim poglądzie. Oba oleje sa jadalne oba stosuje się w kosmetyce i jako oleje wzbogacające żywność można stosować jako paliwo i kupę innych zastosowań. Wrzucając olej lniany jako rozpuszczalnik do farb a rzepakowy jako olej do smażenia frytek i nic po za tym to bardzo wąski pogląd...... |
Autor: | XxSebastianxX [ 29 grudnia 2013, 10:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Olej lniany o którym pisze kolega stosuje także w malarstwie do rozcieńczania farb olejnych ale powoli traci swoją popularność. Jest nietoksyczny bo pozyskiwany z nasion lnu i tłoczony na zimno. Mój sąsiad pokrywa ule z zewnątrz stopionym woskiem i jest git ![]() ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 29 grudnia 2013, 16:28 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
imphotep40 pisze: Ja maluję 2 X pokostem lnianym (na zimno) a później 2 X farbą ftalową do drewna. Po pierwszym roku bez śladów czynników atmosferycznych. Za 20 lat powiem czy zabezpieczenie było dobre... dobre dobre rozwiązanie, mam ule malowane tym systemem 7 lat temu i absolutnie nic się z nimi nie dzieje.
|
Autor: | maderm [ 29 grudnia 2013, 17:05 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Sikkens Do Drewna - ZapMeta.com.pl Nie ma lepszych lazurów do drewna, po 5 latach nic się nie dzieje. To okres gwarancji jaką daje producent ale wytrzymują dużo dłużej.Nie są tanie ale to się opłaca, spokój na długi okres. |
Autor: | ja-lec [ 29 grudnia 2013, 17:23 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
imphotep40, Na pewno dobry to sposób na zabezpieczenie ula zastanawia mnie tylko dlaczego to robisz na kolanach. |
Autor: | imphotep40 [ 29 grudnia 2013, 17:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
ja-lec pisze: dlaczego to robisz na kolanach. Pszczelarstwo uczy szacunku a ja dopiero zaczynam.
|
Autor: | ralfini [ 29 grudnia 2013, 17:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Pierwsze porządnie malowane ule mają u mnie po kilkanaście lat (ule z lat 60-70-tych= obecne malowanie 13lat). Nie widać śladów zużycia,poza kredowieniem farby. Ule szlifowane ze starej powłoki, malowane pokostem na gorąco i 2 razy farbą ftalową. Myślę że tak konserwowane drewno (świerk sosna pilśnia twarda) wytrzymują spokojnie 15-20 lat. Ule zrobił dziadek , fachowo, daszki obecnie kryte blachą, ale niektóre maja papę kilkunastoletnią. Tylko kilka z niektórymi elementami z topoli się sypią - myslę ze źle pomalowane były i drewno do dupy było w nich. |
Autor: | amalachowska [ 30 grudnia 2013, 13:17 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Ja maluję pokostem lnianym na gorąco dwa razy. Po wyschnięciu stosuję farby akrylowe. Ule malowane tym sposobem mam już. 11 lat i nie widać na nich śladów warunków atmosferycznych. Dla porównania mam kilkanaście uli pomalowanych dwukrotnie lakierobejcą po 8 latach muszę je odnowić |
Autor: | pawel anczakows [ 30 grudnia 2013, 14:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
A czy pokost lniany mieszać z rozcienczalnikiem?Bo w sklepie mówili że jak się nie wymiesza to nie wysknie. |
Autor: | qq [ 30 grudnia 2013, 15:09 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Pokost sam w sobie jest rozpuszczalnikiem farb olejowych , więc zrobiłbyś z tego masło maślane .Czyli pociągnij jak już samym pokostem . |
Autor: | emka24 [ 30 grudnia 2013, 15:15 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
pawel anczakows pisze: A czy pokost lniany mieszać z rozcienczalnikiem?Bo w sklepie mówili że jak się nie wymiesza to nie wysknie. Rozcieńczam pokost terpentyną 1:1 lepiej penetruje nie jest taki gęsty.Terpentyna odparowuje po pewnym czasie. |
Autor: | minikron [ 30 grudnia 2013, 15:28 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Malowałem 2x nierozcieńczonym pokostem, ale na gorąco, pięknie sie wchłaniał. Szybciej szło malowanie i efekt lepszy. |
Autor: | bonluk [ 30 grudnia 2013, 16:02 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
A drewnochron ktoś stosuje? |
Autor: | imphotep40 [ 30 grudnia 2013, 17:11 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
pawel anczakows pisze: Bo w sklepie mówili że jak się nie wymiesza to nie wysknie. W instrukcji na puszce też jest tak napisane ale ja maluję (nawet wczoraj) i dobrze wysycha mimo niezbyt wysokich temperatur otoczenia. Myślę że jeżeli go rozcieńczyć to lepiej spenetruje drewno ale wtedy chyba trzeba malować więcej niż 2 X aby osiągnąć ten sam efekt. |
Autor: | ja-lec [ 30 grudnia 2013, 18:41 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
W tym roku z braku czasu na malowanie suszenie ponowne malowanie opaliłem drewniane części ula opalarką gazową jest ekologicznie, szybko, po sezonie bez zmian i nie myślę malować zobaczymy jak będzie dalej. |
Autor: | robert-a [ 30 grudnia 2013, 18:59 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
pawel anczakows pisze: A czy pokost lniany mieszać z rozcienczalnikiem?Bo w sklepie mówili że jak się nie wymiesza to nie wysknie. Tak benzyną ekstrakcjną ale lepiej terpentyną. olej lniany jest naturalnie łatwo penetrunujacy.
|
Autor: | Rummel [ 30 grudnia 2013, 20:41 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
A może ktoś próbował parafiną? W latach 80 na praktryce pszczelarskiej w Austrii widziałem impregnację uli drewnianych jednościennych polegającą na tym, że rozpuszczało się w beczce parafinę (beczka na ognisku) następnie w takie gorącej parafinie zanurzało cały korpus, który wyjmowało sie po kilku sekundach, Parafina wsiąkała w drewno, a po wyjęciu zastygała cienką warstewką i na tym koniec pracy. Szybko łatwo i przyjemnie. Gorąca parafina penetrowała wgłąb drewna i w ten sposób konserwowała je. Nie wiem na jak długo, ale można się spodziewać, że na wiele lat, Napewno dłużej niż trwa ustawowowa amortyzacja jakiegokolwiek innego sprzętu. Osobiście we własnej pasiece tego nie próbowałem, ale zawsze mam to gdzieś w głowie gdy maluję moje nowe ule Altaxem. Ciekawe ile kosztuje Parafina w ilościch hurtowych? Może ktoś wie? |
Autor: | Rummel [ 30 grudnia 2013, 21:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
zapytałem o cenę a nastepnie zapytałem wujka googla i oto co znalazłem: http://tworzywa.com.pl/Oferta/parafina-NS-361033.html |
Autor: | Robi_Robson [ 30 grudnia 2013, 21:33 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Rummel pisze: A może ktoś próbował parafiną? W latach 80 na praktryce pszczelarskiej w Austrii widziałem impregnację uli drewnianych jednościennych polegającą na tym, że rozpuszczało się w beczce parafinę (beczka na ognisku) następnie w takie gorącej parafinie zanurzało cały korpus, który wyjmowało sie po kilku sekundach, Parafina wsiąkała w drewno, a po wyjęciu zastygała cienką warstewką i na tym koniec pracy. Szybko łatwo i przyjemnie. Gorąca parafina penetrowała wgłąb drewna i w ten sposób konserwowała je. Nie wiem na jak długo, ale można się spodziewać, że na wiele lat, Napewno dłużej niż trwa ustawowowa amortyzacja jakiegokolwiek innego sprzętu. Osobiście we własnej pasiece tego nie próbowałem, ale zawsze mam to gdzieś w głowie gdy maluję moje nowe ule Altaxem. Ciekawe ile kosztuje Parafina w ilościch hurtowych? Może ktoś wie? Ktoś kiedyś poradził mi , żeby malować ule pokostem. Pomalowałem dwukrotnie na zimno pokostem Vidaron . Po roku ule wciąż się kleiły - a całe klepki poczarniały . Wtedy znajomy stolarz poradził do pokostu dodać właśnie parafinę i malować na gorąco. Jeśli idzie o parafinę ... Nie wiem ile kosztuje , ale mam ok 30 kg. czerwonej . ![]() Kiedyś w mleczarni taką parafiną zabezpieczano sery przed wysychaniem. Teraz są inne technologie , a ja znalazłem dojście i dostałem blok parafiny za przysłowiową flaszkę ![]() Jeśli chcesz , to mogę Ci trochę odłupać i podrzucić na konferencję do Pszczelej Woli . Bo pewnie znowu będziesz ? ![]() |
Autor: | marcyha [ 30 grudnia 2013, 22:42 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Jak się kleiły po pokoście to prawdopodobnie dałeś za grubą warstwę. Trzeba tyle dać, ile się wchłonie. |
Autor: | bo lubię [ 30 grudnia 2013, 22:59 - pn ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Jak ktoś podgrzeje puszkę z olejem i uważa że jest to na gorąco to jest w błędzie ,rozcieńczalniki szybko odparowują dając wrażenie głębokiej penetracji,już lepiej przez kilka dni nie dopuścić do wyschnięcia materiału.namiastkę kładzenia na gorąco można zaznać przy polerowaniu oleju kątówką na np 600 obrotach z filcem ewentualnie pianką do polerowania parkietu na 3-ci szlif,oczywiście materiał nie może być suchy,ostrożnie ,można rączki poparzyć .Na słońcu olej lniany jak i inne pokosty marki "pokosty" trzeba traktować wyłącznie jako podkład, bez filtra drewno szybko się starzeje ,optycznie.Nie mam przekonania do lakierów,lakierobejcy na otwartej przestrzeni ,bez warstwowe moim zdaniem są lepsze ,myślę tutaj o olejach drzewnych. |
Autor: | arkadiusz77 [ 31 grudnia 2013, 00:07 - wt ] |
Tytuł: | Re: czym zakonserwować ule ? |
Pokost rozcieńczony terpentyną 50/50 podgrzany w kąpieli wodnej sam pokost nie wchłonie się tak jak rozcieńczony. Parafiną można filmy są na youtube. Po pokoście maluję sikkensem wodnym i mam spokój nie kombinujcie koleżanki i koledzy. Robi_Robson pisze: Rummel pisze: A może ktoś próbował parafiną? W latach 80 na praktryce pszczelarskiej w Austrii widziałem impregnację uli drewnianych jednościennych polegającą na tym, że rozpuszczało się w beczce parafinę (beczka na ognisku) następnie w takie gorącej parafinie zanurzało cały korpus, który wyjmowało sie po kilku sekundach, Parafina wsiąkała w drewno, a po wyjęciu zastygała cienką warstewką i na tym koniec pracy. Szybko łatwo i przyjemnie. Gorąca parafina penetrowała wgłąb drewna i w ten sposób konserwowała je. Nie wiem na jak długo, ale można się spodziewać, że na wiele lat, Napewno dłużej niż trwa ustawowowa amortyzacja jakiegokolwiek innego sprzętu. Osobiście we własnej pasiece tego nie próbowałem, ale zawsze mam to gdzieś w głowie gdy maluję moje nowe ule Altaxem. Ciekawe ile kosztuje Parafina w ilościch hurtowych? Może ktoś wie? Ktoś kiedyś poradził mi , żeby malować ule pokostem. Pomalowałem dwukrotnie na zimno pokostem Vidaron . Po roku ule wciąż się kleiły - a całe klepki poczarniały . Wtedy znajomy stolarz poradził do pokostu dodać właśnie parafinę i malować na gorąco. Jeśli idzie o parafinę ... Nie wiem ile kosztuje , ale mam ok 30 kg. czerwonej . ![]() Kiedyś w mleczarni taką parafiną zabezpieczano sery przed wysychaniem. Teraz są inne technologie , a ja znalazłem dojście i dostałem blok parafiny za przysłowiową flaszkę ![]() Jeśli chcesz , to mogę Ci trochę odłupać i podrzucić na konferencję do Pszczelej Woli . Bo pewnie znowu będziesz ? ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |